Nigdy nie uwierzę, że to ma CE..
Na wspinaniu.pl ktos o nie pytał o posypały się gromy z nieba- rozginają się, pękają itp. Takim chłamem to się inspekcja handlowa powinna zająć.
po; ogladalem je na zywca, sprzedawcy mowili ze sa one zaledwie od 2 tyg. na rynku. Czyli dziwne sa te opinie o pekaniu...? No chyba ze juz ktos tak szybko przetestowal. Od razu powiem ze nie jestem w tym temacie specem i dopiero sie rozgladam ale raczej za jakimis lzejszymi.
-------------------------------------------
adi
po, a moglbys podac linka, gdzie na wspianie.pl na to najezdzaja?
bo szukalem i nie moge znalesc.
ma ktos jakies opinie o tym?
mk
-------------------------------------------
mmateusz
Miałem w ręce. Wierna kopia Griveli G10 z podkładkami przeciwśnieżnymi. Wykonanie jednak wyraźnie mniej staranne. Co gorsza tylny element przy mocniejszym szarpnięciu miał tendencję do wyskakiwania z łącznika. Może to problem na wyrost bo na bucie nie powinno mieć miejsca. Dowiedziłem się, że sprzęt firmuje Wielicki, ale sprzedawca nie potrafił powiedzieć kto to produkuje (podobno gdzieś w Chinach). Myślę że jest to sprzęt w zastępstwie raczków, na pewno o wiele lepszy, ale do poważniejszych zastosowań raczej nie. Taki sprzęt powinien być pewny.
Tez wczoraj ogladalem te raki i zgadzam sie z opinia ~wagon-a.
Dodatkowo lacznik sklada sie z dwoch identycznych blaszek zlozonych razem a nie jednego mocnego plaskownika. Nity ktorymi sa przymocowne koszyki wydaja sie nie najmocniejsze. Zastosowanie IMHO raczej turystyczne bez aspiracji wspinaczkowych. Robione w Chinach dla Wielickiego. Zeczywiscie wygladaja jak Grivele G10 ale od razu widac ze koszyki sa z innego tworzywa co w Grivelach, nie wiem czy gorszego ale na pewno innego. Dla mnie najwiekszym mankamentem byl rozstaw ogranicznikow do ktorych przymocowane sa koszyki. Na oko 1 - 1.5 cm szerzej niz w Grivelech czy CT-kach. Jesli kos ma waskiego buta (np. Raichle) to bedzie bardzo wystawal poza obrys raka. a to juz robi sie niebespieczne. Sprzedawca zasugerowal zeby wziasc mlotek i sklupac, ale jakos nie jestem pewien. Jak cos walnie to co potem z gwarancja? Podsumowujac, alternatywa dla raczkow a nawet cos wiecej.
-------------------------------------------
Pozdrawiam Jacek
Jak można sklepać (chyba że badziew) normalnie powinna być stal hartowana przynajmniej H-40 z takiej robi CT prubowałem w imadle podgiąć i nie dało się naweto 1mm
-------------------------------------------
jaco
jaco; prawdopodobnie sprzedawca mowiac to nie wiedzial ze dobre raki nie da sie sklepc. Ale to nie znaczy ze te chinskie sie da. Wielicki chyba by nie firmowal badziewia i raczej temat zna :) szkoda ze nie czyta ngt.
-------------------------------------------
adi
Adi - niestety, obawiam się, że Wielicki firmuje w tym przypadku badziewie. Kasa to kasa...
Po tym co przeczytałem poprosiłem Horyzont o przesłanie CE i czekam już trzeci dzień... napisali, że trochę to potrwa.... ciekawe ile może potrwać przesłanie CE... w każdym razie czekam...
Co ciekawe, opis na stronie Horyzontu zmienił się... zniknął dopisek, że raki posiadają CE i UIAA. Pogooglałem więc trochę i z tego co wyczytałem, raki MUSZĄ mieć CE. Jeżeli te raki ich nie posiadają, to oznacza, że NIE MOGĄ być sprzedawane!!!
Nie wiem o co tutaj chodzi, ale wygląda to jednak na firmowanie badziewa przez Wielickiego i próbę zarabiania wspólnie z Horyzontem na turystach za wszelką cenę - nawet ryzykując naszym życiem, sprzedając nam raki bez wymaganych certyfikatów?
-------------------------------------------
PAWEŁ
pawel ; spokojnie wyjasniamy co ty pracujesz w Fakcie ze juz wszystko wiesz :)
Zapewniono nas ze maja odpowiednie atesty. A z ta firma handlujemy z 12 lat wiec i im wierzymy. Dla mnie jest logiczne ze taki sprzet musi miec odpowiedni atest...
Swoimi wypowiedziami troche krzywdzisz super sympatycznego faceta (P. Wielickiego) ktory wielokrotnie udowodnil ze kasa to nie wszystko. Kto go poznal ten wie o czym pisze.
-------------------------------------------
darek e-horyzont.pl
pawel; Pan Krzysztow W . jest obecnie na wyprawie a osoba odpowiedzialna w delegacji dlatego to tyle trwa.
Najwazniejsze ze to tylko kwestia czasu. Bez wzgledu na to jakie to beda info wszyscy sie dowiedza.
Pawel jedna rzecz; nie jestesmy firma ktora za wszelka cene zarabia...
Wielokrotnie na szali stawiamy dobro klienta ponoszac tego koszta. Np zakonczylismy wspolprace z firma X bo olewala sluszne reklamacje klientow. Z kilkoma reklamacjami zostalismy tzn oddalismy kase klientom bo mieli racje a od tej firmy do tej pory nie dostalismy... I wiesz co? Jak ktos przyniesie produkt tej firmy teraz a my reklamacje uznamy to klient kase dostanie a my na 100 % nie :(
TRzymaj sie i wiecej pozytywnego myslenia zycze w nowym roku.
-------------------------------------------
darek e-horyzont.pl
Ciekawe w którym konkurencyjnym sklepie pracujesz Paweł, że tak na Horyzont i Wielickiego jedziesz. Miałeś te raki w ręku wogóle, bo ja miałem i wyglądają naprawdę przyzwoicie jak na 129zł. Za taką cenę ciężko spodziewać się rewelacji. A dla sprostowania dodam że certyfikat CE musza mieć przedmioty, które nazywa się przedmiotem zabezpieczenia osobistego. Raczki na przykład nie mają CE i nikt nie robi bury. Błąd Horyzontu jest taki że nie sprawdził wcześniej czy jest taki certyfikat i napisał że jest, przyjmując ten fakt TAK JAK I TY za pewnik i teraz jak zwrócono na to uwagę wycofali się z firmowania tymi certyfikatami tego produktu dokąd nie potwierdzą tego na 100%. A Wielicki teraz próbuje zdobyc Nanga Parbat zimą więc wara od niego bo mu do pięt nawet nie sięgasz. Nienawidzę ludzi którzy biją pianę tylko żeby komuś zaszkodzić. Pewnie na sąsiada też donosisz bo Ci gołębie z jego parapetu na twój kupczą. Przepraszam poniosło mnie :P
-------------------------------------------
no to siup
Darek - oczywście rozumiem wyjaśnienia i czekam co z tego wyniknie.
Zastanawiam sie jednak, dlaczego usuwacie dopisek o CE natomiast zostawiacie raki w sprzedazy. Z pewnością wiecie przecież, że raków bez CE sprzedawać nie możecie. Ja to wiem po szybkim googlowaniu a Wy nie wiecie?
Alosza - twoja uwaga, że pracuje w sklepie jest widać pisana na podstawie twojego podejścia forum.
Raków nie miałem w ręce, dlatego w wyniku tego co wyczytałem, przed zakupem chcę sprawdzić czy są bezpieczne. Do cudów (nagła 50% obniżka cen raków) zawsze podchodzę podejrzanie.
Smieszne wydaje się twoje stwierdzenie ''wyglądają naprawdę przyzwoicie jak na 129zł'' - chciałbyś jechać samochodem z hamulcami wyglądającymi przyzwoicie? Chciałbyś zostać podpięty do respiratora który ''wygląda naprawdę przyzwoicie'' a jedyne co wiadomo to to, że sprowadził go z Chin sławna osoba?
Całkowicie śmieszne jest stwierdzenie ''wycofali się z firmowania tymi certyfikatami''. Problem w tym, że raki bez CE nie mogą być wcale sprzedawane. Nie wiem po co wspominasz tutaj o raczkach - my rozmawiamy o rakach, czyli sprzęcie alipinistycznym, czyli jak sam to nazywasz ''przedmiotem zabezpieczenia osobistego'' i jako takie muszą mieć CE. Raczki widać nie są i nie muszą mieć CE. Ale ja chcę kupić raki a nie raczki!
''bo mu do pięt nawet nie sięgasz'' - z pewnością jako wspinaczowi nie siegam mu do pięt. Ale podejrzewam, że mi Wielicki nie sięga do pięt w projektowaniu domów. Chcesz, mogę Ci zaprojektować dom który wygląda całkiem przyzwoicie ale nie spełnia żadnych wymogów:-)
Co do końcowych uwag - nie kometuję. Nie zamierzam zniżać się do twojego poziomu.
Paweł uspokój się i poczekaj aż Darek Ci podeśle te CE do raków. Nie potrzeba tu dywagatorów - śmiem szczerze wątpić żeby taka firma jaką jest Horyzont i taki gość jakim jest Wielicki nie zadbali o atest tych raków... poczekajmy zresztą, czas pokaże...
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
Z chęcią wyjaśnie kilka kwesti z CE. Po kilkunastu latach pracy w firmie
wysokościowej liznąłem trochę tematu bo w tej branży mieć w papier na zawołanie to podstawa :-)
Znak CE producent może umieścić na wyrobie tylko wtedy, kiedy jednostka kontrolna (w Polsce CIOP) zaświadczy, że produkt spełnia odpowiednie normy EN. A stwierdzi to wyłacznie po testach prodktu oraz kontroli procesu produkcji. Nigdy za darmo- stąd też zgadzam się z opinią, że znacząco odbiegający ceną produkt jest BARDZO podejrzany. Normy są różne zależnie od przeznaczenia produktu. Np. zupełnie inne normy określone są dla sprzętu wspinaczkowego a inne dla sprzętu do prac wysokościowych. M.in. dlatego, do legalnych wysokościówek- nawet tj. jak odśnieżenie dachu garażu- nie można używać uprzęży wspinaczkowych.
W tej sytuacji ja również jestem w stanie założyć się, że opisane ''raki'' nie posiadają CE i nikt ich nigdy nie testował. Jednym z podstawowych wymogów normy jest to, że produkt MUSI mieć jasno określonego producenta i kraj pochodzenia! Jeżeli Wagon w sklepie nie umiał dowiedzieć się, kto jest producentem (a sprzedawca tej informacji odnaleźć nie potrafił), to łatwo odgadnąć, że nigdzie jej nie umieszczono- ani na opakowaniu, ani na rakach, ani też w instrukcji. Jeżeli nie umieszczono - to nikt nie zatwierdziłby takiego produktu, a firma X (reprezentowana przez Pana Wielickiego) nie ma prawa nanosić znaku CE. Do czasu gdy określone normy nie są spełnione, produkt nie może być sprzedawany na terenie całej Unii Europejskiej.
Myślałem, że w żyjąc w Europie, w XXI wieku nie zachodzą już takie sytuacje. Najbardziej jestem jednak zszokowany faktem bagatelizowana sprawy przez sprzedawców i ''przyszłych użytkowniów''.
-------------------------------------------
Jarek
panowie spoko,nie robmy z tego forum polsat-u.....
ja mam pytanie dla ''slodowych'' tego forum ...CZY KTOS SIE ZASTANAWIAL JAK PROSTYM i TANIM SPOSOBEM ZROBIC PLYTKI PRZECIWSNIEZNE ,ANTIBOOTY. z moimi rakami nie mam problemow NIE ODPINAJA SIE tylko ze jak ide po sypkim sniegu (ja wiem nie powinno sie ) to pod spodem w rakach nagromadzi sie tyle sniegu ubitego ze jade z gory jak na 2 mini balwanach (ja trzeci ).....idac z gory jest naprawde niebezpieczne bo to jakby mial narty a nie raki.
-------------------------------------------
kto nie ma miedzi....
Ja sobie zrobiłem z dętki rowerowej. Sposobów jej przymocowania jest mnóstwo. Można na wzór Salewy:
http://www.salewa.com/images/products/ph...9_0999.jpg
Można też po prostu przebijając zębami raków i dociąć w odpowiedni kształt (taniej). Co do trwałości i skuteczności to jestem w fazie testów :) ale po jednej wycieczce dalej się trzyma.
-------------------------------------------
...
uzupełniając Jarka:
Zgodnie z ustawą z dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności (Dz. U. z 2004 r Nr 204, poz. 2087 oraz z 2005 r. Nr 64, poz. 565) to producent lub jego upoważniony przedstawiciel, który poddał wyrób lub proces jego wytwarzania ocenie zgodności z zasadniczymi wymaganiami, wystawia deklarację zgodności oraz umieszcza oznakowanie CE.
*Jak powinny być oznakowane środki ochrony indywidualnej i co powinna zawierać instrukcja użytkowania takiego sprzętu?*
Środkami ochrony indywidualnej są wyroby, które są noszone lub trzymane przez użytkownika w celu ochrony przed zagrożeniami i które mogą mieć wpływ na jego bezpieczeństwo i zdrowie. Mają zastosowanie w miejscu pracy oraz podczas uprawiania sportów. Środkami ochrony indywidualnej są na przykład: okulary i gogle przeznaczone do pływania lub nurkowania, kaski rowerowe, kamizelki odblaskowe.
Wymagania w zakresie oznakowania i instrukcji użytkowania są określone w rozporządzeniu Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia
31 marca 2003 roku w sprawie zasadniczych wymagań dla środków ochrony indywidualnej (Dz. U. Nr 80, poz. 725).
Środki ochrony indywidualnej powinny być oznakowane CE. Powinno być ono naniesione na każdym egzemplarzu w sposób widoczny, czytelny i odporny na zatarcie przez cały okres używania. Dopuszczalne jest (w przypadkach usprawiedliwionych specyfiką wyrobu) umieszczanie znaku CE na opakowaniu. W przypadku środków ochrony indywidualnej III kategorii (chroniących przed najpoważniejszymi zagrożeniami) przy oznakowaniu CE powinien znaleźć się czterocyfrowy numer jednostki notyfikowanej.
Do każdego środka ochrony indywidualnej powinna być dołączana instrukcja sporządzona w języku polskim i zawierająca co najmniej:
- nazwę i adres producenta,
- sposób przechowywania, konserwacji oraz obsługi, ze szczególnym uwzględnieniem zalecanych środków czyszczących,
- sposób działania,
- rodzaj opakowania właściwego do transportu,
- datę ważności,
- wyjaśnienie oznakowania zamieszczonego w instrukcji,
- nazwę i numer jednostki notyfikowanej, która uczestniczyła w
procesie oceny zgodności,
- opis dodatkowego wyposażenia.
Dodatkowe informacje są wymagane w przypadku środków o określonej konstrukcji, i tak np. środek chroniący przed wysoką temperaturą powinien w swojej instrukcji informacje niezbędne do określenia przenikania ciepła podczas jego używania.
Dot: raki EXPLORER 10 Z Fam - kontynuacja :-)
~Paweł, ~darek - i cos się wyjaśniło w sprawie certyfikatu?
~Alosza, ~adi - mieliście te raki w ręce - czy zgodnie z tym co przytacza sasq były one indywidualnie oznaczone CE? Może osoby, które miały styczność z tymi rakami mogą wypowiedzieć sie czy są one odpowiednio oznakowane?
~Zdzisław - jednak 90PLN to całkiem istotna różnica cenowa, w cenie raków i czołówki dostajesz same raki.
-------------------------------------------
Tomcio - chyba 'niewierny Tomasz' ;)