To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Test sprzętu Fjord Nansen 2015 termos, kije, komin...
Bo jak coś wygląda głupio i działa, to nie jest głupie :-)

Odpowiedz
@maciejfloyd
Nie mam tak w Esbit-cie. W żadnym z dwóch ś.p. Rotpunkt-ach też tak nie było. 0.5L by Kaufland też się''normalne wkręca, więc jeśli to jest ''ficzer'', to najwidoczniej wybiórczo stosowany.
''Magiczny'' zasys nie pomoże jak jest 1+ cm różnicy w poziomach uszczelki, a co powoduje dokręcanie ''na chama'' krzywego połączenia gwintowego właśnie fizyka pokazuje.

Odpowiedz
To nie mam pojęcia jak wkręcasz ten korek jak masz 1+ cm różnicy....
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
;-)
Co do wypełnienia korka. Też zastanawialiśmy się nad tym styropianem. I co więcej zrobiliśmy testy z różnymi opcjami wypełnienia.
Pomiar Honer 0,7 z pełnym korkiem (wycięty dokładnie w walec) różnica po 12 godz 1,2 stopnia na plus; po 24 godzinach tylko 0,7 stopnia - oczywiście w stosunku do korka jaki mamy teraz (sześcian)
Honer 0,5 - Robiliśmy też test wypełniając korek szczelnie karimatą (temperatura wyższa niż ze styropianem o 0,5 stopnia); oraz całkowicie bez wypełnienia (temperatura niższa o 1,5 stopnia)
Obecnie testujemy jeszcze jeden pomysł :)

Jeśli chodzi o wkręcanie korka - tutaj nigdy specjalnych problemów nie było; tzn oczywiście korek nie wchodzi może idealnie i zawsze trzeba go jakoś dopasować, ale ja ten problem znam z wielu marek no i reklamacji ani złych opinii w tej kwestii tez nigdy nie odnotowaliśmy, ale oczywiście przyjrzymy się temu.

Odpowiedz
@maciejfloyd
Normalnie, czyli bez ''wczuwania się'' - władam, wkręcam.
Chciałem nawet wczoraj zrobić zdjęcie, ale normalnie mi się wkręcał i dzisiaj też O_o
Żeby było jasne - ja wiem że nie będzie wchodził idealnie jak śruba w nakrętkę, ale aż takiego ''przechyłu'' to nie miałem w żadnym innym termosie.

@Hania Fjord Nansen
Może pianka montażowa i, dla podniesienia parametrów, ścianki od środka folią NRC ? :D

To mogę tutaj zapodać skan wytycznych do pomiaru, żeby brać\siostrzeństwo forumowe wiedziało ?

Odpowiedz
Kijki dobrze leżą mi w dłoniach.Bez rękawiczek nie odczuwam dyskomfortu,modele innych firm nie potrafiłem chodzić bez rękawiczek.Poczekamy do letnich temperatur wtedy zweryfikuję opinie na 100%
.Regulacja typu click działa poprawnie,fajnie,że nie trzeba używać narzędzi do regulacji siły nacisku.Nie luzują się raz ustawione ,choć w trudnym terenie jeszcze nie byłem.
Talerzyki wkręcają się bardzo lekko ,wydaje mi się ,że istnieje obawa zgubienia w śniegu/błocie.Może to tylko moje subiektywne odczucie czas pokaże.W jednych kijkach tak miałem pomogło zastosowanie taśmy teflonowej do zastosowań hydraulicznych.

Pomiary
Waga jednego kijka 253 gr
Talerzyk letni waga 7 gr 54 mm
Talerzyk zimowy waga 15 gr 88 mm
Łącznik kijów 3 gr
Ochrona grotu 2 gr

Zdjęcia na stronie
http://ngt.pl/users/bogus-b/?kijki-fjord-nansen,3
---
Edytowany: 2015-12-06 21:31:41

Odpowiedz
Czas na parę słów i ode mnie o termosie Honer 0,7 litra. Użyłem go już parę razy w terenie i w pracy. Podoba mi się jego powierzchnia, ta czarna farba. Jest taka jakby gumiasta przez co termos pewnie się trzyma w ręku, w rękawiczkach itd. Powyżej była dyskusja co do korka i jego zakręcania. W moim egzemplarzu nie ma z tym najmniejszych problemów. Oczywiście nie zakręca się idealnie równo i nie stanowi to najmniejszego problemu w jego użytkowaniu. Na razie korek trzyma pewnie i nie cieknie mi gorący napój po plecach. A czasem jak zassie to łooo pany, ciężko odkręcić. Co do dekielka w korku to się delikatnie rusza, a raczej wypycha się jak zakręcam termos z wrzątkiem. Podejrzewam, ale obym się mylił, że dekielek z czasem może wylecieć. Ale na razie się dziarsko trzyma skubany. Sam kształt termosu i jego wielkość bardzo mi pasują. Nie jest za wysoki, ani za niski, za szeroki i lub za wąski. Jest taki zgrabny bym powiedział. Dobrze dobrane proporcje.
Niedługo porobię pierwsze pomiary jak znajdę chwilę bo ostatnio trochę zarobiony jestem. Także cierpliwości poproszę.
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
Poszukiwania ''budżetowego'' kubka do celów porównawczych zakończone:
http://sklep.dajar.pl/kubek-termiczny-38...n-pistacja
Jak na razie po kilku pomiarach daje radę, ale po nagrzewaniu się górnej części, podejrzewam że w lodówce ''polegnie''.

Odpowiedz
09.12.2015
marsz z kijami 4 stopnie, lekki deszczyk, delikatne podmuchy wiatru
Dzisiaj podczas łażenia z kijami użyłem po raz pierwszy komina jako czapki. Zwróciłem uwagę na sugerowaną sprawę obcierania przez szwy. I nic takiego nie stwierdziłem. A mógłbym być na tym punkcie bardzo wrażliwy. Natura szybko pozbawiła mnie kudłów na ciemieniu i glaca, którą dysponuje, jest predestynowana do wyłapywania takich mankamentów. Bleik jako czapka sprawdził się dobrze. Dobrze chronił przed niewielkimi podmuchami wiatru i zapewniał odpowiednią termikę głowie. Wygląd także po zaciągnięciu gumki jest estetyczny.


[Obrazek: 8924-149-1.jpg]


[Obrazek: 8924-149-2.jpg]

Odpowiedz
http://pokazywarka.pl/fjord_nansen_esbit/

Obiecany ''format forumowy'':


----------1. Informacje, legenda, itp.----------
Badanie wykonałem zgodnie z załączonymi do termosu i kubka wytycznymi, z lekkimi opóźnieniami przy niektórych porach pomiaru.
Głównie używałem termometru rtęciowego z zakresem pomiarowym -3 – 103°C. W ostatnim pomiarze kubka użyłem termometru szpilkowego TP101 o zakresie pomiarowym -50°C – 300°C.
Początkowo temperatura wlewanej wody wynosiła ~94°C, by pod koniec wlewania spaść do ~92°C.
Temperatura otoczenia oznaczyłem jako to. Była to temperatura zmierzono tuż obok termosów, kubka.
Do porównania termosu użyłem nie nowego Esbit VF1000ML (http://esbit.de/en/stainless-steelvacuum...-vf1000ml/).
O ile nie napisałem inaczej, termosy, kubek stały na drewnianej powierzchni, na wysokości około 44 cm.
Termosy były mierzone na zmianę, tzn. raz pierwszy otwierany był Esbit, raz Fjord Nansen.
Podczas pomiaru otwór termosu, kubka i termometr były przykryte, owinięte ścierką z mikrofibry (80% poliester, 20% poliamid, 200 g/m2).

----------2. Pomiary----------
*#*2.1 Termosy*#*
Pomiar bez wygrzewania.
Brak wygrzania osiągnąłem zalewając termosy zimna wodą z kranu (~10 °C).
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/8LrBWXa.jpg

Pomiar z wygrzewaniem
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/ooAPZCX.jpg

Pomiar własny
Pomiar własny wykonałem z wygrzaniem, w lodówce. Termosy leżały, nie dotykając siebie, ani żadnych ze ścianek lodówki. Reszta jak przy wcześniejszych.
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/0ckVrHY.jpg

*#*2.2 Kubek Lando*#*
Pomiar bez wygrzewania
Początkowy brak wygrzania osiągnąłem poprzez zalanie kubka zimną wodą jak wcześniej w przypadku termosów. Później po prostu był schłodzony 24 godzinną wodą.
Na zielono oznaczyłem dodatkowe pomiary nieznajdujące się w wytycznych.
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/2KzW2YI.jpg

Pomiar z wygrzewaniem
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/bAItdxm.jpg

Pomiar własny
Jako że nie miałem zbytnio z czym porównać kubka, to zrobiłem jeszcze dwa dodatkowe pomiary.
Pierwszy polegał na zaparzeniu w nim herbaty, dorzuceniu po zaparzeniu cytryny z lodówki i traktowania go jak normalnego kubka, czyli picia z niego małych łyków co pomiar.
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/iLin8GQ.jpg

Drugi na wygrzaniu go, zalaniu wodą i włożeniu do lodówki, na drzwiczki.
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/2giifyX.jpg

----------3.Wnioski, itp.----------
Pomiary zdają się potwierdzać wcześniejsze pomiary opublikowane na stronie Fjord Nansen.
Zmierzona prze zemnie temperatura termosu po 12h i 24h jest zauważalnie wyższa niż podana na stronie, ale biorąc pod uwagę chociażby to że były otwierane mniej razy niż podczas pomiarów ze
strony, nie jest to zaskakujące.
Wygrzanie miało wpływ na termos Esbit i prawie żadnego na termos, czy kubek Fjord Nansen.
---
Edytowany: 2015-12-13 17:54:00

Odpowiedz
Kolejne dwa marsze z kijami utwierdzają mnie we wcześniej zamieszczonych opiniach. Jedyne co doszło jako wniosek po używaniu komina jako czapki to, to że niezbyt dobrze współpracuje on z kapturem. Nadmiar tkaniny, który wystaje ponad ciemię bez starannego dopasowania go do kaptura lubi utworzyć niewygodną bułę. Ale coś za coś. Nie jest to czapka, tylko wielofunkcyjny komin. Gdyby był krótszy nie dałoby się go użyć jako szalika połączonego z maską na twarz. Zabrakłoby zwyczajnie długości.
Dzisiaj na głowie poczułem po raz pierwszy delikatne przewiewanie komina. Według meteo siła wiatru miała się wahać między 35 a 41 km/h, temperatura zaś wynosi 3 stopnie C. Przewiewanie było bardzo delikatne i nie powodowało dyskomfortu. Wręcz chroniło przed przegrzaniem głowy. Na przyszłość to bardzo dobry prognostyk. Jednak przy ujemnych temperaturach takie przewiewanie może być już bardzo nie komfortowe. pożyjemy, zobaczymy.

Odpowiedz
lucas_t, Barsus - dzięki za ciągłe wieści z fortu testowego :)
maciejfloyd - pogonię Cię trochę! Na kiedy możesz zrobić pierwsze pomiary? Bardzo mi zalezy na tym by było to jak najszybciej!
boguś b - uwagi co do samych talerzyków tez będą bardzo pomocne. Ja jestem z tych, co każde kijki rozwalić potrafią więc ciężko mi się wypowiadać :p

Odpowiedz
Akurat to powyżej to tylko ''odgrzany kotlet'' z tamtego .pdf.
Ale są ''super świeże'' (jeden skończony wczoraj) 4 pomiary - dwa termosów z użyciem starego i nowego termometru i dwa kubków (wasz + wspomniany wcześniej budżetowy).

Tylko\aż dwa, bo widzę że chyba wręcz wybiegłem przed szereg z ilością pomiarów, więc powoli ''wracam''.


P.S.
*Frontu ?

Odpowiedz
Haniu, termos zalany właśnie i za kilkanaście godzin będzie już pierwszy pomiar bez wygrzewania termosu. Wybacz zwłokę z pomiarami, ale sam jestem w szoku jak można być zamotanym i zabieganym ze wszystkim przed świętami:)
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
''...jak można być zamotanym i zabieganym ze wszystkim przed świętami:)''
Kolejny dobry powód, by posłuchać pierwszych słów piosenki Marka Romana o kwiatach, i zastosować je i tu :]

Odpowiedz
Pierwsze pomiary za mną, a wyglądają tak:

Pierwszy test bez wygrzewania termosu

Temperatura wlewanego płynu: 97 st.C (zmierzyłem zagotowany wrzątek tuż przed wlaniem do termosu)

1.Pierwszy pomiar po 12 godzinach od zalania termosu: 75 st.C (temperatura otoczenia 19,1 st.C)

2.Drugi pomiar po 24 godzinach od zalania termosu: 61 st.C (temperatura otoczenia 19,7 st.C)

Ciecz była wlana pod linię korka

Termos przez cały czas stał na parapecie przy oknie w pokoju.

Pomiar z wygrzaniem termosu wykonam jeszcze w tym tygodniu.
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
Z czystej ciekawości sprawdziłem jeszcze temperaturę cieczy po 36 i 48 godzinach.
I tak po 36 godzinach (temp. otoczenia 19,5 st.C) temperatura wyniosła 51 st.C. Natomiast po 48 godzinach (temp. otoczenia 19,8 st.C) temperatura wyniosła 44 st.C.
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
Pomiarów jednak jest więcej :)

Oprócz termometru tego co zwykle, użyłem w dwóch pierwszych również wcześniej wspomnianego elektronicznego (wartości po ''/''), i mierzyłem oboma jednocześnie. Ostatnia tabelka to już tylko elektroniczny. Różnice są zmienne, więc najwidoczniej tania ''kitajska'' elektronika jeszcze się nie odnalazła w nowym kraju :D
O kubku do porównanie nie będę się rozpisywał, wspomnę tylko że rzeczywistą pojemność miał mniejszą od FN (~350 ml).
Wszystkie pomiary z rozgrzaniem.
Reszta tak jak wcześniej.

Termos Esbit i Fjord Nansen (+/- jak odstępy czasowe na stronie)
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/f4mbUOA.jpg

Kubek Ambition i Fjord Nansen
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/7cB5cvT.jpg

Kubek Ambition i Fjord Nansen (lodówka)
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/U73NTaU.jpg

Jak podejrzewałem kubek Ambition w lodówce dużo gorzej sobie poradził niż Fjord Nansen, ale i tak mile zaskoczył.
---
Edytowany: 2015-12-18 14:35:48

Odpowiedz
Czas na dane z pomiarów wykonanych z wygrzaniem termosu przed zalaniem go właściwym gorącym płynem. Wygrzanie wykonałem zgodnie z wytycznymi firmy Fjord Nansen, a więc najpierw termos zalałem wrzątkiem na 3 minuty, potem zalałem go już wrzątkiem ,,testowym''. A oto wyniki:

Wygrzanie termosu: 3 min

Temperatura wlewanej cieczy po tej wlanej do wygrzania: 98 st.C

Pomiar po 12 godzinach: (temp. otoczenia 20 st.C) - termos 76 st.C

Pomiar po 24 godzinach: (temp. otoczenia 20,5 st.C) - termos 62 st.C


I dalej także pociągnąłem ten test aż do 48 godzin od zalania. Oto wyniki:

Po 36 godzinach (temp. otoczenia 20,6 st.C) - termos 53 st.C

Po 48 godzinach (temp. otoczenia 20,7 st.C) - termos 45 st.C

Jak wynika z pomiarów robionych bez wygrzania termosu i z jego wygrzaniem, czynność wygrzania go wcześniej przed właściwym zalaniem daje Nam tylko o 1 st.C wyższą temperaturę. Niewiele i praktycznie w terenie jest to nie do wykrycia w trakcie picia, który płyn jest cieplejszy.
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
Kolejna garstka spostrzeżeń.
W ostatni piątek byłem w Beskidzie niskim. Pomaszerowałem sobie trochę starymi szutrami i lasami. Przez połowę dystansu używałem komina jako czapki. Potwierdziły się moje obawy co do podmuchów zimnego wiatru. Są one znacznie dotkliwsze niż nawet mocniejsze przewiewanie w temp dodatnich. Temperatura podczas wyjazdu wahała się od lekko dodatniej do lekko ujemnej i parę razy na bardziej otwartej przestrzeni doświadczyłem chłodu na zatokach. Jednak komin jako czapka do intensywnego wysiłku na podejściu i przy braku wiatru w takiej temperaturze sprawdził się doskonale. Nie kumuluje on tak ciepła jak np wełniana czapka z nieprzewiewną opaską. Dzięki temu można podchodzić nie ociekając potem.
Co do używania kominowej czapki z kapturem to jest to wykonalne. jednak jak wspomniałem nie całkiem wygodne. Należy za każdym razem ułożyć dobrze naddatek materiału gromadzący się nad ciemieniem i później jest już ok.
Po kolejnych praniach utrata puszystości tkaniny postępuje. Ale to normalne w przypadku fleecu. Tkanina nie wykazuje żadnych tendencji do innego zużycia takiego jak np. piling.
Pozostałem wnioski z wcześniejszych wpisów pozostają w mocy.
Ostatnie zdjęcie dla tych co tęsknią za zimą.


[Obrazek: 8924-160-1.jpg]


[Obrazek: 8924-160-2.jpg]


[Obrazek: 8924-160-3.jpg]

Odpowiedz


Skocz do: