To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Test sprzętu Fjord Nansen 2015 termos, kije, komin...
Zimna zima się pojawiła i znikła (pewnie wina cyklistów\masonów\moherów\whatever) - nawet w nocy +/- -2°C, więc nie udało mi się zrobić serii pomiarów, tylko pojedyncze, ale może komuś się przydadzą.

Pomiar zimno zimowy.
Miejsce: takie +/- czworokątne gazebo, z jednym wejściem i ścianą naprzeciwko jego.
Podczas pomiarów trochę wiało. Bardziej zasymulować warunków niesienia w plecaku w bocznej kieszonce nie mogę.
Termosy odizolowane od podłoża via kilka cm styropianu.
Reszta jak wcześniej (rozgrzane, zakrywane, itd.).
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/TpMkGa7.jpg

Pomiar lekko zimowy
Tak jak wcześniej, tylko że bez wiatru.
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/HdV3UJt.jpg


Dziwi mnie lekko ten drugi pomiar Esbit-a, bo na początku mniej, a na końcu więcej, ale w końcu mróz był dużo mniejszy, więc pewnie to ''wyrównało''.

Odpowiedz
W ostatnim czasie zdrowie, wyjazdy świąteczne i momentami pogoda uniemożliwiały mi bieganie. Ale trochę poużywałem komina jako szalika podczas świątecznych wojaży. Byłem tego roku w Kieleckiem, a tam jak wiadomo lubi wiać. Tym razem nie było inaczej. Mimo ciepła ochrona szyi przed przewianiem w postaci komina przydawała się.
Drugi stycznia to jedno dniowy wypad na słowacką stronę Beskidu Niskiego:
Krótka wycieczka na słowacką stronę Beskidu Niskiego. W planach było wejście na Busov. Jednak zrezygnowaliśmy z tego z powodu późnej pory dotarcia pod górę i psującej się pogody. Trasa liczyła 16 km. Była także mocno urozmaicona i miała niewiele płaskich odcinków. Zdarzyło się także przedzieranie przez krzaki w trakcie podejścia na azymut na Palnice. Do momentu dotarcia na szlak na Busov mieliśmy piękną słoneczną i mroźną aurę. Od szlaku pogoda popsuła się i zaczął lekko sypać śnieg. Gdy rano opuszczaliśmy auto w Wysowej termometr pokazywał -15 stopni, a gdy wróciliśmy -7. Dodatkowo gdy zeszliśmy z pasma granicznego odczuwalnie wzrosło zimno.
Były to doskonałe warunki do sprawdzenia komina jako maski na twarz. Rano i podczas powrotu mróz tak mocno szczypał w policzki, a zimne powietrze paliło w gardło, że postanowiłem po kilkuset metrach ratować się kominem. Naciągnąłem go pod same oczy i tak kontynuowałem marsz. Tkanina sprawiała, że powietrze nie było tak zimne i łatwiej można było nim oddychać. Jednocześnie nie stawiała oporu napływowi świeżego powietrza i pod maską nie było mi duszno. Po jakimś czasie komin zawilgł od pary wodnej z oddechu ale to normalne. Jednak utrzymujący się na nosie stanowił jakby zasłonkę oddaloną nieco od twarzy i nie stanowił mokrego kompresu na skórze. W tych warunkach na szyi gdy był nie potrzebny jako maska sechł nieco wolno. Także gdy ponownie musiałem go naciągać wilgoć powodowała dyskomfort podczas tej czynności. Ustawał on jednak po dobrym ułożeniu i nie wracał aż do momentu gdy warunki pozwalały go zsunąć na szyje.


[Obrazek: 8924-182-1.jpg]


[Obrazek: 8924-182-2.jpg]

Odpowiedz
Kije sprawują się bdb.Podczas dużego mrozu miałem obawy o system click czy aby nie pęknie.Nic takiego się nie stało, system działa idealnie.Jedyne czego mi brakuje to przedłużonego pokrycia rączki przydatnego podczas trawersu.
Nie posiadają systemu anti-shock dla mnie zaleta choć zdania podzielone wśród znajomych.
W tej klasie cenowej z tego co znalazłem to tylko milo oferuje kije zaciskowe z przedłużonym pokryciem rączki.
http://www.milo.pl/produkty/view/2029/54...RUISE%20GT
Sugestia do producenta o przedłużenie ,myślę ,że znacząco nie podniosłoby kosztów produkcji a kije by zyskałyby na funkcjonalności.

Odpowiedz
Drugi pomiar z wygrzaniem termosu (a ogólnie to już czwarty pomiar - dwa normalne bez wygrzewania i dwa z wygrzaniem).

Wyniki:

Temperatura wlewanego płynu: 98 st.C (zmierzyłem zagotowany wrzątek tuż przed wlaniem do termosu)

Początkowa temperatura otoczenia: 20,2 st.C

1.Pierwszy pomiar po 12 godzinach od zalania termosu: 76 st.C (temperatura otoczenia 20 st.C)

2.Drugi pomiar po 24 godzinach od zalania termosu: 63 st.C (temperatura otoczenia 19,8 st.C)

Ciecz była wlana pod linię korka
Termos przez cały czas stał na parapecie przy oknie w pokoju.

Jak widać, wygrzanie termosu przed właściwym zalaniem płynem ma niewielki wpływ na wyższą temperaturę. Praktycznie jest to czynność niewarta zachodu przy normalnym turystycznym użytkowaniu.

Cieszy to, że pomiary są porównywalne i w miarę stałe. Termos trzyma temperaturę, nie ma wyraźnych jej spadków. Jest powtarzalność.

Minusik za coraz bardziej poluzowany dekielek w korku. Tak to wszystko w porządku jest.
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
Udało mi się zrobić kolejny pomiar zimno zimowy i dwa średnio zimowe (jeden z lekką nutką wiosny ;)).
Miejsce pomiaru jak wcześniej - ''gazebo'', ale bez wiatru. Reszta też jak wcześniej.
Tabelka pomiarowa:
http://i.imgur.com/bP5ohk4.jpg

Niestety moje problemy z korkiem się pogłębiły (kilka razy mi się przekręcił) i doszło rozklejenie się kubka, i to tak że podczas jednego z ostatnich pomiarów aluminiowa ''czapka'' mi po prostu została w ręce...
Na razie kubek przestał się nawet kręcić, ale i tak jutro szukam jakiegoś Epoxil-u by ''glue the feces out of it''.


[Obrazek: 8924-185-1.jpg]

Odpowiedz
Kilka fotek jeszcze w śniegowej scenerii.Regulacja w grubych rękawicach bezproblemowa.Na zdjęciach z moim wiernym towarzyszem wypraw.
Niestety fotek z Małej Fatry nie mam ,chwila nieuwagi utrata równowagi i aparat poleciał
gdzieś pod Chleb.Myślałem ,że taka przygoda to mi się nie wydarzy :(.


[Obrazek: 8924-186-1.jpg]


[Obrazek: 8924-186-2.jpg]


[Obrazek: 8924-186-3.jpg]

Odpowiedz
Dalsze użytkowanie potwierdza moje wstępne przewidywania. Komin sprawdza się dobrze i jako szalik, i jako maska na twarz, a także jako ekstremalnie oddychające nakrycie głowy. Ten ostatni przypadek szczególnie przydatny jest podczas dłuższych podejść. Z racji jedynie słusznego koloru komin dobrze nadaje się także jako szalik do garderoby miejskiej.
Co do zużycia to zaznacza się ono jedynie w utracie puszystości. Mam tu namyśli standardowe zużywanie polaru podczas kolejnych prań. Wszystkie tego typu tkaniny, z którymi miałem dotychczas do czynienia, początkowo były bardzo aksamitne i puszyste. Później stopniowo w miarę kolejnych prań ich faktura stawała się mniej sprężysta i włoski tworzące meszek na powierzchni jakby się zbijały. Podobnie jest i tutaj. Jednak puki co nie ma mowy o pilingu.


Pierwsze zdjęcie tradycyjnie dla tęskniących za zimą. Na nim wschód słońca pod Nowym Żmigrodem w Beskidzie Niskim.


[Obrazek: 8924-187-1.jpg]


[Obrazek: 8924-187-2.jpg]

Odpowiedz
Witam wszystkich serdecznie:)
Hania jest obecnie na zwolnieniu macierzyńskim i ja przejąłem temat testów produktów FN w tym miejscu. Starałem się przeanalizować wszystkie wypowiedzi wstecz i chciałbym powrócić do prośby Hani o wykonanie jeszcze raz testów Honera 1l.

@lucas_t czy jest możliwość aby przeprowadzić test raz jeszcze? Hania w postach wcześniej wnioskowała o stałą temperaturę otoczenia (20stopni C). Dodatkowo czy mógłbyś zrezygnować ze schładzania termosu kranówą i test przeprowadzać w temperaturze termosów jaką osiągają w miejscu pomiarów czyli temp. otoczenia.

Konto Hania-FjordNansen zostało przemianowane na ''Fjord Nansen'', ja jestem Jacek:) (będę się podpisywał, co by nie było wątpliwości kto pisze) u nas w ofercie sporo nowosci także na pewno trochę sprzętu do testowania spłynie ale to już w porozumieniu z adminem @gumibear

Mam nadzieję że bedzie nam się dobrze współpracowało.
Jacek

Odpowiedz
Hania chciała: ''...temp początkową wody ok 96 stopni i temp otoczenia ok 20 stopni...''
To drugie jak najbardziej było już przed jej prośbą.
Sprawa z tym pierwszym, jest tam też (strona poprzednia) wyjaśniona.

Mieszkam w domu jednorodzinnym, niepodłączonym do sieci ciepłowniczej, więc nie będę miał stałej temperatury jakiejkolwiek.
Przykro mi - ''wyżej rzyci nie podskoczę'' :)

Test był przeprowadzony więcej niż ''jeszcze raz'' (pomiarów termosu jest w sumie 16), więc nawet jeśli brakuje dokładnie tej temperatury którą państwo by chcieli, to z reszty można ''wydedukować'' jaki by był jej wpływ.

Jeśli trzeba, to mogę zrobić test bez wygrzewania, wychładzania, ale zbytnio nie wiem po co, bo wyniki nie będą jakieś zaskakujące. Ba, mogą być nawet gorsze niż te co już są (zużycie, entropia, itp.).


P.S.
Jeden z pozostałych ''termosotestrów'', też miał ''niezbyt'' stałą temperaturę, niekiedy nawet chyba bardziej niż moja.
---
Edytowany: 2016-04-12 19:33:43

Odpowiedz
Witamy Jacku w Naszym skromnym gronie!:)

Termos cały czas jest używany i wszystko z nim w porządku. Wykonałem już 4 pomiary termosu - 2 bez wygrzania i 2 z wcześniejszym wygrzaniem. Ale jeśli trzeba to zrobię kolejne pomiary. Cały czas chcę zrobić pomiar w warunkach bojowych w terenie, ale jakoś z różnych przyczyn i przeciwności losu nie mogłem go wykonać. Ale zrobię, a co! tylko cierpliwości troszkę poproszem.
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
@lucas_t za wszystkie testy jesteśmy więcej niż wdzięczni i doceniamy każdą minutę włożoną w opracowanie wyników. Generalnie chodziło o zbliżenie warunków badania do innych konkurencyjnych wyników aby otrzymać jak najbardziej wiarygodne i miarodajne wyniki. Pozostańmy już przy tych wynikach które zostały podane wcześniej :) wybacz jeśli brzmieliśmy zachłannie!

@maciejfloyd tak jak pisałem wyżej do lucas_t, pozostajemy przy danych które już podaliście. wg. Nas wyniki są bardzo dobre i Wszystkim jeszcze raz dzięki za robotę!:)

Jeśli chodzi o kubeczki to temat się pojawia ale wymieniamy klientom kubki na nowe bez słowa :)

Jacek

Odpowiedz
No okeeeej, ale piszemy jakąś recenzję już testowanych rzeczy czy jeszcze nie? Czy to jest roczny teścik?

Te dane z pomiarów mogę w formie zbiorczej wysłać do Ciebie jak chcesz. Chyba, że zbierzesz wszystko z tego wątku sobie. Jakby co - pisz, to podeślę.
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
To mogłaby być możliwość sprawdzenia, czy po roku używania pod względem trzymania ciepła coś się zmieniło (o ile będzie się Wam chciało powtarzać pomiary).
-------------------------------------------
I speak fluent sarcasm.

Odpowiedz
Osobiście mogę ciągnąć ten test do roku czasu i robić pomiary, albo zrobić je na sam koniec (też powiedzmy 4 pomiary, 2 z wygrzaniem i 2 bez wygrzewania termosu) i sprawdzić trzymanie temperatury po takim okresie użytkowania. To nie jest problem. A czy będzie się chciało? Dla dobra i wiadomości Engietowej braci forumowej warto!
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
@Fjord Nansen
Z tego co widziałem, to konkurencja ma w danych katalogowych ~20 °C. Ja w części pomiarów też mam ~20 °C, a to że byłem tak dokładny jak tylko mogłem i nie zaokrąglałem, to chyba plus (i poniekąd wytyczne od Hani), a nie minus.

Co do wiarygodności pomiarów, to ładnych kilka stron wcześniej proponowałem takie same termometry i ''wymianę'' termosów, ale pomysł ''nie przeszedł'', tak więc raczej nie do mnie ''obiekcje'' w tej kwestii.
A jeśli to do mnie osobiście, to życie mnie nauczyło że ''udowadnianie że nie jest się wielbłądem'' jest bez sensu, więc napiszę tylko że pomiary są zmierzone, a nie zmyślone. Czy ktoś wierzy, czy nie to już jego sprawa.

Kilkanaście pomiarów, w temperaturach od ~20°, przez ~5°, ~-5° do ~-15° jest miarodajne, zwłaszcza że były niekiedy powtarzane i wykonywane razem z innym termosem.
Oczywiście można zrobić bardziej miarodajne, ale od tego są specjalistyczne laboratoria, a nie domy, mieszkania czy ''szlak''.


@-PITdoggy-
''To mogłaby być możliwość sprawdzenia, czy po roku używania pod względem trzymania ciepła coś się zmieniło (o ile będzie się Wam chciało powtarzać pomiary).''
o_O
No a nie po to jest wymóg min. roku posiadania zanim się napisze, żeby właśnie po ''hurra optymistycznym'' okresie zweryfikować, itp. ?

Odpowiedz
Cześć.
Czy już powoli szykować się do pisania testu? Hania na początku pisała o półrocznym okresie testowania. Jednak portal kierował się zawsze rocznym minimalnym okresem po którym można zamieścić recenzję. I mam zgryz.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
@Barsus, prosimy :)
-------------------------------------------
Jacek

Odpowiedz
Czyli wszyscy skrobiemy już swoje recki?
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz
Ja będę pisał po roku.Jeszcze muszę sprawdzić jak się kije sprawują w sezonie letnim.
Chyba ,że Fjord chce coś szybciej dla siebie.

Odpowiedz
Pół roku to trochę krótko. W termosach przez kolejne 6 m-cy pewnie wiele się nie zmieni (chociaż 1 termos Tatonki rozszczelnił mi się po ok. 7-8 miesiącach) ale kijki, skarpety czy komin Barsusa to warto byłoby poużywać min. rok.
Co mi po pozytywnej recenzji skarpet na tym etapie jeżeli okaże się, że po kolejnych 15 praniach zaczną się ''sypać'' ?
Nie zmieniajmy może zasad forum dla tego jednego testu.

Odpowiedz


Skocz do: