To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


gdzie (nie)rozbić namiot i inne miejsca na sen a przepisy §
Arni
2011-11-30 17:35:41
77.45.14.139
nr 97
głosów 0

dj, ty nie musisz się z tym zgadzać, jesteś dorosły więc czyń jak uważasz za słuszne, nie mój sklep, nie moje zabawki.

Mi nie wszystkie przepisy i paragrafy się podobają, ale niestety muszę z nimi żyć i je akceptować pod groźbą kary niestety. Co śmieszniejsze, nie muszę wcale być świadom że istnieją. Jeśli natomiast je złamię, to jestem świadom tego co może mnie spotkać. Proste. Ty pytasz czy można, my odpowiadamy że nie. Ty uważasz że to bez sensu, my odpowiadamy ze to już twoja sprawa. Proste.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
~Hom_er
2011-11-30 17:51:08
89.78.120.122
nr 98
głosów 0

Myślę, że zdecydowanie nie ma co porównywać Norwegii, czy Szwecji z maleńkimi polskimi Tatrami.

A swoja drogą jak by tak, w lecie, każdy chętny rozbił namiot na szlaku to pewnie można by z Zakopca zobaczyć fajną łunę namiotowych światełek od Grzesia po, hmmm może Rysy ;) Lub też twardzieli leżących pokotem, w samych śpiworkach, jeden obok drugiego jak Tatry długie i szerokie :) :) :)


i taki mały OT, jak już próbujemy się popisać znajomością polskiej mowy to ''Dasz Bór'' piszemy ''Darz bór'' - coś w stylu darowania - tak na pszyrzłość ;)
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
dj_k2
2011-11-30 18:05:57
89.229.53.155
nr 99
głosów 0

Arni.
Zgadzam się i potwierdzam tak to wygląda. Nie pytałem czy mozna bo to wiedziałem i zaznaczyłem na początku, pytałem o doświadczenia tych którzy tak uczynili :D

Hom_er.
Też tak to widzę więc zgadzam się że w Lato to masakra by była. Zimą raz że wielu amatorów nie ma a dwa że mrozy skutecznie potrafią wielu zniechęcić no i już trzeba mieć sprzęt. Jak się na przykład ktoś zimą na Mount McKinley wybiera to jest porządnie przepytywany przez strażników czy wie w co się pakuje i czy ma sprzęt i jeszcze czy ogólne doświadczenie i naprawdę porządnie to sprawdzają. U nas mogło by być tak samo chcesz kimać zimą musisz mieć chociaż podstawową wiedzę, sprzęt i zdawać sobie sprawę w co się pakujesz. Jasne że wszystkich nie można wpuścić bo by się pozabijali co niektórzy ale gdyby łatwiej można zdobyć pozwolenie od TPN to też było by inaczej a nie jest kategoryczny zakaz.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
semow
2011-11-30 18:18:02
94.42.58.137
nr 100
głosów 0

czyli co, egzamin teoretyczny z turystyki zimowej? ;D
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
Arni
2011-11-30 18:18:19
77.45.14.139
nr 101
głosów 0

dj, niestety strażnicy parkowi, ekolodzy itp. ludzie w naszym kraju uważają całkowicie inaczej niż ty, ja i wielu innych. Ale niestety to oni przeforsowali w rządzie ustawę o utworzeniu PN i to oni mają swoje racje na wierzchu, a nam pozostaje jedynie się dostosować. Co nas interesuje, że w Kanadzie można to czy tamto, nas interesuje to co tu i teraz.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
dj_k2
2011-11-30 20:35:53
89.229.53.155
nr 102
głosów 0

No tak to wygląda na Mount McKinley proponuję poczytać na przykład ''Korona Ziemi'' Anny Czerwińskiej. Jest tam dokładnie opisane jak to wygląda. Mój znajomy był 4 lata temu we wrześniu i też mówił że go wertowali.

Arni.
Ja popieram istnienie parków narodowych i wszelkie działania mające na celu ochronę natury gdyż niestety ale jest mi wstyd za rodaków jak widzę co się dzieje na szlakach w lecie ( np w chochołowskiej ). Niestety większość nie umie się zachować i poszanować tego co mamy i wszystko trzeba zadeptać i zostawić śmietnik. Wiem że wcześniejsze moje wypowiedzi na to nie wskazują ale czym innym jest przespanie się tak jak ja to opisałem a czym innym zrobienie '' PIWAKU '' w górach.

A co do Kanady to tak przytoczyłem.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
semow
2011-11-30 20:41:10
94.42.28.154
nr 103
głosów 0

proponuję jednak porównać mckinleya do człapania po grani tatr zachodnich :P
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
dj_k2
201-11-30 20:43:09
89.229.53.155
nr 104
głosów 0

No fakt delikatna dysproporcja :D
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
semow
2011-11-30 20:54:03
94.42.28.154
nr 105
głosów 0

zresztą pomysł w sumie podobny do karty taternika, czyli ''komisja'' decyduje o tym kto może a kto nie łazić po górach - zgroza...
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
dj_k2
2011-11-30 21:03:48
89.229.53.155
nr 106
głosów 0

Czy ja wiem, karta taternika moim zdaniem to akurat pozytywna sprawa była. Nikt ci nie broni abyś ją zrobił. I nie było tak że jak nie miałeś to nie mogłeś chodzić po prostu karta taternika poszerzała zakres twoich możliwości, dziś też by mogło tak być, mogła by na przykład uprawniać do spania w górach.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
semow
2011-11-30 21:13:31
94.42.28.154
nr 107
głosów 0

z tego co kojarzę, przed zmianą przepisów do poruszania się poza szlakami (do i na drogach wspinaczkowych) uprawniała karta taternika, bez której to było nielegalne
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
dj_k2
2011-11-30 22:41:43
89.229.53.155
nr 108
głosów 0

Zgadza się.
Przepisy zmieniły się w dobrym kierunku, myślę o tym że poszło to w dobrym kierunku ale kartę mogli zostawić i dla jej posiadaczy zwiększyć przywileje.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
~Hom_er
2011-11-30 22:51:11
89.78.120.122
nr 109
głosów 0

Słowacy, przynajmniej w zimie, sprawę maja z głowy :-/
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
kivak
2011-12-01 11:21:41
86.182.90.128
nr 110
głosów 0

dj_k2 - ja Polskę opuściłem. Bywam czasem, raz na rok. Ostatni raz nad Morskim Okiem byłem około 30 lat temu. Chciałbym wrócić i dlatego interesuje mnie jak wygląda sprawa poruszania się po tatrach.

Co do kart. Było coś takiego jak patent żeglarski, bez którego nie można było żeglować. O ile wiem, nikt o patenty teraz nie pyta. Problem z takimi kartami jest, że o ile łatwo jest takie coś wyrobić będąc młodym (sam patent robiłem majac lat 16), to teraz nie wiem jak mógłbym wytłumaczyć rodzinie fakt, że jadę na dwutygodniowy kurs żeglarski, by wyrobić kartę do żeglowania. Sens w posiadaniu prawa jazdy jest taki, że na drogach jest tłok i można samochodem zrobić krzywdę osobom postronnym. Każdy niemalże obywatel korzysta z chodników i dróg, więc może się domagać bezpieczeństwa. Jednakże wspina się mała grupka ludzi w swoim gronie i jak ktoś tam spadnie i się zabije, to nie zabierze ze sobą grupki postronnych dzieci kroczących szlakiem do szkoły. Podobnie w żeglarstwie. Jaki jest sens ograniczać ilość osób uprawiających jakiś sport? Czy potrzebna będzie karta biegacza? Karta piłkarza?

Ustawa poszerzająca areał terenu wolnego wstępu w UK jest całkiem młoda. Niedawno była bodajże 20, czy 25 rocznica. Ta ustawa zwiększyła teren, gdzie każdy ma prawo wejść i przebywać, ale nie biwakowac, dziesięciokrotnie. Do momentu wejścia tej ustawy, tereny wolnego wstępu ograniczały się do popularnych szczytów i historycznych ruin - do których w wielu przypadkach nie było legalnej możliwości dostania się piechotą, bo stały pośrodku ziem prywatnych. Ludzie się zorganizowali i ustawę wywalczyli. Pikietami, artykułami w prasie, poparciem znanych osób. Jednakże są już głosy w Parlamencie, że ustawa jest zbyt łaskawa i należy ją usunąć lub ograniczyć.

Każdy łamie przepisy. W UK jest tolerowane łamanie przepisów o zakazie biwakowania - dużo ludzi decyduje się na wild camping, ale tylko od zmierzchu do świtu i nie zostawiając żadnego śladu. Dlatego w sprzedaży są np. składane łopatki do zakopywania własnych ekstrementów i innych pozostałości. Namiotu nie może być widać w nocy z terenów zamieszkanych i nie może po nim zostać żaden ślad. Broń Boże ślady po ogniskach. Ludzie sobię tą ustawę wywalczyli i nie chcą jej stracić. Z drugiej zaś strony, w UK nie ma czegoś takiego jak ogólnodostępne schroniska. Są bunkhousy w posiadaniu klubów górskich, czy łowieckich, są też prywatne, w których można wynająć miejsce z góry (nie w każdym). Na szczycie Snowdon jest restauracja na stacji kolejki torowej. I to tyle. Bez namiotu ani rusz.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
dj_k2
2011-12-01 13:57:02
77.252.144.66
nr 111
głosów 0

Myślę że takie zmiany też są do wywalczenia w Polsce tylko że nie wiem czy bym tego chciał. Wystarczy że jak przyjdzie nocą czy nad ranem strażnik i zobaczy że jest czysto spokojnie i elegancko i zaraz się zwijam to nic mi nie zrobi. Jestem za karaniem i to bardzo surowym karaniem osób śmiecących i zakłócających ciszę oraz koegzystencję natury.

Co do karty taternika czy żeglarza to uważam że się przydaje przynajmniej wtedy wiadomo kogo się w dane miejsce wpuszcza i jakie ma doświadczenie. Teraz jak się tobie kurs na prawko to obowiązkowo przechodzisz kurs pierwszej pomocy ( pomijam że i tak nikt po nim nic nie wie ). Dlatego tak ważne jest by edukować i edukować bez tego nic się nie zmieni i będzie tylko coraz gorzej tym bardziej że góry to obecnie ''MODA'' więc na szlakach masz masę ludzi w trampkach zostawiających tony, tony śmieci to jest straszne. Do puki nie będzie świadomości to niestety będzie czarna dup....

kivak. rozumiem że nie wyprowadziłeś się z kraju ze względu na brak możliwości spania w parkach narodowych.

Jeżeli interesuje cię co się dzieje na szlakach to zapraszam w lipcowe niedzielne popołudnie do doliny chochołowskiej albo kościeliskiej. Jak zobaczysz to się załamiesz.

Prawo i ograniczenia są głupie ( w sensie nie działają w sposób inteligentny - wybiórczy ) ograniczenia są z samego założenia złe ale jak inaczej chronić góry lub inne dobra naturalne przed głupotą motłochu? To jest to o czym pisałem że to strażnik powinien podjąć inteligentnie decyzje czy mandat wstawić czy nie w zależności od tego co zastanie. Może to sprzyjać korupcji ale to tak ja z lekarzami sędziami i księżmi po prostu pracę trzeba kochać i wykonywać ją z powołaniem. To prawo jest dla ludzi a nie odwrotnie.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
Obfita w emocje dyskusja dot. rozbijania namiotów w górach w aspekcie litery prawa przeniesiona została do tego wątku w całości

Początej dyskusji - ostatni post na 10 stronie

Odpowiedz
''Co do karty taternika czy żeglarza to uważam że się przydaje przynajmniej wtedy wiadomo kogo się w dane miejsce wpuszcza i jakie ma doświadczenie.''

wybacz dj_k2 ale tym zdaniem zaprzeczyles sam sobie

z jednej strony piszesz ze przepisy sa glupie i nie zgadzasz sie z niektorymi,
ba nawet otwarcie piszesz o ich lamaniu

z drugiej zas jestes za zinstytucjonalizowanym oblozeniem dzialalnosci gorskiej przepisami
czyli jakas instytucja ma decydowac czy ja moge sie wspinac czy nie moge... ;)

bylo kiedys takie cos jak karta plywacka, bez ktorej oficjalnie nie moznabylo plywac w otwartych niestrzezonych zbiornikach wodnych

czy wiesz ze plywanie w zbiornikach otwartych jest duzo bardziej niebezpieczne od wspinania? (duzo wiecej wypadkow smiertelnych rocznie)

sama karta taternika swiadczy jedynie o tym ze delikwent poddal sie kiedys szkoleniu

nie swiadczy o tym ze delikwent bedzie szanowal przyrode, bedzie potrafil sie bezpiecznie poruszac w terenie gorskim czy wreszcie bedzie znal obecnie obowiazujace techniki czy bedzie mial dostatecznie wyksztalcony kregoslup etyczny

czyli taka ''wolnosc dla wybranych'' ;)

prawda jest ze w PL panstwo stara sie ''myslec'' za obywatela

powodow jest wiele, ale jednym i dominujacym jest to ze 'polski obywatel' nie wykazuje sie checia samodzielnego myslenia ;) innymi slowy nie dorosl do wolnosci/ poszanowania wlasnosci prywatnej, o wspolnej nawet nie wspomne
przykladow moge mnozyc w nieskonczonosc (Twoja ''chocholowska latem'' np.)

chcesz spac zima w gorach, spij, kiedys tez chcialem i spalem, nie pytalem nikogo (jeszcze forow nie bylo :)
ale nie staraj sie dorabiac ideologii tam gdzie jej nie ma
jedz w alpy, w kaukaz czy pamir i nie rob z naszych skromnych tater jakiegos poligonu cwiczen himalajskich bo nie tedy droga

chcesz pocwiczyc wspinanie zima, wspinaj sie zima- jedz do moka czy na gasienicowa, drog jest wiele do wyboru a ze schronu nie daleko

ale co ma spanie w namiocie na grani tatr zachodnich do wspinania to ja np. nie wiem!!!

wg. mnie zima w tatrach bardziej Ci sie przydadza narty, ABC i znajomosc poslugiwania sie nimi niz namiot

dziwila mnie zawsze postawa (lansowana zreszta przez bardzo powazne nazwiska), mowiaca o tym ze aby jechac w alpy (nawet latem) powinno sie zdobyc doswiadczenie w tatrach zima
a prawda jest taka ze alpy latem maja sie do tatr zima jak piernik do wiatraka czyli nijak

najpierw ktos wybudowal asfaltowe drogi w gorach, zakol je w lancuchy i pomazal farba a teraz sie dziwi degradacja srodowiska i tlumami klapkowiczow?
-------------------------------------------
odgornie sterowane spoleczenstwo wolnych ludzi

Odpowiedz
Jako iż twój post jest przydługawy to powiem tak a w zasadzie przyznam ci rację co do:
''prawda jest ze w PL panstwo stara sie ''myslec'' za obywatela''

święte słowa.

Z częścią się nieco się zgadzam a z resztą nie do końca. :D
-------------------------------------------
Każdy problem z założenia daje się rozwiązać.

Odpowiedz
Amen Jachol.

Dzięki Gumi, właśnie miałem się za to zabierać ;)

Odpowiedz
A tak na marginesie to jak tak dalej pójdzie to nie będzie już możliwości kimać w górach zimą i nie mówię tu w cale o przepisach ani zakazach tylko o pogodzie :D :D /
Nieźle płata figla ja tu czekam na śniegi a tu nawet w górach nie ma porządnego śniegu.
-------------------------------------------
Każdy problem z założenia daje się rozwiązać.

Odpowiedz


Skocz do: