Liczba postów: 29
Liczba wątków: 0
Dołączył: 18.11.2007
Witam!
Od jakiegoś czasu próbuję swoich sił we wspinaczce i będąc pewnego dnia na ściance zauważyłem dziwny ''przyrząd'' do ćwiczeń.
Mianowicie do ściany przykręcone były w pewnej odległości od siebie drewniane deseczki. Dowiedziałem się, że służy to do treningu palców, gdyż alpiniści potrafią się podciągać nawet na jednym palcu. A teraz moje pytanie:
Jakie ćwiczenia można przedsięwziąć w domowym zaciszu by rozwijać chwyt i właśnie palce, by być w stanie robić coś takiego ?
Możesz nabyć chwytotablicę lub campus (bo tak nazywają się wspomniane przez Ciebie przewieszone ''drewniane deseczki''). Jednak należy uważać - ćwiczenia na campusie są przeznaczone dla zaawansowany wspinaczy - i nie chodzi tu właściwie o technikę, co o przystosowanie organizmu do typowo wspinaczkowych obciążeń - co w przypadku stawów i ścięgien trwa oczywiście znacznie dłużej niż przystosowanie mięśni i nie należy to robić stopniowo. Więc podejmowanie próby podciągania się na palcach na początku przygody ze wspinaczką może skutkować przykrymi kontuzjami. W ramach ćwiczenia siły palców na początku lepiej stosować wyłącznie ''zawiśnięcia'' na nich - i starać się wytrzymać jak najdłużej.
(mam nadzieję, że nie zamotałem zanadto;))
pozdro
-------------------------------------------
ignoramus et ignorabimus
Liczba postów: 387
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.09.2007
Mam pytanko.
Znaczy, ze nie mozna zrobic sobie niektorych kursow jak sie nie zrobilo czegos wczesniej? Czy jest jakis kurs wysokogorski letni bez koniecznosci posiadania kursu skalkowego? A mnoze taki kurs letni jest od razu z takim kursem?
Pozdrawiam.
slyszalam ze Wieslaw Madejczyk jest wporzadku i dobrze uczy bo wlasnie z kolega wybieramy sie na taternicki nie wiemy do kogo pojsc ktos moze mi podac adres jego strony
z gory dzieki
No niestety kursu taternickiego/ wysokogorkiego nei da sie zrobic bez wspinaczkowego bo to sa podstawy twojej wiedzy ale on nei jest trrudny wiec spoko kazdy da rade ja w zeszlym roku zrobilam i polecam
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Juno: wg. strony PZA istnieje coś pośredniego między kursem skałkowym, a taternickim - zerknij sobie tam. NIE wiem tylko jak takie coś wygląda.
od siebie polecam kurs skałkowy PZA, potem trochę samodzielnego wspinania w skałach (także na własnej) i dopiero taternicki.
Juno: no jezeli sie jednak wybierzesz na kurs to jako kurzs wspinaczkowy polecam bogdana krauze to jest przesympatyczny starszy pan ktory ma lepsza kondycje i w ogole fizycznie jest sprawniejszy niz nie jeden 20sto letni facet a poza tym to jest chyba najlepszy intruktor w calej polsce przynajmiej takie sa opinie
albo caban (nie wiem jak ma na imie) obydwoje maja swoje siedziby w tym samym miejscu czyli podlesicach na jurze krakowsko czestochowskiej
pzdr
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Mag: jedno ale. Pan Bogdan przestał szkolić. dalej istnieje jego szkoła, ale Pan Bogdan już nie szkoli - popatrz na listę instruktorów na stronie PZA, jest instruktorem-seniorem.
Fakt, faktem, że jego szkoła trzyma wysoki poziom; czasem szkoli tam Andrzej Machnik /Młody/ u którego kurs (byułem na taternickim) będzie ciekawym doświadczeniem - polecam :)
podobnie mogę polecić kurs skałkowy u Krzyśka Wróbla /ABC wspinania/, szkoli i rezyduje w Rzędkach.
chmm.... to dziwne bo w zeszlym roku wlasnie u niego zrobilam kurs i nic mi nie wiadomo zeby przestal szkolic a poza tym z teg oco wiem to moj znajomy wlasnie do niego w tym roku jedzie hm.. dziwne
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Mag: możliwe, że się mylę - to, co pisałem, wiem z drugiej ręki. :)
kurcze a jednak miales racje ludz
wlasnie dostalam od neigo emaila ze juz nei prowadzi kursow i jest ciezko chory
kurcze a jeszcze niedawno bylo wszystko ok
przeciez niecaly rok temu robilam u niego kurs i mial sie swietnie
kuzwa a jeszcze przed miesiacem mial sie odbyc ten kurs no ale coz jego pomocnica (jesli mozna ja tak nazwac) prowadzi jego szkole
ojej:( mam przynajmiej nadzieje ze wyzdrowieje
a ja niestety muszę wyrazić złą opinie o Waldku Niemcu!!!
Nikomu nie polecam kursu u niego.
Na pewno jest świetnym wspinaczem i pewnie prowadził też super kursy... ale kiedyś! W tej chwili to jest czysta komercja..
Zamiast jednej grupy, na co każdy liczy pewnie, na miejscu okazuje się, że jest ich kilka (nawet szesc naraz) Tłum, tłok, zero klimatu nie mówiąc o bezpieczeństwie...
Jasne - są inni instruktorzy, ale tak naprawdę każdy pilnuje każdego, czyli tak jakby nikogo
Waldek co chwila odbiera telefony, praktycznie jest wyłączony z akcji. Ostatecznie siedzi na dole, zniechęcony i wrzeszczy na kursantów. Jak dla mnie to nie jest sposób motywujący.
Najmniej motywujące jest też poniżanie. Nie polecam, ja żałuję, że właśnie waldek Niemiec mnie szkolił
-------------------------------------------
kajetas
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 14.06.2005
Waldek Niemiec...hmmm
1. Kurs Turystyki Wysokogorskiej -3 grupy po 4 osoby. Waldek prowadzi jedna. Koledzy instruktorzy ok. Jest tez ''kraina lagodnosci'' -jeden z instruktorow, przezwisko moze mylic. KOMERCJA
2. Kurs lawinowy -jedna grupa, kilka osob, Waldek prowadzil osobiscie. trwal dwa dni z czego jeden dzien to zabawa z pipsami kilkadziesiat metrow od schroniska Murowaniec a drugi dzien przekroje w sniegu..... Pomimo ze mozna calosc smialo zrobic w dzien trwalo to 2 dni. Ale pomimo tego POLECAM
3. Alpy z wejsciem na Mt Blanc - udane pomimo bardzo zlej pogody. 90% osob wychodzacych ze schroniska nie weszlo na szczyt,,, z naszej grupy weszlo 4 na 9. calosc prowadzil Tomek Nodzinski. Przy podchodzeniu kilka osob z naszej grupy widzialo jak 2 osoby spadly(oczywiscie nie z naszych grup). nie przezyly. BARDZO POLECAM KURS ALPEJSKI.
osoby ktore chca isc na zimowy taternicki niech zapytaja o liczbe dni wspinaczkowych, wiem ze jedna grupa miala tylko 4 ---ponoc tak jest zazwyczaj. ale nie wiem na 100% wiec @kto pyta nie bladzi...''
Tomek Nodzinski prowadzi czasami kursy lawinowe ----BARDZO POLECAM. Pracuje w IMGW i na codzien robi badania lawinowe wiec to solidna firma.
Ocena szkoly ----- 4 na 5
~panna rozyczka mam do Ciebie pytanie. Bo chce właśnie się za pisać do Waldka Niemca na zajęcia. Faktycznie jesteś aż tak niezadowolona? Jego- p. Waldka, może pomińmy, ale co z wartością merytoryczną kursu? Dużo się zauczyłaś? Czy może szkoda czasu?
-------------------------------------------
Agulątko
A co myślicie o szkole Adur Moniki Niedbalskiej?
Ceny kursów są jednak znacząco niższe u niej niż w Kilimanjaro Niemca i dlatego bardziej by mi pasowała ta szkoła zwłaszcza, że kurs taternicki też robi się tam w połowie w Tatrach i w połowie za granicą.
Hej hej :)
Wybieram się na kurs skałkowy ale moja wiedza na temat szkół (których jest mnóstwo) jest znikoma.
I tu moja wielka prośba do forumowiczów o porady i opinie o szkółach wspinaczkowych.
[ www.kilimanjaro.com.pl] - mieliście kontakt z tą szkołą? Coś na jej temat możecie napisać?
Do mnie docierają opinie skrajne. Jedni mówią że jest ciekawie i fajnie inne osoby skarżą się na rzucanie mięsem, zajmowanie się telefonem a nie kursantami itd itp
Jeżeli ktoś był na kursie bardzo proszę o opinie i datę mniej więcej kiedy odbył się ten kurs - dużo osób mówi że kiedyś było fajnie a teraz Waldek się wypalił.
Interesują mnie też informacje o innych szkołach np o szkole Jarka Cabana [jarek.caban.webpark.pl]
Zaznaczę że moim celem jest kurs taternika i dalszy rozwój dlatego miło będzie zebrać opinie o szkołach które prowadzą poza kursami wspinaczkowymi kursy taternicze
Wszystkim z góry serdecznie dziękuje za opinie i pomoc :)
Polecam Climbing & Adventure prowadzona przez Piotra Górkę i Krzysztofa Skoczylasa. Obaj instruktorzy są świetni. Prowadzą zarówno kursy w skałach jak i ''taterniki'' latem i zimą. Ja kończyłem u nich skałkowy i jestem potwornie zadowolony.
Przy wyborze szkółki zwróć uwagę, czy instruktorzy są instruktorami licencjonowanymi PZA. Ostatnimi czasy pojawiły się dziesiątki szkółek, w których wykładowcy mają tak naprawdę nikłe uprawnienia do prowadzenia poważniejszych szkoleń.
Zapomniałem dodać (można połączyć posty):
W w/w szkółce na skałkowym uczą pod kątem taternickiego. Np. Oprócz zakładania standardowych rocks i hex - centrików program jest rozszerzony o friendy, camaloty i tricamy. Oprócz tego dużo jest manewrowania na linie połówkowej.
Może ktoś inny pokusi się o jakąś opinie szkół wspinaczkowych?
Z góry dziękuje za odpowiedzi :)
Witam,
Czy ktoś wie coś na temat szkoły Piotrka Kruczka!!!
|
