NGT

Bo ubezpieczenie nie jest po to by Tobie zrobić dobrze, tylko by ubezpieczycielowi zrobić dobrze.

Ktoś tu chyba zapomina, że PTTK jest organizacją wspierającą turystykę w całej Polsce i z myślą o tym zawiera umowy ubezpieczenia. Już nie wspominam o tym, że to ubezpieczenie powinno być traktowane raczej jako dodatek do członkostwa, a nie cel sam w sobie płacenia składek.

Sprawa jest prosta:
- idziesz na spokojną niedzielną wycieczkę z dziećmi/kumplem/psem na Turbacz -> wystarczy pttk-owskie,
- idziesz latem/zimą w Tatry gdzieś wyżej i masz świadomość zagrożeń -> potrzebujesz inne.

Ale jak coś się stanie na Turbaczu czy w polskich Tatrach to i tak ubezpieczenie KR jest niepotrzebne. Więc zarabia tylko ubezpieczyciel (i być może PTTK).
A na zagranicę to z kolei za mało. To ja się pytam, po co PTTK zawiera takie idiotyczne umowy?
Wolałbym nieco dopłacić i mieć jakieś sensowne ubezpieczenie. A w obecnej forimie w ogóle zrezygnować z tej składki ubezpieczeniowej.

Wciaz nie ma oficjalnej informacji?

Bezpieczny powrót jeszcze bardziej opłacalny, we wrześniu na pewno przedłużę. ''Osoby wznawiające polisę ''Bezpieczny Powrót'' oraz nowi uczestnicy programu otrzymają bon upoważniający do zniżki 100 zł do wykorzystania w sklepach Polar Sport (w tym w sklepie w internetowym polarsport.pl). Bon zostanie wysłany wraz z kartą ubezpieczenia''
https://bezpiecznypowrot.pl/

Czy możecie polecić ubezpieczenie na kilku-kilkunastomiesięczny wyjazd? Europa, bez sportów ekstremalnych, najlepiej nie za miliony monet ;)

Przy założeniu rachunku Eurokonto Aktywne Plus (9,99 zł/m-c) w Pekao SA posiadacz i współposiadacz objęty jest ubezpieczeniem na cały świat. Do rachunku wydawana jest karta Mastercard, która przy dokonywaniu transakcji zagranicznych rozliczana jest przez organizację płatniczą Mastercard. Oznacza to bardzo dobre kursy walut i brak jakiejkolwiek prowizji i opłaty bankowej.

Korzystałem z tego wraz z małżonką podczas 6-miesięcznej rowerowej wyprawy przez Kanadę w ubr.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com/

@grendel
Bardzo ciekawie wygląda podana przez Ciebie propozycja.

Zapewne dobrze prześwietliłeś o.w.u. więc jeżeli jeszcze pamiętasz to chciałbym zapytać, na jakie ograniczenia i wykluczenia w nich natrafiłeś ? Przy tak niskich kosztach własnych wydaje się, że muszą być raczej spore (?)

W skrócie, bo sam możesz dotrzeć do OWU i przestudiować. Żadne tam sporty ekstremalne czy akcja śmigłowcem. Nas interesowała najprostsza opieka i pokrycie kosztów wizyty u lekarza na wypadek m.in.:
zatrucia pokarmowego
złamania, zwichnięcia, czy innej kontuzji kończyny
jakiejś banalnej choroby jak grypa, przeziębienie itp.

Znakomita większość polis u agentów ubezpieczeniowych nie obejmuje ubezpieczenia na tak długi okres (potrzebowaliśmy 6 m-cy). W OWU takich polis są jakieś udary mózgu i tym podobne grubsze sprawy a brak właśnie tych drobnych pierdół, które statystycznie zdarzają się jednak częściej. I na takiej polisie - przede wszystkim od drobnych pierdół, nam zależało.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com

Ja wiem, że do OWU mogę dotrzeć, bo już oczywiście na samym wstępie dotarłem ;-)

Wiadomo jednak, jak są zazwyczaj pisane takie dokumenty - lepiej więc je studiować grupowo niż samemu, aby się na czymś później nie przejechać. Ktoś zwróci uwagę na jedno, ktoś inny na drugie.
Poza ceną, inna duża zaleta, o której wspominasz, to że polisa jest długoterminowa.

W każdym razie wstępnie brzmi to wszystko razem bardzo zachęcająco - dzięki.

Pytanie do osób korzystających z ubezpieczenia na union.sk
Podczas procesu wykupienia ubezpieczenia na stronie utknąłem na pozycji ''Rodné číslo'' (taki nasz Pesel). Jak mam rozwiązać ten problem bo nie ukrywam ale potrzebuję ubezpieczenia na jeden dzień a wychodzi 2 EUR w tym koszt śmigła do 20 tys EUR.

Analogicznie w mBanku ubezpieczenie z AXA za 1 do 4 dni (taka sama cena do 4 dni) wynosi w opcji full wypas 25 zł. Przy czym koszt akcji ratowniczej i poszukiwawczej jest na kwotę 20 tys ale zł …
5 tys EUR czyli prawie sama 1 godzina lotu śmigła na Słowacji. Do dupy taka oferta.
---
Edytowany: 2018-12-25 21:06:04

Nie wiem jak poradzić sobie z union.sk, ale jeśli sobie nie poradzisz... sprawdź turystyczne z axa-assistance.pl (bezpośrednio z serwisu AXA).
''Urlopowicz'' na jeden dzień kosztuje 9 PLN z sumą kosztów leczenia 200 000 PLN (dwieście tysięcy) a ratownictwo refunduje według poniesionych kosztów w ramach tego samego limitu (dwieście tysięcy).
Upewnij się czy Twoje zimowe działania nie podpadają pod sporty wysokiego ryzyka - wyjdzie ok. 25 PLN na jeden dzień.
Analizowałem różne polisy przed wyjazdem w Alpy w tym roku i wybrałem w/w właśnie...
-------------------------------------------
Bartek

Dobra już doszedłem, popełniłem błąd na samym początku przy tłumaczeniu. Trzeba wybrać kraj do którego przybywamy (np. Slowacja) ja wybrałem z którego przybywam. Wtedy nie mamy już ''Rodné číslo'' tylko z automatu zamienia się to na datę urodzenia.

I wtedy mamy też 3 taryfy do wyboru:

1. Góry 0,84 EUR

Zabezpieczymy Cię przed wysokimi rachunkami za transfery helikopterów lub skuterów, uwolnione lub przeszukiwane w górach. Ubezpieczenie pokrywa koszty polowań na obszarach górskich, uwolnienie i transport lądowy lub lotniczy do najbliższej służby zdrowia do kwoty 20 000 EUR (na przykład interwencja śmigłowcem w Tatrach Wysokich kosztuje około 4000 EUR). Ubezpieczenie obejmuje następujące obszary:
Malá Fatra, Veľká Fatra, Belianske Tatry, Nízke Tatry, Vysoké Tatry, Západné Tatry, Pieniny, Stredné Beskydy, Slovenský raj.

Zapłacimy odszkodowanie w przypadku trwałych konsekwencji lub śmierci w wyniku wypadku. Ubezpieczenie obejmuje odszkodowanie dla osoby pozostałej przy życiu w wysokości 7 000 EUR w przypadku śmierci ubezpieczonego w wyniku wypadku. W przypadku stałych konsekwencji po wypadku wypłacimy odszkodowanie w maksymalnej wysokości 14 000 EUR, zgodnie z odsetkiem konsekwencji określonych przez lekarza. Przykład: jeśli lekarz zdecyduje, że trwałe konsekwencje wynoszą 70%, odszkodowanie wynosiłoby 70% z 14 000 EUR, co oznacza 9 800 EUR

2. Relax 1,58 EUR

3. Komplet 2,70 EUR

Dalej musimy wybrać też z 3 aktywności:

1.Turystyka piesza i rekreacyjna (opcja podstawowa, nic nie dopłacamy)

Narciarstwo rekreacyjne, snowboard, bieganie lub pływanie są ubezpieczone bez dodatkowych kosztów.
To ubezpieczenie jest odpowiednie dla turystyki rekreacyjnej.
Jeśli chodzi o ubezpieczenie, obejmuje się jazdę na nartach rekreacyjnych, jazdę na snowboardzie, bieganie lub pływanie. Jeśli planujesz uprawiać ryzykowne sporty, takie jak rafting, surfing, jazda na wodzie lub skuterze śnieżnym, wspinaczka górska lub jazda na nartach poza wyznaczonymi trasami, możesz również dodać ubezpieczenie Ryzykowny Sport.

2. Ryzykowny sport + 1,07 EUR

Musisz radzić sobie z ryzykownymi sportami.

Jest to niezbędne, jeśli uprawiasz sporty zimowe poza wyznaczonymi trasami lub uprawiasz sporty. Obejmujemy wszystkie ryzykowne sporty, takie jak rafting, spływy kajakowe, cyklocross lub wspinaczka. Nie potrzebujesz narciarstwa, snowboardu, narciarstwa biegowego, biegania, jazdy na rowerze lub jazdy na rolkach. Te sporty są objęte ubezpieczonym turystyką turystyczną i rekreacyjną.

3. Praca ręczna + 0,87 EUR

Wymagany załącznik, np. w gastronomii, budownictwie lub rolnictwie.
Będziesz musiał pracować w gastronomii, budownictwie, rolnictwie lub obsłudze ciężkich i niebezpiecznych przedmiotów i substancji. Na przykład, jeśli pracujesz jako au pair, opiekujesz się ludźmi lub pracujesz w administracji lub w recepcji, nie potrzebujesz tego ubezpieczenia.



Wygląda na to że opcja ''Góry'' za 0.84 EUR wystarczy.


barlak00 tylko, że ja niby przez mBank mam w AXA koszty leczenia 250 tys zł ''w tym koszty ratownictwa i poszukiwania na 20 tys zł'' … więc coś mi tu nie gra


Tylko coś innego mnie teraz zastanawia czy okolice Zwardonia po słowackiej stronie zaliczają się do wymienionego w ubezpieczeniu regionu Stredné Beskydy (Środkowe Beskidy)
---
Edytowany: 2018-12-25 23:08:05

Produkt AXA Assistance wyróźnia się przede wszystkim właśnie brakiem osobnego limitu dla kosztów ratownictwa, co było dla mnie warunkiem koniecznym, kiedy wyjeżdżałem do Szwajcarii latem. Alternatywą, o ile pamiętam, był tutaj ''Bezpieczny powrót'' PZU.

Warto wiedzieć, że w przypadku AXA Assistance:
- istnieje dodatkowo możliwość objęcia ubezpieczeniem w tej samej polisie nie tylko sportów wysokiego ryzyka ale także pracy fizycznej (byłem wolontariuszem na budowie),
- ubezpieczenie ma warianty z sumą KL 400 000 i 600 000 PLN - niebagatelna kwestia przy wyjazdach np. do USA, gdzie za jeden dzień pobytu w szpitalu z paroma procedurami diagnostycznymi klinika może wystawić ubezpieczycielowi rachunek na 10 000 USD (autentyczny znany mi przypadek!).
Ostatecznie w lipcu nie znalazłem nic bardziej konkurencyjnego pod względem zakresu ochrony dla miłośnika outdooru zapuszczającego się od czasu do czasu w wyższe partie gór podczas podróży po Europie Zachodniej.
-------------------------------------------
Bartek

Dzięki przeglądałem tą ofertę i może jednak skuszę się na tą AXE w opcji ''urlopowicz'', teraz jest nawet jakiś rabat i całe szczęście można wybrać jeden dzień i koszt taki sam jak na union.sk. Nie będę też dochodził czy ten rejon w którym będę, zalicza się do w tych wymienione w union.sk.
Tylko mam pytanie jak to się liczy przy jednym dniu, od północy do północy ? Po jakim czasie od wykupienia usługi przez stronę zacznie działać ubezpieczenie ?

ps. Swoją drogą to teraz już kompletnie nie rozumiem co za gów…no wciska mBank swoim klientom od tego samego ubezpieczyciela.

W informatorze na stronie znajduję taką informację:
.....
Od kiedy obowiązuje ochrona ubezpieczeniowa?
Jeżeli kupujesz ubezpieczenie w ostatniej chwili ochronę ubezpieczeniową zapewniamy już 4 godziny po zakupie ubezpieczenia i dokonaniu płatności.
.....
-------------------------------------------
Bartek

@Sted82 pisałem kiedyś o tym NIE WYKUPIĘ już nigdy ubezpieczenia przez net.
W przypadku powyższej firmy wypełniłem ,,druczki'', dokonałem przelewu.
Będąc już w górach dostałem info, że niestety nie zostałem objęty ubezpieczeniem bo nie otrzymali przelewu (nie wiedziałem o tym).
To info odczytałem dopiero po bezpiecznym powrocie do domu.
Nie odpuściłem, ,,zrobiłem aferę'', przelew wyszedł o czasie i dotarł, etc.
Oddzwonili i przeprosili, oczywiście nie zaproponowali zwrotu kasy ;)
Nauczka bez kosztownych konsekwencji (byłem w Tatrach).
Teraz tylko ,,z buta'', żywa osoba, kasa do ręki, druk polisy, pieczątka.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Hmmm no dobra ale trochę nie mam wyjścia bo nie wiem dokładnie którego dnia będę chciał wbić na Słowację podczas wędrówki i mogę to zrobić tylko przez neta dzień wcześniej. Wtedy też nie będę miał możliwości zakupić tego ubezpieczenia w stacjonarnym punkcie.

Jeśli kupowałbym przez union.sk to oni wysyłają na maila kartę którą można również wydrukować, rozumiem że podobnie działa na AXA.

Jest tam info ''Jeżeli kupujesz ubezpieczenie w ostatniej chwili ochronę ubezpieczeniową zapewniamy już 4 godziny po zakupie ubezpieczenia i dokonaniu płatności''

Trochę spojrzałem w ich regulamin i jest tam pkt.

''Do zawarcia Umowy pomiędzy Użytkownikiem a Ubezpieczycielem dochodzi z dniem wpłynięcia na rachunek bankowy Ubezpieczyciela składki ubezpieczeniowej, o ile płatność ta wpłynęła w terminie związania Ubezpieczyciela ofertą, po uprzednim złożeniu przez Użytk
ownika Wniosku za pośrednictwem Platformy internetowej. W przypadku wysłania Wniosku bez opłacenia składki lub też opłacenia składki ubezpieczeniowej po ustaniu ważności oferty nie dochodzi do zawarcia Umowy ''
''Ubezpieczyciel potwierdza zawarcie Umowy poprzez wysłanie polisy na adres e-mail wskazany przez Użytkownika we Wniosku''

Rozumiem, że bez wpłynięcia do nich kasy nie wyślą mi tej polisy na maila, jeśli ją otrzymam rozumiem, że jestem już ubezpieczony.


Tak teraz się zastanawiam jeszcze nad innym aspektem ubezpieczenia, przyznaje że jestem kompletnie zielony w tym temacie. Powiedzmy, że ubezpieczenie trwa jeden dzień od północy do północy i coś mi się stanie, trafię do szpitala i o godz 22 zrobią mi badania, zagipsują nogę itp. to ubezpieczenie to pokryje. Tylko że pewnie będę dalej w tym szpitalu i jak mi jakąś procedurę medyczną zafundują o godz 01.13 to już ubezpieczenie nie działa i płace za to sam ? Na logikę tak to chyba powinno działać. Czy też mogę już po wypadku przedłużyć powiedzmy w tym samym dniu to ubezpieczenie ? czy też ubezpieczyciel już na to nie pozwala....bo powie że ''po ptokach '' ;p

Wiem że mogę sobie sam przeczytać ten cały regulamin napisany ''prostym językiem bez żadnych kruczków prawnych'' ;-) ale powiedzmy że nie jestem pełnosprytny.

Z góry dziękuję jeśli mi ktoś doradzi i wytłumaczy bo dmuchając na zimne nie chciałbym się zdziwić że kupiłem coś z czego mogę skorzystać albo tylko częściowo.

Jesteśmy w Unii Europejskiej, jak już będziesz w szpitalu to NFZ pokryje koszty..
Kupuje te ubezpieczenie na Union sk od lat, lecz nigdy nie musiałem z niego korzystać.

W union.sk przysyłają druczek potwierdzenia polisy, nawet jeśli na końcu procedury płatności kartą zostanie ona odrzucona. W razie ''W'' oczywiście taka nieopłacona polisa jest g... warta ;)