A jakie sa wasze doswiadczenia ze szczepieniami?
Na borelioze podobno wciaz nie ma, ale na kleszczowe zapalenie mozgu zdaje sie jest?
Szczepionki na Boreliozę nadal nie ma, a będąc w temacie na bieżąco, to nawet nie widać, by była na nią szansa w najbliższej przyszłości. Także nie ma jednolitej i skutecznej diagnozy, a i leczenie jest różne i zależne od wiedzy (niewiedzy) lekarza. Skuteczność także dyskusyjna...
Co zaś do szczepionki przeciwko odkleszczowemu zapaleniu opon mózgowych, to taka szczepionka była, ale została w wielu krajach zdjęta z listy, nie pamiętam z jakiego powodu.
Z uwagi na coraz mniejszą ilość naturalnych wrogów kleszczy i innych czynników, ich populacja się rozszerza, a zagrożenie Boreliozą rośnie. Środki zapobiegawcze - szczelne okrycie i sprawdzanie ciała po wędrówce, nadal są mocno aktualne.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Na uodpornienie od kzm jest seria 3 szczepionek. Koszt 1 to ok 120. Czyli razem ok 360. Po roku kolejna 1 szt przypominająca. I co 3-5 lat kolejna.
A czy jest sens? Nie wiem.
---
Edytowany: 2017-04-27 17:34:18
BTW dziś w Obi widziałem spray na kleszcze i komary z 35% DEET. Butelka z atomizerem 50ml. 10zl z groszami. Był też Off 20% 90ml za ok 15.
Aktualnie najskuteczniejszym dedykowanym środkiem na kleszcze jest ''BROS spray na odzież'' mieszanka DEET oraz Deltametryny (insektycyd) dzięki któremu mamy ponad tydzień ochrony odzieży w sprzyjających warunkach. Kryształki deltametryny bardzo dobrze trzymają się naturalnych włókien - dzięki temu nie są zmywane ze spodni po przejściu przez mokre krzaki czy deszcz. Deltametryna ma tę zaletę, że jest bardzo skuteczna (100% śmiertelność pajęczaków) przy bardzo małym stężeniu. Dostępność (każdy market) i cena (około 12-14 pln) to dodatkowy plus. Podkreślam - spray ma odzież.
A testował ktoś obroże przeciwkleszczowe dla psów i kotów?
Co w zasadzie stoi na przeszkodzie, żeby to nie było skuteczne w przypadku człowieka? A takich obróż (opasek) dla ludzi chyba w obrocie nie ma?
Te bransoletki u ludzi są nieskuteczne, wręcz NIEBEZPIECZNE dla skóry stykającej się z taką obrożą. Najczęściej obroża się nasączona stężonym środkiem owadobójczym.
Skuteczny na kleszcze wydaje się być boraks-jest ekologiczny i tani. Problem tylko w jaki sposób go utrwalić. Można go łatwo rozpuścić w ciepłej wodzie i tym roztworem spryskać przykładowo sierść psa czy inna powierzchnię, niestety szybko się spowrotem krystslizuje i będzie się sypać...
Wracajac do impregnacji permetryna ktora niewatpliwie jest efektywna.
Wiem ze mozna smialo aplikowac na ubrania oraz namioty bez obawy o uszkodzenie materiału.
Marabut planuje wypuscic serie namiotow z tropikiem silikonowanym. Czy probowal ktos impregnacje permetryna takiego tropika ?? Jest to bezpieczne dla takiego materialu ??
Próbował. Ja próbował.
Przez rok nic nie zżarło mi tropiku. I wielu innych rzeczy :-)
Wczoraj po krótkim przejściu się przez las z psem, przysiadłem na chwilę. Patrzę, zapier*ala mi taki miniaturowy na wysokości kolana !
Paaaanie, ''za moich czasów'' tego nie było.
A myślałem że gorzej niż w zeszłym roku, gdy wyczułem jednego na nodze po przejściu się z 20m po ogrodzie, nie będzie.
Chyba zacznę hodować Ryjówki, czy inne Kusaki...
Na kleszcze skuteczne jedynie są środki owadobójcze. DEET, cytronella, boraksy czy inne eko-wynalazki to półśrodki (DEET) lub hochsztaplerstwo (bransoletki, odsraszacze dzwiękowe itp). Zagrożenie dla naszego zdrowia, które niosą ze sobą kleszcze są nie warte eksperymentów i ''walki o środowisko'' w mikroskali naszego ciała.
i jeszcze jedno. Należy zachować ostrożność podczas ''impregnacji'' materiałów z tworzyw sztucznych: tropiki, kurtki z laminatem, śpiwory itp. Raz: kryształki permetryny (lub podobnych) słabo trzymają się materiałów sztucznych - pierwszy lepszy deszcz je zmywa. Dwa: często pyretroidy są ''rozpuszczone'' w roztworze węglowodorów (nafta) aby lepiej się ją rozpylało - taki spray zrobi tłuste plamy jeśli zbyt blisko przyłożymy atomizer. Pyretoidy świetnie trzymają się włókien naturalnych, bawełna, len - nie wymyje ich nawet krótkie pranie.
boraks to zloty srodek nie polsrodek kolego;) zapewniam cie, ze zaden kleszcz sie tego nie dotknie, ale w kwestii utrwalenia-jw.
bynajmniej nie mialem na mysli wakli o srodowisko tylko wlasnie zdrowie. przeciez nie bede impregnowal psa deetem.
Cześć. Po godzinach spędzonych w internecie co jak i na co postawiłem na Muszkę Plus!
http://pess.eu/produkty/aerozolowy-prepa...produkt-13
Ma duże stężenie permetryny! jest śmiesznie tania i zabójczo skuteczna. Kleszcz po dotknięciu spodni odpada i zdycha przez porażenie układu nerwowego. Sprejuje tym spodnie (bawełniane bojówki) do kolan, pupę (jak siedzę na trawie), całe buty.
-------------------------------------------
Maciej
Chyba jak sobie będziesz psikał w usta ;) Wiadomo że wszystko jest szkodliwe w mniejszym lub większym stopniu. Malowanie sztachetek w ogrodzie farbą jest także szkodliwe, a tym bardziej środki owadobójcze.
-------------------------------------------
Maciej
Kupiłem sobie ''szpraja'' z deet, ale po 1wsze ostrzegają przed kontaktem z syntetycznymi ubraniami ... a ja mam wszystko syntetyczne - stąd pytanie, czy komuś kiedyś taki środek zrobił krzywdę w ubraniach? Pół biedy pewnie kołnierzyk koszulki na potraktowanym nim karku, ale chciałoby się nim spryskiwać np doły nogawek spodni.
Druga sprawa to trwałość na spoconej skórze - gdzieś widziałem środek reklamowany jako trwały również na wilgoć - wodoodporny, jak sądze podobnie jak kremy UV do pływania. Ktoś zna tego typu środek łatwodostępny?
-------------------------------------------
m
DEET, a konkretnie Off Max zniszczył mi pasek zegarka - plamy na gladkim plastiku. Jak od rozpuszczalnika.
Stosujac go widziałem po paru godzinach mocnego pocenia brak efektu. Może tylko kremy pomogą.
---
Edytowany: 2017-05-10 11:27:42