Liczba postów: 41
Liczba wątków: 0
Dołączył: 15.10.2011
j.w.
lepiej mieć niż nie mieć - tak na wszelki wypadek :)
Ja też kiedyś nie wlazłem na Wołowca bo ślisko było, że ho ho,
a z Kopy Kondrackiej zjeżdżałem na d_pie (oblodzenie i wiatrzysko) z pomocą spotkanego na szlaku gościa, który miał czekan - inaczej byłoby krucho!
Dlatego teraz - jak tylko jest/może wystąpić śnieg/lód - zawsze biorę, ciężar niewielki, komfort ogromny ;)
Liczba postów: 123
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.08.2012
w ten czwartek miedzy schronem a rakoniem raki niebyły potrzebne, ale wchodziłem po 12:00,
w lesie mokry zapadający się śnieg, rano może być zmrożony, część stoków ładnie śniegu pozbawione,
w maju raków bym nie brał, można wybrać szlaki bez śniegu, ew raczki
Liczba postów: 842
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.02.2005
Wczoraj byłem na Wołowcu, raki jak dla mnie zbyteczne. Szliśmy ze schronu przez Grzesia i Rakoń, w dół Wyżnią Chochołowską.
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 0
Dołączył: 15.10.2011
''Wczoraj byłem na Wołowcu, raki jak dla mnie zbyteczne.'' - dobra wiadomość, ale ... jak będzie jutro, pojutrze, rano, wieczorem - choć oczywiście prognoza pogody mówi, że z lodem nie powinno być problemu :)
Jesli ten kilogram nie stanowi jakiegoś problemu to ja i tak bym zabrał ;)
Liczba postów: 331
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.04.2011
Dzięki za info carlosmuz, jutro wyjeżdzam w Zachodnie i sie właśnie zastanawiam nad warunkami.. wprawdzie na Wołowca chyba się pchać nie będziemy, ale dobrze wiedzieć..
-------------------------------------------
Pozdrawiam.
Liczba postów: 842
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.02.2005
Natomiast w kierunku Łopaty jest mniej przedeptane. Ale Grześ czy Rakoń to na pewno kijki wystarczą. Inna sprawa to Wysokie.
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.03.2012
Czołem w smalec.
sorki za odkopywanie tematu, ale nie znalazłem żadnego bardziej odpowiedniego..
Planuję kilkudniowy pobyt w Tatrach na pocz. września. Jednego dnia chcę przejść z Kuźnic do Piątki, z przystankiem nad Czarnym Stawem, które to miejsce bardzo lubię (człek się czuje jak w amfiteatrze :). Niestety z uwagi na to, że mam lęk wysokości odpadają przejścia od stawu przez Orlą. Myślałem na początku, że przebrnę przez Skrajny Granat do Krzyżnego i stamtąd do schroniska. Ale patrząc na fotki, filmiki, czytając opinie to sobie raczej daruję. Raczej więc jestem zmuszony wracać do Murowańca i skręcić na długi żółty szlak na Krzyżne.
I tutaj moje pytanie:
czemu nie ma czarnego szlaku od Czarnego Stawu przez Żółtą przełęcz do żółtego szlaku na Krzyżne? :( ileż czasu by się zaoszczędziło... coś ala ci panowie, którzy poszli tutaj:
http://www.jurekgory.republika.pl/zoltaturnia.html
https://plus.google.com/photos/107780756...5015198828 9?banner=pwa
Czy ktoś z Was robił coś takiego? Rozumiem, że to wyłącznie w obecności przewodnika...
---
Edytowany: 2013-07-16 15:50:49
Liczba postów: 2204
Liczba wątków: 25
Dołączył: 17.06.2009
cauchy, idź przez zawrat. na serio ani nie jest trudno, ani nie ma sporej ekspozycji. a zejście z zawratu niczym tzw. ceprostrada.
żółta turnia jest wyłączona z ruchu turystycznego oraz taternickiego.
Liczba postów: 331
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.04.2011
Tylko Zawrat, spokojnie dasz rade w 3-4 godzinki z Murowańca do 5-tki dojść..
A z lękiem ekspozycyjnym odcinek Skrajny - Krzyżne radzę omijać z daleka -.-
-------------------------------------------
Pozdrawiam.
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.03.2012
ok.. pewnie tak będzie najlepiej :)
a jeszcze małe pytanie - czy ze schroniska w Roztoce jest jakieś przejście (most) przez Białkę do doliny Białej Wody? czytam po różnych stronach, że schronisko jest wygodnym punktem do wypadu w tatry słowackie, ale nigdzie nie trafiłem na potwierdzenie, że w jego okolicach jest przejście do Słowaków na niebieski szlak w dolinie Białej Wody. Czy trzeba zasuwać na parking w Łysej Polanie żeby przejść do Słowaków? jak tak to dziękuję za taki ''dogodny'' wypad w Tatry Słowackie...
Liczba postów: 5076
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
Od tyłu...
Nie ma przejścia z Roztoki. Musisz iść szlakiem do Wodogrzmotów, dalej asfaltem do Łysej, przez przejście i dalej Białą Wodą.
Do 5 możesz iść z Zakopca przez Psią Trawkę, dalej do Wodogrzmotów, do Siklawy i do schroniska. Długi, bardzo przyjemny w upalny dzień szlak przez las. Lub z Murowańca na Beskid i ztrawersować Świnicę (,,stary szlak'', obecnie ,,nielegalny''), Zawrat i zejście do 5
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.03.2012
po stokroć do kitu :(
patrzę na mapę i z Roztoki do szlaku w dolinie BW w prostej linii jest raptem 250m.. aż się prosi zrobić ścieżkę, kładkę przez potok (nie byłem tam, ale chyba nie ma jakichś wybitnych trudności terenowych żeby to zrobić) - max 10min spacerkiem. A tak trzeba tracić 2h żeby znaleźć się na tej samej wysokości u Słowaków, ech co za los..
Liczba postów: 2132
Liczba wątków: 3
Dołączył: 22.08.2011
Ale nikt nie mówił,że w górach bedzie łatwo ;)
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24.08.2008
po pierwsze -stara,przedwojenna ścieżka znad Morskiego Oka do Białej Wody wokół Zabiej Grani nadal jest do przejścia i jest uczęszczana(nielegalnie rzecz jasna i szkoda że jest przez to nieco zaśmiecona),natomiast bezpośrednio ze Starej Roztoki jest ścieżka nad Białkę i swobodnie można przejść ją w bród...rzecz jasna zanim się to zrobi kwadransik trzeba postac i polukać,bo nie wiem jak teraz,ale kiedyś SG się tam kręciło.Formalnie jest to nielegalne przekroczenie granicy ale mnie nigdy nikt się nie przyczepił.
-------------------------------------------
slasz
Liczba postów: 2204
Liczba wątków: 25
Dołączył: 17.06.2009
''nielegalnie rzecz jasna i szkoda że jest przez to nieco zaśmiecona''
Slasz, a myślisz, że gdyby była legalna, to była by czysta?
Liczba postów: 617
Liczba wątków: 3
Dołączył: 16.02.2010
Pewnie tak, bo objęła by ją akcja ''Czyste Tatry''. ;)
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.03.2012
znowu ja :)
zeszłoroczny wrześniowy wypad się nie udał, bo po mocno średnim weekendzie przyszły prawdziwe ulewy akurat jak wziąłem urlop, więc plany szlag trafił. Tym razem nie odpuszczę i mam pytanie:
czy ktoś robił szlak Dolina Białej Wody -> Polski Grzebień -> skok na Małą Wysoką -> Dolina Wielicka -> Hrebienok albo Stary Smokoviec?
Jeśli tak to ile czasu to zajęło i jak bardzo byliście padnięci? :) wiem że trasa mega ambitna, ale myślę, że w sierpniowy urlop dam radę. Teraz najdłuższe dni, ale niestety raczej nie dam rady się wyrwać na weekend...
Liczba postów: 791
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07.08.2013
Piękna wycieczka, szedłem tak w zeszłym roku, czasy podane są na mapach. Słowackie czasy są trochę bardziej żwawe niż polskie. Ze Smokowca do Łysej jedzie Strama i słowacki autobus, godziny odjazdów znajdziesz w necie.
... gdzie jest aspekt sprzętowy? ;)
-------------------------------------------
Butchy
Liczba postów: 5076
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
Zrobiłem w jeden dzień - moja relacja na sąsiednim forum. Wystartowałem dosyć późno z Łysej a do tego musiałem przeczekać burzę. Doszedłem do torów żeleziczki, zjechałem jednym z ost. kursem do Smokowca i spałem na ławce. Na Strame popołudniową nie zdążysz (nie wiem czy odwiesiła kursy, bilet 20 zł). Ze sprzętu to kijki są zbędne lub niekonieczne, jeżeli opcja kimania jak moja to karimata i śpiwór oraz termos i latarka. Na żeleziczke przyda się pare ojro ;)
---
Edytowany: 2014-06-25 09:00:42
-------------------------------------------
PRS z PKP
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.03.2012
Chcę zdążyć na jakikolwiek kurs ze Smokovca do Zakopca. Z tego co sobie przeliczyłem to z przerwami ok 15h (11h marszu + 4h przerw), więc max o 6 rano chcę wyjść na szlak. Jakby nie patrzeć to 1400m do góry i potem w dół.
Że słowackie szlaki bardziej żwawe to już się nieraz zdążyłem przekonać. Z Łysej Polany na polanę Białej Wody jest bite 45min umiarkowanie szybkiego marszu. Nie ma co liczyć, że się zrobi w pół godziny, chyba że ktoś trzaska biegi górskie, ja do takich nie należę. Szkoda, że nie ma tam wypożyczalni rowerowej jak w Chochołowskiej :) oszczędziłoby się z pół godziny :)
PRS postaram się znaleźć relację. Dzięki chłopaki :)
|