To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Obuwie] Problem śmierdzących butów
może dla ciebie to kryptoreklamowy bullsh.t a ja polecam ECO INSERT - jest sprawdzony a w środku ma węgiel bambusowy co pochłania wilgoć i smrodek :)
-------------------------------------------
andja

Odpowiedz
Przypuszczam, że ten ''węgiel bambusowy'', to po prostu węgiel aktywowany (aktywny), który jest stosowany w wielu wkładkach. Żadnych cudownych właściwości bym mu nie przypisywał ;-)
---
Edytowany: 2013-04-05 21:27:21

Odpowiedz
no tak złego linka wkleiłam w przedostatnim poście no trudno:) Chyba brak słońca daje się we znaki :)
-------------------------------------------
andja

Odpowiedz
to nie są wkładki tylko saszetki wielokrotnego użycia co wkładasz do butów np. na noc i rano po problemie . Mój facet też je używa ale do futsalu i jest zachwycony.
---
Edytowany: 2013-04-05 21:54:01
-------------------------------------------
andja

Odpowiedz
polecam krem farmony ,,regulator potliwosci''(takie granatowo różowe opakowanie- chyba)
nastoletni syn używał, a aromat, pomimo higieny - miał zabójczy. po KILKUDNIOWYM używaniu kremu wszystko wróciło do normy. zasady stosowania są na opakowaniu. krem można kupić w aptekach i niektórych drogeriach. cena coś w okolicach 10 zł
-------------------------------------------
anka

Odpowiedz
Myc sie i zmieniac skarpety. Codziennie :-)
-------------------------------------------
turysta

Odpowiedz
w zupełności wystarcza stosowanie pudru w płynie Pedipur S z metenaminą. Do dostania w aptekach. Tubka (13zł) starcza na pół roku. Najcięższe przypadki potliwości stóp, rąk, pach zaleczone. Na zdrowej skórze można stosować podczas wypraw, podróży gdzie jest ograniczony dostęp do ''higieny''. Mamy kilka dni bez smrodku.
-------------------------------------------
kuusamo

Odpowiedz
tych wkladek ECO INSERT nie polecam , to to pic na wodę :)
-------------------------------------------
ukasz

Odpowiedz
Nie czytałem całego tematu, także jak już ktoś to pisał, to mój wpis i tak jest poźniejszy i ktoś z niego skorzysta bardziej ;p
Na moje mega śmierdzące buty, nie stopy ;) podziałała soda. Wsypałem ok 50g do buta, pod wkładkę, na wkładkę i po ok 4 dniach jest efekt bardzo dobry. Oczywiście usuwamy sodę piorąc buty.

Odpowiedz
można też spróbować z tzw efektywnymi mikroorganizmami (google it), ze średnio przepoconymi butami dają radę, trekkingowe trzeba by częściej pryskać żeby utrzymać efekt.
---
Edytowany: 2014-07-16 00:04:13

Odpowiedz
Woda i mydlo.
Najlepsze.

Odpowiedz
Odświeżę temat - może się komuś przyda. Nie widziałem tutaj podobnego patentu.
To jest raczej awaryjnie gdy nic nie pomaga - do butów szmacianych. Gore-texu raczej bym tak nie prał (nie znam się ...).

Do pozbywania się smrodu w butach używałem tabletek do odkażania wody z jonami srebra. Zwykle działało. Niestety buty po ponad tygodniu bez suszenia tak 'nasiąkły', że nawet podwójne pranie,suszenie, pranie z tymi tabletkami nic nie dało. Po 2-3 użyciach smród powracał.
Kupiłem więc odplamiacz do rzeczy kolorowych - u mnie w składzie jest 30% wybielacza na bazie tlenu. Podejrzewam, że można buty zniszczyć, ale efekt rewelacja - smród znikał na długo. Potraktowałem 1 parę już 3 razy - nie widać jakichś efektów ubocznych.
Zalety to cena - ja zapłaciłem 2.75E za opakowanie 750g, które starczy na wiele prań.

Odpowiedz
hunik
Napisz proszę mały przewodnik tego czyszczenia (ile środka, kiedy, czas prania, temp. prania) oraz fotkę tego środka i nazwę/link. Wybielaczy jak kusych psów, nie chciałbym żeby but wybuchł w pralce. 😉

But wali i w sumie myślałem o jego kasacji ale jeśli jawi się na horyzoncie jakiś cień nadziei, to może dam mu szansę na drugie życie. Tym bardziej, że budżet mocno nadszarpnięty w ostatnim okresie jeśli chodzi o nowe nabytki...

Odpowiedz
Hej,
Jestem za granicą, więc nie podam odpowiedników z Polski. Ja używałem tego:
https://www.dm.de/denkmit-oxi-power-mult...55651.html
Po prostu poszedłem do sklepu i wybrałem 1 z wybielaczy do kolorowych tkanin (ja szukałem na bazie tlenu, ale może być na bazie chloru). Z takim samym składem widziałem też np. Vanisha (ale droższy).

Jak:
Z instrukcji wziąłem proporcje na 4 litry wody (1 albo 2 miarki). Nie prałem w pralce tylko buty poleżały sobie parę godzin w wiadrze, przyciśnięte, aby były cały czas zanurzone. Potem je wypłukałem pod bieżącą wodą.

ps. też moje buty spisałem na straty :) więc mogłem bezkarnie eksperymentować

Odpowiedz
Smród jest stąd że różne ''żyjątka'' rozkładają to i owo, więc jeśli by pozbyć się ich, to smród powinien zniknąć.
Srebro jak najbardziej tak, dlatego naczynia i sztućce były od dawna z nich wykonywane, a teraz jest w odzieży.
Miedź też ma podobne działanie.

Desperaci _na_własną_odpowiedzialność_, mogą spróbować następujących rzeczy:
- moczenie w alkoholach,
- moczenie w płynach do dezynfekcji ran, najlepiej o szerokim spectrum niszczenia ''żyjątek'',
- moczenie w wybielaczach na bazie chloru, lub innego zabójczego pierwiastka,
- moczenie w zawiesinie antybiotykowej (tego raczej bym nie polecał, bo antybiotykooporność już jest problemem),
- dla hardkorów i ludzi wiedzących co i jak - podgrzana formalina.

Odpowiedz
formaliny nie trzeba podgrzewać, wystarczy zamknąć w worku otwarty pojemnik z roztworem (i to dość rzadkim) oraz buty i zostawić na noc - opary zabiją bakterie i grzyby. To jeden z niewielu pewnych sposobów na grzyby.
---
Edytowany: 2016-05-27 21:48:29

Odpowiedz
A formalinę kupujemy w... no właśnie gdzie?
W aptece chciałem kupić to pani zapytała o receptę.

Z góry dzięki.

Odpowiedz
Jak m napisał - zabija grzyby. Nie napisał że równie łatwo i ''grzybiarzy'', tak więc jak najbardziej obrót kontrolowany.

Odpowiedz
A może ozonowanie dałoby radę? Nie mam zielonego pojęcia czy technicznie byłoby to wykonalne, ale wg pierwszego filmu co znalazłem na YT: youtube.com/watch?v=cyTBzzCcenI to może byłaby się szansa dogadać z jakimś zakładem, który oferuje taką usługę i np. włożyć buty do środka samochodu (jakikolwiek miałby przeprowadzaną taka operację) na czas trwania tego procesu? Albo włożyć buty do szczelnego worka foliowego, do niego napuścić ozonu, szczelnie zamknąć i odczekać tych parę minut? Przy założeniu, że ten ozon nie utleni / nie osłabi w dłuższym czasowo terminie elementów z których uszyty jest but - nie znam się, nie jestem chemikiem :-P.

Odpowiedz
A tam od razu kontrolowany, jakby gorszych trutek nie było w osiedlowym.
Ja kupiłem wysyłkowo w jakimś sklepie chemicznym. Ad hoc spr i nawet na allegro mają. Ale już sam musisz poszukać jaki roztwór, ale pamiętam, że mocno rozcieńczałem zgodnie z znalezionymi gdzieś wskazówkami i zostawiałem na noc na balkonie w zasznurowanym worku. Czy podziałało i czy miało na co podziałać nie wiem, teoretycznie podziałało jeśli coś się w butach kryło.

Odpowiedz


Skocz do: