To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Obuwie] Problem śmierdzących butów
jestem teraz za granicą a tu nie znajdę sody ani scholla,a może coś innego,domowy sposób na te buciory
-------------------------------------------
sofia

Odpowiedz
żadko się udzielam ale to andriu głośno powiedział w skandalicznych słowach o tym problemie czyli ściąganiu butów z środkach komunikacji

pół biedy jeżeli nogi są tylko zapocone ale gdy to jest połączone z jakąś grzybicą lub zapuszczonym butem to dobpiero jest odór

dziwić może że osoby które tak robią są odporne na każdą krytykę i jeszcze by napluli w twarz gdy się prawdę powie

pozdrawiam
-------------------------------------------
jędrek

Odpowiedz
@sofia - nogi moczyć w mleku i dwa jajka na to, co 12 dni powtarzać i zapach powinien minąć

z dawnych podań słyszałem aby na noc zakopywać nogi w ziemi, i ziemi powinna wyciągnąć ten zapach z nóg

zapytać tszeba też babcie co radzą na te przypadłość

@andriu - ty dziadu kalwaryjski!!!
-------------------------------------------
mirek - góry niskie

Odpowiedz
but sam z siebie nie śmierdzi (no chyba jak nowy to nowością) problem jest ze stopami które robią gnój w bucie

ze starych sposobów:

-moczyc nogi w wodzie z odrobina formaliny (uwaga trucizna!) - najlepiej skonsultować z kimś kto to już robił, znajomemu pomogło ale brak kontaktu aby szczegułów się dowiedzieć

-moczenie nog w odwarze kory debowej i rumianku

żadne talki i inne dziadostwo nie rozwiążą problemu bo tylko usuwają objawy a nie przyczynę, do lekarza bo to pewnie jest grzybica, której mamy dużo odmian i wcale nie muszą być czerwone plamy aby to była grzybica

gdy ktoś ma gnój w butach to żadne skarpety ze srebrem czy złotem nie pomogą, leczyć stopy z grzybicy i stare buty wywalić aby problem nie wrócił
-------------------------------------------
v-victory

Odpowiedz
Polecam wszystkim; na zaśmierdłe i ciągle wilgotne buty-wsypać do każdego z butów soli tak aby przestrzeń w której znajduje się stopa była wypełniona całkowicie. Po co najmniej 24 godz. sól wysypać. Sprawdziłem, działa! Polecam również wszystkim wkładać do butów pod normalne wkładki, plastykowe, przeciwpotne wkładki z demobilu WP. Na Allegro jest ich sporo. Utrzymują one pod wkładkami coś w rodzaju poduszki powietrznej co powoduje że stopy się mniej pocą. A przede wszystkim po każdym dłuższym marszu wyciągać wkładki z butów i jeśli to możliwe buty wietrzyć i suszyć. Dobre są również dezodoranty do butów Scholla lub innych firm.
-------------------------------------------
Leszek

Odpowiedz
m

Odpowiedz
warto zaznaczyć że grzybica nóg nie powoduje żadnych przykrych zapachów!!!To jest mit który należy obalić.

Odpowiedz
przydało by się przewietrzenie w tym wątku bo parę postów to jakieś zbuki...
---
Edytowany: 2012-03-06 07:05:16

Odpowiedz
W decathlonie są takie kuleczki które wkłada się do obuwia (oczywiście gdy się go nie używa), całkiem dobrze wchłaniają przykre zapachy, ale warto pozbyć się też przyczyny.

Na śmierdzące giry znam dwa sposoby.
1. Można je urąbać, problem z głowy
2. Moczenie nóg w gorącej wodzie z dodatkiem lawendy, sprawdzałem wydaje się działać.

Oczywiście warto też przejść do dermatologa bo może to być poważniejsza sprawa

Odpowiedz
Mogę z czystym sumieniem polecić:
http://www.floslek.pl/polska/kosmetyki.p...DR%20STOPA

Odpowiedz
ponoć skuteczne jest moczyć nogi przez tydzień po 30 minut w herbacie

UWAGA! Nie we wrzątku!!!

Wrzuć dwie/trzy torebki herbaty do litra wrzątku niech się parzy ok 15/20 minut, wywar ma być praktycznie czarny dolej ok 2 litrów wody. Jeśli temp. jest nadal zbyt wysoka poczekaj, aż będziesz mógł spokojnie moczyć nogi przez 30 minut. Co ważne mogą wystąpić plamy na skórze po wykonaniu tej ''kuracji'' ale mydło i pumeks dadzą sobie z tym rade. Jak zauważysz spadek potliwości stóp, zmniejsz ilość kąpieli herbacianych do ok 2/3 w tygodniu.

A tak trochę poza to myślicie, że dlaczego zasypki do stóp przeciwpotowe i antygrzybiczne mają w składzie olejek z drzewa herbacianego?

Odpowiedz
Ej, wszyscy, serio? Nie łatwiej wydać jakieś 40 zł na etiaxil do stóp i mieć z głowy? To nie jest majątek, skład jest pewny, taki preparat działa, bo biochemia nie daje mu innego wyjścia.

To w kwestii nóg. Buty trzeba przede wszystkim wyszorować w wielkiej ilości szarego mydła, wypłukać 20 razy i kombinować dopiero jeśli to nie wystarczy.

Odpowiedz
Witam wszystkich, znam ten ból, niestety do dzisiaj nie mogę sobie z tym poradzić. U mnie jest to kwestia nienaturalnej emisji wytwarzanego ciepła przez stopy. Po prostu przez cały rok moje stopy wytwarzają mega ciepło co w okresie wiosenno letnim jest nie do zniesienia. Zwłaszcza że pracując ''za biurkiem'' muszę praktycznie cały rok paradować w eleganckich ciżemkach, obudowanych , ciasnych lakierkach co tylko potęguje ''efekt pieca'' na stopach. Po prostu masakra jakaś! konsekwencją tego jest nienaturalna wilgotność stopy, skarpety i obuwia. po całym dniu w biurze wracając do domu mam uczucie jakbym cały dzień stopy trzymał w wodzie.
Smród nie jest jakiś wielki ale wilgoć wykańcza mnie. A zwłaszcza buty. Wkładki, wyściółki wewnętrzne po jakimś czasie po prostu są mokre, rozlatują się. Z tego powodu jedna para butów służy mi najwyżej rok. Bo później albo z wilgoci but sięrozkleja albo odorek powoduje że nawet na nogach i otwartej przestrzeni daje po nozdrzach że hej. Zauważyłem że moja 3 letnia córeczka ma również wiecznie gorące stopy, z tego powodu zawsze odkrywa kołdrę podczas sny i wyciąga nogi na góre, i zawsze są prawie gorące. w mieszkaniu każe sobie ściągać skarpetki bo wiecznie jej ciepło w stopy.
A dla mnie to udręka od lat. próbowałem i naturalnych metod i chemii i różnych gatunków obuwia i skarpet. Lipa. Nawet w sandałach w lecie niezabudowanych moja stopa jest prawie mokra i wilgotna.... W obuwiu górskim noszę zawsze grube wełniane skarpety bo tylko dzięki takim jestem w stanie chodzić pół dnia inaczej stopy bym zajechał. Czy ktoś miał do czynienia z czymś podobnym?

Odpowiedz
Ciekawy system termoregulacji wybrał sobie Twój organizm :)

Na ogół ludzie skarżą się raczej na problemy z krążeniem i chłodne stopy.
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

Odpowiedz
Byleś u lekarza? Pytales sie o mozliwosc zastosowania botoxu?

Odpowiedz
Na śmierdzące stopy - a nie buty - polecam wypróbować skarpety bambusowe. Są łączone w składzie z bawełną, ale im więcej tym lepiej. Mój szwagier ma meeega śmierdzące buty i stopy, wypróbował skarpety z 78% włóknem bambusowym i śmiać mi się chce - nosił je przez 3 dni - w celach testowych - i dopiero pod koniec 3 dnia lekko zaczęły pośmierdywać :D polecam próbę, ok. 6 zł za parę w sklepie, na allegro chyba ok. 3,50/parę zapłaciliśmy i problem się rozwiązał.

Odpowiedz
Bleys/ nie nie byłem jeszcze.... a o co chodzi z tym botoxem? pzdr

Odpowiedz
Za nadmierną potliwość odpowiadają nerwy (układ współczulny). Pod pachami blokuje się je botoxem (czyli to samo co panie na zmarszczki stosują), a czasami nawet przecina te nerwy (sympatectomia - to juz poważna operacja w pełnym znieczuleniu). Przypuszczam, ze nadmierną potliwość w stopach również można by zablokować, kwestia znalezienia odpowiedniego lekarza, któremu by chciało się pomyśleć. Poszukaj w googlu nadpotliwość leczenie, albo nadpotliwość botox, moze co znajdziesz w swojej okolicy.

Odpowiedz
- kwas borny (borowy) - apteka saszetka ~5zł, wsypać do buta i do skarpet, po 2 dniach chodzenia leczą się stopy i buty :) lub wsypać na noc do butów i później też z tym chodzić

- soda oczyszczona - w chwilach awaryjnych wsypać do buta na noc, rano wysypać. Soda wyciąga zapach.

Małą saszetkę kwasu bornego zabieram na dłuższe wypady w góry. Wypróbowane na kilku osobach, max 3 dni chodzenia, stopy i buty wracają do równowagi. Nie zapominamy tylko o naturalnych skarpetkach.
:)
Powodzenia
-------------------------------------------
omen

Odpowiedz
Kwasek borowy jest w porządku, i jest tani! Ja go stosowałem zwłaszcza zimą, gdy pociły mi się stopy i było mi zimno z tego powodu. Sypałem jak napisał już omen - do butów i do skarpet, i było znacznie lepiej, i smrodku też nie było:) O sodce słyszałem od mamy, że jest dobra na takie problemy, ale nie stosowałem to nie będę się wypowiadał. Natomiast kiedyś użyłem jakiegoś talku zapachowego i to była masakra...ten zapach jak się ,,wymieszał'' ze smrodem z butów to myślałem, że padnę:) Także takich talków nie polecam.
-------------------------------------------
Maciej

Odpowiedz


Skocz do: