To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Montano Bugaboos
#1
OPIS PRODUKTU:

Wspinaczkowa kurtka Sostshell, która sprawdza się w każdych warunkach.
Waga dla rozmiaru L 540 g
Materiał : Soft Shell Pontetorto
Zamki : YKK
Trzy kieszenie zewnętrzne zapinane na zamek.
Otwory wentylacyjne pod pachami.
Rękawy zakończone elastycznym ściągaczem z otworem na kciuk.
Dół kurtki oraz kaptur regulowany sznurogumką.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
01-04-2010, 11:33

Uwaga: opis dotyczy wersji kurtki bez membrany z tkaniny Technobell, obecnie kurtki te produkowane są z tkaniny Pontetorto i posiadają membranę, chociaż wersje bezmebranowe czasami jeszcze można znaleźć.
Do recenzji tej kurtki skłoniła mnie jej niewyobrażalna wygoda. Jestem zachwycono jej uniwersalnością i użytecznością każdego jej elementu, dlatego też recenzja może wam się wydać tendencyjna. Bluza używana jest przeze mnie od ponad 20 miesięcy, wcześniej przez 4 lata korzystałem z jej wcześniejszego modelu wykonanego z polaru mającego właściwości wind stopera. Kurtka była wykorzystywana przeze mnie w każdych warunkach, na kajaku, w tatrach, w lecie i w zimie.

Oddychalność: Jak dla mnie rewelacyjna, oczywiście przy intensywnym wysiłku nawet ta kurteczka zrobi się wilgotna od środka, jednak w o wiele mniejszym stopniu niż większość kurtek. To właśnie Bugaboos spowodowała, że czuję wstręt do membran nawet z gore-texu, bo te najlepsze nie oddychają tak dobrze jak ona. To stwierdzenie wywołało sprzeciw kilku osób na forum, więc wyjaśniam, że to są moje subiektywne odczucia po porównaniu obu. Oczywiście Bugaboos nie jest wodoodporny, ale wolę mieć przy sobie jakąś lekką kurtkę przeciw deszczową i zakładać ją w czasie deszczu, a Bugaboosa wtedy ściągać, niż cały dzień chodzić w kiepsko oddychającym gore-texie.

Wiatroodporność: To druga cecha, którą jestem zachwycony. Kurtka jest leciutka i bardzo dobrze oddycha a przy tym chroni przed wiatrem i z wychłodzeniem z tym związanym. Przy bardzo silnym wietrze miałem jednak wrażenie, że trochę go przepuszcza, nie obniżało to jednak w większym stopniu komfortu jej użytkowania.

Wodoodporność: Spotkałem się z opiniami, że ta kurtka ma jakąś wodoodporność i warstwę DWR. Nie zgadzam się z nimi, kurtka może wytrzymać co najwyżej małą mżawkę, przy średnim deszczu przemoknie w ciągu 15 minut.

Wytrzymałość: Materiał dosyć mocny nie ściera się i nie mechaci. W ciągu prawie 6 lat użytkowania tej kurtki i jej poprzedniego modelu, nie zarejestrowałem żadnych przetarć. W wcześniejszym modelu najsłabszą częścią okazał się zamek, który odmówił posłuszeństwa po 4 latach intensywnego użytkowania, jak dla mnie to bardzo dobry wynik.

Wygoda: Jest to trzeci duży plus tej kurtki i właśnie ta cecha mnie i moich znajomych od niej uzależniła. Krój niby wspinaczkowy, ale sprawdza się w każdych warunkach. Małe rozmiary kurtki powodują, że jak jest za ciepło zawsze można ją szybko schować. W sytuacji gdy się przegrzewamy o nasz komfort zadbają zamki pod pachami, które po odsunięciu poprawią wentylację. Jeśli robi się chłodniej, lub silnie wieje wiatr i nie daje wam spokoju z pomocą przychodzi kaptur (teraz bez niego nie wyobrażam sobie softshella), niezawodny zwłaszcza gdy robi się w nocy chłodno a zimny wiatr doskwiera. Po delikatnym ściągnięciu linką kaptur szczelnie przylega do głowy a dobrze wyprofilowana garda chroni szyję, aż do brody odsłonięte zostają tylko usta, policzki, nos i pół czoła. Regulacja kaptura jest dobra, chociaż czasami za bardzo czuć linkę ściągającą, zaciskającą się wokół głowy a w moim przypadku wbijająca się w czubki uszu przy mocniejszym ściągnięciu, co mnie dosyć mocno irytuje i akurat tą część kurtki bym przeprojektował i zamiast linki użyłbym grubszej rozciągliwej taśmy.
Genialnym rozwiązaniem są mankiety z otworami na kciuki. Jak jest ciepło można z nich nie korzystać w sytuacji gdy się robi zimno można w nie wsunąć rękę. Komfort tego rozwiązania bardzo mnie zaskoczył, wcześniej nie zdawałem sobie sprawy, że takie półrękawiczki w dużym stopniu mogą poprawić komfort cieplny. Dwie boczne kieszenie, chociaż tego nie widać są bardzo obszerne, przydają się w trasie kiedy musimy wziąć coś dodatkowego, a także podczas zwyczajnej wizyty w sklepie, kiedy zapomnieliśmy wziąć torby lub plecaka. W jednej bez problemu zmieści się 1l wielkości butelka, czy jakaś lekka membrana do ochrony przed deszczem. Zazwyczaj nie mam w nich zbyt wielu rzeczy, ale ważne, że w razie potrzeby mam miejsce na umieszczenie dodatkowego sprzętu. Małym bajerkiem jest też linka w kieszeni na piersi do której można przyczepić telefon komórkowy, lub jakieś inne ważne rzeczy. Niby nie potrzebne rozwiązanie, ale czasami wygodnie jest kiedy mamy coś pod ręką, a jednocześnie jest to zabezpieczone. Ja w ten sposób kilka razy zabezpieczałem telefon komórkowy, myślę jednak, że osoby które się dużo wspinają o wiele częściej korzystają z tego rozwiązania.

Optymalne warunki użytkowania:Kurtka sprawdza się w każdych warunkach. W lecie na jesieni i podczas wiosny nadaje się na wędrówki. W zimie już raczej tylko do biegania, chociaż kilka razy używałem jej jako wierzchniej warstwy podczas jazdy na nartach, czy do chodzenia po małych górach, tak więc z dobrym polarem pod spodem też daje radę. Od jakiegoś czasu szukam grubszego odpowiednika Bugabosa właśnie na zimę i jak na razie nie znalazłem takiej kurteczki... Niedawno pod Bugaboosa kupiłem strechową bluzę Cortina za kapturem także firmy Montano. Idealnie spisuje się pod Bugaboosem, ma taki sam krój, razem dają też duży komfort cieplny. Funkcjonalności tego duetu nie mogę ostatecznie ocenić, bo mam go za krótko i nie testowałem go w warunkach zimowych, mam nadzieję jednak, że sprawdzi się rewelacyjnie.

Plusy:
- Krój
- Kaptur ściśle przylegający do głowy dający duży komfort cieplny
- Oddychalność (wersja bez membrany)
- ''Półrękawiczki''
- Wentylacja pod pachami
- Wytrzymały materiał zewnętrzny
- Kieszeń na piersi
- Obszerne 2 kieszenie boczne
- Przyszyta do kieszeni na piersi smycz, pod którą można podczepić przydatne rzeczy.

Minusy:
- Za cienka linka od regulacji kaptura, przez co wbija się w głowę a w moim przypadku w czubki uszu i bardzo mnie ten fakt denerwuje.
- Trochę szeleszczący materiał. Na codzień jest to niezauważalne, ale strasznie irytuje kiedy się idzie w ciszy przez las nocą (założony kaptur jeszcze zwiększa słyszalność tych szelestów), lub się do kogoś podkrada.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że Bugaboos jest kurtką dostosowaną głównie do wspinaczki i dosyć dopasowaną do ciała, dlatego jeśli ktoś chce jej używać także w zimie powinien sprawdzić czy pod dopasowanym krojem zmieści się warstwa termiczna i ewentualnie kupić kurtkę rozmiar większą.

Kontrowersje Obecnie kurtka ma podobno gorszą oddychalność, za to lepszą wiatroodporność z powodu zastosowania w niej membrany Pontetorto. Zmiany te zostały wprowadzone na podstawie sugestii osób wspinających się, które doszły do wniosku, że całkowita wiatroodpoorność jest ważniejsza w tego typu kurtce niż oddychalność. Podobno w niedługim czasie mają być znowu dostępne wersje Bugaboosa bez membrany.

Kiedy dowiedziałem się o firmie Montano, była to firma założona przez pasjonatów wędrówek po górach i wspinaczki. Producenci sami wykorzystywali swój sprzęt podczas wypraw i wspinaczki, czyli skoro korzystają z niego profesjonaliści to naprawdę musi być dobry, chociaż nie śledzę tej firmy i nie wiem jak jest teraz.

Uff strasznie długie to wyszło. Mam nadzieję, że teraz napisałem dobrą recenzję i czekam na informację zwrotną :-)



Odpowiedz
#2
Zamki wentylacyjne w sofcie bez membrany, to prawdziwa rzadkość.
Bugaboos niestety nie jest tym unikatem, a dodatkowa wentylacja wydaje się jak najbardziej na miejscu, bo:
''Soft Shell Pontetorto to unikalne połączenie cienkiego polaru, technologii specjalnej aktywnej membrany oraz trwałej warstwy wodoodpornej (DWR) na powierzchni tkaniny.''
Cytat ze strony producenta.
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
#3
Nie chcę być wredny, ale od ładnych kilku lat Bogaboos ma membranę - i to wiem na pewno, bo mailowałem w tej sprawie z producentem. Wcześniejsza wersja tego softa membrany nie miała. Zatem, jeśli używasz softa od 20 m-cy i jeśli ''właśnie Bugaboos spowodowała, że czujesz wstręt do membran nawet z gore-texu, bo te najlepsze nie oddychają chociażby w 20% tak dobrze jak ona'', to ... doświadczasz, autorze recenzji, niezłego placebo :-).

Odpowiedz
#4
:) Napisałem tak jak czuję, użyj porównaj. Jakies półtora roku temu na jesienii porównywałem oddychalność Bugaboosa i gore-texu używanego przez polskie wojsko, może to placebo, może nie, ale w Bugaboosie miałem sporo większy komfort. Wcześniej korzystałem przez 4 lata z polaru tej firmy o bardzo podobnej konstrukcji, chociaż materiał był inny. Podczas biegania także wygodniej mi w softcie niż w kurtce z membraną.

Nie ma sensu dyskutować o tym co pisze producent, bo tam jest napisane, że Bugaboos jest wodoodporny a to nie prawda. W necie możesz jeszcze znaleźć info, że ma ret-9, niektóre gore w teorii maja ten parametr lepszy, ale czy lepiej Ci się będzie w nim biegać? Swoja drogą od dłuższego czasu szukam zamiennika i sprawdzam czy nie znajdę nic lepszego, więc jak znacie podobne i lepsze modele będę wdzięczny za inf.

A wypowiedź o membranach postaram się przeedytować.

Odpowiedz
#5
Bardzo podobny jest ss ARWA HiMa. W obu maczał palce Maciej Ciesielski jako konsultant, więc nie mogą być bardzo różne :)

Wg mnie to bardzo fajna kurteczka, ale trochę za droga jak na producenta ''garażowego''

Odpowiedz
#6
Zgadzam się z użytkownikiem tego softa. Bezmembranowiec jest o wiele lepszym wyjściem niż pocenie się w kurteczce z membraną. Miałem kilka softshelli z membranami i tak naprawdę nadawały się jedynie do chodzenia po mieście. Jakikolwiek większy wysiłek i pod kurteczką miałem prysznic. W końcu kupiłem soft bez membrany i to był strzał w dychę. Na deszcz i tak trzeba mieć coś chroniącego w plecaku.
-------------------------------------------
trek

Odpowiedz
#7
Po pierwsze - porównywanie bezmembranowego softa do kurtki hard shell mija się z celem, bo nie w każdym miejscu i nie w każdych warunkach: ''Bezmembranowiec jest o wiele lepszym wyjściem niż pocenie się w kurteczce z membraną.''

Po drugie - autor w swoim teście, pisze o kurtce z membraną, więc...troszkę pogubiłem się, w czym, w jakim sensie, ''zgadzasz się z użytkownikiem tego softa''.
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
#8
@rytmar - nie miejsce tu na polemiki z Tobą. ''Autor pisze o kurtce membranowej'' możesz wskazać w którym miejscu? Czytam kilka razy ten test i nigdzie nie ma mowy o membranie! Jak to się dzieje, że czytając to samo całkiem inaczej to rozumiemy?
Z czym się zgadzam? No więc zgadzam się z odczuciem autora, że chodząc w softshellu bez membrany mniej się pocimy i jest nam wygodniej niż w czymś co ma zatopioną membranę. Zgadzam się z opinią autora, że do takiej kurtki musimy mieć w plecaku pod ręką wierzchnią warstwę chroniącą od deszczu.
-------------------------------------------
trek

Odpowiedz
#9
Tylko, że Bugaboos MA MEMBRANĘ, więc CAŁY test jest o kurtce membranowej - o takim sofcie jest tutaj mowa.
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
#10
~trek - a jeżeli ja w recenzji napiszę, że plecak jest z coRdury (i napiszę, że materiał jest bardzo wytrzymały więc to coRdura), a producent napisze na swojej stronie, że jest z codury, to z jakiego materiału wykonany jest plecak?:)
rytmar napisał dlaczego booga jest softem membranowym i wskazał, że coś jest nie tak w recenzji, bo autor opisuje membranowego softa jako bezmembranowego.

a co ciekawe, w kwestii odporności na wodę/wiatr, to booga przy silnym wietrze przewiewa i puszcza wodę znacznie szybciej niż typowy tex. może dziurawią membranę żeby lepiej oddychała, ale przez to jest mniej wodo/wiatroodporny?:)
---
Edytowany: 2010-04-02 12:18:08
---
Edytowany: 2010-04-02 12:18:40

Odpowiedz
#11
Z powodu burdelu jaki jest z tą kurtką trudno stwierdzić czy z, czy bez membrany.
Niestety Montano nie ma numerów seryjnych które pozwoliłyby stwierdzić jaki rodzaj materiału został użyty.
Chyba że wie to autor, bo powinien wiedzieć co kupił.
Jak pisze Simba, obecnie szyte membranę posiadają, zresztą na życzenie odbiorców. Ale o tym już było.
Ten może być bez.

''Luka
ale trochę za droga jak na producenta ''garażowego''
Dlaczego tak sądzisz?

Odpowiedz
#12
Zaraz, a czy nie było tak że bugaboosy były wcześniej bezmembranowe? Bo autor recenzji ewidentnie pisze, że jego kurtka jej nie posiada(tak to rozumiem).
Z tego co pamiętam one membrany nie miały, potem wypuścili nowe modele i tam się pojawiła.


edycja: Ptb tez o tym napisał.
---
Edytowany: 2010-04-02 16:20:04
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepszym przyjacielem człowieka.

Odpowiedz
#13
Na początku 2008 roku interesowałem się Bugaboosem. Już wtedy producent informował mnie, że materiał z którego szyją tą kurtkę posiada membranę przeciwwietrzną. Nie wiem kiedy z firmą mailował Simba, ale jak wspomniał wyżej, też uzyskał takie informacje.
W teście autor wspomina o 20 miesiącach użytkowania i do tej kurtki, jak rozumiem - nie do innej użytkowanej wcześniej - odnosi się opis.
Nie wiem, od kiedy dokładnie Montano zastosowało inny typ materialu, ale logicznym wydaje się, że 20 miesięcy wstecz, daje połowę roku 2008, a więc okres o którym wiem, że membrana była.
I tyle, jeśli chodzi o fakty i dokładność.
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
#14
A może kupił w sklepie gdzie sobie leżała 2 latka, lub więcej?
A może zamówił z bez membranowym, bo jest taka mozliwośc na zamówienie?
Może niech właściciel się wypowie

Odpowiedz
#15
Tak, tak, tak. Gdybać możemy i nic pewnie nie wymyślimy.
Rzeczywiście byłoby najlepiej, gdyby KM rozwiał wszelkie wątpliwości i określił jasno o jakim materiale pisze. Tyle tylko, że tam wyżej autor odniósł się do zastrzeżeń Simby, nic nie wspominając o jakimś specjalnym zamówieniu, czy wiedzy o ''inności'' swojego softa. Myśle, że tyle wie on o tej sprawie, ile napisał.
Póki więc nie mamy wiedzy o jakimś leżakowaniu itp. logicznym wydaję się (chyba się powtarzam), że jest to normalna dostępna wówczas na rynku kurtka, o nazwie Bugaboos.

A ogólnie to zmęczyła mnie ta cała dyskusja i nie wiem właściwie, jak rozwinęła się do takich rozmiarów. Może to moja zbytnia wrażliwość na dokładność przekazywanej wiedzy (szególnie w testach) i brak zgody na ogólniki typu: ''Bezmembranowiec jest o wiele lepszym wyjściem niż pocenie się w kurteczce z membraną'' była początkiem tego zamieszania.
Więc ja kończę.
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
#16
Biorąc pod uwagę jak szybko przemaka, to obstawiłbym raczej wariant bezmembranowy ;)
-------------------------------------------
pierwsza wielkanoc od lat w mieście :/

Odpowiedz
#17
Poprawiłem recenzję. Święta idą więc dokładnie nie przeczytałem waszych wypowiedzi. W wolniejszej chwili je skomentuję. Pozdrawiam i czekam na informację zwrotną

Odpowiedz
#18
kolego rytmar. Jeśli autor pisze, że kurtka przemaka przy średnim deszczu w 15 minut, to jakiej klasy jest ta membrana wg Ciebie? Jeśli autor pisze, że chodzi się wygodnie i bez porównania lepiej niż w kurtkach z Gore (oddychalność) to o czym to ma świaczyć? Albo ta membrana jest kosmicznej jakości, mało spotykana w naszym pięknym kraju, albo na autora działa efekt placebo, albo ta kurteczka jest pozbawiona membrany. Włączyłem się w dyskusję, ponieważ sam chodziłem w góry w softach mających membranę i obecnie bez niej. Stwierdzam, że kurtka pozbawiona marketingowego kitu jest o niebo wygodniejsza dla mnie niż poprzednie. Powtarzam dla mnie, pocącego się strasznie, którego wkurzają kurteczki za bajońskie pieniądze pod którymi podczas podchodzenia robi się śmigus-dyngus.
Gdzie tu widzisz ogólniki? Po prostu moje zdanie,wyrobione nie przy wieszaku sklepowym, tylko podczas wypraw.
-------------------------------------------
moja opinia

Odpowiedz
#19
Ta kurtka ma membranę, wystarczy poczytać:
http://www.sklep.montano.pl/index.php?p2...a-bugaboos
http://www.pontetorto.it/html/eng/prodot...tshell.asp
Nie wiem co warta ta membrana, wiem tylko co są warte niektóre inne produkty Pontertorto, używam Tecnopile i Tecnostretch, z których jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza z bluzy z tego drugiego.
---
Edytowany: 2010-04-05 18:04:27

Odpowiedz
#20
Na stronie producenta pisze:
''Soft Shell Pontetorto to unikalne połączenie cienkiego polaru, technologii specjalnej aktywnej membrany oraz trwałej warstwy wodoodpornej (DWR) na powierzchni tkaniny''

W oczy rzuciło mi się ''oraz trwałej warstwy wodoodpornej (DWR)'', rozumiem to tak, że za woododporność odpowiada DWR a nie membrana. Zresztą ta wodoodproność jest minimalna. Domyślam się, że w takim razie użyta membrana to coś chroniącego przed wiatrem jak windstopper, lub windblock, z tego co wiem tego rodzaju membrany w małym stopniu wpływają na oddychalność.

Od razu zaznaczam, że nie znam się na membranach i raczej z powodu marktetingowego bełkotu nie zamierzam się w ten temat zagłębiać, dopiero jak przetestuję mogę coś powiedzieć o produkcie. A co mogę powiedzieć o mitach na temat membran? Każdy sprzedawca zapewnia, że gore-tex nie przecieka i jest wodoodporny. Moje doświadczenia są takie, że w butach przecieka, dwa razy wykosztowałem się na buty z gore i dwa razy nie byłem z nich do końca zadowolny. O ile przez pierwsze pół roku rzeczywiście są wodoodporne, co najwyżej czułem w nich wilgoć o tyle po pół roku prawdopodobnie na skutek zużycia membrany zaczynały mi przeciekać i wróciłem do butów skórzanych, które po odpowiedniej impregnacji też były wodoodporne a są tańsze i o wiele trwalsze. Do tego stwierdzenie, że gore oddycha w butach to nadużycie, komfort jest taki sam jak w butach skórzanych. Tak więc producenci piszą swoje a życie to weryfikuje...

A z ciekawostek to ostatnio chodziłem po Wawie po sklepach turystycznych i szukałem dla siebie nowego softa. Zależało mi na tym żeby miał kaptur, zamki pod pachami i dobrze oddychał, w trzech sklepach nic ciekawego nie znalazłem a w Podróżniku i jakimś innym sprzedawcy polecili mi znanego już wam Bugaboosa i też twierdzili, że bardzo dobrze oddycha :)
---
Edytowany: 2010-04-05 18:16:22

Odpowiedz


Skocz do: