To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Obuwie]Meindl Air Revolution/2.0, 3.1, 5.0, 7.0, 9.0
zanim znalazlam te buty, przecztalam artykul o tym na co powinno zwocic uwage przy zakupie butow trekkingowych, i wybor padl na te, lecz wcale nie jest powiedziane, ze koniecznie musza byc one. Jestem otwarta na sugestie. W sobote wybieram sie na wedrowke w poszukiwaniu ''idealnych'' butow. Wiem, ze na pewno ich nie kupie jutro, ale warto troche znac sie na rzeczy.
-------------------------------------------
Joanna

Odpowiedz
w sklepie bylam, wyprobowalam, niestety nie mieli 2.3, lecz przymierzylam 5.3 tez byly w porzadku. Wyprobowalam rowniez rozne buty Meindl'a i innych marek i dla mnie najlepsze wydaly sie Gavia GTX Lowa, ale oczywiscie zanim dokonam zakupu, bylabym bardzo wdzieczna. Cena obu par jest taka sama. Dziekuje i pozdrawiam
-------------------------------------------
Joanna


[Obrazek: 6062-102-1.jpg]


[Obrazek: 6062-102-2.jpg]


[Obrazek: 6062-102-3.jpg]

Odpowiedz
zależy w jakim terenie chcesz chodzić..

jeśli ma to być lekki/umiarkowany trekking rekreacyjny, po dobrze utrzymanych szlakach to AR 5.3 są wg mnie sporą przesadą. Dobrze leżą na nodze, po sklepie można sobie w nich pospacerować, ale jeśli np. trzeba będzie podejść do szlaku 2,3h np. po asfalcie na dodatek w upalny dzień to się zamęczysz. Są po prostu zbyt sztywne/grube /ciężkie. B na takie wycieczki to wg mnie max. Sam mam B Borneo, ale w tym roku postanowiłem wypróbować w Tatrach lżejsze Ohio A/B. Na Babiej górze dały spokojnie radę, a wygoda, lekkość jest naprawdę nie do przecenienia.

z kolei jeśli zamierzasz uderzać w Alpy atakować jakieś 3-tysięczniki to AR 5.3 będą jak najbardziej na miejscu :)

potwierdzam to co napisał przedmówca, tzn. na pierwsze buty lepiej się przejechać do Decathlonu i wybrać jaką tanią parę butów za kostkę, w której pochodzisz w tym sezonie i zobaczysz co tak naprawdę jest dla Ciebie.

Odpowiedz
a co sadzicie i Lowa butach, te dla mnie naprawde wydawaly sie super Gacia GTX, B, nigdzie nie moge znalesc info na ich temat :(
-------------------------------------------
Joanna

Odpowiedz
zgadzam się, jak na pierwsze buty nie ma co przesadzać, ze sztywnością podeszwy. chyba, że od razu obstawiasz turnie :-) sztywność B jest dość bezpiecznym wyborem. przymierz jeszcze Hanwag, też są milusie, ja osobiście wolę pancerniki Meindla. dobrze dobrane skarpety też się liczą!
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
...ale sory, nie kupiłbym nic ''dla spróbowania na rok'' szkoda kasy i czasu spędzonego w sklepie.

dobre buty długo służą, a chodzenie bez odcisków to czysta radość! meindl, lowa, hanwag... plus dobre skarpety merynosy z coolmaxem (albo coś w ten deseń) dają raczej gwarancję braku odcisków. warto.
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
Hanwangi tez probowalam, w sumie byly w porzadku, byly to pierwsze, ktore przymierzylam (zdjecie zalacze dzis wieczorem, tel sie rozladowal.(. dla mnie wszystkie Meindla, oprocz air rev. byly bardzo sztywne, w momencie chodzenia, czulam bol w obu nogach na wysokosci powyzej kostki. Sprzedawca powiedzial mi, ze moja noga nie jest przyzwyczajona do takich butow, wiec to moze byc powod, powiedzial rowniez, ze powinnac poluzowac sznurowki na tej wyskosci i troche pomoglo:) a jak przymierzylam lowa, to byly super. Chcialabym kupic buty, w ktorych moglabym chodzic latem, ale rowniez takie, w ktorch zima nie mialabym problemow.

Super dzieki za Wasze opinie!:)
-------------------------------------------
Joanna

Odpowiedz
Jeśli już wybierasz spośród równorzędnie dobrych modeli butów, to kieruj się wygodą - to podstawa. Jeśli miałabym do wyboru cierpieć przez parę dni z powodu ucisku w kostce (wersja optymistyczna, bo nigdy nie wiadomo czy faktycznie but się tam ''rozchodzi'') czy też sobie tego oszczędzić to bez wahania wybieram to drugie :)

Odpowiedz
Vakuum Lady GTX, co sadzicie na ich temat? wlasnie znalazlam promocje, kosztuja 149,95€ :)
-------------------------------------------
Joanna

Odpowiedz
jak się dobrze czułaś w w tych butach to je kup i tyle. to nie jest tak, że meindl jest zawsze i dla każdego najlepszy. trzeba przymierzać, aż się trafi i wtedy się wie.

latem problemem w butach jest gore-tex, to membrana powoduje, że jest dyskomfort - kiszenie stopy. można kupić buty bez membrany i się bawić w impregnowanie, takie buty zwykle trochę lepiej oddychają. ja jednak wolę mieć membranę dla pewności (przemoczone stopy to po prostu kwas), a dla wygody dobre skarpety np.: bridgedale merino trekker lub trial. są dość grube dodatkowo tłumią drgania i zabezpieczają przed otarciami no i magazynują, z dala do stopy, wilgoć, której gore-tex nie daje rady odparować.

butów totalnie uniwersalnych nie ma, twoje, prawie twoje, lowa gavia gtx wyglądają ok - ale nie nosiłem takich, zwłaszcza damskich :-)
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
znam dwie dziewuchy, które chodzą w Vakuumach i są bardzo zadowolone. Aczkolwiek uważam, że na dobrze utrzymane szlaki, w dobrych warunkach terenowych (bez głębokiego błota, śniegu) są przesadą. Trochę to śmiesznie wyglądało w Dolomitach, gdy ludziki zakładali je, Himalaye, Engadiny, itp a przewodnik zasuwał w sandałach lub Salewach Alp Trainer :) no ale co kto lubi..

Mierzyłem je kiedyś, fajne buty, są bardziej pancerne niż Borneo, cięższe, mają wyższy otok i wyższą cholewkę. Ich kształt w środku jest inny. Są chyba na węższą stopę.

Odpowiedz
Przymierzałam dokładnie model alaska lady gtx-hanwag, zrobiłam zdjęcie tylko opakowanie, były również ok, tylko jako pierwsze, moze dlatego zrobiły na mnie dobre wrażenie.
-------------------------------------------
Joanna

Odpowiedz
Dziś byłam ponownie w sklepie, tym razem , kumplem, który siie naprawdę zna, chciałam przymierzyć buty po całym dniu, kiedy stopy są już zmęczone i przymierzylam pół rozmiar większe, czyli 41.5, normalnie nosze 40. Jednak kiedy ''skakalam'' z podestu na podest poczułam mój palec na przodzie buta, i kumpel powiedział, ze muszę 42 mierzyć...trochę mnie to przeraziło, 2 numery większe?!?!
-------------------------------------------
Joanna

Odpowiedz
Nie sugeruj się rozmiarami podawanymi przez producenta. Ja też w zależności od producenta mam rozrzut o 2 numery.
Jednak z tym luzem w bucie to też bez przesady. Skoro mierzysz buty za 'zmęczoną stopę', pewnie na grubsze skarpety i masz luz a palcem dotykasz tylko przy gwałtowniejszych ruchach to żeby trochę nie przedobrzyć, bo będzie Ci noga w bucie latała. Ten numer więcej jest właśnie na spuchniętą nogę i grubą skarpetę.
Inna metoda to włóż do oporu stopę i zobacz ile masz luzu za piętą - powinno wyć tyle, żeby wszedł palec.Tutaj możesz coś więcej poczytać: https://ngt.pl/thread-4338.html
Ale nikt zdalnie nie powie czy jest dobrze czy źle, sama musisz to ocenić. Skoro kolega, który był na miejscu mówi, że lepiej sprawdzić większe, to je przymierz. Może będą za duże, może akurat? To co pisze producent to tylko cyferki.

Odpowiedz
Jo, strasznie to dziwne, że właściwie każdy but, którego mierzysz pasuje na Twoje stopy, jeśli tylko ma odpowiedni rozmiar. Coś chyba nie tak z tym mierzeniem :)
Długość buta , czyli rozmiar to zaledwie początek. Zwróć baczną uwagę na trzymanie pięty, szerokość w palcach i wysokość podbicia, czyli ogólną objętość buta.
Jeśli but będzie zbyt luźny wewnątrz, zbyt wysokie będzie podbicie, to na pochyłości stopa będzie przesuwała się do przodu, a palcami będziesz dotykała czubków buta, nawet jeśli ten będzie dostatecznie długi.
Jeśli wokół pięty będziesz miała zbyt dużo wolnej przestrzeni - może to skutkować obtarciami i przetrzesz po jakimś czasie wyściółkę wewnętrzną. Latający na stopie but to żadna przyjemność, ani wygoda, ani bezpieczeństwo.
Zbyt ciasny but w palcach, to gotowe odciski, ból po paru godzinach i możliwe odmrożenia w zimie.
Zwróć uwagę na system wiązania, jak możesz wiązać poszczególne strefy, aby dobrze, ale nie za mocno unieruchomić stopę.

Pomierz dobrze, długo pochodź, a kupisz buty które nie będą Cię katowały i nie będą wymagały jakiegoś rozchodzenia, co to zamieni pierwsze wyjazdy w katorgę.
---
Edytowany: 2013-06-12 09:48:49
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
W piątek kupiłam w końcu buty Lowa, rozmiar 42, zanim jednak podjęłam decyzję, że wlanie ten rozmiar wybrałam, przymierzylam również 41 oraz 41.5 i tak naprawdę nie czułam żadnej różnicy. Spacerowalam po sklepie w każdym z tych rozmiarów oraz skakalam z uskoku na uskok. Kupiłam również do tego skarpety Smartwool PhD outdoor light crew z merina. Mam teraz dwa tygodnie na ich testowanie, jak nie będą mi pasowały mogę je zwrócić :-)
-------------------------------------------
Joanna

Odpowiedz
Dziękuję za Wasze rady, dam znać po urlopie, czy są warte swojej ceny, pozdrawiam i miłego dnia życzę
-------------------------------------------
Joanna

Odpowiedz
Witam ponownie, tak jak obiecałam, podzielę się moimi uwagami na temat butów, które wybrałam.

Muszę jednak zaznaczyć, że buty miałam tylko raz na nogach w ciągu mojego urlopu, ponieważ pogoda dopisała i wspinaczka skałkowa wzięła górę nad wędrówką po górach :-)

Z grupą przyjaciół weszliśmy na Zuckerhütl, trochę nam to zajęło 10 godzin, ale było warto. Czyli 10 godzin w butach, w śniegu i po lodowcu. O ile wejście w butach było super, nie miałam żadnych problemów z nimi, to jednak zejście już nie było tak przyjemne, zupa wodna w butach. Schodząc, zapadalam się głęboko w śnieg, który wpadał za cholewki, po godzinie takiej wędrówki moje byty były kompletnie mokre w środku. Wina jednak stoi po mojej stronie, ponieważ nie założyłam ochraniaczy śniegowych. Kiedy już byliśmy na dole, skarpety wykrecalam z wody. Nie mialam jednak żadnych otarć, pęcherzy oraz nie odczuwałam żadnego dyskomfortu, zanim śnieg nie dostał się do butów. Nie było mi również zimno w butach, może dlatego, ze pogoda była super. Podsumowując, rozmiar 42 nie był złym wyborem, buty były wygodne, noga nie latała w nich ( jedna para skarpetek 1Bridgedale - MerinoFusion Trekker Lady (spełniły swoje zadanie) nie slizgalam się na skałach. Jestem zadowolona z dokonanego wyboru i nie mogę się doczekać kolejnych górskich wyzwań. Pozdrawiam Jo
-------------------------------------------
Joanna

Odpowiedz
Witam!
Odświeżę trochę wątek. Czy od czasu ostatniego postu ktoś może się bardziej (bogatszy o doświadczenia) wypowiedzieć na temat Air Revolution 2.3. Biję się z myślami czy zakupić właśnie ten model czy może Vakuum GTX. Buty będą użytkowane głównie w Tatrach latem, jesienią a rzadziej zimą. Zależy mi najbardziej na wytrzymałości, by nie musieć za 3-4 lata znowu kupować butów za 1000zł no i przede wszystkim wodoodporność, jeśli chodzi o temperaturę wewnątrz buta-nie przeszkadza mi ciepło latem, jestem przyzwyczajony do chodzenia po 9-10h po asfalcie w temp 30C w grubych mało oddychających wysokich butach. Przymierzałem i jedne i drugie- owszem AR 2.3 sprawiają wrażenie jakby pasowały od zawsze na stopę nie jak Vakuum. Aha dodam że raczej nie przepadam za chodzeniem po szlakach, bardziej skały i jakaś wspinaczka. Reasumując potrzebuję pancernych wygodnych butów na lata. W grę wchodzą tylko te dwa modele.
-------------------------------------------
Adam

Odpowiedz
Witam,
Czym tak naprawdę różnią się modele Air Revolution 5.1 i 5.3? Różnica w cenie jest dość spora, ale nie widzę jakiś specjalnych różnic w opisie.
Pozdrawiam

Odpowiedz


Skocz do: