Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 29.09.2004
Tarpę w bardzo dobrej ceni ma w swojej ofercie Cavery, tańsza marka Hannaha.Waga 1200 g, dwa stelaże w komplecie, max wymiary 3,6m x 2m, 69 zł.
http://www.cavery.pl/
i link szczegółowy:
-------------------------------------------
http://www.cavery.pl/products/fullsize/03_02_04.jp
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 29.09.2004
Jeszcze raz:
http://www.cavery.pl/products/fullsize/03_02_04.jp
-------------------------------------------
alpinek
coś
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
Przypomne temat płacht
Szukam czegos do (czy raczej na) śpiwora puchowego na zime.
Ogladałem małacha i salewe, małach robi lepsze wrażenie
W sieci widziałem jeszcze wolfskina texapore (parametry ma najlepsze)
Co byście polecili do noclegów w śniegu?
Do tej pory używałem samej puchówki ale nieraz wiało lub padało sporo śniegu i komfort się zmniejszał
Pozdrawiam
Prośba do Kardiego: czy byłbyś tak dobry i podesłał mi zdjęcia swojego Bivy Baga? Bo wygląda na to, że przymierzam się do kupna i chciałbym podpatrzyć Twoje patenty ;-)
Pozdrawiam
-------------------------------------------
dariusz_wojnowski@interia.pl
z płacht kupiłem coś takiego http://allegro.pl/item141074289_plachta_...e_tex.html
użyłem jej narazie raz i to jak była pogoda więc tak naprawdę nie wiem jak działa, pod prysznicem deszczu nie przepuszcza i jak na razie nie przewiduję powrotu do namiotu.
dzisiaj w nocy użyłem tej mojej płachty zgodnie z przeznaczeniem, czyli na dworze w dużym i intensywnym deszczu, sprawdziła się doskonale, sapłem bardzo dobrze tylko czasem na nos kropla kapnęła :) ale poza tym jest bardzo ok.
A jak wygląda oddychalność tego ? Skraplało się coś?
pozdrawiam
śpiwór był leciutko wilgotny od spodu, nic więcej. Wilgotność powietrza dość duża.
Czy ktoś korzystał z płachty biwakowej? Jak sprawdza się podczas deszczu, czy w lecie nie jest w niej za gorąco? Płachta daje możliwość 'swobodnego' biwakowania, na co zwracać uwagę przy wyborze miejsca nocowania na 'dziko'?
i koniecznie przejrzyj ten wątek! / admin
Doczu/ Spin dzieki!:)
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
osobiście zakupiłem płachtę biwakową, rzekomo z goreteksu i wykorzystywaną przez jednostki Gromu, faktycznie te płachty sprawdzają się w ''wannie'' kiedy oblewamy je wodą, problem zaczyna się w momencie użytkowania w ''terenie'' szczególnie w okresach wiosenno-jesiennym występują wtedy duże mżawki, i zapewniam, że te płachty sobie z nimi nie radzą, nad ranem śpiwór jest wilgotny, pewnie dlatego namiot sprawdza się ze względu na tropik, który jest oddzielony
płachty świetnie sprawdzają się w trakcie długich wyjazdów, szczególnie w trakcie długich godzin spędzonych na autostradzie, jak i w parkach krajobrazowych, w których kemping jest zabroniony
taką płachtę można kupić na allegro za 100pln
-------------------------------------------
junu
jeśli płachta przeszła test prysznicowy to wilgoć pochodzi raczej z pary wodnej, którą wyprodukowałeś, a nie była w stanie uciec przy mokrej od mżawki płachcie na zewnątrz, ''szczególnie w okresach wiosenno-jesiennym''
:D
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.08.2007
Witajcie. Mam taki mały dylematy,kupiłem sobie śpiwór
Małachowski 1200 GuidePRO oraz płachtę biwakową Małachowski 2L.
Śpiwora nie miałem okazji jeszcze testować, ale tę płachtę już tak.
Śpiąc w Bieszczadach (wszędzie, nawet na szczytach) miałem śpiwór, taki zwykły syntetyk, schowany w płachcie - wstając rano (kiedy była np. rosa) śpiwór miałem mokry... sądziłem że płachta powinna mnie przed czymś takim uchronić...:/ wodoodporność tej płachty też nie jest na wysokim poziomie... niestety ale przemakała przy troszkę intensywniejszym deszczyku. I teraz zastanawiam się jak to będzie zimą kiedy do niej włożę moją puchówkę... czy będzie się np. pot skraplał pod płachtą i tym samym moczył mi śpiwór?Oraz czy wilgotność z zewnątrz przedostanie się do puchu... i jak ma się sprawa spania w namiocie, czy śpi sie w płachcie czy może bez płachty.
Zimą chciałbym pojechać 2-3 razy w tatry, a na wiosnę w Alpy na Mont Blanc... i zastanawiam się czy nie kupić jakiejś innej może lepszej płachty w cenie 200zł.
Jeśli ktoś miał do czynienia z płachtami (lub ta płachtą małacha) to bardzo proszę o podzielenie się swoim doświadczeniem...
Pozdrawiam.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
Będziesz miał problem. to kondensacja podobna jak w namiotach i rozwiązaniem jest kupno płachty z membrana np. gore. Sprawdza się bdb ale za 200 ciezko bedzie
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
małachowska płachta też ma membranę, na spanie chyba wystarczającą oddychalność. No chyba, ze ktoś się bardzo wierci. Może ktoś ma porównanie płachty z gore i czegoś koło termoactiwu małacha? Sam jestem tego ciekaw. Bo jeśli to i tak nie zależy od parametrów membrany...
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Liczba postów: 493
Liczba wątków: 6
Dołączył: 30.03.2007
W któryms z archiwalnych n.p.m wyliczyli, że jesli chodzi o oddychalność w płachtach biwakowych, to wystarcza każda nawet ''najsłabsza'' membrana.
Chodzi o to, że płachta ma stosunkowo dużą powierzchnię, a człowiek w czasie snu nie emituje zbyt dużo pary wodnej.
Jeśli jednak mimo wszytko coś sie wykrapla, to
- albo ktos się tak zasznurował, że oddycha do środka płachty,
- albo warunki atmosferyczne (wilgotnośc powietrza, temperatura) nie są wystarczające do dyfuzji pary przez membranę
- albo ma za ciepły spiwór i poci się ponad normę
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
McTofik -- albo ktos się tak zasznurował, że oddycha do środka płachty,
- albo warunki atmosferyczne (wilgotnośc powietrza, temperatura) nie są wystarczające do dyfuzji pary przez membranę
Dodajmy przez kiepska membranę. Po co sie ładować w płachte przy doskonałej pogodzie? To ma chronic przy deszczu czy sniegu i wtedy oddychac. ehh te testy n.p.m......
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.08.2007
Czyli rozumiem że troszkę kicha z tą płachtą małachowskiego...:/
A czy wytłumaczy mi ktoś jak ma się sprawa z spaniem z płachtą w namiocie zimą? Czytałem już o tym troszkę ale niektórzy mówią teoretycznie... a ja chciałbym co nieco dowiedzieć się z praktyki - najlepiej na płachcie Małachowskiego - jeśli ktoś coś takiego testował to proszę o opinie.
A czy jakbym przykrył płachtę workiem foliowym (tak luźno leżącym na płachcie, ale oczywiście przyczepionym tak, aby nie latał...) to czy to w jakiś sposób pomoże podczas deszczów oraz porannej rosy w śpiworze syntetycznym? Oraz zimą podczas spania na śniegu lub w namiocie - tak aby nie powstawała ta warstwa ''szronu'' na puchu i aby nie wilgotniał on tak szybko?Bo wiadome że wtedy traci on na swojej termice co w Tatrach może być nieprzyjemne podczas większego mroziku i ''małego'' wiaterku...:/
-------------------------------------------
Witold
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
Witold po co Ci płachta i namiot? Zadaniem płachty jest zastapienie namiotu a nie dublowanie!! Święci Pańscy folie na płachtę? saune zrobisz:-) Płachta z dobrych oddychających materiałów jest OK ale bez przesady. W Worku na ziemniaki sie też przespisz. Lepiej zainwestuj w dobry materac. Zima to nie problem. Gorszy jest deszcz. Jeśli sie w nocy wiercisz jak ja to nawet gore nie pomoże. Czesto budze sie z podłogą płachty na głowie i wtedy mam lekko wilgotny śpiwór
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.08.2007
No tak.. ale czy folia użyta na zewnątrz (gdy pójdę bez namiotu) jest dobrym pomysłem??Jako tako namiotu nie posiadam-czasami może pożyczę od kumpla o ile on je jedzie gdzieś w góry i jeśli idzie więcej niż 3 osoby. Więc mam rozumieć że w samej puchówce w namiocie się wyśpię(nie potrzebuję płachty)i nic mi się nie skropli na śpiwór i nie namoknie? Bo z puchówkami to różnie jest - jeśli ta płachta miała by pomóc w tym namiocie to jestem skłonny ją nosić!
A w ogóle to jak to jest z tym skraplaniem pary wodnej w namiocie i płachcie - mam na myśli podejście praktyczne a nie teorie!!!
-------------------------------------------
Witold
|