23-03-2006, 00:49
Ten znaczek $ to mi się coś tak źle kojarzy
-------------------------------------------
jestem harnaś z Gór Kawczawskich
-------------------------------------------
jestem harnaś z Gór Kawczawskich
|
Płachta biwakowa + projekt płachty forum
|
|
23-03-2006, 01:10
Znalazlem- pierwsza z gory.
23-03-2006, 01:18
P.S. szukając swojej- ogladalem salewy, malachy itp. w koncu wybralem wolfskina z texapore(10/10) i moskitierą (na twarzy) za 219 ale pln a nie $ ;)
Na dole strony po prawej. 
23-03-2006, 14:43
Nad wolfskinem też się zastanawiałem, ale skoro punkt rosy znajduję się między śpiworem a płachtą to po jakiego grzyba wydawać 200 zł lub $ na cos z membraną, jeżeli i tak spiwór będzie mokry. Gdzie to ma sens?
------------------------------------------- jestem harnaś z Gór Kawczawskich 
23-03-2006, 14:54
Ma sens bo płachta z założenia ma zastępić namiot. Idąc w górach nie dźwigasz ciężkiego namiotu tylko 500gramową płachtę i podczas nocy deszcz i śnieg ci nie straszny. Niestety skraplanie się pary to produkt uboczny. Bardziej kwestionowałbym użycie płacht w zimę w namiocie.
23-03-2006, 15:05
niedawno kimałem w małachu a n ato płachta goextreme .całosć w namiocie ( ohio Him bez fartuchów sneiżnych heheh) .Byłem ciekaw czy bedzie jakas wilgoć i przyznam szczerze ze ni było .Moze gdybym miał cieplejszy worek to by była ?
------------------------------------------- venom
23-03-2006, 15:13
Myślę że, ta wilgoć pomiędzy płachtą a śpiworem może też mieć bezpośredni związek z grubością śpiwora. Dobrze byłoby jakby ktoś przeprowadził taki test - jedna płachta i dwie grubości śpiwora zimą.
23-03-2006, 15:15
postaram sie to zrobić w ten week. Małach Vario przeszedł bez wilgoci .Jutro jak uda mi się wyjechać w Tatry to stestuje pod tym kątem Barentsa 750 tym bardziej ze warunki podobne .
------------------------------------------- venom
23-03-2006, 15:22
Ale może też mieć znaczenie niewielka różnica temperatury otoczenia jak i wilgotności. Dobrze by było jakby tej samej nocy w tym samym miejscu dwie osoby użyły takich samych płacht i różnych grubości śpiworów. Jeden 750 drugi np. 900. W przeciwnym wypadku wynik może być przekłamany.
23-03-2006, 15:30
no , wysokość npm itd też;-) .Wydaje mi sie ze stworzenie leboratoryjnych warunków nie jest mozliwe tak czy siak .
------------------------------------------- venom
23-03-2006, 15:59
Labolatoryjnych to napewno nie, ale w jaki sposób inaczej sprawić aby taki teścik nie był przekłamany jak nie przeprowadzenie go chociaż tego samego dnia? Napewno jest to dość trudne zadanie dla takich amatorów jak my.
No ale daj zanć co ci wyszło.
23-03-2006, 16:22
Przed deszczem i śniegiem może chronic równie dobrze worek foliowy.
------------------------------------------- jestem harnaś z Gór Kawczawskich
23-03-2006, 19:46
atanor - 200 zł...ano po to ,że salewa jest beznadziejna- małach tak cienki i lichy , ze balbym sie tego uzywać- a wersji dwuosobowej,zamek zamiast z boku znajduje sie w ,,nogach'' ... pajak tańszy, ale nigdzie nie znajdziesz, a jesli znajdziesz to juz nie tanszy od wolfskina(a gorsze materiały czyt.membrany) zresztą ogladając rózne plachty wolfskin mial najlepsze wykonanie i materiały a cena tylko 50 zł wieksza.
P.S. Spałem tylko raz w tej plachcie pod golym niebem w puchu- i jedynym zroszonym fragmentem , byl fragment znajdujacy sie najblizej twarzy(oddech-pasek ok 10cm). W poniedzialek znowu będe spal w tatrach - dam znac co i jak.
23-03-2006, 21:42
A czy płachty chronią przed poranną rosą?
------------------------------------------- jestem harnaś z Gór Kawczawskich
24-03-2006, 10:11
atanor: tak chronią
A co do laboratoriów żadna firma nie testeuje całego produktu (mowa o płachtach) tylko sama tkaninke wiec i tak o dupe rozbić. Generalnie wole płachte od naiotu jednopowłokowego bo lżejsza o niebo a wady ma tesame... ale już w porównaniu z dwupowłokowymi namiotami to już niejest taki łatwy wybór ------------------------------------------- jak piszesz nie na temat to zacznij od OT
24-03-2006, 10:14
i jeszcze jedno w namiocie jak ktoś płachte uzywa (czego całkowicie nierozumiem) to nic mu sie nieskropli raczej...
------------------------------------------- jak piszesz nie na temat to zacznij od OT
26-03-2006, 20:01
nie chce zaczynac nowefo tematu, bo w sumie sie lacza - chodzi o unikniecie noszenia/wozenia namiotu;
widzieliscie kiedys takie cos?? http://hennessyhammock.com/index.htm moze ktos z was wie czy wogole cos takiego u nas wsytepuje, albo ktos probowal zrobic cos takiego? kiedys myslalem o plachcie, ale w sumie jak sie policzy wage i cene plachty, czegos w rodzaju: http://www.integraldesigns.com/product.cfm?id=6& ;CFID=7861168&CFTOKEN=3603&mainproducttypeid= 1 i karimaty, to moze ten pomysl z hamackiem nie jest zly? uprzedzajac pytania, mysle o tym jako o wyposazeniu na niskie gorki typu Beskid, jako rzecz max 3 sezonowa z naciskiem na lato; to czyli ok 1kg (sa nawet i takie co waza 05kg) pluz lekka puchowka i mozna spac, a powinno sie zmiescic i przeszkadzac za bardzo nawet na rowerze.... co o tym myslicie?? ------------------------------------------- wib
26-03-2006, 20:14
No, tylko trzeba miec drzewa w dobrym odstepie. Swoja droga nie wiem czy takim patentem nie daloby sie ominac zakazu biwakowania, bo niby pod Tarpem mozna spac (przynajmniej w DE :> i nie liczy sie to jako biwak)
Z drugiej strony, jak sie tak zdjeciom przygladam, to raczej watpie by wytrzymalo to porzadna ulewe.. nie wiem czy nie wolalbym jednak starego, dobrego Gossamera :}
26-03-2006, 20:20
wlasnie glownie o to sie boje, ale z drugiej strony, skoro zastosowanie byloby glownie nizinno-wyzynne i badz co badz w lesie, to az takie wichury i burze chyba nie groza ....
------------------------------------------- wib |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|