To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Apteczka idealna (3 wersje pakietowe) - projekt forum
#21
Nifuroksazyd jest lekiem na receptę. Nie jest też antybiotykiem.
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski w Krakowie

Odpowiedz
#22
w rzeczy samej :) farmakologicznie jest chemoiterapeutykiem (od antybiotyku rozni go to ze robiony jest calkowicie chemicznie, a antybiotyk troche chemicznie + troche biologicznie np przy uzyciu bakterii) co nie zmienia faktu ze jest na liscie leków na recepte

Odpowiedz
#23
Generalnie zawsze mam przy sobie ''opatrunek osobisty'', szczelnie zamknięte (wodoodporne), w skład wchodzą 2x gaza + bandaż + agrafka, Kilkakrotnie już go używałem w różnych przypadkach. Pierwszy raz zetknąłem się z nim w wojsku. Umożliwia odpieczętowanie i założenie jedną ręką i zębami - wypróbowane :-)

Grzesiek zrób tak aby nie była duża ta apteczka pierwszy się piszę :-)
---
Edytowany: 2007-07-05 13:05:29
-------------------------------------------
gg 3184682

Odpowiedz
#24
paracetamol prze3ciwgorączkowy
ibuprom przeciwbólowy - dużo mocniejszy

rękawiczki i maska są bezwzględnie konieczne, przedewszstkim samoochrona

podpaski -świetne whamowaniu duzych krwawień w opatrunkach uciskowych, pozatym uwieżcie mi że w razie można tym zyskać dozgonną wdzięczności kobiety w górach

kołnierz ma prawo zakładać jedynie wykwalfikowany presonel. łątwo zrobić komuś krzywdę

kamizelka jest dal ciebie -koc dla ratowanego, żeby 2 poszkodowanych nie było

ŻĄDNEGO szycia na szlaku czy w terenie rane któa jesteś w stanie zszyć tego nie wymaga, a ta ktora by tego wymagałą nie zdolasz zszyć tylko zrobisz wiekszy burdel i zafundujesz ratowanemu piękną blizne, że o zakażeniu gronkowcem czy inna beztlenowa cholera nie wspomne

strzykawki rzeczywiście można wyeliminowąc

rivanol w tubce nie tabletkach

tabletki na gardło ok.

duzy codofix

srodek na oparzenia słoneczne <pantenol czy inna cholera>

w kwesti ratowania to obowiązek nakłąda konstytucja RP a sankicje karne wynikaja z kodeksu karnego , chyba doi 5 lat za nieudzielenie pomocy

pozatym w waszych apteczkach moim zdnaiem brakuje środków wezwania pomocy . a z doswiadfzczenia wiem że swiatło chemiczne oddaje nieocenione usługi, a załoga smigła znajdzie was dwa razy szybciej jeśli bedziecie mieli flare albo pochodnie ratowniczą
---
Edytowany: 2007-07-05 13:11:58
-------------------------------------------
Jest ryzko jest zabawa

Odpowiedz
#25
zakładam ze kazdy ngt-owiec jakas tam latarke juz ma, dlatego eliminuje lampke z apteczki. srodki na oparzenia wchodzilyby w sklad wersji ''medium'' bo podnosza koszty, a nie są tak bardzo podstawowe. Kamizelka.. kontrowersyjna sprawa. Przyda sie na drodze przy autostradzie, faktycznie zeby mnie ktos nie potracil.. Do tego w bagazniku moge wozic co tam sobie chce. W gorach widocznosc mozna uzyskac folia nrc i pulsacyjnym swiatlem z czołówki.

Odpowiedz
#26
~puszka: z tego co wiem, każdy sąd cię uniewinni od zarzutu połamania żeber przy ratowaniu życia. Gorzej może się skończyć nieudzielenie pomocy (i dla poszkodowanego i dla ciebie).

Moja wersja, nazwijmy ją ''standard''

Tabletki, wg mnie wystarczający zestaw:
1) Ibupfofen lub paracetamol
2) węgiel, smecta
3) zamiast Nifuroxazydu lepszy chyba Laremid (Loperamid).
4) Altacet
5) Rivanol, oba w tabletkach? Z drugiej strony czy można rivanol rozpuszczać w nieprzegotowanej wodzie? Chyba nie...
6) pastylki do ssania na gardło (jakie kto lubi)

Środki opatrunkowe:
1) 2 x średnia gaza
2) 2-3 bandaże + 2 elastyczne
3) chusta trójkątna
4) plasterki zestaw ''turystyczny'', plaster cięty, przylepiec w rolce
5) 5 x Leko, ewentualnie Tribiotic
6) Jak to jest z tą wodą utlenioną? Ja nie noszę, ale może powinienem? w butelce? W tubce?

+ nożyczki, agrafki, rękawiczki, maseczka do oddychania, folia nrc, sudokrem. Pęseta w scyzoryku.

Czy myślicie, że jest sens coś takiego na kleszcze, czy wystarczy zwykła pęseta z victorinixa np? Rumcajs kiedyś podawał link:
http://www.sklepratowniczy.pl/index.php?...ukt&id=233
Czy można tego użyć przy ukąszeniu przez osę, żmiję itp?

Mam ambicję zmieścić się w małą apteczkę janysporta + małe plastikowe pudełko na tabletki :-) Na 2-3 osoby starcza.
-------------------------------------------
fr

Odpowiedz
#27
Nifuroksazyd nie jest zamiast Loperamidu ale obok, loperamid ułatwia przemieszczanie (np. jazda autobusem) ale nie wyleczy przyczyny biegunki, na nią pomaga Nifuroksazyd

Odpowiedz
#28
toz to wlasnie napisalem ze uniewinnili :)

taki antykleszcz fajna sprawa, sprawdziłem na sobie, ale w gory bym nie bral, bo podobny efekt zyskujesz precyzyjna manipulacją pęsetą, a przy okazji kleszcza trzeba sie zabezpieczyc dodatkowo w antybiotyk (kleszcze przenoszą szereg paskudzctw wirusowo - bakteryjnych). Szczepionki niestety są jeszcze drogie

Woda utleniona: tania i powszechnie dostepna - ale trzeba praktycznie wylac cale opakowanie na raz (nie ma sensu przechowywac otwartego juz opakowania. Wole peroxyzel

Odpowiedz
#29
Rybak o szyciu już nie będę dyskutował bo każdy ma inne doświadczenia ale trochę mieszasz raz piszesz o podpaskach w górach raz o kamizelce na drogę. Przeciez to nie ma sensu. Apteczka musi mieć jakąś realną do przyjęcia objętość i wagę. Ze względu na sposób i miejsca w których bywają grupowicze myślę że jednak lepiej ukierunkować skład apteczki na tereny gdzie ciężko o pomoc a nie w miejsca gdzie na 99% mamy zapewniona pomoc

Odpowiedz
#30
ja bym sie przychylał do opcji furry'ego, dodałbym jeszcze jakieś małe światłeko choćby chemiczne, naklejane szwy i kompresy z dwóch do 4

Odpowiedz
#31
kurde ja widzę, że Wy to dźwigacie w drugim plecaku apteczkę.
Kurna strzykawki, nici chirurgiczne, kołnierz ortopedyczny... może jeszcze tobogan ze sobą zabierać ? Ciekaw jestem kto posiada uprawnienia zeby zrobić komuś zastrzyk, założyć kołnierz, czy zszyć ranę.
Nie przesadzacie czasem ? Macie jakieś zapędy ratownicze czy co ?
Nie przebywamy na pustyni, czy w lasach Darien. Większośc z nas porusza się po górach krajowych, gdzie najcześciej nie ma problemu z dodzwonieniem się po pomoc, a sama pomoc jest w stanie dotrzeć w czasie nie dłuzszym niż godzinę.
IMO nawet wersja mini to jest przesadna. No ale każdemu w/g potrzeb.
Mnie starczają leki przeciwbólowe, jakis plaster z opatrunkiem, coś na biegunkę, coś na ból brzucha i coś do dezynfekcji ran. Oprócz tego coś na dolegliwości konkretnej osoby ( w moim wypadku coś na zgagę i lek przeciwalergiczny)
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#32
-> puszka
-> rybak_dusz
and everybody
Obowiązek udzielenia pomocy nakłada:
1. Ustawa o Państwowym Ratownictwie medycznym z dnia 8.09.2006, obowiązuje od początku tego roku, Art.4. Dodatkowo Art.3 (pkt 7 i 8)podaje powiązane definicje
2. Kodeks Karny, Art.162 - stąd sankcja: do 3 lat pozbawienia wolności
już po przeczytaniu tych dwóch art ujawnia się pewien bałagan prawny, w jednym akcie mowa jest o zagrożeniu zdrowotnym, w innym o zagrożeniu życia... however, sankacja obowiązuje, a sytacje są jednakie niezależnie w jakim otoczeniu (góry, droga, morze...)
O mieszaniu się konstytucji w te kwestie nic nie słyszałem (choć kiedyś przeczytałem UZ w całości), ale chętnie poszerzę swoją wiedzę :D

-> puszka
nader cenna inicjatywa, jeśli moja pomoc w kwestach praktycznych, organizacyjnych, etc. może być Ci jakkolwiek przydatna, jestem gotowy
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#33
a wracając do tematu, nie chce mi się kolejny raz bełtać w tej sadzawce, jako przykład podam już sporządzony skład apteczkowy, dla mnie standard - czyli minimum :)
http://outdoor.org.pl/index.php?option=c...&Itemid=77
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#34
~rumcajs, co to za wersja minimum bez ani jednej piguły czy tribotiku?
tak szczerze mówiąc, to przez 10 lat ani razu nie uzyłem bandaża (i oby tak pozostało) podczas gdy ibuprom, aspiryna czy coś od bólu gardla i owszem.

Odpowiedz
#35
a ja przez te same lata nie używałem piguł :)
bandaż wielokrotnie (nigdy na sobie)
PRECZ Z DYKTATEM FIRM FARMACEUTYCZNYCH!!!

a poważnie - piguły niech każdy doda sobie sam, jakie mu smakują, czy dają dobrą jazdę - podaję tylko śr. opatrunkowe
ja nikomu w necie żadnych leków polecać nie będę, a na pewno nie tribiotic...
liźnijcie trochę mikrobiologii, potem bierzcie się za antybiotyki
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#36
Fakt, najczęściej się używa plasterków do stóp, leków na ból głowy i na sraczkę. Bandaża z opatrunkiem użyłem chyba raz (na szczęście).

Zastanówcie się, dlaczego nikt nie sprzedaje apteczek z lekami?

http://www.pck.org.pl/sklep/
http://www.allegro.pl/18654_apteczki_kam...jkaty.html

Aha. Jakie macie podejście: tabletki vs roztwór vs żel ? Chodzi o w. utlenioną i rivanol? Czy woda w żelu pieni się jak zwykła?
-------------------------------------------
fr

Odpowiedz
#37
Witam

Fachowcem nie jestem, ale..
... dwa razy miałem potrzebę skorzystania z apteczki i za każdym razem potrzebowałem ''czegoś'' dużego, a dokładnie dużej gazy, opatrunku min. 50cmx50cm; da się w razie czego złożyć i nie przecieka już tak szybko; a jak ''stykałem'' opatrunek dużej rany z gazików 10cmx10cm, to sobie obiecałem, że włożę do apteczki coś dużego.
A strzykawki,igły,kołnierze...to chyba lekka przesada, bo takie rzeczy trzeba umieć stosować, żeby nie wyrządzić komuś większej krzywdy... Pierwszy krok to niezbędne zabezpieczenie i wezwać pomoc.

Pozdrawiam
-------------------------------------------
Wiesiek

Odpowiedz
#38
Dorzucę i ja swoje 3 grosze, zwiekszając tym samym chaos panujacy w tej dyskusji.

Rumcajsowi gratuluję żelazne zdrowia i tego, że nie musi brać żadnych leków :)

Ogólnie najbardziej interesuje mnie apteczka w standardzie mini, bo taką będzie się chciało ze sobą nosić. Wszystko co za duże, przy ładowaniu plecaka z niego wylatuje. A do tego i tak, wiekszość trusytów nie nosi apteczki, bo i po co. A potem liczą na sępa.

duzy i 2 małe kompresy jałowe
bandaż szeroki i 2 wąskie
kilka różnych plastrów z gazą
przylepiec w rolce
ewentualnie popdpaski jako warstwa wsiąkliwa

leko kilka sztuk, rivanol, ewentualnie tribiotic
agrafki, igła od strzykawki do przebijania odcisków
rękawiczki

paraacetamol, aspiryna, ibuprom lub coś podobnmego przeciwbólowo i przeciwgorączkowo
tebletki na gardło
no spa, stoperan lub coś innego na biegunkę, węgiel - przy dolegliwościachg ze strony układu pokarmowego


cardaimid, kopiko, vitamina C - na wzmocnienie lub w razie szoku
tabletki na gardło

I żadnych dziwnych dodatków - bez sensu jest dublowanie sprzętu dodatkową lataką, szminką ochronną i kremem przeciwłsonecznym (to sa środki kosmetyczne i nie powinne znajdowac się w apteczce). Nożyczki w przypadku noszenia victorinoxa też są IMHO dublowaniem sprzetu.

Co do leków, nie pakuje się ich do apteczek z dłoch względów:
- kwesti kontroli ich daty ważności,
- nie powinno się podawać leków obcym osobą (mogę mieć na nie alergię).
Tylko pytanie, po co ja nosze apteczkę na szlaku? Czy ja robię za TOPR, GOPR , WOPR i pogotowie ratunkowe? Nie, ja ją nosze przedewszystkim dla siebie. A już, np. tak apteczka u mnie w firmie jest zaopatrzona w tabletki zgodznie z wytycznymi lekarza zakładowego.

Co do przenoszenia całości, to bardzo podoba mi się amerykański wkład do apteczki. Wyjmując go z zasobnika, ammy wszystko w ''kupie''. Bandaże sa pomocwane gumowy opaskami, a na reszte sprzetu sa odpowiednie kieszonki.

Odpowiedz
#39
bardzo mi podoba się skład wg. IKAR/CISA i sama idea
i proponuję iść w tym kierunku,
tzn. KONKRETNIE

wersja naszej apteczki MINIMUM to może być:
P-bólowe: paracetamol - 10 tabl.
Rozkurczowe - 5 tabl
P-kaszlowe
Krople do nosa
Tabletki do ssania na gardło
Rozwolnienie
Wymioty, choroba lokomocyjna
Lek zmniejszający kwaśność żołądka
Krople do oczu
Krem/szminka ochronna do ust
przylepiec
kawałki gazy
2 bandaże ELASTYCZNE
gaziki nasączone alkoholem
nożyki (skalpele)
mała penseta
plasterki na drobne otarcia
rękawiczki
maseczka

wersja naszej apteczki STANDARD to może być:
wszystko powyższe oraz
dodatkowe środki opatrunkowe np.
mniejsze gaziki
opaska dziana nieelastyczna
środki do przemywania zranień
nożyczki zamiast ostrza skalpela
agrafka
dobra NRC-ka
pakiet rozgrzewający
zestaw wzmacniający (glukoza + witaminy)

wersja naszej apteczki HIGH to może być:
wszystko powyższe oraz
środki do przemywania zranień i urazy (np. stłuczenia) SUCHE, do rozrabiania w wodzie (np. ryvanol w tabletkach)
specyficzne - indywidualnie dobrane środki farmakologicznie - każdy pod kątem swoich dolegliwości

dla czego suche? żeby nie nosić niepotrzebnie - jeśli jesteśmy na treku z biwakami to będzie czas sobie przygotwać, jak jesteśmy 1 dzień to na dole w aptece zakup najwygodniejszych
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#40
Ja tu widzę pewne nieporozuminia:
P-kaszlowe - czy kaszel zabija, ile razy ma się go w roku na tyle cięzkiego, że trzeba brać tabletki? Pakowanie codeiny do podstawowej apteczki jest bez sensu.

Bandaże ealstyczne i to, aż 2? Rozumiem, że jednym usztywniamy lewa nogę, a drugim prawą? Bandaż elastyczny zajmuje więcej miejsca niż zwykły i nadaje sie do bandażowania zwichnięć, a nie ran.
kawałki gazy? - chyba gaza jałowa
(nożyki) skalpele - do wycinania sobie dziar na rękach? Jeżeli już coś potrzeba, to nożyczek.

reszta może być

I pragnę wyjasnić jeszcze jedno nieporzumienie, wegiel służy na zatrucia. Na biegunki jest bardzo kiepskim lekiem, istnieje dużo lepszych środków.

Odpowiedz


Skocz do: