To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Wyprawa brzegiem Bałtyku / przejście polskiego wybrzeża
#61
Lesna dziękuję!!!

Odpowiedz
#62
Dyrekcja SPN bardzo sympatyczna, a dziś już mini zlot NGT w Ustce :-)
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
#63
Wracając do dyrekcji SPN... :-)
https://www.facebook.com/SlowinskiParkNa...1296245624

Dziś Darłowo!
-------------------------------------------
http://acossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
#64
Leśna, czy twoja wyprawa to cześć jak większego projektu?

Odpowiedz
#65
Sąsiad planuje bieg wzdłuż polskiego wybrzeża, akurat powiązany z akcją charytatywną. Nie chcę tutaj linkować ale wystarczy chwilę poszperać w necie i znalezione. Może tam znajdą sie informacje dodatkowe

Odpowiedz
#66
Moja wyprawa to tylko zaliczenie kolejnego czerwonego szlaku, na razie nie wybieram się do Portugalii, choć może kiedyś... Chciałam trochę potrenować żeby na wiosnę być w formie :-)

Powiem Wam, że ten szlak jest do kitu :-) Tyle asfaltu, betonu... No ale trening mentalny jest. Pozdrawiam z Kołobrzegu - tutaj też jest frakcja NGT!
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
#67
Szlak konsekwentnie przebudowywany ''pod'' rowerzystów?
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#68
A myślałaś o High Coast w Szwecji:
https://hikinginfinland.com/2015/01/hoga...trail.html
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
#69
O tym szlaku PTTK dawno zapomniało... Dziś runda naokoło poligonu przez Trzebiatów, ładnie było, ale za granicą gminy znaki zniknęły, znów jakiś poligon z zakazem wstępu i finalnie i waliłam z 15 km szosą! Jutro już powinno być lepiej - powininna się pojawić ścieżka rowerowa.

Barsus, myślałam o tym szlaku, tylko trochę krótki jest :-). Ale okolice bardzo fajne, byłam tam kiedyś i polecam jakby co.

Pozdrawiam z deszczowego Niechorza :-)
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
#70
Jeżeli ktoś ma ochotę na taki marsz to polecam jednak nie trzymać się restrykcyjnie szlaku, bo wtedy wycieczka traci sporo ze swojego uroku. Chyba, że zamierzeniem jest właśnie zrobienie całości szlaku-który momentami poprowadzony jest beznadziejnie.
Przed latem wybierzemy się z Brejhartem z Krynicy do Ustki rowerami, przynajmniej taki mamy plan. Niby idzie stamtąd rowerowy R10, ale będziemy się go trzymać tylko orientacyjnie, bo pewnie często do niego odbijemy.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Odpowiedz
#71
Dokładnie. Generalnie też uważam, że te wszystkie nizinne szlaki lepiej jest objechać rowerem niż złazić. Nie dość że szybciej, to i znacznie więcej można zobaczyć tego, co jest w pobliżu szlaku, nawet 10/20km w bok.

Odpowiedz
#72
To prawda, rowerem zobaczy się wszystko szybciej, a asfaltu jednak sporo.
Samo Wybrzeże jest wyjątkiem, bo tutaj mamy przecież plażę, a plażą lubię chodzić. Rowerem da się od biedy przejechać/przeprowadzić, ale na dużych odcinkach jest to mało przyjemne, a potem napęd oczywiście chrzęści jak głupi od piachu.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Odpowiedz
#73
Z radością zawiadamiam, że wędrówkę zakończyłam w czwartek 2 lutego o 15:48 na przejściu granicznym Świnoujście/Ahlbeck :-).

Moja trasa wiodła europejskim szlakiem długodystansowym E9 z Władysławowa do Świnoujścia. Czerwony Szlak Nadmorski Bałtycki zaczyna się w Żarnowcu, a to wydało mi się bez sensu, więc dodałam jeszcze ok 40 km z Władysławowa. Całość wyniosła około 420 km i zajęła mi 14 dni - 30 km dziennie to jak dla mnie świetny wynik :-). Ani razu nie spałam w namiocie, korzystając z gościnności mieszkańców Pomorza :-)

Jeżeli ktoś chce rowerem, oczywiście można. Ale wtedy lepiej trzymać się R10 albo kombinować własną trasę - te odcinki które nie są wspólne dla R10 i czerwonego są przeważnie nie do przejechania rowerem. Głównie chodzi o plażę, ewentualnie błoto i wodę. Miejscami obecnie stoi trochę wody, najwięcej było do kostek na mierzei za Dąbkami.

Czerwony szlak nie jest zbyt atrakcyjny, zwłaszcza o tej porze roku. Zalicza centra wszystkich nadmorskich miejscowości, obchodzi poligony i bardzo rzadko zagląda na plażę. Najładniejsze są oba parki narodowe, jest sporo lasu, ale w kość daje nawierzchnia asfaltowa, betonowa i kostka na ścieżkach rowerowych i chodnikach. Na pocieszenie są latarnie morskie i dużo ładnej poniemieckiej architektury, niestety często w stanie rozkładu. Gdybym chciała iść jeszcze raz poszłabym jednak plażą.

Dziękuję wszystkim za kibicowanie i wsparcie, PITdoggy'emu i Tomkowi za przygarnięcie, a szczególne pozdrowienia dla kolegi, który zajął się wynajdywaniem znajomych na trasie.

Relacja będzie niebawem :-)
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com


[Obrazek: 4579-73-1.jpg]


[Obrazek: 4579-73-2.jpg]


[Obrazek: 4579-73-3.jpg]

Odpowiedz
#74
Cieszę się Twoim szczęściem. Gratulacje Leśna🚶. No i nabieraj sił, by za miesiąc powiedzieć co nieco w temacie 😀.

Hmm, nie widzę Cię na liście...😗
---
Edytowany: 2017-02-04 18:07:17

Odpowiedz
#75
Miło :)

Odpowiedz
#76
Gratulacje!

Odpowiedz
#77
Gratulacje Leśna :)

Odpowiedz
#78
Miło było gościć :-)

Odpowiedz
#79
leśna zuch! dziękuję za fotki z ''mojego'' miejsca.

Odpowiedz
#80
Dziękuję :-)
Nie ma sprawy Gumi :-)

A wczoraj pod klifem w Orłowie widziałam gościa biegnącego w stronę Sopotu z plecakiem 40l i w neoprenowych kapciach. Mam wrażenie, że wybrzeże to obecnie najmodniejsza zimowa trasa w kraju!
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz


Skocz do: