Może komuś się przyda; zestaw podróżny, 2 miesiące, temp +50 (atacama), -10 ( Bolivia), pora deszczowa, zaopatrzenie średnie
*Plecak Osprey Crescent 80 (3.5 kg)
*Spiwór Ajungilak puch (1 kg)
*Mata Z-lite (0,5 kg)
*Lekka kurtka Gore Haglofs Helium
*Spodnie Gore Berghaus Extreme (za ciężkie)
*Buty Maindl Borneo (rewelka)
*Teva Terra Fi (bez sensu)
*Polar 200 MEC krótki zamek, duża kieszeń na piersi (aparat)
*Polar 100 patagonia krótki zamek
*Czapka i rękawiczki windstoper
*mały plecaczek (komplet z dużym)
*2 pary bokserek Jaxa
*2 koszulki krótkie Jaxa
*Spodnie suplex odpinane nogawki
*getry power stretch (rewelacja, to nic że się za mną oglądali)
*2 pary skarpet wełnianych Rohner original (super)
*Spec koszulka przeciw komarom suplex
*Namiot Komodo Plus (ciężki dla jednego, bardzo! teraz kupiłem sobie na ebayu w Stanach B Diamond 2 osobowy 1,3 kg, w Europie trudno coś takiego znależć - materiały!)
*1 l menażka alu, następnym razem jednak tytan (cała pogięta)
*Czapka Stetson z daszkiem i osłoną na szyję
*Okulary Julbo 4
*Apteczka (za duża)
*Kuchenka MSR 800 g
*Nóż Fallkniven S1 (nigdy więcej)
*Scyzoryk Spyderco (podstawa)
*Dodatkowe troki i linki, taśma, klej nici
*worek transportowy (niestety konieczny)
*Suche żarcie (2 kg hrrrrrr)
*worek na wodę 5l Ortlieb (bez sensu)
*Mapnik Silva (bez sensu)
*Łyżka duża (w przyszłości tytan)
*Trochę przypraw, cukier zapalniczka, wodoodporne zapałki, świeczka, itp
*latarka czołowa Tikka XP (rewelka), mp3 2 Gb
*może coś jeszcze ręczniczeksztuczny, mała busolka, i już nie wiem...
Dość dużo tego szpeju, ale to chyba minimum, zaznaczam że byłem sam. Plecak jest dużym problemem, bo z dobrym pasem dużo waży, ale da się go nosić, natomiast wór jest stworzony do transportu, no i lekki jest. Z namiotem sprawa jest o tyle prosta, że jeśli nie planujemy śniegu to naprawdę są namioty o wadze powyżej 1 kg, trzeba tylko spojrzeć na ebay.com, a wcześniej troszkę poczytać (Backpacker Magazine) Doskonałym materiałem jest power stretch, i następnym razem zamiast polara 100 wezmę bluzę. getry spisują się świetnie, chociaż człowiek wyglądajakby gdzieś zgubił rower. Drugi lekki plecak jest nieodzowny niestety. Wkleiłem ten spis z innego postu, chciałem tylko dodać że po odjęciu 1,5 kg z plecaka (ja miałem ciężki) 3,5 kg namiot, 2 kg suche żarcie, ok 1 kg słowniki, i zbędne pierdoły, robi się z tego 15 - 8 jest 7kg. z niczego co ze sobą zabrałem WIEM że nie mogę zrezygnować, szczególnie z rzeczy ciepłych (kontynent), i nie należy lekceważyć nawet drobiazgów, chyba że ktoś ma ochotę uczyć się na błędach. Ja przed wyjazdem przekopałem dokładnie net, i starałem się dotrzeć do ludziktórzy podróżują. POdam wam przykład; słone jezioro, Bolivia; wcześniej zgubiłem okulary - efekt - zapalenie spojówek biegónka, ogólne wyczerpanie. 3 dni wyjęte, i sądzę że miałem szczęście.W takich podróżach nie można przewidzieć gdzie was los powiedzie, i to jest piękne, dlatego też warto się na to przygotować.
Parę fotek z ciepłych krajów (między równikiem a równoleżnikiem)
http://picasaweb.google.pl/lupus60
-------------------------------------------
lupus