To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Szkoła wspinaczkowa
Jeżeli ktoś szuka szkoły wspinaczkowej w Krakowie to polecam Rock And Sea, mają rewelacyjnych instruktorów i organizują niezapomniane wyjazdy wspinaczkowe. Ich adres to: http://www.rockandsea.pl
-------------------------------------------
Anulka

Odpowiedz
Ja zaś polecam szkołę Blondasa. Linki do szkoły na ngt. Fantastyczna kadra, która z uporem i cierpliwością wprowadzała w arkana wspinaczki wyżej podpisanego. Pozdrawiam.

Odpowiedz
w tamcie szkół, nie polecam szkoły Waldka. Może na początku, jak im się bardziej chciało to byli dobrze. Bazując na doświadczeniach z przebytego kursu, nie przekonali mnie do siebie. Nie mam porównania do szkoły Blondsa, gdyż tego roku podczas przeglądu szkół, w finałowej dwójce znalazła się szkoła Waldka i Blondasa. Wstępnie konkurencję wygrała ta piewsza, po czasie stwierdzam, że chyba to była reszka, a nie orzełek.
-------------------------------------------
lazikowski

Odpowiedz
Również chciałbym odradzić korzystanie z usług szkoły Kilimanjaro Waldka Niemca. Totalny brak organizacji widać, że Waldek jest nastawiony na wyprawy które przynoszę lepszy dochód a szkolenia traktuje jak totalną masówkę. Resumując pod względem organizacyjnym totalna porażka
-------------------------------------------
Jan_Zielony

Odpowiedz
hej mam pytanie czy warto robic kurs po drogach ubezpieczonych cena 500zl 4 dni , czy lepiej zostawic pieniadze i wydac je na jakis inny kurs wpsinaczkowy , jesl itak to jaki ? czy isc po prostu z bardzije doswiadocznym znajomym w skaly?

Odpowiedz
<<czy warto
To zależy, jak widzisz swoje wspinanie.
Ale na pewno nie warto ze względu na cenę. Takie przeszkolenie, bo kursem nazywajmy pełny program, odbędziesz już za 200 zł.

Odpowiedz
tutaj ejst caly opis programu jesli mzoesz to wycen czy warto wtym jest jeszcze cena przejazdu

Treść zajęć:
1. Zagrożenia terenu skalnego; zasady bezpieczeństwa.
2. Podstawowe informacje o sprzęcie (najważniejsze parametry, oznaczenia atestów, zastosowanie):
- liny i repsznury
- uprzęże biodrowe
- karabinki (najważniejsze używane we wspinaczce sportowej typy)
- ekspresy
- taśmy
- przyrządy asekuracyjne: dowolny rodzaj kubka lub płytka; opcjonalnie grigri
- stałe punkty asekuracyjne (przeloty, stanowiska)
- buty
- akcesoria: magnezja, woreczek
3. Zasady asekuracji:
- zapięcie uprzęży, przywiązanie do liny
- asekuracja na wędkę: wykorzystanie gotowego stanowiska, założenie własnego; obsługa kubka (dowolny rodzaj) lub płytki oraz półwyblinki z karabinkiem HMS; opcjonalnie dodatkowo grigri; postawa asekurującego
- asekuracja dolna (technika wpinek, prowadzenie liny, podawanie liny do wpinki i wychwytywanie odpadnięć); postawa asekurującego ; ćwiczenie asekuracji na zrzutni;
- zablokowanie liny w przyrządzie węzłem flagowym;
- przewiązywanie liny przez ring zjazdowy; zdejmowanie ekspresów podczas opuszczania.
- wspinaczka drogą dwuwyciągową - zagadnienia asekuracji, zmiana na prowadzeniu.
4. Zasady bezpieczeństwa podczas bulderingu w skałkach; podtrzymywanie (asekuracja) bulderującego.
5. Węzły i ich zastosowanie: ósemka, kluczka, taśmowy (równoległy), półwyblinka, wyblinka, flagowy, jeden z węzłów zaciskowych (do wyboru), podwójny zderzakowy. Zwijanie i przenoszenie liny.
6. Nauczanie techniki wspinania:
- wykorzystanie chwytów i stopni;
- ustawienia ciała: pozycja frontalna i boczna;
- wspinaczka statyczna i dynamiczna;
- zapoznanie z różnymi formacjami skalnymi i optymalnymi technikami ich pokonywania.
7. Podstawy technik linowych:
- zjazdy na linie w wysokim przyrządzie - gotowe stanowiska zjazdowe; zjazd z pośrednim stanowiskiem.
8. Skale trudności używane w skałkach.
9. Zasady uprawiania wspinaczki w Polsce, system szkolenia.

Odpowiedz
500zł za kurs po drogach ubezpieczonych to normalna cena, tu masz zestawienie dostępnych kursów, porównaj sobie:
wspinanie.pl/szkoly/index.php?page=1

Odpowiedz
TEORETYCZNIE ten kurs to świetny początek, potem się robi jedynie 3dniowe uzupełnienie o własnej asekuracji i można jechać w tatry. W praktyce marnujesz 5 dni na nauke wpinania ekspresów, a na zwyklym kursie po drogach nieubezpieczonych wspinasz sie 6 dni na własnej.

Odpowiedz
A mozna jechac w tatry bez kursu?
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
Można, karta taternika jako obowiązkowy papier odeszła do lamusa tak samo jak i karta pływacka... Pytanie tylko czy posiada się odpowiednie umiejętności, bo w tam już nie ma przelewek i wszelkie próby uczenia się ''w akcji'' mogą mieć tragiczne skutki.
-------------------------------------------
www.fijak.pl

Odpowiedz
Czy był ktos kiedys na kursie prowadzonym przez Polski Klub Alpejski ?

http://wyprawy.net/index.php?strona,menu...y,ant.html

Wspólnie z kumplem postanowiliśmy sie wybrać na kurs zimowej turystyki wysokogórskiej i zastanawiamy się nad ofertą. Decyzja w zasadzie padła na Waldka Niemca, ale program PKA również wyglada zachęcająco, tyle że nie znam opinii...

Odpowiedz
W lutym robiłem taki kurs. Nie znam PKA, ale co do Kilimanjaro - mogliśmy podpatrzyć prowadzony równolegle kurs u Waldka. Szkolona była duża grupa ludzi równocześnie (kilkanaście osób w grupie). NIe wyglądało to dobrze. Wyżej też masz kilka opinii o szkole Waldka.

Ja mogę polecić szkołę ADUR http://szkolawspinania-adur.pl/. Prowadzona przez dwoję doświadczonych wspinaczy. Kilka słów o naszym szkoleniu i zdjęć znajdziesz na:http://www.gadabout.pl/index.php/news,28,0,39. Więcej na maila jeśli masz pytania.
-------------------------------------------
Luk

Odpowiedz
Ja z czystym sumieniem mogę polecić szkołę ADUR Moniki Niedbalskiej i Pawła Kopty. Kurs był super. Szkolenie na wysokim poziomie. Oraliśmy skały od 8:00 do 17:00 i robiliśmy naprawdę drogi na naszym poziomie, czasem nawet trudniejsze. Widziałem co się działo na kursie u Waldka Niemca bo czasem wspinali się na sąsiedniej skale - moim zdaniem gdybym robił kurs u Waldka to nie był bym zadowolony. Na moim kursie byłem szkolony zarówno przez Monikę jak i Pawła co dało mi możliwość poznania dwójki wspaniałych instruktorów i różnego podejścia do wspinaczki i aspektów technicznych.

Odpowiedz
Pojawiają się co jakiś czas pytania (jak widać wyżej) czy i jak zweryfikować instruktora? Czy u jakiego instruktora zrobić kurs?
Generalnie sytuacja jest taka, że mamy na rynku 3 typy instruktorów wspinaczki:
- PZA
- sportu
- rekreacji
Z tego grona tylko instruktorzy PZA podlegają kontroli. Jedynie oni podlegają dalszej weryfikacji i mają obowiązek udziału w okresowych unifikacjach. Instruktorzy sportu i rekreacji nie podlegają żadnej kontroli i nadzorowi w ich pracy szkoleniowej.
Oczywiście ktoś odpowie, że weryfikuje rynek, tak ale jakie on stosuje procedury?
Nie chcę tu generalizować, ale należy ostrożnie podchodzić do instruktorów sportu a szczególnie rekreacji ruchowej.
Uzyskanie uprawnień instruktora PZA jest procesem długim, weryfikacja kandydatów następuje na kilku poziomach najpierw w klubie macierzystym (opinia środowiskowa a tam go najlepiej znają), potem sito eliminacji wstępnej - kwalifikacja na kurs, zaliczenie wszystkich etapów samego kursu i przejście trzech staży szkoleniowych. W sumie procedura długotrwała i nie najprostsza. Efektem jest to że, osoby które już uzyskają uprawnienia PZA gwarantują pewien poziom. Uzyskanie uprawnień instruktora PZA to nie koniec drogi bo potem jak pisałem jeszcze trzeba te uprawnienia regularnie weryfikować.
Co do instruktorów sportu i rekreacji spotkałem się zaś (niejednokrotnie!) z sytuacjami, że szkoły wspinania otwierały osoby które rok dwa lata wcześniej się zaczęły dopiero wspinać i robiły kursy dla początkujących! Pal licho nauczyciel wf w szkole gdzie na sali gimnastycznej wybudowano ściankę i dyrektor polecił. bo masz ściankę - masz prowadzić na niej zajęcia a odpowiedź: Ale ja się na tym nie znam! kwitowana był a ''To idź na kurs''.
I taki nauczyciel WF po semestrze zajęć zostaje instruktorem wspinania. Takie wypadki miały miejsce.
Ale oni na szczęście nie garną się do szkolenia, im ich ścianka wystarcza.
Gorzej gdy osoba która ma za sobą 2-3 sezony wspinania czyli w praktyce często 100 ? 200? dróg na koncie i sezon czy dwa na sztucznej ścianie a zostaje instruktorem (bo może i po roku patrząc na stronę formalną) i jeszcze w necie pisze: Szkoła Wspinaczki XXX doświadczenie, wiedza i praktyka!
Raz czy drugi rozmawiałem z taką osobą czy to uczciwe tak pisać ? Odpowiedź padała następująca: ''Bo jak tak nie napiszę to nikt do mnie nie przyjdzie się szkolić''.
I w tym właśnie okazuje się jest pies pogrzebany, w wiarygodności. Jest wielu dobrych instruktorów wspinaczki sportowej (bez licencji PZA) tylko właśnie fakt, że nie podlegają żadnej weryfikacji jest ich słabością, dlatego najlepsi z nich starają się jednak uzyskać licencje PZA.
Kryteria kwalifikacji na kursy IS i IRR są często tak niskie, że są do spełnienia już przez wybijających się kursantów po 6 dniach kursu! Nie ma żadnych formalnych ograniczeń udziału dla nich w takim kursie.

Podsumowując zanim podejmiecie decyzję gdzie u kogo robicie kurs zawsze pytajcie:
- kto konkretnie Was będzie szkolił, o to nie jest wcale oczywiste
- jakie ma uprawnienia, kiedy zrobione
- jakie ma doświadczenie wspinaczkowe i szkoleniowe.

To Wam da dopiero prawdziwy obraz sytuacji i pomoże podjąć właściwą decyzję. Nie ulega przecież wątpliwości, że lepiej mieć sprawdzonego, doświadczonego instruktora a nie kogoś kto tylko się takim nazywa.
Wspinanie to naprawdę fajna sprawa, ale zabierajcie się za nie z głową, bo wspinanie błędów nie wybacza.
Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru.
Krzysiek Wróbel
-------------------------------------------
Krzysiek

Odpowiedz
Mam poważny dylemat pomiędzy Waldkiem Niemcem a Jackiem Czechem (trochę gorszy termin). Robił ktoś taternicki u tych Panów?

Odpowiedz
up!

Odpowiedz
matko, co za młodzież. nie ma odpowiedzi 3h to już ''up up''
Jacka znam osobiście i polecam. daje w kość :) wiele można się nauczyć. zakładam, ze standardów nie zmienił.
Waldka Niemca nie znam, a opinie zasłyszane są różne.

Odpowiedz
nooo ja już nie taka młodzież ;)

spotkałem się z podobna opinią do Twojej. dzięki za odpowiedź.

Odpowiedz
Zastanawiam się nad 4 różnymi organizatorami kursu zimowego turystyki wysokogórskiej:
Kilimanjaro Waldek Niemiec - z opinii wyżej wynika, że nie jest za fajnie
Adur
Betlejemka
W Pionie - jako jedyni mają bazę wypadową w Kirach, a nie Dol. Gąsienicowej.

Czy możecie coś doradzić? Ceny wszędzie są podobne.
---
Edytowany: 2014-12-10 14:19:23

Odpowiedz


Skocz do: