To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Marabut Komodo
#21
Witam!
Kardi>> Komodo jest użytkowany od wielu lat. I na polskich szlakach jest tym czym był na szosach VW Garbus. Jeden i drugi są brzydcy, pokraczni, a parametrami technicznymi ustępują konkurencji. Mają jednak jedna wspólną cechę. Zarówno Komodo jak i Garbus są uwielbiani przez użytkowników. A namiot można ocenić tylko na szlaku, nigdy w internecie.

Odpowiedz
#22
Munkas: pytanie brzmiało, jak rękawy zachowują się w czasie ulewy, więc odpowiedziałem. To, jak szeroko wykorzystuje namiot, to moja sprawa, ale jeśli woda wlewa się nie przez takie a nie inne rozwiązania konstrukcyjne, ale przez nieszczelność, to już problem producenta.

Odpowiedz
#23
A specjalizacja w konstrukcji namiotów nie jest chyba tak daleko posunięta, jak w przypadku butów.
Z tego, co się dowiedziałem od ludzi z Marabuta, Komodo plus jest często wykorzystywany jako solidny, uniwersalny namiot, choć nie jest to do końca zgodne z pierwotnym przeznaczeniem. I nie jest to namiot specjalnie hardcorowy, jest stosunkowo wysoki i wygodny.

Odpowiedz
#24
Gaweł- z całym szacunkiem, ale twoje argumenty do mnie nie przemawiają... jesli bylo by mnie stać to z pewnościa wybrał bym VW Bora a nie garbusa i to samo dotyczy sie komodo, no ale jesli ktos lubi sie katować to jego sprawa i nic mi do tego :)

Odpowiedz
#25
mardergrand naturalnie, że to Twoja sprawa, gdzie i jak użytkujesz namiot i masz rację, pytanie było o zachowaniu się rękawów podczas deszczu ale podstawową różnicą pomiędzy namiotami zimowymi i letnimi są: fartuchy przeciwśnieżne i RĘKAWY, których konstrukcja jest taka, że nie zapewni całkowitej wodoszczelności nigdy i nie należy traktować tego jako wadę.

Odpowiedz
#26
Kardi >> Jeżeli Twój namiot ma podłogę o wodoodporności 3000 mm to serdecznie współczuję. Ja bym takiego bubla nie kupił.

Odpowiedz
#27
Gaweł- jesli o mnie chodzi to wystarczy, na wodzie nie zamierzam go rozbijać! i raczej od dołu padac nie bedzie! za to nie wlewa mi sie przez zamki... ale zgodze sie z Tobą co do jednego nie jest to szczyt marzeń i wolałbym miec cos lepszego i wcale go tak zaciekle nie bronie jak Ty komodo, po prostu na taki mnie bylo stać... ale tak jak napisałem kilka postów wyzej za namiot do ktorego wejscie w czasie byle deszczyku powoduje potop w sypialni oraz przemaka przy zamkach nie dal bym tyle kasy!

Odpowiedz
#28
Nie namawiam nikogo na kupno Komodo. Ale razi mnie wyolbrzymione stwierdzenie cytuję ''namiot do którego wejście w czasie byle deszczyku powoduje potop w sypialni''. Kiedy wchodzi się do Komodo w czasie deszczu to kilka lub kilkanaście kropel wody dostaje się do wnętrza. Ale o jakimkolwiek potopie to nie ma mowy. Jest to sytuacja wymyślona i nierzeczywista.
Przemakanie przy zamkach w Komodo się zdarza. W zimę może to nawet doprowadzić do zamarznięcia zamka.
Wodoodporność podłogi jest ważna, szczególnie w górach. Namiot rozkładamy wieczorem na suchym podłożu. W nocy przechodzi gwałtowna ulewa i nagle się okazuje, że pod naszym namiotem płynie wartki strumień.


Odpowiedz
#29
Miałem Komodo ponad cztery lata i możliwości wlania deszczu do środka bym nie demonizował. Jak pada to wszystko się robi z natury szybciej niz normalnie. Tych kilka kropel spewnością potopu nie czyni.
Obecnie używam VauDe Space i tam przedsionek jest skromny i wejście tak zlokalizowane, że może w ulewie też ''coś'' wpaść do środka. W namiocie z dużymi obszernymi przedsionkami tego nie będzie. Pytanie czy akceptujemy dodatkowy ciężar.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#30
bez przesady z tymi ulewami wlewającymi się przez zamek...
używam komodo alu od ponad 5-lat
od 3 lat szukam czegoś o podobnych wymiarach w środku (komodo jak na 2-kę jest spore), parametrach, wygodzie użytkowania i cenie, ale z przedsionkiem
i nadal używam komodo...
a co do największych zarzutów:
- niestabilność na wietrze: dodatkowe 4 odciągi (i tak mam ze sobą zawsze kawałek repa na zapas) mocowane na taśmach od mocowania daszka - załatwiają sprawę przy największej wichurze
- zamek mi nie przecieka co najwyżej delikatnie nasiąka, ale woda nie wpada do środka, poza tym przy dużym deszczu wbijam przed namiotem dodatkową szpilkę, naciągam na nią pętlę, którą przywiązałem do uchwytu zamka: zamek jest wtedy naciągnięty, i przednia część namiotu też
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#31
Przy okazji innego postu zostałem poproszony o dokładne parametry wagi Komodo Alu. Kopiuję poniżej.

Marabut Komodo v. Alu (UWAGA! 7,9mm średnicy rurek) Rok prod. 2002.

Użytkuję Komodo z 2002 roku, a wtedy Marabut wstawiał stelarz alu 7,9mm. Nie potrafię powiedzieć, czy aktualnue używany 9,5mm waży tyle samo. (fizyka mówi: przy wykożystaniu takiej samej ilości materiału, lity pręt będzie miał mniejszą sztywność niż rura wykonana z tej samej ilości materiału. Przykład: ramy rowerowe - cieniowane )

Waga zapokowanego namiotu, wraz z pokrowcem - 2,6 kg (2,55)
Waga nomiotu bez pokrowca - 2,4 kg (2,35)
Pokrowiec - 0,20 kg (zgadza się)
Stelaż (2 x 3,78 m, 7,9mm ) - 0,50 kg
Szpilki (w liczbie 7 szt. Brakuje mi jednej do zestawu - 8szt.) - 0,20 kg

Długość pałąków (po złożeniu w całość!) - 3,78m - 3,79m

Mój Komodo v. alu, gdyby zostawić szpilki w domu, a sam namiot zapakować w ultra lekki worek nylonowy, ważyłby: 2,6 - 0,2 - 0,2 = 2,2 kg. I zajmuje niewiele :]].
Wielki szacunek dla konstruktora!

Odpowiedz
#32
tu mozna wyrwac tanio Komodo:
http://www.namioty.pl/?d=focus_rest,35
-------------------------------------------
Gru

Odpowiedz
#33
Godzinkę temu przywieźli mi Komodo z przeceny, byłem ciekawy co i jak z tymi przebarwieniami. Odszukanie ich zajęło mi 15 min... są one znikome (przynajmniej u mnie). Narazie jestem zadowolony, zobaczymy jak się sprawdzi w użyciu :-)

Odpowiedz
#34
mam wersje zielono-rozowa od kilku dobrych lat - nie zawodzi
wady
- malo miejsca - brak przedsionka = bagaze spia z nami = jest nam ciasno
- w czasie deszczu 'wnosi sie' wode do srodka ze soba /jak masz przedsionek to mozesz w nim mokre rzeczy zostawic/
- raz przemokll nam zamek - ten od wejscia ale nigdy nie 'plywalismy' nie zmoczyly nam sie spiwory czy bagaze
- co do wiatru to nigdy nas nie zwialo;
- nie ma przedsionka = jak jest deszcz to nie da sie posiedziec z otwartym wejsciem - w obozie namiot w namiot i pogadac

zalety
-super szybko sie rozklada, latwo znalezc pod niego teren bo jest maly
- jest lekki
- jest niskomplikowany technicznie - nawet blondynki takie jak ja swietnie sobie z nim radza
- latwo go przeniesc /rozlozonego/ w inne miejsce
- tak naprawde nigy nas nie zawiodl - na splywach - a tam czasem rozkladasz sie w bagnie, w gorach czy wreszcei cieplych krajach
- polecam

Odpowiedz
#35
Najlepszy z Marabutów to chyba nie produkowana juz ''Sumatra'' - tunel.
Po 10 lat uzytkowania w trudnych warunkach ciągle ta sama jakość. Ani razu nie przemókł.
Jedyny problem to złamanie rowingowego masztu które skleiłem żywicą epoksydową. Konieczne było także ztuningowanie namiotu poprzez wszycie dodatkowej zasłonki na wejście. Poprzednie z samej siatki nie zabezpieczało przed zimnem.
Namiot jest dość niski i akceptuje pozycję leżącą. Jednak mimo że moja dziewczyna oswiadczyła że ''nie chce spać w tej psiej budzie'' i muszę na wyprawy z nią brać cięższe igloo, nie zamieniłbym tego Marabuta na żaden inny namiot. Ogólna ocena 5 z dużym plusem
-------------------------------------------
Pasztet

Odpowiedz
#36
Ja tylko jedno info off topic...
komodo+ w wersji na rok 2006 ma smieszne daszki nad rękawami...

Odpowiedz
#37
~sasq : Planowane sa jeszcze inne zmiany w modelach na 2006?
Rozumiem ze dzwoniles/mailowales do Marabuta z zapytaniem ?
A ogolnie to dobrze ze te daszki zrobili.. proste i praktyczne rozwiazanie.. oczywiscie jak beda pod takim katem by sie do nich woda nie nalewala :)

Odpowiedz
#38
~Tadeus bylem na targach w krakowie
beda 2 nowe modele:
''NOMADA'' I zapomniałem
ten pierwszy to typowe iglo z duuuuuuupnym przedsionkem ( jakos tak to wygląda http://www.campus.com.pl/images/23155_vail.jpg )
ten drugi to propozycja dla harcerzy odpowiednik krótkiej ''betki'', zrobiony w konstrukcji tunelowej w środku moge swobodnie stać (187cm wzrostu)
wspominane daszki wkomodo mi sie niepodobają

Odpowiedz
#39
mam komodo Plus z przeceny za 500zł i jest spoko(mozna sie czepiac)bo zawsze sie mozna ale dla 2-óch osób jak znalazł
-------------------------------------------
Chimerra

Odpowiedz
#40
a ja mam pytanie do tych którzy wzmacniają odporność komodo na wiatr poprzez podczepienie linek. w jaki sposób najlepiej zamocować linkę - tak żeby (patrząc z góry) biegła wzdłuż stelaża, czy też (patrząc z góry) prostopadle do krawędzi bocznej namiotu?

Odpowiedz


Skocz do: