To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Fjord Nansen Andy III
#21
tukanez dzieki, poprawione dane techniczne

-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl

Odpowiedz
#22
tukanez >>> piszesz tes Islandii ??
Jeśli tak, to zatem ja się wstrzymuje.
-------------------------------------------
www.doczu.tk

Odpowiedz
#23
Gumi, widzę, ze sytuacja opanowana i pod kontrolą. Grupa szybkiego reagowania dział bez zarzutu :]]. Cool!

Doczu, nic takiego nie planuję. Chętnie bym napisał (a właściwie to zjechał równo projektanta, heh), ale używałem go (Islandia II) zaledwie na dwóch/dwuch wypadach... po czym posłałem w świat.
Uważam, że to stanowczo za mało, aby pisać test. Przy dłuższej eksploatacji może się przecież ujawić wiele wad, ale i ew. zalet - tego nie wykluczyć. Dlatego też namawiam Cię, Doczu, do maźnięcia czegoś o tym modelu. Ja chętnie dorzucę moje spostrzeżenia, coś o konstrukcji, i konfrontacji z innymi modelami namiotów. Czekam na test! Powodzenia!

Odpowiedz
#24
tukanez >>> muszę jednak zauważyć iż w treści napisałem o tych materiałach a tylko w danych mi sie zapomniało :)
-------------------------------------------
straiker

Odpowiedz
#25
Dobra zatem spokojnie mogę pisac :P
-------------------------------------------
www.doczu.tk

Odpowiedz
#26
Przepraszam za błędy ortograficzne :( Następnym razem(jeśli takowy będzie) lepiej się postaram.

Odpowiedz
#27
Do testera i innych, którzy będą opisywać namioty:

Należałoby zwrócic uwagę, że większość producentów podaje wage MAX i MIN (max - wszystko do kupy, min - bez sledzi, bo czasem jak ktos potrzebuje mniej nosić to zastępuje śledzie czymś innym).
Tester zwrócił uwagę, że waga podana przez producenta różni się od zmierzonej, tylko zapomnial napisac, która waga jest MAX, a która MIN !!! przez to test troche traci na wiarygodności....
-------------------------------------------
Woytek

Odpowiedz
#28
zaznaczam fakt iżpodałem masę samych śledzi i masztów dzięki mozemy swobodnie przewidzieć ewentualne pużniejsze obniżenie masy namiotu
-------------------------------------------
straiker

Odpowiedz
#29
Mam ten model tylko w wersji II, użyłem go na razie raz (tydzień w Bieszczadach) ale coś tam mi się na jego temat wydaje. Moje spostrzeżenia wyglądają tak. Namiot jak na swoją cenę jest całkiem porządnie wykonany i dość stabilny. Nawet przy silnym wietrze nie ma tendencji do składania się ani zmiany geometrii jako takiej. Co do nieprzemakalności to muszę powiedzieć, że w moim zaczeło kapać mi na nos po mniej więcej 14 godzinach ciągłego opadu, zlewa była potężna... Namiot rozstawia się dość łatwo o ile nie wieje za mocno ;) Wentylacja w namiocie mogłaby być lepsza, pomimo otwartego przedsionka zbiera się na tropiku mnóstwo wilgoci ale rano ma to znakomity efekt rozbudzający ;) Używałem go w pojedynkę, a moim zdaniem w dwie osoby byłoby tak sobie. Przedsionek jest teoretycznie dość duży ale tylko na schemacie, plecak trzymałem w środku namiotu. Cóż, mógłby być lżejszy ale to już nie za taką cenę....

Odpowiedz
#30
to ja dodam jeszcze, że ze względu na kolor (pomarańcz) robactwo w lecie nei przepuści :)

Odpowiedz
#31
fakt :) ale w sopniu nie aż tak wyraźnym że nie pomyślałem nawet o tym żeby na to zwrócic uwage w teście:)
-------------------------------------------
straiker

Odpowiedz
#32
problem wygladą na mały, ale jest inaczej. Są miejsca gdzie robactwa jest mało, ale są takie że zwijasz na drugi dzień robaki z namiotem, bo nie nadążasz z odganianiem ich (jak zobaczą pomarańcz). Namiot sam w sobie lekki nie jest, a tu jeszcze dodatkowe gramy... :\ Nie wspominam już o rozmazanych robakach.

Odpowiedz
#33
No niestety ogolnie trendy ida w strone zoltych sypialni w namiotach.. ja tam poki co mam bezowa i ona przyciaga tylko i wylacznie najwieksze okazy pajakow z promienia 100km.. inne zyjatka obojetnie ja omijaja :)

Odpowiedz
#34
ja mam w namiocie sypialnie żółtą i uważam że ma to swoje zalety (np. lepiej działa na psychę w ciężkich warunkach biwakowych - typu opad non stop 18 h:) ale... na cóż, wielkie plamy po ''zwiniętych'' pająkach nad głową wyglądają niewyjściowo:)

pozdro

Odpowiedz
#35
eee tam psychika;) ja miałem żółty rower - tam się to sprawdza, bo nei możesz się zatrzymywać;). Myśle, że ten żółty kolor to zgrywanie się na ekstremalny namiot;)

Odpowiedz
#36
Witam

Posiadam ten namiocik. Co prawda był wykorzystany tylko raz, ale przeszedł wszystkie możliwe warunki - deszcz, burza, silny wiatr, ostre słońce itd itp. Kilka spostrzeżeń:

- wodoszczelność SUPER - tropik spokojnie wytrzymuje załodniową ulewę. Miałem obawy co do podłogi, gdy namiot stanął po kostki w wodzie - taka ulewa, że woda nie nadążyła wsiąkać, a namiot był rozbity w nieco kiepskim miejscu (dolinka :-) ) Okazało się jednak, że nie ma się o co martwić, pojawiło się jedynie parę kropel w rogach - pewnie przeciekło przez szwy. Naprawdę byłem zaskoczony i zadowolony i już nie żałowałem wydanych pieniędzy.

- miejsce - posiadam wersję III, ale w założeniu był kupowany na dwie osoby. W związku z obawą o zamoknięcie plecaków w przedsionku, plecaki (80L i 60L) spały z nami. Po odpowiednim rozplanowaniu spokojnie wszystko się mieściło.

- rozbijanie - proste i łatwe. Jedynie z czym mam problem do teraz to odciągi. Nie wiem czy ja nie potrafię tego odpowiednio ustawić, albo ten model już tak ma. Mianowicie, po naciągnieciu wydaje mi się, że odległość sypialni od tropiu jest zbyt mała. Obawiam się, że może to spowodwać stykanie się sypialni i tropiku, co spowoduje przecieki podczas deszczu. Prosiłbym kogoś o opis krok po kroku co robi i jak reguluje ustawiania.

- żółty kolor - faktycznie przyciąga robale, ale moim zdaniem powoduje że w środku jest jaśniej i jakoś przytulniej

Pomimo tych problemów z naciąganiem (może w tym roku opanuję tę sztukę :-) ), mogę spokojnie ten namiot polecić. Jest to idealny namiot do biwakowania dla dwóch osób. Po dwóch tygodniach mieszkania w nim, stał się poprostu naszym pomarańczowo-zielonym domekiem :-)

Pozdrawiam

Odpowiedz
#37
Jeżeli chodzi o ten namiot, to jest świetny!. Wyjechaliśmy we dwójke i w Bieszczady na 2tygodnie. 10 dni lało prawie non stop! A w namiocie nadal było sucho. Największego strachu najadłem się w bazie namiotowj w Rabe, gdy po całonocnej ulewie wyszedłem z namiotu i zobaczyłem potoczek płynący tuż przed naszym namiotem :) następnego dnia kolejna strużka wody opływała już nasz namiot, ale przez podłoge nie przeciekła nawet kropla wody. WADY(bo o zaletach było już w recenzji:) - po pierwsze mało miejsca na 2os plus dwa plecaki, a co dopiero na 3os z plecakami. Jak się bagaż wrzuci do przedsionka, to dopiero wtedy w sypialni jest sporo miejsca. Odciągi - trzymają się dobrze, nie luzują się i nie odrywają, gdy się ktoś ciągle o nie potyka, ale żeby były dobrze naciągnięte potrzebują dużo przestrzeni. Inaczej tropik się marszczy i nie zachowuje odpowiedniej odległości od sypialni. Zamki - jakiejś nieznanej firmy, ale wyglądają porządnie. Za to po odpowiednim rozpięciu namiotu przednia ścianka sypialni się tam napina, że czasami trudno jest otworzyć wejście(pojawiają się też powoli ''oczka'' na obszyciach). Do zamków wejściowych w tropiku nic nie mam :) DUŻY PLUS - kolor. Może i sypialnia przyciąga robaki, ale jest przez to jaśniej i pogodniej w środku. Zato kolor tropiku jest nie do przyuważenia z daleka w jakichś zaroślach :P Ogólnie namiot naprawdę udany. Na ekstremalne wyprawy na lodowiec bym nie zabierał, ale do trekingu, czy w polskie góry bez obaw. Polecam!

Odpowiedz
#38
Pozwolę sobie dodać swoje 5 groszy do przedstawionych opinii. Mój Andy III jest używany od 4 lat, w różnych warunkach wiosenno jesienno letnich przez dwie osoby i rzeczywiscie staje się wtedy przytulnym domkiem. Przyznam, że nie wyobrażam sobie w nim trzech osob, to już chyba musiałoby być extremum:-) Zgadzam sie z większością opinii zarówno jeżeli chodzi o zalety jak i wady. Waga najbardziej dała nam w kość podczas trekkingu po Rumunii, gdy plecaki ważyly ponad 20 kg i nie było na to rady. Ale zarówno wodoodporność jak i wiatroszczelność w tym namiocie są super. W Chorwacji parę razy dopadło nas wietrzysko BORA (każdy kto to przeżył wie o co chodzi) i nic - innym zrywało tropiki, wręcz przewracoało namioty, sprzęty fruwaly po campingu, nasz namiocik stał jak skała!
Jedno, co bym dodała do tego namiotu, to rurki podtrzymujące wejście w tropiku. Mozna by tego użyć opcjonalnie, bo wiadomo, że w góry dla obniżenia wagi zabiera się jak najmniej i najlżej, ale na stacjonarnych campach byłoby to udogodnienie. Wiszące dzrzwi czasem bardzo przeszkadzają.
I jeszcze sprawa odciągów. Pewnie w nowszej wersji są już jakieś lepsze rozwiazania, ale w tej starszej zbiera się woda nad przedsionkiem - tworzy się ''siodełko'' i rzeczywiscie trzeba sporo przestrzeni, żeby resztę naciagnąc prawidłowo.
Ogólnie jednak uważam, że jest to bardzo dobry namiocik średniej klasy, niekoniecznie w góry (waga), ale solidnie wykonany, i funkcjonalny.

-------------------------------------------
Gabi

Odpowiedz
#39
Jestem kolejną osobą, która bez wachania poleci namiot ANDY III Co prawda namiot był urzywany tylko raz na tygodniowej wyprawie w bieszczxady, ale myślę ze to wystarczy do wyrobienia sobie opini o produkcie. Namiot posiada bardzo fajnąkolorystykę jest w miarę lekki wytrzymały i bardzo dokładnie wykonany. Jeśli chodzi o wodoszczelność to jak dla mnie bylo idealnie. Wytrzymał 2 dniowy dzdźysty deszcz oraz wielka poł godzinną burzę z z kroplami deszczu jak połowki pimponga. Nigdy nic nie przemokło. Podobnie z podłoga mimo kałuzy pod nia nic przez 2 dni nie przemokło. Jedyne moje zastrzeżenie to kwestia zbierającej się pary wodnej od wewnętrznej strony tropiku, szczerze mówiąc nawet wywietrzniki do końca nie załatwiają tego problemu. Poza tym jestem z namiotu bardzo zadowolony i myślę że będzie mi służył bardzo długo. Myślę ze jest to doskonała propozycja na polskie góry czy ogólnie pojmowany trekking. Pozdrawiam
-------------------------------------------
Nulla potentia super leges esse debet

Odpowiedz
#40
Ludziska, maiłem watlipwości czy pisać tutaj czy w topicu o reklamacjach ostatecznie jednak zdecydowałem się trzymać topicu FN Andy..
Rok temu kupiłem Andy III, w tym roku spędziłem miesiąc stacjonarnie w Danii. Co do napiotu zalety wymienione wcześniej potwierdzam. Co do wad:
Ktoś wyżej pisał, że rozchodzą się szwy, sprawdziłem przez 30 dni chyba wszystkie konfiguracje i polecam ciut mniej naciągać, problem z suwakami tzn z opornym zapinaniem/odpinaniem wtedy też jest zniwelowany.

Wada dotyczaca problemów z naciąganiem wymieniona przez KUTRA:
Ten sam problem jest u mnie, z ty że ja doszedłem do wniosku że wina lezy w konstrukcji. Ale może opisze to co dokładnie moim zdaniem sie dzieje. Gdy namiot jest rozłożony a n awet gdy naciągniety przy pałąkach z tyłu namiotu (po stronie przeciwnej od wejścia) na bocznych ścianach tropik podgina się w strone sypialni. Wszelkiego rodzaju kombinacje z naciągami tropiku na fast-clic'ach i odciągach nie dawały rezulatu (miałem 30 dni, na testowanie tego) wpadłem na pewien pomysł:
chwyciłem materiał tropiku tuz nad tylnym pałąkiem, naciągają go o długość ok 2 cm, (na wysokości mniej wiecej kolana, stojąc obok) tropik idelnie prostował się i nabierał dystansu do sypialni.

Teraz przejde do rzeczy: Najlepiej jak potrafiłem opisałem swój problem pracownikom horyzontu w katwicach, wydawało się ży wykazali zrozumienie mojego dość nitypowego problemu, wspólnie określiliśmy tą wadę, jako za długie sciany boczne. Namiot wysłali do producenta natomiast ten, odesłał nastepującą odpowiedz:
''Reklamowany przez pana namiot został rozłożony i sprawdzony. Nie stwierdzono, aby ściany tropiku po rozłożeniu namiotu dotykały ścian sypialni. W związku z tym reklamacja zostaje odrzucona jako bezsasadna.''

A teraz niech ktoś mi powie co mam dalej z tym zrobić? Może i tropik nie lezy na sypialni ale jest niebezpiecznie blisko.. a łącząc ta ze zbierjąca się rosą od środka i moimi 195 cm dół spiwora bywał mokry :|

Wybaczcie że tak długo, ale szkoda mi wydanych pieniedzy i szukam jakiegos rozwiazania..
-------------------------------------------
lepiej późno niż... za późno ;]

Odpowiedz


Skocz do: