To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Raczki, nakładki antypoślizgowe
Postaram się to załatwić (jest wielki remont w tamtej części Krakowa i ciężko z dojazdem). Dam znać na priva jak kupię.

Odpowiedz
Tak dla info a propos Rapexow - w schroniskach mozna je dostac jeszcze taniej niz w necie, swoje kupilem w Morskim za 29PLN.

Odpowiedz
PRS
Raczki Rapeksa są niedostępne w sklepie Presto, ale znalazłem je jeszcze w jednym miejscu w Krakowie nawet taniej (32 zł). Jutro tam podjadę to napiszę jak rezultaty.

Odpowiedz
Maykel!
Te raczki z Twojego foto, to są Kathoole Mikrospikes. Chyba, źe ktoś produkuje takie same. Mam Kathoole, używałem, jestem zadowolony. Kosztowały ponad 100 PLN
---
Edytowany: 2014-03-18 12:15:41
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Przepraszam - dotyczyło to posta Mikela.
Tak to wygląda u mnie - Kathoole
---
Edytowany: 2014-03-18 12:17:50
-------------------------------------------
Pim


[Obrazek: 1075-173-1.jpg]


[Obrazek: 1075-173-2.jpg]

Odpowiedz
Zakupiłem i sprawdziłem raczki IT CT.
Tak jak botx mam kolor gumy otokowej niebieski (trzeba będzie torębkę, tffuu plecaczek pod kolor dokupić ;) )
Po jednorazowym użyciu oceniam je jako wystarczające do zastosowań turystycznych nawet tych z ,,ambicjami''. Uwaga na korozję, która łapie od razu!
-------------------------------------------
PRS z PKP

Odpowiedz
Idzie zima temat raczków wkrótce stanie się aktualny.
Technologia raczkowa się rozwija i słusznie. Sprzęt jest praktyczny we wszelkiej maści ''kapuścianych górach''. W zeszłym roku przydały się na wycieczce w Górach Świętkorzyskich, gdzie po odwilży zalodziło.
Po za opisywanymi tutaj raczkami'' Kathooli, Camp-a, Climbing Technology, wypatrzyłem taki produkt u Edelrida: http://tinyurl.com/nlkxv43
Patrząc na nie są to de facto praktycznie bardzo krótkie raki dziesięciozębne.
Podobnie jak CAMP/CT składaja się z dwóch płytek, przedniej i tylnej. Za to w centralnej części pojawiła się para zębów.
Kathoole są najlżejsze. Nie mają wyodrębnionych płytek, tylko poszczególne zęby. Są bardziej ''biegowe''.
To tak na początek sezonu...
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Widział ktoś te raczki albo jeszcze lepiej używa ich i może coś o nich powiedzieć?
http://www.alpamayo.eu/raczki-turystyczn...track.html

Odpowiedz
Naprawiał już ktoś raczki CT (Ice Traction Crampons II)? W moich po kilku wyjściach pozrywane łańcuszki.

Odpowiedz
Po kiepskich doświadczeniach z niskobudżetowymi raczkami typu Rapex, zamówiłam sobie na urodziny raczki Stubai Antislip 4-ro zębne, zależalo mi na niskiej wadze, więc odpadły wszystkie konstrukcje z gumą pod całą powierzchnią podeszwy. Te moje ważą 280g (para), są jeszcze w wersji 6-cio zębnej, waga 410g, pewnie jeszcze lepsze, ale cięższe. Po testach terenowych jestem bardzo zadowolona z prezentu, cena niestety niska nie jest - ok. 160zł/4z i 200/6z. Wada tych 4-ro zębnych to gorsze trzymanie buta niż w rakach koszykowych, zdarza się, że zęby się przesuną gdzieś na bok, ale to tylko raczki na mniej wymagający teren. W 6-cio zębnych trzymanie powinno być pewniejsze. Zaleta to spory rozstaw zębów, w odróżnieniu od np. 4-ro zębnych Salewy czy CT. 6-cio zębne Stubai są podobne do Salewa Comfort 2.0, ale tańsze i lżejsze.
Moje na lodzie i zmarzniętym śniegu wgryzają się pewnie - przy zejściu z wyślizganej Babiej dotrzymywałam w raczkach tempa Kazikowi! Kazik oczywiście w samych butach, ale i tak uważam to za sukces :-)

PS. Próbowałam podpiąć zdjęcia, ale wyskakuje mi komunikat ''wypełnij wszystkie wymagane pola poprawnie'' :-(

Odpowiedz
Tux, piszesz, że łańcuszki, to od razu widzę, że to moje i spójrz na mój opis, i zastanów się, czy nadal chcesz popełnić samobójstwo?
https://ngt.pl/thread-1075-page-4.html
Prawie na pewno inny producent, ale idea mnie ścięła. I dosłownie i w przenośni.
---
Edytowany: 2016-01-07 22:19:02

Odpowiedz
Raczki ''trail'' na buty biegowe odchudzone do maksimum. Ciekawi mnie trwałość tych linek stalowych.
Reszta na oko zbliżona do raczków CT, Camp, Katkhoola, zaś model Alp do Edelridów. Wygląda mi to na producenta ''brandującego'' swoje produkty.
---
Edytowany: 2016-10-05 22:19:31
---
Edytowany: 2016-10-06 17:19:12
---
Edytowany: 2016-10-06 17:21:34
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
To i ja przyłączę swoje kilka słów o Rapex w zestawieniu z Karkonoszami, bo o nie niektórzy pytali. Jak zimą zrobiło się mało śniegu na rakiety śnieżne (ostatnie 3 zimy), to szukałam rozwiązania, aby mi ludziska nóg na szlaku nie łamali.
Wybrałam wyżej wspomniane ze względu na cenę (potrzebowałam dla 40 osobowej grupy). Pracuję na nich od zimy 2013/2014, co zimę kilka razy Śnieżka (przy pierwszych roztopach-szklana góra).
Jak dobrze przypniesz, to Rapex pro trzymają bez zarzutu, raz do roku konserwuję tłuszczem i ostrzę, trochę mi się wymienia sprzęt, bo wielu uczestników wycieczek woli oddać mi pieniądze niż sprzęt ;) - czyli im się sprawdził. Jak ubierzesz dokładnie wg instrukcji, będą trzymać, oczywiście jak to już ktoś napisał - nie w żlebach, ale żeby tam iść, to trzeba specjalnych pozwoleń od KPN...
-------------------------------------------
izer

Odpowiedz
To również i ja przyłączę się z kilkoma słowami o raczkach w zestawieniu z warunkami zimowymi lub okołozimowymi:-) Do tej pory nigdy ich nie używałem i bardzo uważałem żeby nie pier...ć na lodzie tudzież zbitym i zmrożonym śniegu:-) Z uwagi na to że za tydzień będę bardzo daleko od kraju i być może uda mi się wspiąć (może nawet jeszcze w tym roku) na prawie 2800m to za poleceniem znajomej - kupiłem włoskie raki CAMP. Stanowczo odradzono mi nakładek ''rakopodobnych'', które dobrze sprawują się może na równych odcinkach, ale na podejściu i zejściu by poległy:-( Małe ale widoczne kolce na przodzie oraz pod piętą to na pewno gwarant stabilności i pewnie jako takiego bezpieczeństwa. Nie ma co patrzeć na jakieś budżetowe produkty. Pierwszy test Camp-ów jeszcze w tym roku:-)

Odpowiedz
Raczki dla mnie obecnie to takie zimowe EDC. Dwa lata temu w grudniu podchodziliśmy pod Wysoką w Małych Pieninach. Ponieważ spadł pierwszy śnieg, to na podejściu na przełączkę była walka, łapanie się gałęzi itp...My założyliśmy rączki, podeszliśmy, zdjęliśmy, poszliśmy dalej....
Zimą po słonecznym dniu schodziliśmy zimą po zmroku z Turbacza do Rabki. Za dnia było ''na plusie'', po zmroku zrobiło się -8. Zejście nam zajęło 4 godziny. Nie mieliśmy w raczków. Gdybyśmy mieli, zeszli byśmy w 2:30h albo i mniej.

Co do różnicy raczki/raki.
Raczki: Beskidy, Karkonosze, łatwy teren w Tatrach Zachodnich, ścieżka nad Reglami etc... Letnie przejścia przez Żelazne Wrota itp...Jeżeli ktoś użwał dużo raków turystycznie, czy wspinaczkowo to będzie je używał i w terenie trudniejszym. Ma opanowane sposoby ustawiania stóp, balans ciałem.
Raki każdy teren trudniejszy.
Nie mniej jednak kupienie raków nie oznacza, że będziemy bezpieczni, trzeba się nauczyć jeszcze ich używać. Przypadki uwięźnięcia przedniego zęba raków w lince ściągającej stoptuta są opisane i skatalogowane. Jak już się zwalimy na stok, to albo umiejętność hamowania czekanem '' i każdą dowolną częścią ciała nadającą się do hamowania'' lub fart, łaska Boska (nieporrzebne skreślić).
Wreszcie kwestia wyboru: masa. Raki stalowe zawsze będą ważyć ca. 900 gr. Raczki 400-500 gr.
---
Edytowany: 2016-10-12 10:03:19
---
Edytowany: 2016-10-12 22:07:55
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
P 79 - jesteś rozkoszny, raczków nie używałeś, raków też - tyle, że poleciła ci znajoma, ale Ty już wiesz wszystko i postanawiasz szerzyć treść swojego objawienia :D

Pim ma oczywiście absolutnie rację

Odpowiedz
To,że nie używałem to racja. Ale nie zgodzę się z tym, że nie wiem co i jak! Kiedy ja walczyłem żeby nie ''wyłożyć się na lodzie'' ktoś inny miał je na butach i z uśmiechem śmigał dalej:-) Same raczki ''łańcuszki'' wtedy nie wystarczały, ale już te z małymi kolcami spisywały się świetnie:-) Tam gdzie się wybieram będzie raczej stary zmrożony śnieg także Campy które kupiłem zupełnie wystarczą. A znajoma ma ogromne doświadczenie i wiedzę także jak najbardziej mogę polegać na jej opinii:-) Więcej wiary w ludzi!

Odpowiedz
Cd... Oczywiście Pim wyłożył sprawę jasno i w 100% się z nim zgadzam:-) W zimie bywam w górach rzadko, ale skoro będzie okazja wyjścia, bo szczyt będzie ''na wyciągnięcie ręki'', to grzechem by było nie spróbować:-) Tylko, że wtedy będzie tam późna wiosna stąd właśnie stary i zbity śnieg no i dość solidne podejście:-)

Odpowiedz
Znajoma orzekła, że mogą być, bo w Polarsporcie mieli trzy modele i te były najbardziej dorzeczne tzn. przypominające Kahtoole (mam Kahtoole i polecam Kahtoole).
Reszta jak Pim mówi. Raczki to tylko raczki.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
Na Beskidy maks Karkonosze takie jak ma Leśna.
Od Karkonoszy po Tatry Zachodnie takie jak mam ja, botx i inni.
czyli CT, oczywiście w Beskidach też śmigam, ale są mniej komfortowe od Kahtooli )
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz


Skocz do: