24-04-2013, 09:07
ja myślę, że niegłupim pomysłem byłoby nawiązanie współpracy w zakresie informacji o takich praktykach ze sklepami.
Do sklepów posłac info, że gdyby się zjawił taki koleś, to niech dopytaja onick z NGT a tu już administracja zajmie się takim delikwentem. Ban na IP czy podobne.
Żadna z metod nie będzie w 100% skuteczna, ale jakieś kroki należy przedsięwziąć.
Generalnie takie sępienie uważam za poniżające tak dla samego człowieka jak i portalu NGT, który ten osobnik reprezentuje, więc takie akcje należy tępić ze szczególną zaciętością.
Wprowadzanie ograniczeń do testów załatwionych li tylko przez NGT to trochę zamykanie się na świat.
Do sklepów posłac info, że gdyby się zjawił taki koleś, to niech dopytaja onick z NGT a tu już administracja zajmie się takim delikwentem. Ban na IP czy podobne.
Żadna z metod nie będzie w 100% skuteczna, ale jakieś kroki należy przedsięwziąć.
Generalnie takie sępienie uważam za poniżające tak dla samego człowieka jak i portalu NGT, który ten osobnik reprezentuje, więc takie akcje należy tępić ze szczególną zaciętością.
Wprowadzanie ograniczeń do testów załatwionych li tylko przez NGT to trochę zamykanie się na świat.