To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Powoływanie się na NGT przy załatwianiu sprzętu...
#33
1. Miałem o tym pisać, w hydeparku, ale cantores już podjął rękawicę, Panowie adminii należy ''aktualizować na bieżąco wątek ''Testy NGT w trakcie'' :).'' Należy się to firmom i nam, bo jak ktoś nie zagląda na forum codzień, to nie jest w stanie ogarnąć...To nie jest wielka praca ;-)

2. To też będzie trochę OT, ale skoro Marcin czyta, napiszę, bo widzę związek. Podobają mi się glosy starszych użytkowników, którzy piszą, że kiedyś więcej było pisania własnych recenzji i robienia własnych testów niż zleconych. To jak napisał horus nieunikniona komercjalizacja.

Ale powinniśmy się jej stawiać, bo w nazwie jest N (duże en). A my ją czasem sami nakręcamy. Bo idziemy w testy najnowszych (najdroższych) membran, najbardziej topowych puchaczy, i innych najcieplejszych, najlżejszych, najnowszych, najdroższych... Robimy wspólne akcje, w których też chcemy mieć sprzęt najlepszy, a nie koniecznie np. najwytrzymalszy, albo taki, który nie jest naj- ale za to posłuży nam intensywnie 10 lat. Do tego nieuniknioną częścia projektów jest zniżka... Akcje projektowe są dobre, dzięki nim sam poznałem bluzę stretch albo windshirta, bez których dziś nie mogę się obejść. Kupiłem dobry śpiwór, nie mając pojęcia o produktach puchowych. Dla mnie stanowią esencję engietu, bo promują dobre rozwiązania. Ale może te zniżki nie powinny być najważniejsze i podkreślane od początku? Może nie powinniśmy szukać topowych rozwiązań, tylko dobrych i bardzo, bardzo wytrzymałych?

Mam kłopoty z impulsywnymi zakupami, nie ukrywam i wielokrotnie wpadalem w szał zakupowy czytając o jakiejś nowości na engiecie, zwykle to są rzeczy, których nie potrzebowałem.. Trochę mi przeszło, bo poczytałem opisy podróży sołtysa i zobaczyłem, że nie trzeba wiele sprzętu, żeby objechać świat. Ale zniżki, promocje, rabaty to lepka pułapka. Nakręcamy ją to kopnęła nas w tyłek.

3. Ktoś pisał o mejlu to firm/sklepów, to nie jest zły pomysł. Można by przeprosić tych którzy tego doświadczyli. Można by poprosić o dawanie znać, jeśli ktoś taki się odzywa. No i można by wytłumaczyć, że forum jest otwarte, każdy może się spróbować podpiąć i nie da się tego wykluczyć.

4. Bardzo fajny przykład PRSa. Dzięki za odgrzebanie i opisanie, kwota spora.

5. Sasqu jako zaprzyjaźniony z forum handlowiec mógłby wnieść do tej twórczej dyskusji sporo, imo.

6. Nie podoba mi się nieporozumienie, niektorzy piszą o ograniczeniu się do testów rzeczy załatwionych tylko przez adminów. Każdy może pisać test, rzeczy którą sobie kupił i przetestował, oczywiste.

Ale jeśli szpej ma być ZA DARMO albo ZE ZNIŻKĄ to tylko adminitracja powinna takie rzeczy móc koordnować, imo.

7. Nie patrzył bym na sprawę z punktu widzenia, że sklep/sprzedawca/producent musi być naiwniakiem, żeby komuś dać zniżkę. Ja to widzę z punktu widzenia utraty zaufania do marki jaką jest ngt, sklepy mnie nie intresują, nie mam w nich udziałów. A w engiet jestem zaangażowany emocjonalnie ;-) i zależy mi na jego N, na jego wysokim poziomie i na jego wysokie kulturze!
---
Edytowany: 2013-04-24 10:57:18
-------------------------------------------
Bardzo, bardzo pożyteczna rozmowa, dzięki za wątek

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:Powoływanie się na NGT przy załatwianiu sprzętu... - przez radziq - 24-04-2013, 07:44

Skocz do: