To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Yeti Wave
#21
W piątek oddałem sweter do sklepu, ale już nie było Pań z produkcji, w poniedziałek mam dostać informację czy coś da się z tym zrobić.

Odpowiedz
#22
Serwis Yeti działa super.
Mojej siostrze ostatnio pies przeciął kurteczkę pazurem. Wysłała do firmy, 50 zł + przesyłka, przecięcia nawet nie widać, takie majstry :)
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#23
A ja tak nie powiem, chciałem wszyć gumki w pas kurtek od wewnętrznej strony i nie chcieli się tego podjąć, a takie Eksplo chciało i to przecież w nie swoim wyrobie.

Odpowiedz
#24
Telefonicznie (w czwartek 2015-01-22) dostałem informację że mój sweterek się przeszywa i ma być gotowy na początku obecnego tygodnia - czekam na info. Zobaczymy jak będzie wyglądał jak go odbiorę.

Odpowiedz
#25
To jak będziesz szedł to zadzwoń - może się przespaceruję dla towarzystwa.

Odpowiedz
#26
co to znaczy przeszyty? po skali uszkodzen jestem ciekaw tego przeszycia
---
Edytowany: 2015-01-27 19:48:25

Odpowiedz
#27
@Paweł, jak będę odbierał dam znać to się zgadamy. Może jakieś piwko przy okazji?

@gumi Szczerze nie bardzo mam pojęcie co planowali zrobić, bo rozmawiałem tylko z sprzedawczynią przez telefon. Sweterek miał być gotowy jakoś na początku tego tygodnia, więc przypuszczam że naprawa wcale nie była taka prosta jak się na początku wydawało.

Odpowiedz
#28
Witam,
Co do Wave od Yeti mam bardzo mieszane uczucia. Jestem szczęśliwym posiadaczem Yeti Pro na pertexie ( kupiona 15 lat temu ) i mniej szczęśliwym posiadaczem Yeti Wave - kupiona 2 m-ce temu.
1.W ciągu 2 m-cy z Wave wylazło przez szwy więcej puchu niż z Pro przez 15 lat.
2.Materiał zewnętrzny Wave absolutnie dyskwalifikuje ją jako warstwę wierzchnią do czegokolwiek więcej niż chodzenie do kościoła czy na zakupy do galerii. Jest tak delikatny, że pękł gdy leciutko przycięłem go zamkiem śpiwora. Na rękawie gdy lekko poszorowałem o występ skalny ziarenko kwarcu momentalnie wyciągnęło kilka włókien materiału.No ale to przecież sweter puchowy i dosłownie tak ( a nie jak kurtkę ) trzeba go traktować.
Pertex w mojej Pro był zahaczany rakami, czekanem, hakami i grom wie czym jeszcze i miał tylko jedną dziurę - od faji.

Reasumując -chętnie zapłaciłbym więcej za Wave gdyby poprawiono te mankamenty ( nawet gdyby ważyła o 100 g. więcej ).
-------------------------------------------
MarcinS

Odpowiedz
#29
mam podobne odczucia jeśli chodzi o ten materiał - mitsubishi stosowany również przez Pajak, Małachowski... Yeti ma także opcje szycia z Sofilety, która jest wyraźnie mocniejsza. ale czy tak mocna, jak dawne Pertexy, tego nie wiem.

komu tamten Pertex, panie, przeszkadzał?
---
Edytowany: 2015-02-04 10:07:39
-------------------------------------------
2x

Odpowiedz
#30
To kolejny przykład, podobny do Pajaka XC3. Wszystko ma być ''Light'' tylko nie piszą ''jednorazowe light''. Tkaniny puchoodporne coraz lżejsze, marketing kwitnie. Ale jak się będzie chciało by kurtka była jednak bardziej pancerna, to pozostanie taki Roberts, gdzie sobie można ten materiał wybrać....
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#31
Pim jest też druga strona medalu ;) i tu akurat nie mam na myśli w szczególności Yeti ale także np. Cumulusa itd.
Obsuwy z dostarczaniem (zamówionego) materiału powodujące niewywiązywanie się z umów z odbiorcami (także detalicznymi) końcowymi.
Jak ,,źródło'' (materiału) mówiąc kolokwialnie daje du...py... to zmieniasz ,,źródło''.
Z Pertexem były problemy, zmiana właściciela, przeniesienie (chyba) miejsca produkcji etc.

Pomimo tego, że posiadam Wave to użytkuję go okazjonalnie właśnie... do kościoła i na przeróżne ,,oficjalne'' okazje. Ale ja w takim celu go (sweter) kupiłem. Więc raczej niewiele mogę powiedzieć na temat jego wytrzymałości, czy już dosłownie na temat wytrzymałości materiału obiciowego.
Za to wiele mogę powiedzieć na temat Mitsu jaki został użyty w I edycji ,,naszych'' śpiworów. Bo z tym śpiworem się nie pie.... patyczkuję i śpię jak Punkowiec - gdzie upadnę. Aczkolwiek staram się wieczorową porą nie ,,operować'' w pobliżu ściernisk ;) i ogrodzeń z drutu kolczastego.
Porównując do Pertexu Micro (inny śpiwór) to Mitsu po tych kilku sezonach nadal bardzo dobrze radzi sobie z wodą (rosa, krople strącone z krzaków czy nawet mżawka). Pertex każdy kontakt z kroplą wody zamienia na plamę wielkości denka od szklanki.
W wiatrówce jest to samo, przemoczenie można liczyć w sekundach - nie ma szans by dobiec do wiaty przystankowej.

Odpowiedz
#32
O problemach z Pertexem słyszałem....
Rozumiem, że punktu widzenia producenta terminy są kwestią podstawową. Popularność sweterków puchowych też spowodowała zasysanie puchu, materiałów z rynku. To jasne.
Nie zmienia to faktu, że dla mnie niepokojący jest proces odchudzania za wszelką cenę. Gdzieś jest granica pomiędzy obniżeniem wagi o 100gr i skróceniem trwałości....
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#33
W przypadku Wave'a daleki byłbym od określenia jego materiału jako ''jednorazowego light''. Tak jak w zeszłym sezonie jesienno-zimowym, tak i w tym noszę go praktycznie codziennie i póki co nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego trwałości - nie czołgałem się co prawda w Wavie;), ale już np. wspinałem się w nim:) Z mojego punktu widzenia te dodatkowe 100 g więcej, które miałyby poprawić pancerność materiału, okazałyby się więc zbędne.
-------------------------------------------
http://gavagai.ngt.pl

Odpowiedz
#34
Za dużo sprzecznych opinii, wykluczających się zupełnie od osób które nie mają powodu zmyślać..

Czy to może być kwestia partii materiału?

Nie przychodzi mi do głowy inne rozwiązanie niż różnice między partiami. Idąc dalej tym tropem, korporacje sprzedające wyłacznie duże partie materiału (Pertex, Polartec) narzucają odbiorcy/producentowi odzieży obowiązek ścisłej kontroli jakości. Taki odbiorca musi materiał sprawdzić sam (na swój koszt oczywiście) i ma obowiązek odrzucania jakiegoś tam %. Oczywiście jeśli trafi wadliwą partię to dostanie nową (po odesłaniu), ale to trwa a producent zawala terminy u swoich odbiorców.. Wyobrażam sobie, że są momenty w sezonie kiedy pokusa puszczenia takiej słabszej partii na rynek jest zbyt duża.. Albo zwyczajnie odbiorca materiału jest niezobowiązany do odrzucania.. Nie wiem jak jest z Mitsubishi, wnosząc po nazwie Japończycy raczej są solidni
-------------------------------------------
takie sobie gdybanie

Odpowiedz
#35
Kilka słów z dzisiejszego (przypadkowego) porówanania produktów Cumulusa i Yeti.
Tak się złożyło, że mojej żonie zamówiłem Yeti, ja (trochę przez przypadek) wybrałem Cumulusa na membranie, gdyż od razu zakładałem, że Increcośtam będę używał jako warstwy zewnętrznej i membrana, przy powyższym zastosowaniu, może się lepiej sprawdzić.
Jesteśmy z dzieciakami w Rabce, śniegu od groma. Właśnie wróciliśmy z dwugodzinnego spaceru: sypało, temperatura ciut poniżej zera.

Jaki efekt?
Yeti funkiel nówka, suuuuuchuteńka. Loft trzyma, sweterek napuszony, aż miło patrzeć i dotykać. Pierwsza klasa, naprawdę.
Cumulus mokry, miejscami tylko na szczęście, za to na wylot.

Trudno napisać, że jestem z Cumulusa niezadowolony, bo zdaję sobie sprawę, że z założenia nie jest to warstwa zewnętrzna i stosując sweterek jako taką, muszę godzić się na pewne ograniczenia.
Jednaże jestem zaskoczony, że membrana Endurance o wodoszczelności 1000 mm słupa wody tak łatwo oddała pole Mitsu stosowanego przez Yeti.
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#36
(zanim cokolwiek napiszę)
Farfura jaki masz kolor Cumu IE ?

https://www.youtube.com/watch?v=m00udFijVf0
---
Edytowany: 2015-02-09 20:47:05

Odpowiedz
#37
Niebieski.
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#38
OK
Czy on jest taki ,,jasnoniebieski'' (wiesz jak to jest u facetów, 4 kolory...) nie wiem jak to nazwać... tak jak kiedyś były ,,bielone'' wiejskie chaty po dodaniu ,,ultramatyny'' ?

https://www.youtube.com/watch?v=Qv1rXTrukzE

Odpowiedz
#39
Tak, jest nieznacznie jaśniejszy od standardowego Increcośtam (bez membrany).
A co? Jakaś teoria?
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#40
Ostatnie pytanie...
Czy przez materiał widać pojedyncze (ciemne) piórka ? (może być, że w świetle słonecznym, bo ,,współczesne'' świetlówki zaburzają spektrum)

Odpowiedz


Skocz do: