To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Sweter / Kurtka Yeti Wave - Test dzięki Yeti
#21
Czyli jednak sie da włożyć drut w kaptur, w swetrze puchowym...

Mam taki primaloftowy sweter z pakowaniem do woreczka - nigdy więcej. Zawsze to zgubie na wyjeździe i znajdę w domu. Sfabrykowalem sobie już zapasowy woreczek i dokupilem kolejny, po czym znalazłem wszystkie trzy. Taka kurtka może sie pakować w boczną kieszeń, jak piersiowa za mała, nawet w kaptur, jeśli ma to jakiś magiczny sposób, gdy boczne za małe. Woreczek może to mieć z siatki do przechowania na lato.

Może gruponik z naszyciem ngt? ;)
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
#22
Jeżeli siadł loft to się nie dziwię przy takich warunkach jakie panowały w ubiegłą sobotę-niedzielę w Beskidzie - bardzo duża wilgotność i plusowe temperatury.

Odpowiedz
#23
Info od Yeti

Na FB jest błąd.
Waga całkowita : dla rozm M z mitsu 385g, dla sofi 425g.

Wagę dla rozmiaru L i wagę Sofilety dostanę za jakiś czas.

Odpowiedz
#24
radziq mamy zobowiązania, umowy, obietnice, staramy sie byc wiarygodni. Oczywiście można to miec w d...... ale ktoś te rozmowy firmuje swoim nazwiskiem, ktoś te zobowiązania bierze na siebie

bleys chwilunia, poszedł mail

radziq wyluzuj prosze, poszedł mail

posty OT logistyczne zaoralem
-------------------------------------------
wrrr

Odpowiedz
#25
Czy mamy się wymieniać tutaj swoimi uwagami na temat swetra? Bo na zlocie przymierzałem, fotografowałem, porównywałem z phantomem- nie wiem czy mamy dyskutować.

Odpowiedz
#26
To jest wątek dla testera jak i dla Was. Spostrzeżenia ''macantów'' mile widziane.

Odpowiedz
#27
Jako ''macant'':
1. rozmiar - wg oznaczenia na kurtce M, dobrze byłoby potwierdzic u Yeti czy nie ma pomyłki, ta M-ka to duża była i nie ja jeden miałem takie wrażenie
2. krój - byłem przeciwny zwężaniu Pajaka - Yeti jest wyraźnie węższy i ''leży'' wysmienicie
3. kaptur + garda - bardzo fajnie rozwiązane, szczególnie ''daszek'' mi się spodobał
4. materiały - nie jestem specem ale miałem wrażenie, że Yeti jest taki bardziej ''sztywny'' niż Pająk
5. kieszenie - tutaj trochę bym poprawił: zewnętrzne ''na ręce'' mi również wydają się odrobinę za płytkie; zewnętrzna kieszonka na piersi ma niewygodny dostęp - lepszy byłby suwak wszyty pionowo.
Ogólnie po macaniu wrażenia baaaardzo pozytywne, poza jednym - puch. Ale o tym niech napiszą ci co widzieli bo mnie to ominęło.

Odpowiedz
#28
Co do rozmiarówki Yeti to normalnie noszę M a ich sweterek w rozmiarze S był dla mnie w sam raz. SLX mam na myśli.

Odpowiedz
#29
Z metki Wave:
Kurtka SL 'Wave'' męska rozm. M
Puch gęsi diamentowy 95/5 860cui
Waga puhu 115g
Waga całkowita 425g
tkanina Sofi/Srebrna nić


Jak dla mnie rozmiar M jest dobry. Kurtka jest bardzo długa, co przeszkadzało mi przy chodzeniu. W korpusie kurtka nie odstaje, nie uwiera.
Mankiet rękawa jak dla mnie bardzo ciasny. Rękaw lekko za ciasny w przedramieniu. W bicepsie dopasowany, nie odstaje, ale przez to kurtka unosi się przy ponoszeniu rąk.
Patka na kieszeń chyba musi zostać, bo do niej jest wszyty zamek kieszeni. jednak nie musi w niej być puchu. Warto rozważyć wszycie takiego usztywnienia jak w kapturze. Kieszenie są za małe, cięzko zmieścić dłoń bez rękawiczek, co dopiero w rękawiczkach. Fajnie, jakby zamki dać bardziej z boku kurtki, są na dobrej wysokości.
Kieszeni wewnętrznej się nie przyglądałem, na razie nie widzę dla niej zastosowania.
Kieszeń piersiowa jest ocieplana, dość pojemna, spokojnie wystarczą 3 kieszenie. Zamek do kieszeni piersiowej poziomy, niestety za wysoko. Żeby włożyć całą dłoń, trzeba ją nieludzko powyginać. Jedynym wyjściem jest zmienić zamek na pionowy, zaraz obok zamka głównego, na 3 bryty kieszeni.
Garda jest bardzo ciasna i wysoka. Jeżeli lekko pochylimy głowę możemy chronić się od szyję aż do nosa.Jeżeli trzymamy głowę wyprostowaną, zamek lekko ociera pod brodą.
Megaduży plus za system rolowania kaptura. Po takim zrolowaniu otrzymujemy ciepły i dobrze dopasowany kołrznierz pod uszy. Z tyłu i po bokach głowy trochę wyższy niż garda z przodu.
Kaptur rewelacyjny, dobrze dopasowany, daszek sztywny, ale przy pakowaniu w woreczek jest elastyczny i nie ma problemu z pakowaniem.
System regulacji kaptura w dwóch kierunkach w jednym stoperze się nie sprawdza.
Kaptur nie jest zbyt pojemny, dla mnie regulacja pionowa jest zbędna. Nie mamy możliwości luzowania jednego kierunku, z resztą po naciśnięciu na stoper zaciąganie nie bardzo chce wracać do pozycji wyjściowej. Do zaciągania możemy użyć jednej ręki, ale nie wiadomo za którą regulację pociągniesz. Do rozlegulowania potrzebujemy już dwóch rąk.

Jeżeli zmiana materiału na mitsu pozwala zejść z wagą poniżej 400g to trzeba ten materiał zmienić. Wave wagowo przegrywa z Phantomem.
Zamiast pakowania do woreczka roważyłbym pakowanie w kaptur, zwłaszcza że to usztywnienie w daszku jest bardzo pomocne. Poczyniłem przymiarki do takiego pakowania i jest to możliwe.

Wrażenia ogólne bardzo pozytywne. Kurtka spokojnie sprawdzi się całą zimę w mieście jak i w góry na postoje. Niestety cena nie zachęca..

Czekam na uwagi gavagiego dot. materiału Mitsu w tej kurtce. Sofi wydaje się gruby i mocny, jednak puchu trochę wyszło. To samo od wewnątrz, trzeba to poprawić.
---
Edytowany: 2013-03-11 19:36:47
---
Edytowany: 2013-03-11 19:50:52
-------------------------------------------
Bo 6 mi się nie podoba!

Odpowiedz
#30
Moje wrażenia- w przeważającej mierze pozytywne. Bardzo fajny krój. Z trzech faworytów jakie w tej chwili mam na rynku- wave wygląda najciekawiej.

Kolor brazowy jak dla mnie ok, chociaż patrząc na paletę materiałów dostarczonych przez producenta- chciałbym sweter w kolorze czarnym, ładnie się komponował z pomarańczową gumką. Suwak nie musi być kontrastowy, ale to akurat kwestia gustu i tyle.

Daszek w kapturze rozwiązany bardzo fajnie. Regulacji dokonujemy dwoma stoperami umiejscowionymi z tyłu kaptura, nie da się ich ''dotykowo'' rozróżnić, tak jak w przypadku większości tego typu rozwiązań- łatwiej zaciągnąć, niż poluzować.

Kieszenie nieco zbyt płytkie. Do głębszych łatwiej byłoby schować i ogrzać dłonie. Patki pokrywające zamek zawierają w środku puch. Nie wiem, czy ideą było zabezpieczenie termiczne przed uciekaniem ciepła przez zamek, czy też dodatkowa ochrona schowanych dłoni. Ale moim zdaniem umiejscowienie tam puchu jest zbędne, nie daje raczej zbyt dużo.

Jeżeli chodzi o rozmiar- noszę minimum L, najczęściej XL. Rima mam w rozmiarze XXL. A wave w rozmiarze M był na mnie niemalże dobry. Niemalże, bo przymierzałem na koszulkę i było ok. Na jakiś polarek byłoby już nieco ciasno. Poza tym rękawy w moim przypadku mogłyby być dłuższe. Gdy podnosiłem ręce w górę- sweterek lekko podjeżdżał, i nie wracał do właściwej pozycji po opuszczeniu rąk. To samo było z pajakowym phantomem. Wave nie jest wyposażony w pólrękawiczki, gumka w rękawie jest dosyć ciasna. Mam nadzieję, że przy rozmiarze L - nieco szerszym, z dłuższymi rękawami- problem podjeżdżania nie wystąpi.

Worek do pakowania faktycznie się gubił, jeżeli da się spakować do kieszeni to ok, jezeli nie- osobiście to przeżyję, bo i tak całą odzież w plecaku mam w woreczkach, taki mam system pakowania. Alepostulaty kolegów rozumiem.

I sprawa najbardziej poruszająca- kwestia gubienia puchu. Ze swetra wypadło go w mojej ocenie naprawdę sporo. Wychodził z trzech miejsc, zarówno po stronie zewnętrznej jak i wewnętrznej. Z jednego miejsca wyszła go niemal garść- zresztą widać na zdjęciu:

http://img96.imageshack.us/img96/1060/img3348i.jpg
http://img819.imageshack.us/img819/9818/img3347ys.jpg

i jedna fotka w sweterku, najwięcej zdjęć zrobili mi w nim Devill i Blatio, obfotografowaliśmy go dokładnie:

http://tnij.org/uwhb
---
Edytowany: 2013-03-11 18:56:10

Odpowiedz
#31
Pit, puch wychodził przez materiał czy szwy?

Odpowiedz
#32
@warrad: ,,zewnętrzna kieszonka na piersi ma niewygodny dostęp - lepszy byłby suwak wszyty pionowo.''
Tu się z Tobą niezgodzę (pozwolisz? :) )
Ta kieszonka to strzałw 10tkę. Wielokrotnie w środkach masowej komunikacji podczas czytania NGT na komórce jestem proszony przez kanara o okazanie biletu - potrzebuję 2 rąk i w taką kieszonkę właśnie wrzuciłbym na chwilę komkę. W samochodzie to samo jak muszę coś podpatrzeć na nawigacji. Takich sytuacji jest mnóstwo. Pionowy zamek spowodowałby, że zawartość jak ,,oczko temu misiu'' - wylata.

Odpowiedz
#33
PRS
I tu, po przemyśleniu, ja zgodzę się z Tobą :)
Dokładnie taką sytuację jak opisujesz miałem ze streczem Montano - komórka wrzucona do kieszeni piersiowej na chwilę - wylatała.
I rzeczywiście: lepiej pogimnastykowac się odrobinę niż gubic komórki czy cokolwiek innego.

Odpowiedz
#34
Przez szwy na 100%, ale o ile pamiętam przez materiał także.
Nie bardzo już pamiętam jak było z regulacją kaptura, czy były dwa stopery i dwa sznureczki, czy jeden stoper i przechodzące przez niego dwa sznureczki. W każdym razie było to nieco problematyczne, nie da się w żaden sposób stwierdzić sięgając z tyłu dłonią którą z dwóch regulacji akurat obsługujesz.

Odpowiedz
#35
To najgorsze wygląda tak:
http://imageshack.us/photo/my-images/708/p1000588o.jpg/
Do tego jedno pióro przebiło się przez Sofi, jedno wychodzenie od wewnątrz pokazanie przez PITa.
-------------------------------------------
Bo 6 mi się nie podoba!

Odpowiedz
#36
co do pionowej kieszeni- mi ona w tym swetrze za bardzo potrzebna nie jest. Będzie- to ok, nie będzie- też ok. Chciałem tylko wskazać, że sam fakt pionowego umieszczenia zamka wcale nie oznacza dużo mniejszej funkcjonalności kieszeni. Rim ma taki zamek pionowy w kieszeni piersiowej właśnie- wrzucam tam czasami mp3, drobiazgi. Zamkiem łatwiej operować, a nic nie wypada, bo kieszeń jest odpowiednio głęboka. Nawet stosunkowo duży telefon wrzucam tam bez obaw i siedzi pewnie.
Tylko w takim sofcie chyba łatwiej umiescić kieszeń pionowo, niż w swetrze puchowym posiadającym poziome bryty.

Odpowiedz
#37
Info od Yeti

Ze zdjęcia wynika, że albo jest jakieś przetarcie materiału albo
rzeczywiście przebił się puch, ale w takim przypadku nigdy nie należy
wyciągać puchu tylko próbować wcisnąć go z powrotem. Powtarzam : jeśli jakiekolwiek piórko czy puszek próbuje
się wydostać na zewnątrz należy je wcisnąć do środka, bo inaczej jedno
pociąga za sobą następne. Taka jest zasada.

Odpowiedz
#38
sasq byłeś na zlocie trzeba było pouczyć ;-) ''młodzież''

Odpowiedz
#39
Problem w tym, ze to się nie chciało wcisnąć... Myślisz, że nie próbowaliśmy?

Odpowiedz
#40
Sasqu dokładnie to samo powiedział o wychodzącym puchu. Ale ten jakoś nie chciał wchodzić z powrotem. A wciskać go bardziej aktywnie- groziło uszkodzeniem materiału.

Odpowiedz


Skocz do: