Czy ktoś z Warszawy ma Jetboila PCS lub Flash i zechciałby się spotkać, pogadać o tej zabawce i dać przetestować?:)
Noszę się z zamiarem zakupu, ale chciałbym najpierw zobaczyć jak to gotuje.
Dobrą duszę proszę o kontakt: lkomorowski@gmail.com
Witam.
Zakupiłem tydzień temu w sklepie Active(oddział 8a.pl ) w Gliwicach na Jana Pawła 2
kubek tytanowy firmy Esbit, o poj. 0,72 l Pojechałem w Bieszczady i okazało się że od spodu jest mikropęknięcie przez które sączy się woda(herbata)
Jestem w naprawdę ciężkim szoku, kupowałem już różny sprzęt z wyższych półek i nigdy mi się nie zdarzyło spotkać z taką wadą...na dodatek mea culpa !! rzecz jasna, paragon fiskalny wsiąkł i nie mogę go znaleźć...jednakże chciałem ostrzec potencjalne ofiary dystrybutora Esbitu... pan porównał serię wadliwą kubków do produkcji jogurtu no comment...
-------------------------------------------
TomaszGliwice
Rzecz jasna bez paragonu i tak nic nie zrobię i dystrybutor jest nieprzychylny..może wyślę kubek do producenta ESBIT w Niemczech...
Jednak dla mnie to chore że serię produktów z takiej półki mają wady, kubek kosztował 159 zł!!!
-------------------------------------------
TomaszGliwice
Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Widocznie trafiłeś na serię produktów przeznaczonych na ''rynki niewymagające'' ;-)
Dlatego też z wielką przyjemnością zrobię dokumentacje fotograficzną owego produktu i na wszystkich możliwych forach go ''zareklamuję''...
-------------------------------------------
TomaszGliwice
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.07.2009
Zastanawiałem się kiedy nad tymi różnymi butelkami i ponieważ nie jestem zorientowany powiedzcie dla jaki sens mają te różne cudowne butelki ze sklepów górskich czy nie wystarczy zwykły bidon za 10 zł?
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
różnica w materiale, łapaniu zapachów (ogólniej - higienie), zamknięciu, może i trwałości, ale to równoważy cena.
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.07.2009
Ale co do zamknięcia czy nie lepiej mieć ustnik a nie ciągle odkręcać tą butelkę
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
kwestia zastosowania ;)
na rower czy coś takiego, oczywiście, lepiej ustnik.
http://8a.pl/page,produkt,id,4512,nalgen...-gulp.html tutaj masz dziecinny przyklad, ze takie też robią... ;-)
poczytaj blog vicka, jak pisal o zastosowaniach dla nalgene... to niekoniecznie jest butelka na picie. http://vick-gear.blogspot.com/2009/05/na...-soik.html
jeśli chcesz dalej indagować - TAK, to jest gadżet :) nie rozwiązuje odwiecznych problemów świata, ale w jakiśtam sposob może być bardziej funkcjonalny. nie jest to zamiennik bidonu.
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.12.2008
Lepiej mieć ustnik,bo to szybciej i wygodniej. Ale w kwestii butelek takich aluminiowych ze sklepów górskich to zakupiłam takową jakieś dwa lata temu i świetnie nadaje się jak mieszkasz w schroniskach. A to czemu?Cena wody mineralnej 1,5l w schronisku to koszt jakiś 5zł(istna masakra!), a jak masz taką butelkę to wieczorem lejesz do niej wrzątek i na rano na wędrówkę masz wodę:)Tanio i bezboleśnie.Zawsze można rozpuścić w tym jakiegoś Plusza czy coś.
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.07.2009
Witam
Planuje zakupić jakiś kubek który, mógłby być użyty również np. do gotowania i stąd musiałby być wytrzymały. Jak się mają te kubki z metalowym uchem, czy to się nie nagrzewa za bardzo od wrzątku czy gotowania, czy to się w ogóle da wziąść wtedy w rękę. Co polecacie?
---
Edytowany: 2010-12-02 21:04:40
Liczba postów: 205
Liczba wątków: 2
Dołączył: 20.10.2010
Od samego wrzątku, tylko wlanego - nie albo niewiele. Istnieje popularny patent obwiązywania tego ucha starą sznurówką/rzemykiem - idealny sposób izolacji :P. Ale do gotowania wody na palniku to się nie nadaje, niestety.
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.07.2009
Dzięki przynajmniej nie pozostawia złudzeń - do gotowania nie wydo
Liczba postów: 426
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08.01.2007
jakby ktoś się nosił z zamiarem kupna naczyń easy camp trial 4 to niech się lepiej wstrzyma.... mam je od kilku msc i niby wszystko jest ok. lekkie, wygodne w użyciu, z praktycznym pokrowcem, z powłoką nieprzywierającą... no właśnie, ta powłoka jest o kant d###y! raz mi się zdarzyło przypalić obiad i podczas czyszczenia ten ''teflon'' schodzi. porobiły się bąble które będą odchodzić od aluminium:( kasa w błoto:(
-------------------------------------------
błąd polibacji
Liczba postów: 771
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05.04.2006
Endless - ja mam kubek Zebra z Tajlandii. Stalowy, poj. 450 ml. Mam go już -naście lat i gdy nie biorę większego naczynia, to czasem w nim gotuję wodę na gorący kubek, herbatę i jest OK. Samemu kubkowi nic się nie dzieje, po gotowaniu chwytam go przez ściereczkę która osłania kartusz 100 ml, coby nie brzęczał w kubku, do którego się mieści, a i dopasowałem pokrywkę od czajnika z polskiego kochera, więc woda gotuje się szybciej. Jako palnika, używam starego Colemana 3140HPX.
No ale to są stare produkty, mniej oszczędnie wykonane.
Jak poszukasz kubka stalowego, nieco grubszego niż marketowe za 3,99, to sprawdź, czy do środka wejdzie najmniejszy kartusz. Gdybym miał palnik Crux - ten składany, to wszystko by się mieściło pewnie w kubku, a tak palnik mieszka obok :)
Przy niewielkiej różnicy wagi jak na takie małe naczynko, raczej odpuściłbym kubki aluminiowe. Stalowy łatwiej umyć i nie parzy tak w usta, no i nie zjadasz aluminium...
Moja Zebra jeździ ze mną wszędzie i nie narzeka, ja zresztą też :)
Zwykle, w ramach zapasu, zabieram także mały szwedzki plastikowy składany kubek, tyle, że w nim nijak gotować się nie da... :)
-------------------------------------------
Yatzek - bieszczadnik z doskoku.
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21.07.2009
Poszukuje w miarę lekkiego kubka ale najważniejsze aby można w nim gotować na maszynce
Endless polecam kubek Tatonki Handle Mug, średnica około 10 cm, cena sympatyczna, oficjalnie 34 PLN-y. Wykonanie bdb, stal szlachetna 18/8, bardzo mocna konstrukcja i można gotować. Waga nie powala, około 120 g ale ''na bidę'' nawet obiadek można upichcić.
-------------------------------------------
Wagabunda.eu
Hehe, waga to chyba jedyna wada Handle Muga;) Od wewnątrz posiada praktyczną miarkę. Korzystam z niego codziennie w domowej kuchni - podgrzewam mleko dla córki, przygotowują sosy, gotuję jajka itp., itd. I tak od 6 lat już:) Właściwie to na wyjazdy już go nie zabieramy ale wykorzystujemy intensywnie. Wygodny i trwały. Czasami coś się przypali ale łatwo go wyczyścić.
Podobną konstrukcję posiadają aluminiowe kubki Nordiska, z tego co pamiętam są w dwóch pojemnościach 200 i 400ml.
podpowiedzta a propos naczyń czy inwestować w tytan czy nie warto?
Liczba postów: 1740
Liczba wątków: 3
Dołączył: 25.12.2007
Tytan lekki ale slabo sie go grzeje. Na jeden dzien jest super, po kliku dniach wyjdzie, ze to co oszczedziles na wadze garnka, straciles na wadze ekstra gazu.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.
|