To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[GSB] Główny Szlak Beskidzki (Czerwony) / sprzęt
Myślę, że taka ,,dyskusja'' w tym temacie nie ma sensu bo niczym się nie różni od postów w temacie ,,buty na niskie trekingi'' etc.
Są dwa obozy, które się okopały na swoich pozycjach. Róznica między nimi jest taka, że sporo osób z ,,obozu niskiego'' dopuszcza i używa butów wysokich, a niewiele osób z ,,obozu'' wysokiego dopuszcza użycie butów ,,nieortodoksyjnych''.
W temacie o GSB na dobór obuwia rzutuje:
1. Pora roku
2. Preferencje plecakowo-sprzętowe (lekko/ciężko)
3. Kierunek marszu
4. Czynniki subiektywne czyli schorzenia stawów, urazy kostki, odparzanie stóp etc.

Jak wygląda ,,nawierzchnia'' i jej procentowy udział w całości szlaku można przeczytać w mojej relacji na forum obok. Wnioski można wyciągnąć samemu.

Kolega Bickle zadeklarował lipiec więc pora roku jest już znana. Może trafić na 3 tygodnie deszczu, albo na 3 tyg. upałów, albo... logika może być trójwartościowa ;) i może być do południa upał, po południu burza.
Więc idąc w ,,trepach'' do południa będzie ,,sauna'' a po południu może być ,,bagno''. Idąc w ,,lekkich'' rano (rosa) i po południu będzie ,,bagno''.
Ja tu nie widzę ,,złotego środka'' dlatego tak wiele (w necie) jest sprzecznych opinii i poglądów.

Lekko/ciężko. Kolega się pyta więc raczej nie ma zbyt dużego własnego doświadczenia. Raczej będzie ciężko.

Kierunek.
W moim subiektywnym odczuciu ,,trepy'' przydadzą się od Przeł. Szarcula do Przeł. Glinne. Lub odwrotnie. Czyli nie ma w tym odcinku masywu Babiej Góry (najwyższy punkt na trasie). Inne odcinki na których są kamienie (tłuczeń) to Rytro-Jaworzyna Krynicka oraz odcinek przed Krościenkiem (Marszałek-Krościenko oraz 13 km Krościenko-Przehyba). Teoretycznie można trepy odesłać/odebrać na jakiejś poczcie.

Odpowiedz
Co to za ''trepy'' i lekkie salomony?

Chodzi mi o model
---
Edytowany: 2015-02-22 22:01:22

Odpowiedz
Ja dorzuciłbym do 4 punktów PRS-a jeszcze jeden:
5. współpraca butów z nogami :)

W góry zawsze chodzę w butach wysokich. Przymierzałem już kilkanaście (kilkadziesiąt?) par niskich butów różnych producentów i żadne nie pasowały mi na tyle, żeby chodzić w nich 8-12 godzin dziennie przez 2-3 tygodnie bez obaw o kontuzję.
Pewnie się zaraz posypią uwagi, że niskie, lekkie = lepiej i wygodniej. Pewnie tak, pod warunkiem, że te niskie i lekkie pasują do stopy. Ja jeszcze na takie nie trafiłem.

Odpowiedz
Wilgoć przestała być tak dokuczliwa odkąd wynalazłam metodę suszenia skarpetek na butelce z gorącą wodą, zresztą jest to też kwestia przyzwyczajenia. Błoto i paprochy, które najbardziej dały mi się we znaki także opanowane - przy niskich butach konieczne są lekkie biegowe stuptuty.
-------------------------------------------
http://www.acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
@Krakus to pytanie do mnie?
Mój Salomon 1 szt. waży 375 g (usyfiony)

Odpowiedz
Leśna, suszysz na butelce aluminiowej te skarpety? Bo zakładam że PET raczej do wrzątku się nie nadaje?

Odpowiedz
Suszę na Nalgene OTF 0,7l, litrowych nie lubię, bo nie pasują do bocznych kieszeni plecaków. Uwaga na nakrętkę, bo cieknie, wymieniłam na zwykłą zyskując też na wadze. Do PETa ostatecznie można nalać bardzo ciepłą wodę zamiast wrzątku, koledzy tak robili, ale to wyklucza jednoczesne parzenie wieczornej herbatki.
-------------------------------------------
http://www.acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
@Nemesis wrzątek wytrzymują niektóre butelki po keczupie. Można więc je używać jako termofor.

Odpowiedz
Szczerze to nie planuję dźwigać ani butelek po keczupie, ani aluminiowych - ciężkie to wszystko i niepotrzebne, a przynajmniej nie współmiernie do suszenia skarpetek :)

Odpowiedz
GSB można też przejść zimą ;)

Odpowiedz
Cześć, ma ktoś może te zeskanowane mapy GSB, o których była mowa wcześniej w tym wątku? Niby mam cały komplet papierów compassa, ale nawet jeśli bym je brał to wersja elektroniczna na telefonie byłaby bezcenna! Napisałem do El_chupacabry już jakiś czas temu, ale chyba nie wchodzi na maila...

Odpowiedz
Podbijam temat. Czy ktoś z Was dysponuje kompletem map Compassu, które rozsyłał kiedyś jeden z kolegów? Jeśli tak, czy mógłbym poprosić o przesłanie? Z góry dzięki.
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
soltys ja posiadam juz ,,wybrakowany'' komplet, calosc ma Jewrioszka - to jezeli chodzi o Wawe. Dobijaj sie po niedzieli.
Jezeli chodzi o e-mapy to na Androida pobiera sie darmowa aplikacje seem@p (wszystko jest wyjasnione na stronie wydawnictwa Compass) i pozniej sciaga wybrane mapy. Co ok 40 sekund trzeba dezaktywowac prosbe o kod lub wykupic licencje. Zaleta to brak koniecznosci dostepu do netu.
Na stronie e-gory sa udostepnione mapy Compassu ale trzeba miec net czyli zasieg.
-------------------------------------------
PRS z PKP

Odpowiedz
Właśnie dostałem skany od jednego z kolegów. To była szybka akcja :) Dziękuję!
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
PRS, a te mapy na seemap skąd się pobiera, ze str. Compassu, są za free?

Edit, chyba znalazłem, już z poziomu aplikacji.
---
Edytowany: 2015-05-09 10:36:45

Odpowiedz
Z zakladki w aplikacji. Nie ma wszystkich map zdigitalizowanych dostepnych w wersji ,,print'' oraz sa stare wersje. Liczba po 1. oznacza rok np.
1.12 to wydanie 2012. Warto wiec sciagac najnowsze wersje - waza niewiele wiecej.
-------------------------------------------
PRS z PKP

Odpowiedz
Bardzo fajne, praktycznie wszystkie mapy PL są, a i UA się znalazła, choć co do map właśnie UA mam pewne zastrzeżenia terytorialne.
Wkurzająca jest ta dezaktywacja kodu, ale da się przeżyć.

Odpowiedz
Trzeba jeszcze wspomniec, ze mapy 2 stronne zapisuja sie w 2 plikach (lub nawet 3 np. Polsko-Slowackie Pogranicze). Wiec tak zapisze sie Beskid Niski i Zywiecki oraz Bieszczady dla GSB.
Dla GSS nie ma Gor Walbrzyskich, a Opawskie, Rudawy, Karkonosze i Izery sa Wyd. Galileos ktore jest slabsze.

Mnie osobiscie brakuje Kazimierskiego Parku Krajobrazowego - papier stacjonarnie jest trudny do zdobycia.

GSB jak kazdy szlak dlugodystansowy wymaga inwestycji. Moim zaniem warto odpuscic sobie 2 kebaby i kupic Biesy oraz Niski. W licznych punktach widokowych rozlozyc plachte i... podziwiac panorame.
-------------------------------------------
PRS z PKP

Odpowiedz
Tak jak pisałem rok temu, choć z pewnym poślizgiem, 14-go ruszam na GSB.

W zeszłym tygodniu zakupiłem przewodnik Compassu po GSB - waży 185 gramów i posiada całą mapę (tzn. szlak i okolice) w 1:50 000. Co ważne, przewodnik jest z ''kółkami'', zaś mapy stanowią oddzielne (rozkładane) kartki - planuję je wyrwać i zabrać łącznie 14 dwustronnych arkuszy - pewnie wyjdzie około 80 gramów na całe GSB, a nie ma problemów ze skalą (jak przy skanach), do tego profil, czasy przejścia i kilometry. Polecam wszystkim ;).

Ostatecznie udało mi się mocno zredukować wagę sprzętu i razem z płachtą (tarptentem - recenzja będzię ;) i gazem wyjdzie około 6kg. De facto idąc szybkim tempem właściwie zawsze można spać w schronisku bądź jakiejś miejscowości, jednak zdecydowałem, że chcę mieć pewną swobodę w marszu, a dodatkowe 700 gramów mnie tu nie zbawi. Od zeszłego roku udało mi się też zdecydować na usunięcie lornetki (380g) z rozpiski ;).

Aktualnie jestem w intensywnym procesie przygotowywania suszonych posiłków na szlak (wychodzi około 200g na obiad) - spróbuję przygotować około 8-10 obiadów (na razie mam 6-7), gdyż nie wytrzymam ponad dwa tygodnie na pierogach i schabowym/filecie z kurczaka. Myślę o tym, czy nie skrobnąć wpisu w wątku kulinarnym na ten temat.

Czy ktoś oprócz Leśnej korzystał z Post Restante na GSB (przesyłanie obiadów, suszonych (domowo) owoców i warzyw, może jakichś orzeszków itd.)? Znam teoretyczne zasady, ale jestem ciekaw praktycznych doświadczeń.

Lista sprzętu (zaktualizowana):

Hexamid twin tent ze śledziami 700
plecak 700
pokrowiec wodoodporny 110
reklamówki 40
neoair 460
śpiwór 460
matka aluminiowa 120
kapelusz 80
buff 28
rękawiczki 70
polar Stretch 315
Koszulki (w tym merynos) 390
skarpety 120
gacie syntetyczne 180
spodnie turystyczne z paskiem 500
OR helium 2 - kurtka 195
spodnie 02 120
softshell 350
chwytak do menażki 60
spork 9
menażka alu 160
kubek silikonowy 43
nóż 114
palnik z pokrowcem 92
apteczka z ekwipunkiem 350
kosmetyczka 178
ręcznik termofibra 139
okulary przeciwsłoneczne 30
papier toaletowy 80
czołówka 80
telefon 186
ładowarka Micro-USB 57
kijki 540
Buty Wildfire GTX 1060
GAZ 640
portfel 150
filtr do wody 120


na sobie 2480

łącznie 8326
na plecach 5846
*+żywność
*+WODA

Zastanawiam się nad dopakowaniem grubego merynosa na zimne noce, oraz, prawie bankowo, kalesonów do spania


Czy ktoś wybiera się może na GSB w najbliżych tygodniach? Może się miniemy ;).
-------------------------------------------
Oskar

Odpowiedz
@Castle_Bravo - widzę, że udało Ci się utrzymać wagę wyposażenia ni bardzo niskim poziomie, ale jest jeszcze pole do popisu.
Jeśli zabierasz Tar Neoair, to matę alu możesz spokojnie odpuścić. Neoair jest 3 - 4-o sezonowy, więc dodatkowa izolacja jest w sierpniu niepotrzebna.
Spodnie trochę ważą, - moje połowę z tego, więc... Skoro masz kurtkę i stretcha, to softshell wydaje się zbędny. Gdybyś miał kubal MSR Titan Kettle, to waga znacznie spada w porównaniu z menażką i chwytakiem. Ja apteczkę odchudziłem znacznie, ale nigdy nie wiadomo co będzie potrzebne. Na kosmetyczce i ręczniku można zaoszczędzić kolejne 200g. Jeśli będziesz dosyłać jedzenie, to pomyśl o zabraniu mniejszego kartusza z gazem i dosłaniu kolejnego. Mi wystarczył jeden 230.
Gdybym podliczył oszczędności wagowe, wyszłoby pewnie z kilogram mniej, a to już jest o co walczyć. Ale i tak wyszło lekko.
Śpiwór masz lekki, więc cienkie kalesonki i coś na górę się przyda, przy czym góra powinna być wielofunkcyjna - na dzień i na noc. Termikę śpiwora i swoje zapotrzebowanie na ciepło znasz, więc kombinuj.
Poste Restante działa dobrze, więc z tym nie ma problemu, jedynie trzeba być na czas, bo poczta nie jest otwarta 24/7...

GSB chętnie bym powtórzył, ale jeszcze inne plany są po drodze.
Powodzenia i dobrej pogody na szlaku!
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.pl :)

Odpowiedz


Skocz do: