To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Płachta pod podłogę namiotu
#21
A tu odrobina inspiracji dla leniwych http://survival.strefa.pl/plachty.htm
-------------------------------------------
www.smsnet.pl/~Doczu

Odpowiedz
#22
a ja tam biore kawałek czarnej folii ogrodniczej, która nic nie waży i jest super. To taka plecionka, nie worek foliowy

Odpowiedz
#23
albo płachtę biwakową kokon :-D
niestety zdjęcie na pajakowej stronie nic niemówi GRRRRR
-------------------------------------------
sasq hydraulik (taki przez CH)

Odpowiedz
#24
Kiedy przyjdzie rozbić namiot po zmroku płachta zawsze sie przyda. Pzdr ;)

Odpowiedz
#25
Ja sie ciesze ze mam Marabuciaka i se moge go stawiac gdzie chce, najwyzej mi zalataja za 15 zeta ;] Inna sprawa ze jakbym chcial cos lepsiejszego, to juz wszedzie sa cienkie podlogi ... Ale zawsze mozna wziac najciensze co jest i uzywac tego tez w innym celu.. bo te grube ktore oferuje Marabut sa zdecydowanie za ciezkie (0,5kg)

Odpowiedz
#26
moja - 0,25 kg :-)
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#27
raffi--->wspomniales o sklepie gdzie kupiles ta plachte pod namiot-mozesz mi podac namiary dokladniej?w ktorym to miejscu?gdzies kolo ''secesji''? dzieki :)

Odpowiedz
#28
0,5 kg za spokój duszy i komfort rozkładania - nie jest chyba wygórowaną ceną. Też mam marabuta baltoro i od razu zamówiłem ten ''dodatek''. Jestem super zadowolony. Całość, łącznie z fartuchami i właśnie płachtą, waży 4,3 kg.

-------------------------------------------
pozdro

Odpowiedz
#29
0,5 kg to jest BARDZO duzo. Za tyle to mozna miec chocby wielki przedsionek na mokre graty albo do gotowania.

A z komfortem rozkladania nie mam problemow, narazie od 3 lat sobie nawet nie zadrapalem podlogi.. nieszczescia chodza po ludziach ale namiot jest do uzywania a nie do pielegnowania ;]

Oczywiscie mowie to w przypadku Marabutow.. pozostale firmy robia juz te nowoczesne ciensze podlogi i tam bym sie bardziej bal.. (szczegolnie ze w przypadku uszkodzenia musialbym to zalatwiac z jakims upartym dystrybutorem i kosztowaloby mnie to fortune..)

Odpowiedz
#30
Bardzo dużo? Oki. Ale jak ''biegam'' na trasie z plecakiem i 10-15 kg różnego mandżuru na plerach, to jakoś te 0,5 kg jest mierne.
To oczywiście moje prywatne odczucie.
Jasne, że namiot jest do używania!!! Jednak jak przetniesz gdzieś podłogę to, mimo iż to maranut, naprawa ciut trwa. Nie zrobią Ci tego z dnia na dzień. A wtedy musisz zakończyć wyprawę lub borykać się z np.: przemakającą podłogą w trasie. Niezbyt dobra perspektywa :(((
-------------------------------------------
pozdro

Odpowiedz
#31
Tadeus >>> dokładnie tak. 0,5 kg to jest kawał ciężaru.
Co do dalszej cześci wypowiedzi - zgadzam się częściowo.
Namiot jest po to żeby go uzywać, i tak tez traktuję swój, dlatego tez nie stosuję plandeki pod namiot. Zimą owszem NRC, ale nie plandekę.
''(szczegolnie ze w przypadku uszkodzenia musialbym to zalatwiac z jakims upartym dystrybutorem i kosztowaloby mnie to fortune..)''
Opierasz się na jakiś konkretnych przykładach, czy snujesz domysły i bijesz pianę ?
Ja sam nie miałem problemów z serwisem np. Fjorda Nansena. Przypaliłem trochę tropik lampa gazową, i naprawiono mi to szybko za 30 PLN, łącznie z zalaminowanymi szwami.
-------------------------------------------
www.smsnet.pl/~Doczu

Odpowiedz
#32
Snuje domysly i rozsiewam pesymistyczne wizje ;]
Nie wiem jak byloby z Tatonka, Salewa, Loapem czy np takim Marmotem, gdybym z wlasnej winy przebil podloge i prosil ich o zalatanie/wymiane podlogi ale podejrzewam, a nawet jestem calkiem pewien, ze w wielu przypadkach bylyby z tym problemy i kosztowaloby to sporo. Szczegolnie ze firmy te w Polsce maja tylko dsytrybutorow.
Swoja droga wydawalo mi sie ze z tym tropikiem musiales sie niezle nakombinowac ale widac ze musialem kiedys czegos tam niedoczytac ;]

Odpowiedz
#33
nowohucka do wielickiej, ostatnie swiatla przed, hurtownia 4,00 zl za wszystko; wracam w niedziele w nocy
-------------------------------------------
smog wawelski - gizycko rulez !

Odpowiedz
#34
Tadeus >>> hmmm... nakombinowanie polegało na zaniesieniu tropiku do Horyzontu i potem na odebraniu go z tegoż. No i uiściłem opłatę 30 PLN
-------------------------------------------
www.smsnet.pl/~Doczu

Odpowiedz
#35
Po prostu pamietam jakis tam post w ktorym kiedys pytales sie o to Darka. Chyba stad, najwyrazniej blednie, wywnioskowalem ze bez niego miales problemy ;]

No ale dobra, koniec z tym ;>
W kazdym razie przy cienszych podlogach balbym sie bardziej i faktycznie rozwazal zabranie czegos pod podloge na dalsze wyprawy z dala od cywilizacji. Poki co przy obecnej podlodze dla mnie szansa na przebicie jest za mala, by warta byla takiej dodatkowej wagi. Zreszta zawsze mozna zabrac tubke kleju albo tasme, nie mowiac ju o lekkich latkach naprawczych.

Odpowiedz
#36
No dokładnie pytałem Darka, jak mam tę sprawę załatwić, bo uszkodzenie nie podlegało gwarancji. Tyle. Problemów żadnych nie było. Przyjęli, wysłali do Gdyni i po naprawie poinformowali. Wszystko.
A co do napraw, to istotnie taka taśma aluminiowa jest niegłupim pomysłem.
-------------------------------------------
www.smsnet.pl/~Doczu

Odpowiedz
#37
Witam

Pytanie zadaję w tym wątku, bo najbliżej mu do tematu podłogi namiotu. Od zawsze miałem namioty z podłogą z PE. Obecnie będę sprzedawał Marabuta Baltoro (również z PE). Nigdy nie miałem w nich problemu z podłogą.

Kiedyś przez ponad tydzień spałem w Salewie Scout III znajomego (to było jakieś 3 lata temu). I pojawiał się taki problem, że pod karimatami i pod wszystkimi przedmiotami leżącymi na podłodze (np. menażkami) podłoga robiła się wilgotna (każdej nocy właściwie). To było w lecie, ale temperatura w nocy spadała do zaledwie ok. 2-5 stopni, wysokość noclegów ok. 600-800mnpm. Czy w innych namiotach z materiałową podłogą też takie coś występuje i jest związane, np. z różnicą temperatur ziemi i wnętrza namiotu (taką teorię wymyśliłem, ale specjalnie na tych sprawach się nie znam:)), czy po prostu zbyt słaba podłoga (to był chyba nylon 3000)?

Jak wygląda sytuacja z podłogami, np. w Salewach, Hannachu robionych z materiału (nylon bodajże).

Jak wiecie to napiszcie jakieś mądre słowa, bo czegoś będę szukał i przyda mi się taka wiedza:).

Pozdrawiam

Odpowiedz
#38
mich najczęściej powodem tego jest skroplenie pary wodnej wynikające z różnicy temperatur pomiędzy podłożem a karimatą, rzadko jest tak, że materiał naprawdę przepuszcza wilgoć. może dziać się to nawet latem, kiedy gleba wydaje się sucha jak pieprz.

Odpowiedz
#39
W namiotach Big Agnes takie dodatkowe podlogi mozna dokupic (do konkretnego modelu) i sa super. Podloga do mojego namiotu tej firmy wazy niecale 140 g, czyli tyle co czekolada... Ma ona trzy zalety (poza waga:):
- chroni podloge namiotu przed przebiciem/brudem - gruba nie jest, ale zawsze cos
- jest dopasowana do wielkosci namiotu, wiec nie zbiera wody pod podloga sypialni (co sie zdarza, gdy folia wystaje spod namiotu)
- i najwazniejsze - umozliwia rozbicie namiotu w wersji fast fly, czyli sama podloga, stelaz i tropik. Jest to fajne w lecie gdzies, gdzie nie ma komarow i innych insektow, a przede wszystkim w czasie deszczu, bo umozliwia rozstawienie najpierw podlogi i tropiku, a potem doczepienie juz na sucho sypialni w srodku.

Wady? Chyba tylko cena (kilkadziesiat dolcow) - ale mozna trafic na promocje, gdzie razem z namiotem (np. Big Agnes, ale nie tylko) dostajemy taka podloge (footprint) za darmo.

Odpowiedz
#40
Kupiłem ostatnio płachtę do nakrywania przyczep samochodowych. Wielkość 2 * 3 metry. Używam jej jako podłogi do tropiku Faroe Out. Ma wzmacniane dziurki przy krawędziach i można z niej zrobić szybko zadaszenie. Kosztowała niecałe 13 zł w obi.
-------------------------------------------
erich holtz

Odpowiedz


Skocz do: