To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Akcesoria] Camelbag'i
A jest jakiś użytkownik ''Platypusa'',
bo ceny wyższe (produkt amerykański produkowany w Irlandii)?

Odpowiedz
Niedawno dostałem bukłak Source. Nalałem tam testowo wodę, spróbowałem i wygląda OK. Po teście osuszyłem sam bukłak (trzeba trochę podnieść ścianki), ale po kilku dniach w odpiętej rurce nadal widzę wodę. Ona jest bardzo szczelna. Jak osuszacie swoje bukłaki, a szczególnie rurki?
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
Ja wieszam rurkę w pionie a ustnik pozostawiam w pozycji otwartej z założoną mocną klamerką na gumce, aby był przewiew.

Odpowiedz
Ja swojego camelbaka suszyłem 2 dni temu. Nie było problemu. Po odpięciu rurki od bukłaka trzymasz ją ustnikiem do dołu (tak żeby grawitacja zadziałała) i ściskasz gumkę ustnika - w ten sposób w kilka sekund wszystko z rurki mi spłynęło.
---
Edytowany: 2017-05-05 10:06:03

Odpowiedz
Ja po prostu ściągam ustnik - robiłem to wielokrotnie i nie zauważyłem, żeby założony trzymał się gorzej. Wieszam otworem w dół przewieszając za kolanko mocujące rurkę do samego bukłaka. Osuszam ręcznikiem resztki wody, które spłynęły w kieszonkę pod otworem. Czasami wkładam coś do bukłaka, żeby był lepiej rozłożony. Problemów brak.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Ja natomiast miałem przykre doświadczenia z grzybem czy cholera wie czym w rurce i teraz jeśli odkładam go na dłużej niż 2 dni:
- zanurzam na chwilę rurkę z ustnikiem w gorącej wodzie dzięki czemu bezproblemowo da się zdemontować sam ustnik
- przepłukuję rurkę gorącą wodą z kranu
- wytrzepuję z niej wodę
- osuszam dokładnie wyciorem(zrobionym z kawałka drutu z zaczepionym skrawkiem ręcznika papierowego)
- montuję (również osuszony) ustnik i odkładam do następnego razu

@mniklas: tak przy okazji - jeżeli dostałeś ten bukłak i do końca nie znasz jego historii, to ja bym go potraktował na wstępie jeszcze wodą z rozpuszczoną tabletką Corega Tabs(świetnie czyści i zabija niepożądanych gości)
-------------------------------------------
Pozdrawiam

Odpowiedz
Dzięki za porady.

szemi: dostałem go nowiutkiego, jako prezent :-)
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
Zapleśniał mi bukłak SOURCE. W kilku miejscach przy zgrzewach pojawiły się czarne kropki. Czy jest jakaś metoda na to? Czy np tabletki chlorowe mogą pomoc? Dodawałem często isostara ale zawsze myłem po użyciu. Przez zimę bukłak leżał sobie z rurka w środku zgodnie z instrukcją i teraz odkryłem te kropki. Mam obawę ze wyczyszczenie mechaniczne nie załatwi problemu a czarna pleśń chyba jest mocno toksyczna.

Odpowiedz
W bidonach i rurce bukłaka u mnie czarne ślady pleśni robią się zawsze. Przy wysokiej temperaturze i szczególnie po izotoniku jest to nie do uniknięcia. Na razie żyję i mam się dobrze :)

Odpowiedz
Misnister Zdrowia informuje:
Kolor pleśni nie jest związany z trudnością szlaku.
Albo jakoś tak.
---
Edytowany: 2017-06-16 19:40:51

Odpowiedz
Rurka jest ok, resztę wyczyszczę i zobaczymy czy się to powtórzy. Trzeba chyba lepiej wycierać po użyciu.

Odpowiedz
No niestety, pleśń się pojawia z czasem dla tego bukłak trzeba przepłukać codziennie po dniu wędrówki, bo najgorsze jest pozostawienie zawartości w środku. Upierdliwe szczególnie na obozowisku gdzie do wody daleko, ale innego wyjścia nie ma.
Ja znalazłem na to w końcu rozwiązanie - rurki nakręcane na zwykłe butelki pet. Peta po 3 dniach można wyrzucić i w dowolnym sklepiku na końcu drogi kupić nową butlę. Prosto, tanio i ryzyko pleśni zminimalizowane tylko do rurki, a tę kupimy jeśli będzie trzeba w każdym markecie budowlanym już w domu.
---
Edytowany: 2017-06-16 23:39:03

Odpowiedz
Minus tego rozwiązania taki, że max pojemność to 2l i butelka nie jest tak ergonomiczna dla pleców jak dobrze ułożony bukłak. No i nie włożysz jej do specjalnej kieszeni na bukłak od strony pleców w niektórych plecakach np. Osprey, Deuter

Odpowiedz
Arni mam pytanie o rurki nakręcane na butelki pet. Gdzie można dostać te nakrętki, jak wygląda kwestia ustnika. Nie miałem nigdy bukłaka i nie wiem jak się za to zabrać jesli chodzi o butelki pet. Zgóry dzięki za odpowiedź i jesli to nie problem zdjęcie poglądowe :)

Odpowiedz
source produkuje takie adaptery, są dostępne w Polsce

Odpowiedz
Jakiś czas temu były w Decu - w zestawie 2 adaptery (do butelek o różnych średnicach)
-------------------------------------------
JL

JL. (Dzięki za nowe forum)
Odpowiedz
Był jakiś polski odpowiednik tego adaptera source'a ale znany był z psucia się więc chyba nie warto szukać.
Max pojemność to nie 2l bo są większe butelki a i zestaw zawiera różne adaptery. Pewnie i 5L można by dokręcić - trzeba by spr. Poza tym możesz mieć w plecaku 6 butelek i przekręcać zestaw... to są 2 sekundy. Bukłak też jest pękaty, tyle, że miękki - ja mając camela i source'a nie mogę zaliczyć tego argumentu ;) Za to butelka się nie zwija na dnie tak jak camel, który potrafi się zawinąć i odciąć resztę picia.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Ja mam Camela, Sourca, no nejma, Ospreya...i jeszcze coś by się znalazło. Osprey ma sztywną ''płytę'' od strony pleców i nie jest pękaty, więc pudło.
Bukłaki mają oczko, a plecaki zazwyczaj pętelkę w dedykowanej kieszeni na bukłak, dzięki temu jest on cały czas podwieszony i się nie zwija, więc też pudło ;)
Adapter Sourca też mam, ale jakoś rzadko używam. Izotonik robię w butelce z ''dziubkiem'' jak w bidonach i trzymam ją ''pod ręką'' w bocznej kieszeni. Osobno mam ewentualnie dodatkowe porcje w proszku lub tabletkach do rozrobienia z czystą wodą z bukłaka. Po powrocie butelkę najczęściej wyrzucam, bo nie chce mi się myć ;)
W bukłaku mam tylko czystą wodę, ale to też nie do końca zapobiega osadzaniu się syfu w środku. Dlatego coraz rzadziej używam, w zasadzie już tylko na długich wypadach na rowerze w góry.
---
Edytowany: 2017-06-23 12:01:49

Odpowiedz
Właśnie dlatego nie chcę bukłaka tylko interesuje mnie ta nakrętka do butelek pet. Rozumiem, że to jakaś taka samoróbka bo Arni pisze, że można dokupić rurkę w markecie budowlanym. Coś taniego i prostego. Wprawdzie mam w pewnym stopniu opanowaną technikę wyciągania butelki z kieszeni bocznej bez zdejmowania plecaka ale już gorzej z wsadzeniem tej butelki z powrotem ;-)

Odpowiedz
Pytanie jeszcze do butelkowcow. Buklak ma wiotkie ścianki i wody nie musi zastepowac powietrze. Natomiast typowa butelka PET po wodzie mineralnej 1.5l jednak jest częściowo sztywna, czy trzeba do niej wydmuchiwac powietrze? Jaka jest różnica w komforcie użytkowania? Pomijam tu sprawę oczywista, ze odpada mycie.

Odpowiedz


Skocz do: