To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Sprzęt oldschool'owy? W obronie flaneli
#21
Beskid mi wisi gdzieś na strychu - taki ładny granatowy z seledynowymi (zielonymi?) kieszeniami i prawie nie używany :)
Pierwsze co się zepsuło, to te wspaniałe dyndające odblaski :D
Zostały szybko zastąpione samoprzylepną taśmą odblaskową ;)
A niedługo potem (chyba jeszcze przed pierwszym poważnym użyciem) pękła ''klamra'' (wyjątkowy wynalazek) pasa biodrowego (który zresztą jest tak dłuuugi że nawet dziś musiałbym sporo przytyć :D ) którą zastąpiłem ''rzepem'' :)

Jest ktoś chętny?? :D
-------------------------------------------
Łukasz

Odpowiedz
#22
2009-09-11 23:38:08
79.186.104.231

Tak sobie to czytam, uczone dywagacje kurtka taka, siaka, owaka. Firma Alpinus, Hi-Mountain, Hi-tec, Milo (sama nazwa dodaje sił na podejściu) itd, itd. Wiecie co, miałem tą niecodzienną okazję przeżyć na przełęczy Krzyżne burzę z piorunami. Zapewniam Was wszystkich łącznie z moderatorami, że w takich warunkach wszystkie te Gore-Texy można o tyłek rozbić. W takich warunkach trzeba mieć zahartowany organizm, szczęście by nie być porażonym od pioruna i najważniejsze wojskową, mocną pałatkę, która zabezpieczy Ciebie łącznie z plecakiem od przemoknięcia.
To co tu jest testowane przez fachowców od marketingu nadaje się jak najbardziej, ale do lansiku na Krupówkach, bądź długim opowieściom przy piwku w schronisku w Starej Roztoce. Osobiście Tatry Polskie i Słowackie przeszedłem w roboczych butach (które nie przemakają jak te za 600 zł), w koszuli flanelowej, dżinsach starych i wytartych, cienkim polarku i wojskowej pelerynie kupionej za pół litra.
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#23
2009-09-12 00:53:50
90.192.226.179
nr 2448

jak dobrze je&%e z nieba to i ta Twoja mocna pałatka kupiona za pół litra chleba,nie zadziała-zwłaszcza w połączeniu z dżinsami--ale ja przeca nie mogę takiego taternika jak Ty pouczać..echh Ty..jak by Saakaszwili powiedział..szkoda mej klawiery..
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#24
2009-09-12 09:20:50
77.45.9.78

Ostatnio w Bieszczadach miałem przyjemność spania w bazie, w jednym namiocie z takimi jak ty turysto. Chłopaki byli fanami militarii, mieli bawełniane moro, pałatki, plecaki z demobilu, jakieś magnumy i inne glany. Ja z córką ubrany byłem w jak to określiłeś nowoczesne ciuchy, małe, lekkie itd. Wiesz jaka była różnica między nami rano? (dzień wcześniej oni i my przeszliśmy tyle samo w błocie, deszczu itp.) Ja nałożyłem ciuszki praktycznie suche, oni niestety mieli wszystko zgnojone nadal, nic im nie wyschło. Śpiwory i plecaki mokre, ciuchy na przebranie mokre itd. Ciekaw tylko byłbym co by zrobili gdyby trzeba było w takich zlewach iść kolejny dzień czy dwa, a jedynym miejscem na wyschniecie byłby własny, 2 osobowy namiot?
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#25
2009-09-12 10:04:56
83.11.148.137

Turysto
nawet bez butow by sie dalo tylko z Cejrowskim pogadac (wtedy napewno buty nie przemokna, baa nawet bez tej flaneli by sie dalo tylko jakis ludzi z amazonii przywiez i Ci pokaza.
Czy Ty czasem nie pracujesz na jakims kutrze ?? bo tam sie wlasnie uzywa takich butow roboczych ktore nie przemakaja jak te za 600 zl ( bo te za 609,99 zl juz nie przemokna cza wiedziec co kupowac :P ) takie buty sie nazywaja gumowce, gumiaki czy jak kto nazwie:P gratuluje wyjscia w tym w gory zapewne musiales zabrac solidny zapas onucy do owijania nozek :)
Bawia mnie tacy ludzie jak Ty - owszem mozna przejsc tak góry baa nawet kilkanascie lat temu tak chodzono ale w takim razie po co rozwijac technike - 1000 lat temu ludzie zyli bez samochodow, pradu, baa nawet bez internetu chcesz byc twardym to wyjedz w glab mateczki rosji :)

Wlasciwie Twa histroria mnie wzruszyla i wydaje mi sie ze nadawal bys sie wrecz ( taki twardziel) jako kolejna legenda ksiazki A. Potockiego tylko teraz musi pisac o Tatrach a nie Bieszczadach :P
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#26
2009-09-12 12:45:00
79.186.83.116

@Lisław - jak to się mówi/pisze uderz w stół a nożyce się odezwą. Widać mała krytyka rusza marketingowców wciskających kurteczki za kilka stówek.
Do młodzieży stawiającej pierwsze kroki na szlakach w Tatrach. Jak Świat Światem idąc w wysokie góry takie jak Tatry trzeba się maksymalnie zabezpieczyć na każdą okazję. Dlatego do plecaka (każdej firmy!) wszystkie rzeczy wkładamy w oddzielnych woreczkach foliowych. W ten sposób nic nie zamoknie nawet gdyby trzeba było plecak zostawić w kosodrzewinie (a były takie przypadki). Znam przypadki, gdy wnętrze plecaka było wyścielone również workiem foliowym.
W wysokie góry nie powinno się turystycznie wychodzić w złą pogodę. Powiedzą Wam to nawet w GOPR. Niestety szpanerek ubierze Gore-Texa i później w najlepszym przypadku muszą go śmigłowcem ściągać z Orlej Perci.
@Arni - pewnie mi nie uwierzysz, ale to co pisałem o burzy na Krzyżne to prawda. Nie miałem Gore, nie miałem pelerynki za 140 firmy Tatonka, nie miałem spodenek z odpinanymi nogawkami za 120 i butków za 600 i co najważniejsze przetrwaliśmy w warunkach ulewy, mgły z widocznością na kilka metrów. Mam nadzieję że Wiecie ile czasu idzie się z Przełęczy Krzyżne do Murowańca?

Pozdro dla posiadaczy Softshelli od niereformowalnego przeciwnika lansu w każdej postaci.
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#27
2009-09-12 13:47:21
83.11.154.27

Turysto

Tak jak pisalem wiele mozna wytrzymac ale ja nie mam jakis kompleksow i nie musze ani sobie ani innym udowadniac ze dam rade siedziec gola d** na bryle lody przez tydzien. Czytaj z glowa bo narazie opornie Ci to idzie. Jak te palatki i cala reszta sprzetu taka zawalista to dlaczego ekspedycje zdobywcze z tym nie chodza ?? prosta odpowiedz bo NIEPRAKTYCZNE. owszem sa buty bardziej wodoodporne, sa i wygodniejsze do biegania sa i takie co maja lepsza przyczepnosc do podloza ale np byty trekingowe lacza to w sobie razem w odpowiednich proporcjach. Z marketingiem mam niewiele wspolnego poprosytu uwazam ze jak cos jest warte pieniedzy to sie to kupuje i nie dla szpanu a dla wlasnej wygody. np ta palatka moze i nie puszcz wody ale zajmuje miejsce nie oddycha i jest ciezka a sa rzeczy laczace w miare rozsadnie wodoodp/oddych/wiatroszczelnosc. Chcesz byc cierpirntkikiem prosze bardzo ale nie zakladaj ze jak kogos stac na drogi sprzet to juz jest mieczak bo jak tak to po co bylo wynajdowac penicyline skoro mozna bylo pajeczyne z chlebem i slina zmieszac i przylozyc i juz. Chcesz targac po gorach 20 kg sprzetu na 5 dni to targaj ja wole 10 kg i czuc sie wygodnie bez bolacych sciegien, ramion, i potuy kapiacego po tylku. Jak chesz pokazac jaki twardziel jestes to zglos sie do Selekcji czy innej imprezy tego typu.

Na marginesie kilka dni temu tez sie cos czepiles marketingowcow i reszty w innym temacie zaraz przed pamietna rozmowa z chandlarka a przynajmniej ktos pod takim nickiem pisal jaki masz obecnie i tez niezalogowany. Serce Cie boli ze sie swiat rozwija to mowie wyjedz w glab Rosji czy Mongolii.
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#28
2009-09-12 14:21:03
83.3.111.34

Turysto jesteś lanserem większym niż Ci co kupują podrabiane kurtki TNF by się na Krupówkach pokazać. To lans ''na twardziela minimalistę''. Od przemoknięcia lepiej od wojskowej peleryny (pałatka to z rosyjskiego namiot) zabezpieczy folia ogrodnicza :-)
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#29
2009-09-12 14:28:03
83.11.154.27

Pani Mario ( tak wiem ze brzmi jak ze znanego serialu TVN emitowanego o 20 w dni robocze) :P Pani sie docinka z tymi podrobami udala niemal perfekcyjnie ;)

I tak jak admini skoncza sie szykowac na sobotnie imprezy wieczorne to pewnie kilka ostatnich wpisow wywala ;)
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#30
2009-09-12 14:53:03
83.3.111.34

Lislaw Panią możesz sobie darować:-)
Myslę, że w wielu wypowiedziach w większości wątków niepotrzebnie opinie są determinowane finansami. Uważam walka na szable zwolenników softów bez i membranowych jest pozbawiona sensu. Merytoryczna krótka ocena; a reszę niech wybiera kto chętny. Złotego środka nie ma i najlepiej mieć lajtowy cieniutki soft bez membrany na lato i coś solidniejszego na zimniejszą porę.
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#31
2009-09-12 14:56:40
83.11.154.27

Zgodze sie z Twoja wypowiedzia :) POprostu wychodze z prostego zalozenia - jak mowie stare powiedzenie szklem D** nie utrzesz ;)
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#32
2009-09-12 15:17:32
83.6.170.160

Ja sie co do softow z cerata nie zgadzam bo nie widze sensu kupowania softa z membrana. Oddycha wtedy tak samo jak membranowa kurtka czyli slabo a i tak trzeba nosic w plecaku kurtke ktora ochroni przed sniegiem/deszcze bo zazwyczaj soft przed tym nie ochroni. Jest cieplejszy od kurtki membranowej ale na softa bez membrany moge zalozyc kurtke membranowa, a na softa z membrana juz nie bardzo bo sauna kompletna bedzie. Jak soft bez membrany jest za slaby to zakladam membranowa kurtke i tyle, a jak mam softa z membran to go sciagam i zakladam kurtke, ale zeby nie bylo zimno zakladam jakis polarek pod spod wiec jeszcze dodatkowy ciuch i dodatkowe przebieranie i gmeranie w plecaku.
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#33
2009-09-12 22:38:53
84.38.210.73

Turysto naskrobałes:
''Zapewniam Was wszystkich łącznie z moderatorami, że w takich warunkach wszystkie te Gore-Texy można o tyłek rozbić.''

Zapewniam Cie że gdybyś czytal nas regularnie wiedzialbys że również tak myslimy bez dwóch zdan. Witam na forum i pozdrawiam
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#34
2009-09-12 23:02:13
195.3.220.160

W sumie flanela jest tylko trochę gorsza od SS. Oddycha? Oddycha. Spełnia warunek powstrzymywania wiatru? Spełnia. Tylko brak choćby śladowej odporności na mżawkę. Ale i to da się poprawić przez pokrycie powłoką DWR w sprayu. c.b.d.u.
:-D
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#35
2009-09-13 11:54:30
94.254.249.178

Dołączając do ''wątku turysty''
Faktycznie można uznać wszystko za lans, zaś flanelę i pałatkę za objaw zdrowego rozsądku. Faktycznie tak jest. Duża część czytelników tego forum wędrująca po beskidach wielokrotnie spotykała ludzi pracujących w lesie.
Faktycznie, moro, kalosze, herbata w butelce PET, wierna piła spalinowa wraz z karnisterkiem. Jednak ci panowie wieczorem wracają po dach, gdzie jest prykol, koza, i butelka. Rano są więc skacowani i wysuszeni w smrodliwym ciepełku na poz. +30 st. C (koza rozgrzana do czerwoności). Jednak ten odzień bez mozliwości kontaktu z kozą już takie dobry nie jest.
Jeżeli turysta wychylił by się po za ukochane Krzyżne i pojechał w góry Austrii, Slowenii to tam panowie co ''tną las'' wyposażenie są w inne ciuchy, inne piły, i o mają oblicza mniej skażone alkoholizmem. Ich ciuchy są z innej półki, niestety zdecydowanie lanserskiej.
Co do wychodzenia w inną pogodę niż dobra. Tu Turysta ma rację tylko przy słonecznej pogodzie wysycha wierna flanela, założona na bawełniany podkoszulek. W warunkach jesiennych przy podejściu na Krzyżne Turysta w wiernej flaneli pierwszy by trafił na pokład śmigła. Temperatury około zerowe + wiatr + flanela = hipotermia. Jak przypuszczam Turysta wtedy może tylko łoić piwko w schronisku.
Dla wyjaśnienia dodam: przerobiłem koszule flanelowe, namioty z legionowa, plecaki ze stelażem SportHoffer, ''trzewiki wysokogórskie Himalaje'' ''trzewiki wysokogórskie Zawrat'', harcerskie kangurki, ortalionowe komplety zamawiane u krawca prz ul. K.R.N w W-wie, wełniane rekawiczki z waty, czekany ''kazia mordercy''. Z perspektywy tych doświadczeń mogę spokojnie stwierdzić, że odzień jak np. Ion windshirt jest z perspektywy tego okresu jednym z lepszych wynalazków. Proponuję turyście wybieganie zimowe w lesie na dystasie 20km. On we flaneli ja koszulka p. potna + windshirt. Ciekawe kto wyschnie szybciej w ramach powrotu po wybieganiu.
Oczywiście jest pewien segment lansujący się, ale na szczęście on porusza się przede wszystkim w szczycie sezonu i przy dobrej pogodzie. Dlatego proponuję więc Turyście porzucić flanelę, gumiaki pójść np. do Decathlonu nieco się unowowcześnić. W końcu października, przed pierwszymi śniegami na krzyżnem na pewno nie będzie lanserów.
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#36
2009-09-13 12:40:56
84.38.213.125
nr 2464

OT
znajomy ma dobra teorie ów lansu...

Mówi marcin czemu jeździsz focusem skoro mozesz równie dobrze maluchem popylac.....mowie bo jest wygodniejszy i stac mnie. A wlasnie stac cie na lepsze bo zostalo wymyslone i jesti nie jestes skazany tylko na malucha tak?- tak rzecze gumi. Tym i tym jestes w stanie podrózowac. Ale w tym drugim skoro jest Ci wygodniej i skoro cie stac to smigasz. proste proste. Chcesz maluchem popylac? popylasz i juz i nic Ci do tego że ktoś podnieca sie passatami, landcrusierami czy innym fordami.
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#37
2009-09-13 12:57:55
83.31.168.138

Troche nie zgodze sie z przykladem gumiego, bo wlasnie przez to ze mnie stac zaczynamy sie lansowac. Rzeczywiscie szczegolnie w Tatrach lans jest na porzadku dziennym, szlaki typu na Giewont czy inne gdzie sa tlumy sa pelne szpanerow ktorzy mimo ladnej pogody ida w kurtce z gore za 1500zl i jeszce w najbardziej oczojebnych kolorach tak zeby wszyscy widzieli. W Polsce jest moda ze wlasnie skoro mnie stac to musze to pokazac, kupic to co najdrozsze chocby nie bylo mi potrzebne, albo nie wykorzystam nawet polowy mozliwosci danej rzeczy. W Tatrach no i jeszcze w Karkonoszach jest troche osob ktore kupuja tylko to co jest drogie, a nie to co jest rzeczywiscie potrzebne czy wygodne. Z samochodami czasem jest podobnie ludzie ktorzy kupuja samochod tylko po to zeby zaimponowac innym i wlasnie kupuja Landcrusera zeby pojechac rano do sklep i zawiesc dzieci do szkoly. Podobnie z rowerami, mialem sporo kasy na rower ale kupilem rower ktory spelnia moje oczekiwania, dostosowalem go do swoich potrzeb i wydalem troche ponad 3tysiace, a widze bardzo duzo osob ktore kupuja rower za 5tysiecy czy wiecej jezdza nim raz na miesciac na 20km wycieczke, i nie wazne ze rower taki jest mniej wygodny ale wazne ze mozna sie pokazac. Ja wcale tego nie krytykuje bo to nie moja sprawa kto na co wydaje pieniadze, moge sie dziwic i tego zupelnie nie rozumiec ale coz taki jest swiat.

-------------------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#38
2009-09-13 23:59:10
79.186.99.162

@yaro - Ty to widzisz, ja to widzę i dużo ludzi tak myśli. Niestety wielu jest szpanerów, lansiarzy którzy Tatry widzieli jedynie za pomocą lornetki wystawionej na parkingu w Bukowinie bądź na Gubałówce. Iluż takich szpanerów ubranych od stóp do głów w sprzęt ''oddychający'' gotowało się i zdychało na podejściu Boczaniem do Murowańca z Kuźnic. Oczywiście mają prawo ubierać się tak jak chcą. Mi nic do tego. Nie trawię tylko szpanerów w polarkach z firmowymi naszywkami, którzy wstając o 9 i podchodząc w schronisku do okna, widzą mżawkę i zaraz uczonym głosem ogłaszają, że ''dzisiaj nic nie wyjdzie z wycieczki do Morskiego Oka''.
Z mojej strony to wszystko. Tak na marginesie dodam, że trochę chora jest sytuacja kiedy spod softshella za 300zł widać jak gość paruje. No ale przecież ja się nie znam, a poza tym jak tu pełną gębą światowiec napisał pewnie jestem jak pijany drwal z Beskidów. Otóż wolę być pijanym drwalem, niż światowym frajerem kupującym badziewie za ciężkie pieniądze.
Z mojej strony EOT
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#39
2009-09-14 00:18:36
90.192.226.179

OT-standartowo do Turysty..


..Turysto-mam pytanko,co daje Ci opisywanie i jednoczesne krytykowanie naszych turystów? nie wszyscy są cacy cacy,ja jestem be i używam softów nie w górach..sic! marmoty,haglofsy,patagonie grzeszą na moich plecach w UK..o kur..!
-------------------------------------------
wydzielone z wątku softshell

Odpowiedz
#40
wiesz yaro i w maluchu moge sie lansowac....walne naklejke blaupunkt na tylnia szybe;) wystawie zimy lokiec i heja. Tu chodzi o korzystanie z glową z tego co sie ma, delektowanie sie przyrodą, podrózą....wszak po to kupujemy te wszystkie cudenka by noc byla cieplejsza, by mróz nie straszny by podróż przyjemniejsza.

Lans? a i owszem jest ale na tego kilometry postów w tym watków tego nie zmienia i dotyczy to kazdej dziedziny życia....telefony, samochody, gadżety wszelkiej masci, outdoor, etc etc...

Odpowiedz


Skocz do: