To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Palniki]Kuchenka Coleman 553 - kłopoty z obsługą
#1
Nabyłem nowy palnik Coleman 533. Odpaliłem pięknie się palił do momentu zgaszenia go. Zamknąłem całkiem zawór ogień zaczął powoli się zmniejszać ale pojawił się po wchwili pod palnikiem aż na szyjce prawie na butli. I tak się popaliło chwilę a ja zastanawiałem się czy to nie wybuchnie. Czym to było spowodowane?

Odpowiedz
#2
o_O
chyba masz palnik uszkodzony

http://cwafs.com/clearwater/pics/1burn-df-stove533.jpg
jak rozumiem płomiń był poniżej ''miseczki''??
---
Edytowany: 2009-01-22 20:35:05
-------------------------------------------
Głosuj https://ngt.pl/thread-6071.html

Odpowiedz
#3
Zawór zamyka na bank bo jak na sucho sprawdzałem jak psyczy to np po podpompowaniu kuchenki jak zaczynam zamykać zawór to już za połwą lekko powitrze przestaje się wydobywać dyszą. A może ja ją jakoś ''zalałem'' ??

Odpowiedz
#4
A może ja czegoś nie wiem ? Niby instrukcja jasna ale moze jakiegoś szczegułu nie zrozumiałem?

Odpowiedz
#5
możesz dokladni określić w który miejscu ?(na zdjęciu) miałeś plomien?

paliłeś benzynka?
-------------------------------------------
Głosuj https://ngt.pl/thread-6071.html

Odpowiedz
#6
A więc płomień miałem pod miseczką... A szczegółowo to było tak.. Napompowałem i zakręciłem pompkę. Next dałem pokrętło na ''light position'' od razu podpalając. Jak płomień zaskoczył to trochę przykręciłem zaworek. Ładnie się paliło niebieskim porządnym płomieniem. Zakręciłem zaworek całkowicie i jeszcze się palił troszkę ogień po czy zszedł sobie pod miskę i tak się paliło pod miską i na misce. W końcu zgasło.

Odpowiedz
#7
I zapomniałem dodać benzynka ekstrakcyjna...

Odpowiedz
#8
jest w porządku- mam ten sam model kuchenki- nic nie masz uszkodzone- na początku zawsze tak jest- po prostu odrobinę na początku zalałeś- jak ja -:) mnie się cała kuchenka paliła- potem jak nabrałęm wprawy nie było problemu. Podstawa w dobrym napompowaniu trzeba odkręcić zaworek i pompowałem na zamkniętym a benzyna sikałą i sikała-:) Dodatkowo zawsze odrobiny benzyny z powietrzem po zamknięciu się nie spala na górze- tylko opada w dół. Jeżeli kuchenka nie chodzi przynajmniej tak 10-15 minut to będzie właśnie tak.

Ja mam inny problem- nie kuchenki raczej - po wyłączeniu i zgaszeniu wypuszczam powietrze- aż się dymi i to jest dopiero niebezpieczne- odczekaj aż się oziębi i dopiero wtedy odkręć i tylko wtedy, gdy nie będziesz jej używał dłuższy czas

Oprócz tego gratuluję Leon świetnego zakupu
---
Edytowany: 2009-01-22 21:55:33
-------------------------------------------
Minimi (Dyn clan)

Odpowiedz
#9
Hehe no właśnie tak myślałem że ją zalałem. Ale czemu się zalała jak odrazu podpaliłem? I czemu każą w instrukcji podpalać na full otwartym zaworze? A i takie pytanko bo nie zrozumiałem z tym pompowaniem, że pompowałeś na zamkniętym zaworze a benzyna sikała? :) to którędy ona ci leciała jak zawór był zamknięty? hehe tak właśnie myśle że to porządny produkt tylko ten ogień mnei zaskoczył :-)

Odpowiedz
#10
`Po prostu Leon nie przekręciłem do konca zaworka i za malo powietrza sie dostalo nie zrobiła się mieszanka paliwowa tylko powietrza starczylo na tyle, żeby wypchnąć benzynę w stanie ciekłym
-------------------------------------------
Minimi (Dyn clan)

Odpowiedz
#11
Ot i problem rozwiazany
-------------------------------------------
Głosuj https://ngt.pl/thread-6071.html

Odpowiedz
#12
Ha zrobiłem drugą próbę i wiem gdzie pies pogrzebany ;) Jak kolega mówił wszytko mam OK. Problem polegal na tym że przy pierwszym odpaleniu za mało podpompowałem i benzyna z dyszy poszła w stanie ciekłym i mi zalało troszke kuchenke :-) Bo wogóle w pozycji Lighting podobno zmienia się miesznka i jest dodawane te sprężone powietrze z butli coś takiego wyczytałem na necie. Czy ktos może to potwierdzić ??

Odpowiedz
#13
Ludzie co Wy piszecie jakieś brednie o mieszankach itp. i mieszacie ludziom w głowie.
Ta kuchenka to nie silnik wysokopręzny i nie potrzebuje żadnej mieszanki. W kuchenkach tego typu palą się opary paliwa, które powstają w podgrzewaczu. Aby powstały podgrzewacz musi być gorący i aby go rozgrzać wlaśnie nalezy podpalić paliwo, które po wstępym sprężeniu zostaje wylane na miskę podgrzewacza. ot cała filozofia, a tu widze dorabianie jakiś ideologii, mieszanki z butli itp. czary-mary.
Leon to że Ci się paliło paliwo na misce lub gdzies w jej okolicy to prawdopodobnie przyczyna tego że zalałeś kuchenkę i gdzies tam sie paliwo dostało gdzie nie powinno. Wszystko.
Po podpompowaniu (w instrukcji chyba pisze o ok 25 ''pompnięciach'') odkręcasz zawór, wylewa Ci się troche paliwa na miskę (wystarczy ok.5 ml). Zakręcasz zawór, podpalasz i czekasz aż paliwo zacznie się wypalać (ok 1 min). gdy zacznie przygasać odkręcasz zawór i kuchenka ma hulać jak burza. Koniec i kropka.

Odpowiedz
#14
Hehe Doczu też tak myślałem ale chyba jak i ty nie wiedziałem jak zbudowana jest ta kuchenka. Nie możesz wylać paliwa na miskę bo dysza wogóle do niej nie dochodzi. Dysza jest w takiej jakby komoże pod miską i to ustawiona poziomo. Więc zalać kuchenke możesz ale na pewno nie miske. I nawet instrukcja nie mówi o zalewaniu czego kolwiek podpalaniu i czekaniu tylko o okręceniu zaworu na max i natychmiastowym podpaleniu. I kuchenka chula odrazu co ty na to?

Odpowiedz
#15
A oto co napisał koleś na necie jak jeden dał filmik na youtube jak mu się taka kuchenka pali.

I think you may have flooded the stove in this video and its hard to see but it looks like your air fuel lever is not in the proper possition for a cold start.

This lever lets air from the tank mix with fuel to form a mist that will start cold. If you try and start cold without it you will flood the mixing chamber and raw fuel will spill out all over. Coleman stoves are not dangerous, you need to understand how they work

Odpowiedz
#16
Leonie Drogi - miałem tę kuchenkę jakieś 2 lata temu i zapewniam że wiem jak jest zbudowana bo rozbierałem ją :)
Tu zasada jest taka sama tyle że paliwo trafia na rozpraszacz (ten wykonany z kilku warstw jakby blachy falistej. Jak rozkręcaleś kuchenkę to wiesz o czym piszę) Podany przeze mnie sposob rozpalania tyczy się niemal wszystkich kuchenek na paliwo płynne. Nawet w tym Colemanie aby osiągnac pełną wydajność/sprawność musisz poczekać ok 1 min.
Co zaś się tyczy zalania - wierzaj mi - miskę też da sie zalać, bo miałem taki przypadek :-)
Co do angielskiego cytatu to nic nie poradzę - nie znam angielskiego :-(

Odpowiedz
#17
Ja też dobrze nie znam ale pomogłem sobie tłumaczem. I w skrócie to koles pisze że zawór w pozycji do odpalania zimnego colemana powoduje miesznie się paliwa ze sprężonym powietrzem z butli i jeżeli będzie się odpalać nie na tej pozycji zaworu co trzeba po płynne paliwo będzie zalewać kuchenkę.

Odpowiedz
#18
no to kolo napisał innymi slowy to co ja napisalem kilka postów wyżej.
Ten system to nic innego jak wlaśnie podgrzewanie paliwa w podgrzewaczu, a w tym colemanie rolę miski na którą sie wylewa paliwo pełni tutaj ten rozpraszacz.
Pozycja zaworu do rozpalania powoduje, że paliwo jest podawane na rozpraszacz drobnymi porcjami do czasu rozgrzania kuchenki. Dlatego dopiero por rozgrzaniu otwierasz zawór na full. Jesli zrobisz to wcześniej to nic dziwnego że kuchenka jest zalewana, ponieważ paliwo nie nadąży się spalać i będzie ''pluć''.

Odpowiedz
#19
Widzisz jednak Coleman obmyślił to sprytnie rozprasza paliwo z sprężonym ciśnieniem z butli a ty mówiłeś że to głópoty :) I jak kuchenka nei jest rozgrzana to słychac jak pluje z dyszy to fakt.

Odpowiedz
#20
Leon ja nie wiem już jak pisać, zeby do Ciebie dotarło. Ja swoje a Ty dalej o tym ''sprężonym ciśnieniem z butli''. Ciśnienie ze zbiornika jest potrzebne do tego aby nadać benzynie ruch w kierunku dyszy, celem rozgrzania podgrzewacza (tej mosiężnej rurki, która idzie przez palnik), a nie do poprawnego palenia się. Jak już podgrzewacz zostaje rozgrzany to przełączasz zaworek i już nie paliwo leci na rozpraszacz, a jego opary, które to właśnie się palą. Tyle.

Odpowiedz


Skocz do: