12-05-2009, 06:05
2008-07-01 16:44
No faktycznie pokrowiec jak pokrowiec, ale ja już FN nie kupię, przez to, że coś odpowiedniego można dostać o kilkanaście złotych taniej.
Wada - pokrowiec przemaka. Mi pokrowiec przemókł w bieszczadach i tyle. Faktycznie lało cały czas jakby ktoś lał wiadrami wodę z nieba, no ale niestety przemókł. Inną kwestią jest to, że go straciłem przez orkan Emma na samymy szczycie połoniny - zwiało mi go z plecaka i było po zawodach (był zaciśnięty maksymalnie mocno) - ale tak to już jest jak plecak nie ma oryginalnego pokrowca :(
Mimo wszystko polecam, bo jakby nie było kumplowi przemókł pokrowiec karrimora :]
Piszę tylko po to, żeby nie być pewnym tego, że pokrowiec jest rozwiązaniem na wszystko.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
No faktycznie pokrowiec jak pokrowiec, ale ja już FN nie kupię, przez to, że coś odpowiedniego można dostać o kilkanaście złotych taniej.
Wada - pokrowiec przemaka. Mi pokrowiec przemókł w bieszczadach i tyle. Faktycznie lało cały czas jakby ktoś lał wiadrami wodę z nieba, no ale niestety przemókł. Inną kwestią jest to, że go straciłem przez orkan Emma na samymy szczycie połoniny - zwiało mi go z plecaka i było po zawodach (był zaciśnięty maksymalnie mocno) - ale tak to już jest jak plecak nie ma oryginalnego pokrowca :(
Mimo wszystko polecam, bo jakby nie było kumplowi przemókł pokrowiec karrimora :]
Piszę tylko po to, żeby nie być pewnym tego, że pokrowiec jest rozwiązaniem na wszystko.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora