15-04-2008, 15:23
a co powiecie na codzien leatherman charge tti
-------------------------------------------
jarek
-------------------------------------------
jarek
Scyzoryk czy multitool
|
15-04-2008, 15:23
a co powiecie na codzien leatherman charge tti
------------------------------------------- jarek
15-04-2008, 15:31
scyzoryk
18-04-2008, 16:31
Na codzien polecam Victorinox Signature Lite z serii 58mm (oprocz standardu: dioda LED i dlugopis) (waga 25g). Ewentualnie Można wziąć Managera Lite ma dodatkowy śrubokręt philipsa z magnesem. Dzięki małym wymiarom i niskiej wadze mam go naprawdę zawsze i używam bardzo często. Posiada w zasadzie wszystko czego najczęściej używam lub mogę chcieć nagle użyć. - cena ~50zł (inne noże z tej serii tańsze)
A osobno jeszcze niezbyt napakowany opcjami Victorinox z serii 91mm - 111mm. Osobiście nosze przy sobie jako większy nóż 85mm Victorinox Waiter (ostrze 54mm + korkociąg wraz z wkręcanym mini śrubokrętem(dokupiłem) + otwieracz do puszek/butelek/srubokret) (waga 35g) - cena 25-30zł W zależności od potrzeb można pomyśleć o pile do drewna lub obcęgach w większym scyzoryku. Dwie rzeczy są pewne: 1) Im lżejsze tym częściej będziesz miał go przy sobie i bardziej ci się przyda/pomoże. 2) Specjalistyczne narzędzia (obcęgi, śrubokręty) często lepiej kupić osobno (nawet wersje mini) bo na multitoolach sa czesto okrojone lub nie do konca zgodne ze standardami i nie tak wygodne. P.S. Dobrze jest mieć małego multi-toola na rower (1000x lepsze i precyzyjniejsze niż jakieś tam scyzoryki)
18-04-2008, 20:08
Nabyłem ostatnio vicka model trailmaster one hand. Zamierzam go konkretnie przetestować w terenie. Uważam, że jest to model idealny dla turystów i survivalowców. Bez zbędnych dodatków. Ma tylko to, co jest naprawdę potrzebne: blokowane, ząbkowane, otwierane jedną ręką ostrze, piłkę do drewna, otwieracz do konserw, blokowany otwieracz do butelek, który służy jako śrubokręt i jeszcze kilka gadżetów. Jak na razie testowałem go podczas jednodniowych wypadów, dlatego później napiszę o nim więcej.
------------------------------------------- Erich Holtz
11-05-2008, 08:50
Dla minimalistów polecam Leatherman Squirt P4 57g posiada przyzwoite kombinerki.
13-01-2009, 19:04
mozesz kupic swiss champ on ma wszystko co swiss tool ale jest scyzorykiem tylko z mniejszymi kombinerkami moj sprawoje sie swietnie
13-01-2009, 22:30
Z tego co napisałeś masz już wstępne rozeznanie.
Ja noszę na co dzień Victorinox WorkChamp. Lub zestaw Leatherman Juice + zwykły składany nóż otwierany jednorącz. W domu używam i multitoola i scyzoryka bo do drobnych prac łatwiej sięgnąć na pólkę lub kieszeni niż szukać skrzynki z narzędziami. Jak pod kupujesz bardziej do przyszłej pracy to rozważ czy będziesz często coś ''majsterkował'' czy raczej potrzebujesz narzędzia do sytuacji awaryjnych. Jak drobne naprawy to multitool. Leatherman Wave. Ze względu na masę i nóż jednoręczny. SwissTool. Ze względu na pancerną konstrukcję. Jak do przyszłej pracy to może - Victorinox Rescue Tool - Uwaga na podróbki.
14-01-2009, 00:42
14-01-2009, 02:23
> devilll
> walther_black_multi_tac_multitool > a nie lepiej kupic takiego toola jako EDC przyglądałem się Victorinox Rescue Tool, ale ostatecznie mam właśnie tego Walthera... i daje radę :o) --- Edytowany: 2009-01-14 02:23:34 ------------------------------------------- http://wiki.smutek.pl
14-01-2009, 09:18
Dlatego się nim zasugerowałem bo macałem go i wiem ,że jest solidny , Vicka RT bym nie brał jako EDC , jednak się przekonałem na knives ,ze to dobry nóz bo sam byłem nie do wiarkiem , ale nie kupił bym go chyba ,żebym był ratownikiem ,albo strażakiem to wtedy to tak
21-04-2010, 18:55
konczysz liceum i idziesz do policji :/ po pierwsze wspolczuje i zamiast zastanawiac sie co kupic zastanowil bym sie nad jakas dalsza szkola.
No ale skoro chcesz sie bawic w komandosa bo widze ze na takim etapie jestes zamieszczajac takie posty. Polecam polaczenie firmy walter nie drogie bo okolo 110-120 zl. masz w tym scyzoryk i wszystkie jego podstawowe funkcje + kombinerki jak w multitoolu do tego dochodzi wielkie ostrze i zbijak do szyb. wybacz jesli cie urazilem ale post w stylu mam 18 lat ide do policji i chce scyzoryk nie bardzo do mnie trafia ------------------------------------------- pit
21-04-2010, 20:51
a ja mam gerbera splice'a, małe to to, bardziej przypomina breloczek, ale często z niego korzystam, noszę w plecaku.
------------------------------------------- Piotr
22-04-2010, 17:24
mam pytanie. scyzoryk rescue toll takie funkcję :
1. duże blokowane ostrze gładkie 2. śrubokręt krzyżakowy 3. narzędzie do rozbijania szyb 4. mocny 6mm śrubokręt z: 5. - otwieraczem do kapsli 6. - ściągaczem izolacji 7. szpikulec szydło 8. ostrze do cięcia pasów 9. kółko 10. pęseta 11. wykałaczka 12. narzędzie - piłka 13. luminescencyjna rączka 14. nylonowy sznurek 15. nylonowy futerał co to jest przyrząd do wybijania szyb ?? O co chodzi ?? ------------------------------------------- maciek
22-04-2010, 17:44
Chodzi o to, że ten Rescue może działać jako młotek, tyle że nie ma rączki. Na jednym końcu jest taki wystający, metalowy ''cypelek''.
22-04-2010, 22:37
co to jest przyrząd do wybijania szyb ??
jak wpadniesz samochodem do rzeki to będziesz wiedział o co chodzi ;] ------------------------------------------- Piotr
22-04-2010, 23:49
W niektórych Vickach są blokowane otwieracze do butelek (Trailmaster), ich drugą funkcją jest także zbijak do szyb.
~Erich8 - byłby ideałem gdyby miał jeszcze nożyczki - niesamowicie przydają się w terenie. --- Edytowany: 2010-04-23 00:51:21 --- Edytowany: 2010-04-23 00:52:21 ------------------------------------------- http://picasaweb.google.com/rzez.immi
23-04-2010, 19:03
To fakt nożyczki bywają przydatne. Z drugiej strony po dodaniu np. nożyczek funkcjonalność i waga trailmastera zostałyby zmienione. Są większe vicki, które mają jeszcze inne funkcje. Trailmastera zabieram wtedy, gdy liczy się waga (nie mam wtedy przy sobie innego noża). Czasem jednak przydaje się korkociąg, pilnik i inne gadżety. Dlatego jakiś rok temu kupiłem jeszcze swiss champa. Ten ma dosłownie wszystko. Nawet szkło powiększające. Okazało się, że jest bardziej przydatny w terenie niż multitool. A mam jeszcze leathermana. Odkąd kupiłem champa, leatherman jeździ w schowku auta. Champ, pomimo swoich rozmiarów to jednak dalej scyzoryk. Najczęściej zabieram jeszcze jakiegoś lekkiego frostsa lub morę.
------------------------------------------- erich holtz
23-04-2010, 21:22
Rzez nie wiem czy otwieraczem do butelek da sie skutecznie przebic szybe laminowana- nie prubowalem
rescue tool ma i blokowany otwieracz i przebijak do szyb laminowanych najpierw przebijasz przebijakiem a potem tniesz pila do szkla ------------------------------------------- ...nic to
11-10-2010, 23:01
to ja bym tu sobie pozwolił zamieścić swoje zdanie. W przypadku surwiwalu w ''dżungli miejskiej'' najlepiej mi się sprawdził leatherman cs4. Nożyczki są, korkociąg też, sznurek można przeciąć a i na śrubki się różne porwać. No i, że narzędzia nie mają blokady mi za bardzo nie przeszkadza, bo jak się pojawi aż ''taaakie'' zadanie, to znaczy, że trzeba iść do samochodu po grubsze sprzęty :D
A jak już opuszczam miasto i wybieram się gdzieś, gdzie trzeba chleb poza kuchnią pokroić i patyka naostrzyć, to się w szufladzie znajdzie Vic - fireman, którego też bardzo polecam, z tym, że on trochę większy i dlatego w mieście mi nie pasuje. Noże i multitoole mam różne, tańsze i droższe - ale ta para jest nie do zastąpienia :D Tyle ode mnie nt. wyższości scyzoryka lub toola. : ))
11-10-2010, 23:35
co to jest surwiwal w dżungli miejskiej?
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|