To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Odzież wojskowa - wątek ogólny, nie wiesz? Zapytaj.
Dzięki wielkie Blatio za wcześniejszą, dużą pomoc.
Mierzyłem dzisiaj swoją cywilną kurtkę w której chodzę na co dzień, rękaw ma długość 65cm no i mam dylemat, czy się wstrzelę z rozmiarem w smocka (186/96 - rękaw 66cm, 190/96 - rękaw 72cm)

Mam prośbę do użytkowników S'2000 lub S'2005. Proszę o podanie długości ręki:) i rozmiaru kurtki jaką używacie.

Odpowiedz
67 od góry 180/96

Odpowiedz
S'95 ripstop: 65 cm górą, 180/104
S'2005: 64 cm górą, 180/104
S'2000 nie podaję, bo mam ją w rozmiarze 170/104, więc jest krótsza znacząco.

Odpowiedz
no s95 w rozmiarze 170/98 ma od góry 63 ,ale będę muisał chyba wyprzedaż zrobić małą :-D

Odpowiedz
Czy jest jakiś mundur (spodnie i bluza) wykonany w całości z nylonu w kamo wz.93? Coś w rodzaju Soft Shella APCU Helikona.

Już tłumaczę dlaczego nylon. Wydaje mi się, że NYCO wolniej schnie, poza tym SS jest 2 razy droższy od munduru i szkoda go przypalać czy ciągać po brudach. Ostatecznie zadowolę się SS.

Jeżeli co do czasu schnięcia się mylę, to bluza TCU Helikona powinna mi wystarczyć, szczególnie, że ma zamek. Choć krótki jest i bluzę trzeba chować w spodnie.
Waham się jeszcze między spodniami TCU, a SFU. Wybiorę raczej węższe, czyli SFU (tak wynika ze zdjęć) - nie chcę robić za flagę na wietrze, jak w spodniach SS.
Na okres jesień-zima-wiosna, chyba lepiej wybrać grubsze SFU?
Mam komplet bawełniany, cienki Ripstopowy SFU, ale żywot spodni dobiega końca.
---
Edytowany: 2011-01-30 12:45:38

Odpowiedz
Devilll a miałbyś może zdjęcie jak wygląda kurtka na Tobie?

Odpowiedz
Zbynek, w całości z nylonu, a'la softsthell niestety oprócz Helikona APCU nie widziałem nic, bo sam szukam od wielu miesięcy czegoś takiego, bo mam kręćka na punkcie polskiej pantery. Helikon generalnie jest fajny w kroju, ale używany przeze mnie oliwkowy APCU ma trochę za małą wiatroodporność.

Nad TCU się też zastanawiałem swego czasu, tyle, że to nie jest pełny nylon, tylko NyCo 50/50 ripstop, no i bez kaptura. Mam ten materiał w spodniach BDU i Field Parce niedawno kupionej - całkiem niezłe, ale latem w tym nie pohulasz. Ja próbowałem w spodniach NyCo ripstop z Helikona chodzić po mieście w upał, ale się zagotowałem po kilku minutach.

Na zimniejsze pory owszem - chodziłem już w tych spodniach jesienią i teraz zimą, a Field Parkę testowałem w zeszły weekend w Karkonoszach - w takich warunkach spodnie się bardzo fajnie zachowują.
Co do schnięcia, to Field Parka na razie ma na sobie jakiś DWR i śnieg jak się stopi, to się ładnie skrapla i nie wchłania w materiał.

Nie wiem co będzie po praniu. W każdym razie sam materiał pancerny.
Aha, zaobserwowałem jeszcze dziwne zjawisko - jak zdjąłem Field Parkę w schronie, to pod plecakiem materiał nie był nasiąknięty potem (!), co normalnie mam w każdym innym ciuchu. Widać ten DWR sprawił, że cała wilgoć przeszła przez kurtkę jak przez membranę (lol...), a materiał tego nie wchłonął. Tylną ścianę plecaka pod systemem wentylacyjnym miałem wilgotną, więc materiał oddycha, ale czegoś takiego wcześniej nie widziałem, hehe...
Jeśli bluza TCU miałaby taki sam DWR, to byłoby to sensowne rozwiązanie - przynajmniej do pierwszego prania ;)

Chodzą legendy, że Wojsko Polskie ponoć się szykuje do czegoś jak swój softshell, widziałem gdzieś kiedyś nawet zdjęcia prototypu (bodajże w ''Raporcie'', albo ''NTW''), ale w pustynnej panterze (chyba z Summitu, ale nie dam głowy). Jakby coś takiego doszło do skutku, w leśnej paterze, to by było ciekawe. Pytanie tylko czy i kiedy.
---
Edytowany: 2011-01-30 13:34:24

Odpowiedz
Jak te Soft Shell WP ma być tej samej klasy co ''Goretex'' (cudzysłów zamierzony), to ja dziękuję, postoję.

OK, to biorę w takim razie te spodnie z NYCO. Jak bardzo różnią się termiką, oddychalnością, wiatroodpornością spodnie cieńsze i grubsze?

Brak wilgoci na plecach, pod plecakiem? Jest tam wyższa temperatura i para zdąży odparować z materiału, skraplając się na zimniejszym plecaku. Tak samo skrapla się na zimnych, odsłoniętych częściach materiału. Punkt rosy jest tego wytłumaczeniem.

Odpowiedz
Ano... ale na pewno impregnacja materiału ma znaczenie, że bawełna tak nie wchłania. W pozostałych bawełnianych ciuchach typu brytyjskie smocki miałem tam mokro zawsze z tym samym plecakiem.

Co do spodni, to w starych bawełnianych BDU z Helikona dawałem radę chodzić latem i zimą, w NyCo ripstop tylko w chłodniejsze pory jak na razie. Spodni z grubszego NyCo z Helikona nie mam, więc nie powiem.
Wiatroodporność spodni jest niezła, co prawda jeszcze nie wpadłem w nich w jakąś wichurę, ale ich nieprzewiewność (testowane przedmuchiwaniem) jest nieznacznie lepsza od moich starych bawełnianych BDU, z których byłem zadowolony pod tym względem - oczywiście w połączeniu z ciepłymi kalesonami.

Odpowiedz
Użytkuje spodnie BDU Rip-Stop NYCO 50/50 Helikona. Odczuwanie temperatury zależy też od osobnika je noszącego. Ja w nich śmigałem nawet latem gdzie inni idący ze mną mieli krótkie portki i nie odczuwałem dyskomfortu.

Odpowiedz
Może i tak być. Ja jestem generalnie dość tolerancyjny na upały, ale znacznie lepiej czułem się w polskich bawełnianych ripstopach niż w NyCo 50/50 (zarówno w Helikonach, jak i kontraktowych BDU Desert 3color).
Możliwe, że po kilkukrotnym wypraniu Helikonów (a parę prań od nowości już za sobą mają) sytuacja się polepszy na cieplejsze pory.

Odpowiedz
mam 88cm w pasie, czy powinienem brać M/Regular, czy lepiej L.
http://ofensywa-helikon.pl/index.php?rou...uct_id=172

Odpowiedz
Tak się zastanawiam, czy nie kupić 2 par. Jedne grubsze - wyłącznie na zimę. Bo przecież po coś robi się grubsze :-)
Drugie, cieńsze - na pozostałe pory roku.

Dotąd zimą używałem kontraktowych grubych bawełnianych spodni WP. Jednak łatwość łapania wilgoci, czy przyklejania się śniegu i długość schnięcia odstręczają już mnie od tego rozwiązania.

Tak przy okazji. Namierzyłem w sklepie rybackim, eee... no co? ;-) kamizelkę (bezrękawnik) z siatki. Oczywiście z kieszonkami. Moja stara bawełniana kamizelka pójdzie w p... awlacz :-)
Dobra rzecz do trzymania blisko ciała wrażliwych na zimno artefaktów.

Odpowiedz
KOREKTA

pon-go, może będzie dobrze z M-ką. Mam M-kę innego kroju sprzed 3 lat i choć obecnie piszą, że ma 90 cm, to maksymalny obwód pasa to 92 cm.
---
Edytowany: 2011-01-30 21:11:02

Odpowiedz
hmmmmmmmm nie ma tyle ja jak miałem ok 88-90 to M były w pasie na styk jakieś max 2mc loziku a kontraktach jest idealnie
Inv jak znajdę to wrzucę no ja wymiarowo jak Blatio :d

Odpowiedz
a te helikon dają radę, czy inwestować wyżej?

Odpowiedz
Pon_go, jeśli masz 88 cm w pasie, to się jeszcze zmieścisz w Medium. Ja nosiłem Medium jeszcze jak miałem 90 cm w pasie (dawno temu) i się dopinałem na styk.

A jeśli pytasz czy dadzą radę, to musisz określić pierw na jakie warunki bierzesz te spodnie.
Czytałem na Tacticalu, że SFU ze 100% bawełny do ostrego ciorania mogą być nieco za delikatne. Jeśli chodzi o normalne łażenie, to sam się nad nimi zastanawiam na lato, w piaskowym kolorze.

Macałem takie 100% bawełniane swego czasu w sklepie i odniosłem wrażenie, że moje stare BDU Helikona ze 100% bawełny miały nieco mocniejszy i bardziej godny zaufania materiał. Te nowe jakieś takie delikatniejsze mi się wydały. Ale zastanawiam się nad nimi na spokojne miejskie łażenie latem, jako alternatywę dla swoich Supplexowych Patagonii.

Tu masz wątek o tych portkach na Tacticalu, warto poczytać:
http://www.tactical.pl/forum/index.php/t...t,sfu.html

Tu masz test i recenzję Zbynka:
https://ngt.pl/thread-5371.html

A właśnie, Zbynek, czy mógłbyś coś skrobnąć jeszcze o tych spodniach, czy coś się zmieniło co do wytrzymałości od czasu Twojej recki?

Odpowiedz
No zmieniło :-)
Spodni używałem jakieś 1,5 miesiąca w roku. Turystycznie. Ich żywot wyprawowy dobiegł końca. Czyli łącznie spodnie miałem założone jakieś 5 miesięcy. Posłużą jeszcze na działce, czy na 1-2 dniowych wypadach po okolicy.

Ostatniego urlopu złapałem za rzep kieszeni cargo a tu nad nią SRU! Ukośne(!) rozdarcie z 5-6 cm nic sobie nie robiące z istnienia siatki rip-stop. No cóż, to w końcu bawełna, cienka i nieodporna na pracę w środowisku zasolonym :-)
Zszyłem to jakoś i widzę że w innych miejscach robią się podobne przetarcia, grożące rozdarciem.
Spodnie założone częściej niż bluza i widać, że bardziej od niej spłowiały.
Oderwałem kiedyś te ściągacze z niedziałającą blokadą samoniezaciskową.

Nadal uważam, że to są doskonałe spodnie na lato.
Aha, dorobiłem do nich guziczek i pętelkę, by zakasane nad kolanami nogawki nie opadały. Taka namiastka krótkich spodni.

Wzmocnienia na siedzeniu i kolanach dają radę. Żadnych dziur, choć przetarcia już widać.
W wielu miejscach bałbym się mocniej pociągnąć za materiał, żeby się nie rozerwał, tak jak to nad cargo.

Odpowiedz
No ja właśnie o lecie i użytku raczej miejsko-wycieczkowym myślę.
Zobaczymy ;)

Odpowiedz
To ja się raczej na coś mocniejszego zdecyduje, BDU ''SPECIAL FORCES'' z RIP-STOP NYCO, podobają mi się CAMO PL wz/93.
Nie oszczędzam spodni i boje się że 100% bawełna mogą być ciut za delikatne.

Odpowiedz


Skocz do: