Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Sted, i nadal chwalę :-)
Po prostu Trapery są lżejsze i z tylko 1 warstwy skóry. Wczoraj łaziłem w nich po pagórach w 31 stopniach i nie narzekałem na gorąco. Było w sam raz. po zdjęciu wyczuwalna wilgoć, ale bez dramatu.
W Munro chodziłem w trochę niższych temperaturach, może max 25-27 i też nie narzekałem. Tylko bardziej wilgotno w nich było. Jednakże były używane w terenie bardziej wymagającym i przez 2 razy więcej godzin dziennie. No i komfort dla stopy większy.
Trapery to but z innej epoki i amortyzacja jest do d... Właściwie jej brak. Tylko gumowa podeszwa z protektorem i niemal od razu wnętrze. Żadnych pianek PU pomiędzy. Trochę pomagały wkładki amortyzujące.
Brak mi będzie czegoś na mniej wymagające trasy w gorące pory roku. Może ostatecznie kupię jakieś Bundeswehry 2005. Miałem wiele lat 2000, ale w maju poszły już do kosza.
Pim, no czasem jak szybko się spojrzy na obcojęzyczną stronę, to pewne niuanse mogą umknąć, przepraszam :-)
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Mam Andrewshoesy 4 albo 5 sezonów, wersja na zamówienie. Używam ich nietypowo bo do nart z wiązaniami X-trace. Na razie nie mam uwag. Stąd link.
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 496
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24.03.2007
Pim,
Mają jakiś sklep internetowy czy zamawianie odbywa się przez ten formularz na stronie?
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Ja u ich wszystko załatwiałem mailowo. Trzeba pamiętać, że to Włochy, więc działają nie śpiesznie, w sierpniu to jest pomór i nic nie działa.
To nie jest zakup na już.
Zacząłem latem, jesienią miałem buty.
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 111
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.07.2012
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Ja za Giuda welt skóra/skóra zapłaciłem 5 lat temu 208 eur + dostawa.
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 2372
Liczba wątków: 1
Dołączył: 17.01.2008
A jak przebiegał dobór rozmiaru?
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Obrys wkładki z poprzednich butów. Kilka wymiarów o które poprosili.
Analogicznie do np. Hanzela.
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 4268
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.11.2004
Zbynek, ty nie zasypuj się kolejnymi tego samego tupu ciżemkami, a kup sobie na mniej wymagające zabawy zwykłe, niskie, do kostki buty trekingowe. Jeszcze trochę, to sklep z butami otworzysz tyle ich masz.
Coś w tym stylu i styknie, by wyjść w te twoje lasy na 2 dni: http://www.meindl24.pl/img/1446/.jpg
https://tiny.pl/t14sl
Tam nie trzeba chodzić po zagrodzie obkichanej przez owce i krowy, rzek nie pokonujesz, po Gorgańskich błotach w deszczu nie będziesz szedł, po co zatem buty tak pancerne jak te trapery za kostkę? Bez przesady.
---
Edytowany: 2019-09-05 09:52:33
Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
No jest problem z wysokością półbutów. Nie wiem, czy to jeszcze zdrowy objaw, czy już fobia, ale boję się kleszczy. 3 dni temu znowu załapałem tego małego gnoja.
Pewnym zabezpieczeniem są wyższe buty i nogawki spodni je obwiązujące. Na szerokie leśne dukty to nie jest potrzebne, ale je je zwykle przechodzę tylko w poprzek. Resztę szlajam się po krzakach i wąwozach. Gdzie i zwykłe trzymanie kostki jest mile widzianą cechą buta.
Kolejna para masywnych jak Andrewsy czy Lowy nie ma sensu, stąd szukam lżejszych.
> Nie wiem, czy to jeszcze zdrowy objaw, czy już fobia, ale boję się kleszczy. 3 dni temu znowu załapałem tego małego gnoja.
Jestem właśnie w połowie kuracji antybiotykowej. Jak chodzisz w wysokich trawach czy wysokich paprociach, to zostaje jeszcze kwestia zabezpieczenia okolic pasa, mnie właśnie tam się wbił. Rozwiniętą formę łatwo zauważyć, gorzej z nimfą (mój przypadek).
Z takich lżejszych skórzaków, to rzuć sobie okiem na Aku La Val Plus. Może Ci podejdą. Niestety model już chyba nieprodukowany, ale może gdzieś jeszcze uda się wyrwać.
https://www.skalnik.pl/buty-la-val-plus-...aku-605632
-------------------------------------------
http://sznycelgorski.blogspot.com/
Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Dzięki. But ładny, ale jeszcze poszukam czegoś inszego.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.04.2016
Witam,
polecam sprawdzić ofertę firmy Alt-berg . Po wielu latach deptania w butach naszego zachodniego sąsiada (butach które zaczynały przeciekać po pewnym czasie z powodu ogólnie znanego utleniania się podeszwy), trafiłem na te buty. Wygoda i lekkość przy wysokim bucie nie do pobicia. Osobiście użytkuje dwa modele zakupione w Polsce i na ebay-u: Mens Warrior Microlite (kontrakt dla armii brytyjskiej) i The Tabbing® Boot.
Gorąco polecam.
Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Co byście zabrali i dlaczego na dłuższy wypad: tłuszcz do butów czy wosk?Tylko jedno z tych dwóch. Załóżmy że przed wyjazdem buty były zakonserwowane prawidłowo w 3 kolejnych środkach.
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Tłuszcz, dokładniej dubbin - u mnie pomiędzy 'porzadnymi' impregnacjami dobrze działa jako jedyny środek.
Liczba postów: 4268
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.11.2004
Wosk Zbynio, na moje wosk. Nie potrzeba walić aż tyle tłuszczu, bo to wcale nie jest takie idealne. Wosk + wyszczotkowanie po nałożeniu na takim wyjeździe doskonale się sprawdzi. Zobacz, że ja wcale nie zabieram, ale mam szczotkę i gdyby nie to, ze teraz miałem nowe buty, to wyglancował by je jak psu jajca. Wosk tworzy ochronną warstwę DWR, bo jest hydrofobowy, ale warunkiem jest jego fajne wypolerowanie. Tłuszczu nawalisz sobie w domu, po przyjeździe, tyle wystarczy by nic się nie działo złego skórze, na wyjeździe lepiej odnawiać tę hydrofobowość, a do tego wystarczy szczotkowanie lub nowe przesmarowanie woskiem i wyszczotkowanie.
---
Edytowany: 2019-10-08 20:11:23
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26.10.2013
@Zbynek Ltd.
Witam,
Wosk jest twardy i tworzy skorupę, wykrusza się ale dobrze konserwuje, tłuszcz a zwłaszcza oleje wnikają głębiej odżywiają, impregnują i przedłużają życie skóry.
Najlepsza byłaby mieszanka dobrego wosku, oleju kostnego i lanoliny.
Sam w tym roku kombinuję mieszankę wosków, tłuszczów, olejów i innych, oczywiście wszystko naturalne. Co z tego wyjdzie nie wiem...
Jest na rynku kilka świetnych preparatów ale albo nie są dostępne w PL albo cena zaporowa.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
mnemonic222
Leather is skin.
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
A możesz podlinkowac któryś z tych preparatów?
Liczba postów: 4268
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.11.2004
Wcale się nie wykrusza, trzeba kupić odpowiedni, a nie stary, zleżały i wysuszony. Wtedy wosk nie będzie kruszał na zgięciach.
Oleje wnikają, ale i rozmiękczają skórę, robi się z niej dosłownie papier, but się rozłazi, przestaje trzymać fason. Olej daje się na skórę przesuszoną, a nie w codziennej impregnacji. Tłuszcz jest tu lepszy, ale też nie w nadmiarze. But to nie pochodnia, by miała ociekać i lepić się od oleju, nie przesadzajcie.
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26.10.2013
@Arni
Olej raz na rok, albo w mieszance, co do wosku chodziło mi o to że wosk wychodzi nawet jak jest świeży to jest gęsta stała substancja. Tłuszcz dobry tak jak olej rzadko ale dużo i niczego nie rozmiękcza nadmiernie, chyba że skóra słaba.
@ludz
Preparaty
https://www.obenaufs.com/heavy-duty-lp-p...-paste.htm
https://www.huberds.com/products
to mi też polecano, tłuszcz koński czy tran, tańszy od tamtych:
http://www.maratonsc.com/produkt/tluszcz...falo-75-ml
to mi też ktoś zachwalał naturalny podobno:
https://klasycznebuty.pl/pl/p/Siegol-Tluszcz/6420
Pozdrawiam
-------------------------------------------
mnemonic222
Leather is skin.
|
