NGT

Kiedyś miałem Scarpy teraz mam Zamberlany, kupiłem te drugie za 300pln w Podróżniku w W-wie. Były żółte, licowe i bez goreteksu.Teraz są ciemno brązowe.
-zaimpregnowane nie przemakają.
-można je łatwo umyć co jest dla mnie b. ważne.
-niesłychnie wytrzymałe.
Uważam, że na chodzenie po naszych górach, może za wyjątkiem Tatr, gdzie można sobie pociąć but to najlepszy możliwy zakup.
Szkoda, że jest ich coraz mniej. W Helsinkach widziałem, że półki się gną właśnie pod takimi butami, choć kosztują 200E.
A u nas są niemodne.
Turyści nie dajcie się nabrać na świecidełka. A może macie inne zdanie - chętnie posłucham.
-------------------------------------------
Polska cnota, każdemu otworzyć wrota

W Helsinkach są po 200 euro,a Ty kupiłeś za 300 zł?
-------------------------------------------
Kosmos

zobacz wątek o Garmontach...

zobacz watek o maindlu

That's correct, Kosmos.
-------------------------------------------
Polska cnota, każdemu otworzyć wrota

a masz moze jakies linki zeby zobaczyc gdzies te zemberlany.kiedys joz o nich słyszalem ale google nic nie znajduje.

Ja czaję się na Zamberlany Ultralite - właśnie z licowej skóry, bez membranki, świetnie wykonane, na vibramie... Cena 399.
Gdybym miał więcej kasy to wszedłbym w meindla (air revolution 2.0) ale niestetyż muszę do wakacji kupić jeszcze śpiwór i pół namiotu :(

A może ktoś mi wyjaśni co właściwie jest skórą licowa a co nie jest? O ile się nie mylę, to chodzi o to, że jak już obedrą biedne stworzenie ze skóry, to rozcinają ją na dwie warstwy. Zewnętrzna warstwa nazywana jest licem i wyrabia się z niej skórę pierwszej jakości czyli skórę licową albo nubuk. Z wewnetrznej warstwy wyrabia sie skórę drugiej jakości czyli zamsz. Czyli na zdrowy rozum nubuk to też skóra licowa. Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, kiedy nie można sobie danego modelu obejrzeć w skepie. Gdy przegląda się anglojęzyczne strony producentów to wiadomo, że np full grain leather to skóra licowa a nubuck to nubuk, ale co począć z fantami o nazwach typu perwanger leather, albo hide-split leather (z czegoś takiego zrobione są buty Atlas firmy Boreal, które mam właśnie na oku)
Pozdrawiam :]
-------------------------------------------
daśkłó

z tego co ja sie orientuje to zamsz jest skóra z brzuszka krówki a nubuk i licowa sa z grzbietu.
licowa skóra jest polerowanym nubukiem i malowanym jakas tam farba.przez ten proces staje sie calkowicie wodoodporna ale i nieoddychajaca.
jakos tak to jest

Szczepanos ta skóra jednak oddycha, tylko w bardziej ograniczonym stopniu. Jeśli chcesz to sprawdzić to załóż na buty ze skóry licowej szpitalne folie na buty z gumką wokół - nie przepuszcza powietrza. Stopa wewnątrz buta na pewno się spoci bardziej niż bez tej folii. Sam to kiedyś miałem okazję niezamierzenie sprawdzić. Pzdr.

Nawet w lecie ubieram 2 pary skarpet. Drugie są wełniane od Babci; wchłaniają pot i amortyzują. Zawsze jest mi gorąco, ale moje stopki są as snug as a bug in a rag.
But bez impregnowania jest wodoodporny bardzo krótko, więc może wtedy lepiej oddycha. Trudno mi to stwierdzić bo nie oddycham stopami. W każdym razie ten hydroblock nie czyni z nich kaloszy.
Moje Karrimory z nubuku wydają się gorzej oddychać, może przez to, że oblewa je guma.

-------------------------------------------
Polska cnota, każdemu otworzyć wrota

>>> Backpacker - a czym je impregnujesz? Kurde, muślałem ze ta skóra hydroblock zamberlana będzie i bez tego jako tako wodoodporna... Dotąd miałem tylo butki z nubuku i przy tych sprawdzał się płynny nikwax. Masz jakieś swoje sposoby na impregnację? Taką długotrwałą, bo przede mną 14 dni łażeniapo rumuńskich karpatach, praktycznie bez zchodzenia z grani... I chciałbym raz buty zaimpregnować na cały wyjazd - Każdy gram w plecaku jest dla mnie ważny, a impregnat to około 300gr:)

ja bym polecil ci metode wojskowa czyli n aokretke.do skóry licowej kup sobie jakas zwykla paste do butów i pastuj,pastuj,pastuj....aż sie zapastuja

Więc mówicie, że na dwutygodniową eskapadę jednorazowe zaimpregnowanie nie wystarcza? A co z tymi Perwangerami i Split-Hide'ami? Czy ktoś się zetknął może?

Pytam bo mam przykre doświadczenia z ''jednorazową'' impregnacją płynnym nikwaxem - mokra trawa starła impregnat w 2 dni... teraz zawsze noszę ze sobą impregnat, chyba że wyjazd jest weekendowy - na tyle na pewno da radę 1 impregnowanie.

Kotu, tak to jest z nikwaxem. Ja używam też granger's leather conditioner, coś jak b. gęsta wazelina.Trzyma się dłużej. Ale smarować trzeba często, zwłaszcza gdy chodzi się po śniegu, błocie. Najlepiej codziennie - jeśli się chodzi 8-10h.
Może, to jest wada takich butów.
Daśkło, nie mogę ci pomóc. Ale ukrywanie splitów -;) brzmi zachęcająco, bo skóra licowa niszczy się na ostrych skałach.
Eksperymentowałem z baranim łojem, straszny smród. Nie miałem przepisu, ale ktoś tu gdzieś podawał.
Uważam, że nie da się zaimpregnować butów na 2 tygodnie intensywanego chodzenia. (ale może się mylę).
Czyli nikt nie kwestionuje mojej tezy.

-------------------------------------------
Polska cnota, każdemu otworzyć wrota

tez jestem takiego zdania.no chyba że sie buty jakimś klejem obleje.najlepiej ''oddychajacym''

Witam forumowiczow. Gdzie mozna dostac zamberlany?, oprocz wspomnianego powyzej warszawskiego 'Podróżnika' - pochodze z Podlasia i u nas tu na wschodzie - glusza - nikt o zamberlanach nie slyszal ;) Pozdrawiam

No właśnie. Widziałem te buty na półce w ''Sklepie Podróżnika'' w Warszawie ale z w ofercie na ich stronie internetowej tego modelu, który mi najbardziej pasi (307 Evasion RR HBS) nie widzę. W sumie to wyglądają na idealne buty na długie letnie wędrówki z dużym plecakorem. ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze je sprowadza... :-(
>backpacker, a na ile użyć Ci starcza ten impregnat, bo jak mówisz, że najlepiej codziennie smarować to chyba trochę drogo to wychodzi...
-------------------------------------------
daśkłó

O ile wiem, zamberany sprowadza tylko podróznik... mają wyłączność - niestety...