To ciekawe, bo ostatnio na kursie pierwszej pomocy ratownik medyczny stanowczo stwierdził, że maseczka to idiotyzm, bowiem badania pokazują, że przez pierwsze 8 minut tlenu jest wystarczająco dużo i można popełnić tylko masaż serca, a tu wszyscy (w tym ratownik) polecają posiadanie maseczki.
Po co więc??
Turczyn
To nie błąd a różnice zdań. Jest oczywiście polska i światowa rada resuscytacji - na ich stronie można sprawdzić jakie są obowiązujące (czyt. najnowsze ustalenia) niemniej poszczególne instytucje takie jak PCK, Harcerska Szkoła Ratownictwa czy Pokojowy Patrol nauczając stosują pewne standardy które mogą się różnić między sobą. Oczywiście ustalenia rady dotyczą masowego nauczania, nie tego co jest najlepsze dla poszkodowanego. Tak więc w wielu przypadkach wolą zalecić uproszczenie procedury.
Najlepiej rób tak jak Cię uczono na kursie i jak ćwiczyłeś przede wszystkim.
A tak w ogóle to rozsądek jest najważniejszy. Nie pytajcie czy możecie włożyć paracetamol do osobistej apteczki, tylko pamiętajcie, żeby go nie podawać poszkodowanemu.
-------------------------------------------
michalnotts
Liczba postów: 237
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.03.2007
Mit wody utlenionej:
http://www.przekroj.pl/cywilizacja_spole...065,2.html
<cytat>
23. Woda utleniona dezynfekuje rany
Może to szokujące, ale woda utleniona niemal nie likwiduje zarazków w ranie. Za to efektownie pieni się i szczypie, co może sprawiać dobre wrażenie. Na dodatek uszkadza zdrowe tkanki wokół rany, utrudniając gojenie. Mit wody utlenionej wciąż świetnie się trzyma. To prawda, że w warunkach laboratoryjnych wodny roztwór nadtlenku wodoru niszczy bakterie beztlenowe, jednak badania pokazały, że drobne zakażone rany nie goją się lepiej po potraktowaniu ich wodą utlenioną. Lepiej już przemyć skaleczenia wodą z mydłem.
</cytat>
Tylko źródła nie podano:)
-------------------------------------------
Pozdrawiam
Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Ja bym się wstydził powtarzać ''porady'' z kolorowych magazynów :-)
Choćby i to była prawda. Ale właśnie wspominałeś - brak źródła.
warzyn ja leki podaje ale wiem jakie maja działanie i jakie się z tym wiążą skutki. w pierwszej pomocy leków się nie stosuje.przeczytaj wypowiedzi Mountain Dream.
-------------------------------------------
pablo 87-k2
Liczba postów: 178
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.12.2007
Z woda utleniona to prawda dzisiaj to samo mowil moj wykladowca od dydaktyki ratownictwa medycznego. Lepsza bedzie woda z kaluzy, woda utleniona po otwarciu jest swietnym siedliskiem bakterii. No i w pierwszej pomocy nie nalezy przemywac duzych ran. Poniewaz wszelkie plyny zmieniaja obrys i kolor rany. Pozniej chirurdzy zle diagnozuja rany. A wszczegolnosci nie stosowac jodyny bo zostawi piekny tatuaz na przyszlosc. Ewentualnie mozna przemyc solafizjologiczna ale watpie zeby ktos mial 0.5l przy sobie. Bo tymi 5 -10 ml pojemniczkami mozna co jedynie oko sobie przemyc.
---
Edytowany: 2009-02-12 18:27:57
Radek nie pisz, ''że lepsza będzie woda z kałuży'', bo jeszcze ktoś sobie to wexmie do serca i zacznie taka przemywać.
A robił ktoś posiewy na wodzie utlenionej? Atomowy tlen ktory dośc silnie jest wytwarzany w wodzie utlenionej w kontakcie z substancjami organicznymi dośc silnie je uszkadza. Więc racze watpić, czy zanim ta utraci swoje właściwosci, to zacznie porastać bakteriami.
A przy dużych ranach, które muszą być zaopatrzone chirurgiczne, to nie ma sensu ich przemywać. Po prostu zaopatrzmy je i dostarczmy chorego do specjalistów.
A drobne skaleczenia nadal będe przemywał woda utlenioną, bo oprócz niszczącego działania tlenu na bakterie (który wydziela się zwłaszcza w obecności ropy), dochodzi czyszczace działanie mechaniczne pieniącej sie wody.
W kwesti specjalistów, w zakładzie pracy gdzie pracuję, lekarz nie nakazał usunięcia wody utlenionej, żeby ją zastapić czym kolwiek ;)
resmdia: ciekawe co na te rewelacje specjalisci z ''pani domu'' :)
bynajmniej: osobiscie robiłem na cwiczeniach z mikrobiologii posiew z własnej ręki potraktowanej woda utlenioną vs drugiej ręki potraktowanej mydłem przeciwbakteryjnym znanej marki. Wodzie z kałuży podziękuję, wolę jednak swoja zepsutą wodę utlenioną, zwłaszcza jeśli zależy mi na zabiciu beztlenowców.
co do maseczki: na kursie instruktor powolal sie na najnowsze ustalenia speckomisji w spec stanach USA, ze sam masaz wystarczy ale z innego powodu, nie chodzi o 8 minut. Po prostu: sam masaż serca powoduje wymianę tlenu na takim poziomie (2 litry/minute?), który jest wystarczajacy na podtrzymanie natlenienia mózgu. Maseczka.. jest bardziej dla mnie, żebym nie spożył niechcący wymiocin osoby poszkodowanej oraz nie zaraził się ew krwią z jakiś uszkodzeń ciała, a nie dla nieprzytomnego poszkodowanego
zamiast wody utlenionej polecałbym nadmanganian potasu; roztwór może być stosowany bezpośrednio na śluzówkę: np. płukanie przy infekcjach gardła, odkażanie otwartych ran, a także drobnych skaleczeń. Zastępuje wodę utlenioną. Dodatkowo jest utleniaczem, co sprawia, że może być pomocny w rozpaleniu ognia (najlepiej kryształki wymieszane z jakimiś suchymi wiórami). Zajmuje niewiele miejsca, a spektrum stosowania stosunkowo szerokie. Wady: do odkażenia ran lub płukania gardła trzeba jednak rozpuścić go w wodzie; nawet niewielka ilość potrafi skutecznie zabarwić dłonie i materiał w kolor fioletowo-amarantowy (potrzebne szczelne opakowanie).
-------------------------------------------
...ale czym wywabić plamę na honorze? ;-)
nadmanganianem od biedy mozna tez uzdatnic wode pitną, ale wadą KMNO4 jest fakt, ze roztwory sa dosc nietrwale, skutecznosc dezynfekcji ran liczona w godzinach, dlatego praktycznie nie sprzedaje sie roztworów.
Puszka: oczywiście, że nadaje się do odkażania wody i mz. odkaża lepiej niż od biedy. Rzecz w tym, że im lepiej odkażona tym paskudniejsza w smaku. Natomiast nie widziałem nigdzie roztworu KMnO4 :-), bo dostępne są chyba jedynie kryształki lub tabletki. Ja wolę kryształki.
-------------------------------------------
...ale czym wywabić plamę na honorze? ;-)
ja widzialem roztwory, ale tylko mianowane w labie.. :) kryształki za to sa znane i lubiane w pirotechnice
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 14.04.2009
Panowie co jest z tym projektem?Czyżby upadł?
A już ostrzyłem sobie na nią ząbki.
Szkoda by było bo pomysł był super.
Podlaczam sie pod zapytanie Breyton ...
-------------------------------------------
drywus
Liczba postów: 1750
Liczba wątków: 29
Dołączył: 07.01.2006
odświeżam, pora dokompletować apteczkę, a tu pomysł był i zginął :/ Puszka odezwij się, może coś się da jeszcze wymodzić ? :)
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
Liczba postów: 320
Liczba wątków: 3
Dołączył: 22.05.2007
pomysł się zamroził, bo moim zdaniem nie ma sensu naprawiac dobrego :)
''bo moim zdaniem nie ma sensu naprawiać dobrego''
A co takiego kolego uważszasz za dobre?
Liczba postów: 320
Liczba wątków: 3
Dołączył: 22.05.2007
mielimy 7 stron ''co by tu dołożyć'' więc po przeczytaniu całości można złożyć super fajną apteczkę od zaraz, to jest dobre
reszta składu apteczki zalezy od osobistych potrzeb górołaza (kołnierz usztywnbiający?) jak i specyficznych chorób własnych
Po doświadczeniach z ostatniego tygodnia jestem za dodaniem do apteczki plastrów ściągających (takich, które można użyć zamiast szwów).
Aplikacja dziecinnie prosta (oczyść ranę, osusz, zaklej plasterkami, dodatkowo zabezpiecz innym opatrunkiem).
Cena ok 5 pln za jedno opakowanie.
-------------------------------------------
mk
Liczba postów: 1433
Liczba wątków: 32
Dołączył: 28.11.2008
Już niedługo w ofercie Lidla apteczka z podstawowym wyposażeniem - http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/..._26645.htm
|