|
Orla Perc via ferrata APEL / + dyskusja
|
30-07-2007, 11:58
??? przechodzisz i wracasz jak Ci się podoba, bez żadnych ograniczeń.
------------------------------------------- bo ja tu w zasadzie jestem nikim... 
30-07-2007, 13:00
no o to mi chodzi - ze nie mozna przejsc i nie wrocic...teoretycznie..
------------------------------------------- http://www.toya.net.pl/~kazzperr
30-07-2007, 13:11
silent- zejscie z Rysów jest bardzo nieprzyjemne zwlaszcza z ciezkim plecakiem i jak rozumie po całym dniu tachania go? (no chyba ze spisz w chacie pod rysami) a jesli bedzie po deszczu tym bardziej musisz uważac - osobiscie nie cierpie tego zejscia .
30-07-2007, 13:13
można kazzper, źle mnie zrozumiałeś:
''Przejście turystyczne na Rysach otwarte jest od 16 czerwca do 30 września. Nie wolno przenosić przez nie alkoholu. Można korzystać z niego zarówno przy opuszczaniu kraju, jak i przy powrocie, niezależnie od tego, przez które przejście dostaliśmy się na Słowację lub zamierzamy z niej powrócić.'' ------------------------------------------- bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
30-07-2007, 14:44
hey, dzięki za odpowiedzi;) chodziło mo bardziej o stopień trudności tego zejścia z plecakiem, który waży trochę:/
30-07-2007, 15:04
Tak sobie czytam i chciałbym niniejszym poprzeć stanowisko Kan.ubisa. Lata komunizmu nauczyły nas, że sporo nam się należy za darmo. Czas zmienić mentalność. Dyskusyjna jest oczywiście kwestia wysokości kwot itd., ale jakaś forma opłaty być musi. Wystarczy spojrzeć na naszych południowych Sąsiadów. U nas ''nie da się'' wprowadzić odpłatności za akcje ratunkowe, tam się udało... Pozostawiam do przemyślenia...
Pozdrawiam!
30-07-2007, 15:11
Jeszcze dodam, że oczywiście jestem za ubezpieczeniem OP w stylu via ferratowym. Ograniczanie dostępu ze względu na wiek (padały takie propozycje) uważam za niedorzeczność. Mój syn mając 11 lat przeszedł ze mną odcinek z Koziej Przełęczy na Kozi Wierch, kto był ten wie... Wystarczyły dwie uprzęże, trochę liny i trochę wiedzy...
30-07-2007, 17:56
Ciekawe ile osób tego lata utopi się, a ile zginie w Tatrach? Obowiązkowe ubezpieczenie dla pływaków albo zamknąć kąpieliska, zasypać betonem, postawić zakazy i policjantów straszących grzywną niepokornych!!! OC dla rowerzystów i pieszych! Obowiązkowa karta rowerzysty i uprawnienia chodzenia dla pieszych! Zdelegalizować pielgrzymki! Policjanci jak wyżej. Licytujemy się? No bo czas zmienić mentalność. Wszystko w imię dobra uniwersalnego. 5 stów/dobę za wejście do parku i tańszy internet. Po co wychodzić z domu? Fotografie w domu sobie oglądniesz, elegancko i bez nerwów siedząc przy komputerze. Tak bezpieczniej i mózg niepotrzebny. Jak Ci się górki znudzą to zmienisz stronkę i gołe dupy zobaczysz. 3 pijanych ***iarzy potrafi drzeć ryje pod schroniskiem całą noc i rozp...lić sen wszystkim innym. Przyszli się schlać i jak to jest w polskim zwyczaju:''Patrzcie i podziwiajcie jak się dobrze bawimy. Nie cieszycie się z nami, no to widocznie za słabo nas słychać''. Tylko inni chcą rano nacieszyć się przyrodą, co jest utrudnione po nieprzespanej nocy. Ja pijanym ćwokom wódy nie zabieram, dlaczego oni zabierają mi piękno i ciszę gór? I motocykliści na szlakach, bo nie ma na nich pały. A może najprościej jest zacząć od nauki szacunku w stosunku do innych osób? Bo bardzo nie lubię jeśli ktoś mi łapę na siłę do kieszeni wsadza. To zboczone jest trochę. Chyba że na to pozwolę i chcę - wtedy inna sprawa. Taka subtelna różnica. Kojarzycie?
------------------------------------------- Pzdr.
30-07-2007, 18:34
''Dyskusyjna jest oczywiście kwestia wysokości kwot itd., ale jakaś forma opłaty być musi. Wystarczy spojrzeć na naszych południowych Sąsiadów.''
Pragnąłbym zauważyć, że przykład Braci Słowaków jest cokolwiek naciągany. Czy ktoś zauważył, że ichniejsze ubezpieczenie jest o ok. połowę tańsze od naszego biletu wstępu, opłat za wstęp nie ma, a i Park i HZS mają się nieźle? Z tego co kojarzę TPN przekazuje 10% wpływów z biletów (które są obowiązkowe) TOPRowi, czyli de facto obowiązkowe coś w rodzaju ''opłaty za ratownictwo'' jest. A daję sobie głowę uciąć, że po wprowadzeniu modelu słowackiego dzienne ubezpieczenie nie będzie tańsze niż 5-10 zł za łeb. Bo niestety w naszym kraju jak coś jest obowiązkowe to musi być drogie. A poza tym nie ma takich kwot, których nie zjadłaby biurokracja. Natomiast w 100% zgadzam się ze zdaniem, że TPN powinien publicznie się rozliczać z pieniędzy jakie dostaje. ------------------------------------------- Tomek
30-07-2007, 20:53
u Braci Słowaków wstep w Tatry jest faktycznie bez oplat - ale tam koszty akcji ratowniczej ponosi osoba ratowana...i nie jest to zly pomysl...
ale nie wszedzie u nich jest bezplatnie - np. Slowacki Raj - tu sie placi i to duuuzo wiecej niz w TPN - bilety tylko jednodniowe (tak przynajmniej bylo w zeszlym roku i brak karnetow wielodniowych), ale ale w ramach biletu ma sie ubezpieczenie i chyba (podkreslam chyba bo juz dokladnie nie pamietam) lwia czesc idzie na HZS... ------------------------------------------- http://www.toya.net.pl/~kazzperr/ 
30-07-2007, 22:15
> kazzperr
> ale nie wszedzie u nich jest bezplatnie - np. Slowacki Raj - tu sie placi > i to duuuzo wiecej niz w TPN - bilety tylko jednodniowe (tak > przynajmniej bylo w zeszlym roku i brak karnetow wielodniowych), > ale ale w ramach biletu ma sie ubezpieczenie http://www.slovenskyraj.sk/texty/poplatky.html 4o Sk za dzień ------------------------------------------- http://wiki.smutek.pl
30-07-2007, 22:47
40sk za dzien..a ulgowe do 15 roku...wlasnie dlatego pamietalem ze duuuzo wiecej, bo w zeszlym roku jeszcze student bylem wiec dla mnie bylo to 2 razy wiecej...
punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia... ------------------------------------------- http://www.toya.net.pl/~kazzperr/ 
31-07-2007, 09:56
W tym sezonie słowacy wprowadzili ubezpieczenie powiązane z biletem na ich lanovki w tatrach. gdy kupisz bilet na jakąkolwiek lanvkę /czy na Hrebienok, czy na Skalnate Pleso - Lomnicki Stit, czy na Solisko/ masz w cenie biletu ubezpieczenie ewentualnej akcji ratowniczej
------------------------------------------- mieszkam od Beskidami
31-07-2007, 10:10
Tylko że u nich jest TANAP a nie TPN...
31-07-2007, 10:45
swiete slowa kardi, i tam ludzie godza sie z tym ze szlaki przez dlugi czas sa zamkniete powyzej schronisk...co to by bylo u nas hooooho revolta :)
------------------------------------------- http://www.toya.net.pl/~kazzperr
31-07-2007, 11:02
kazzperr- to akurat jest glupota! bo kazdy powiniem miec ,,swój rozum'' i powinien wiedziec wybierając sie zimą w gory co go czeka- i zakceptowac to ze moze potrzebowac pomocy , albo nie wrocic... Na wypadek tego w innych krajach gdzie wstep w gory jest bezplatny - ubezpieczasz sie! i sam podejmujesz ryzyko...tylko tam nikt (lub prawie nikt) kto nie czuje sie na siłach nie wybiera sie zimą w gory .
31-07-2007, 11:42
przy obecnej swiadomosci niektorych osob uwazam ze zamykanie na zime ma swoje plusy...tak jak napisales...swiadomosc - u wielu naszych rodakow wciaz tego brakuje...
------------------------------------------- http://www.toya.net.pl/~kazzperr 
31-07-2007, 15:20
@kardi: zgadzam sie w 100%!
zamykanie szlaków jest lekko fikcyjne, bo i tak się znajdzie debil który tam pójdzie, a przez zamykanie odpowiedzialność za takiego idiotę który się upier** spada (przynajmniej w oczach krzykaczy i mediów ;/ ) na park/służby ratownicze i kogo tam jeszcze... poza tym ludzie zupełnie idiotycznie interpretują stopnie zagrożenia lawinowego... że niby 1 to ''tylko ze stromych ścian spaść coś może albo by trzeba po bardziej połogim stoku czołgiem przejechać'' itp.. tymczaem to też są tylko WSKAZÓWKI. aktualizowane raz dziennie. jak ktoś nie pojmuje, że te warunki się zmieniają szybciej to może lepiej by sobie dał spokój z wychodzeniem w góry w zimie.
31-07-2007, 16:08
kazzperr przezentuje stanowisko, że trzeba zdecydować za ludzi bo ich świadomość jest kiepska. Brrrr, mam nadzieję, że dostaniesz się do władzy, bo jak włączam telewizję albo otwieram gazetę to pełno jest tych co to wiedzą lepiej niż ludzie i decydują za nich.
ludz z kolei prezentuje też ciekawy pogląd, że należy zlikwidować przepis, żeby ''debile'' się ''uper**'' nie uszczuplając reputacji parku. W gruncie rzeczy obaj prezentują podobne spojrzenie na turystę tatrzańskiego - debil i idiota przed którym trzeba zamkąć Tatry. PS. kazzperr, rozumiem że nie chodzisz po Tatrach zimą? ------------------------------------------- wagon
31-07-2007, 16:23
nie jestem za tym zeby decydowac za ludzi, zla interpretacja (retoryka:)))))) - chodzi o mi o ich uswiadamianie, a ja mam wrazenie, ze czasami nie potrafimy przyznac sie do tego ze czegos nie wiemy...
a co do Tatr zima - chodze a i owszem :) ale nie tam gdzie, wiem ze nie wejde bo nie potrafie tego zrobic bezpiecznie - nie pcham sie na sile - naucze sie zdaze...te sama zasade stosuje przez caly rok... powtorze po raz kolejny w ramach tej dyskusji - gory nie sa dla wszystkich, ale ja nie mam zamiaru oceniac dla kogo sa, a dla kogo nie - ot, tak jest i tyle... ------------------------------------------- http://www.toya.net.pl/~kazzperr |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
