To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Orla Perc via ferrata APEL / + dyskusja
A jeszcze jedno - nie robi mi różnicy zapłacenie 2zł więcej za wstęp do parku. Bardzo ucieszy mnie, jak za te 2zł będę mógł się wpiąć do czegoś wzbudzającego zaufanie i rzeczywiście działającego np. podczas pokonywania kominka między Granatami i Żlebem Kulczyńskiego (a trza Ci widzieć, że się wspinam nieco i trudności są tam dla mnie raczej żadne, ale zawsze coś się może urwać w ręce albo pod nogą).
Taka myśl mnie naszła teraz (wiem, że zaraz mnie zlinczujecie za to) - skoro i tak asekuracja jest żadna, to jak dla mnie mogliby zamknąć całkiem OP, ja tam sobie wejdę z legitką KW i w razie czego powiem, że podchodziłem pod ścianę. A jak szlaku nie będzie, to i mniej niekompetentnych ludków się zabije.

Odpowiedz
Ten linkacz z 8a dotyczy tylko i wyłącznie lonży a do tego musisz dodać uprząż i kask. Ale przeca o tym bardzo dobrze wiesz jeśli się wspinasz. Wtedy natomiast jest już http://8a.pl/index.php?str=prod_big&idk=...at=&subkat=
I gdzie te oszczędności
-------------------------------------------
na każdego gdzieś czeka jego góra

Odpowiedz
łylma - ile według Ciebie kosztuje życie człowieka? na ile wyceniasz swoje? na marne 422 zeta? w końcu nikt Cię i nikogo nie zmusza do kupna. możesz na OP iść w japonkach... ostatnio widziałem w Makro po 5,99... chyba nie za drogo, jak myślisz?
-------------------------------------------
... no i sie troche zagotowałem...

Odpowiedz
z pewna taka niesmialoscia podchodze do mozliwosci korzystania z tego typu sprzetu...jakos zawsze mi dudnilo we lbie ze tak nie powinno sie robic..ale czlowiek uczy sie cale zycie i umiera glupi :)

natomiast bardzo podoba mi sie pomysl promowania zasad bezpiecznego poruszania sie w gorach...
-------------------------------------------
http://www.toya.net.pl/~kazzperr/SPISGAL.htm

Odpowiedz
krolik, bawisz sie w niezlego demagoga, populiste 'lylma, uwazasz, ze ludzkie zycie nie jest warte 400zl?' rozsmieszyles mnie, naprawde.
hm, zupelnie gubisz istote tego watku dyskucji. nieistotne, ile warte jest zycie, istotne, ze przecietny turysta nie kupi uprzezy, lonzy, kasku, by jeden raz przejsc Orla Perc, a pozniej sprzet na kolku zawiesic. uprzedzam - nie pisz tylko, ze moze przeciez zaczac to uzywac poza Orla. wez pod uwage jeszcze to, ze jesli jedziesz w gory z rodzina i masz dajmy na to dwu nastoletnich synow to masz juz koszt 1000zl! zone juz zostawmy w spokoju. uwazasz, ze jakas tam rodzina Kowalskich wyjezdzajaca na tydzien do Zakopanego wyda taka kase tylko na szpej? ja watpie.

proponuje wasza niewyczerpalna energie zaprzac do dyskucji na temat co zrobic, by dziesiatki ludzi kazdego lata nie ginely/zostawaly sparalizowane po skoku na glowke do wody. domyslam sie, ze to problem powazniejszy niz ferrata na Orlej. lancuchy wokol pomostow? obowiazkowe kaski ze sprezynami, zeby jak juz ktos ma przywalic w glebe, to by sie odbil? kask taki kosztuje pewnie ze 200zl, ale przeciez zycie jest cenniejsze niz jakies 200zl..
-------------------------------------------
karol

Odpowiedz
Chce się wam? Te wasze gadki prowadzą do nikąd i tak ferraty nie będzie narazie i po co się szarpać. Jesteście po przeciwnych stronach i jak mielibyście się przekonać na wzajem to, nastąpiłoby to już dawno. A jako, że nie stało się tak to, tylko sobie ciśnienie na wzajem podnosicie.
-------------------------------------------
pzdr

Odpowiedz
Macie zdrowie...ech

Odpowiedz
Im większy szum medialny, tym więcej ciekawskich pójdzie zobaczyć co to jest ta OP. Wydaje mi się, że przesadne nagłaśnianie sprawy przyniesie odwrotny do zamierzonego skutek. Apele o rozsądek nie mają sensu. Albo się ma mózg i wyobraźnię oraz liczy z ryzykiem, albo nie. Ale ja się g... znam.

OT
Mnie np. martwi panoszący się coraz bardziej w niższych górkach (na które w sezonie letnim nie ma takiego parcia jak na Tatry) bandytyzm motocyklowy. Ostatnio miałem niezbyt miłą przygodę w Wyspowym, który wydawał mi się do niedawna oazą ciszy i spokoju. Nie dość, że mnie mało co skurczysyn na motocyklu nie rozjechał (na pieszym szlaku), to jeszcze zaprosił kolegów i niewiele brakowało żeby mnie pobito. Jakoby mu belkę pod kółeczko podłożyłem i się biedny przewrócił.
Spaść ze skały można głównie z własnej winy (może się nie znam), ale bycie rozjechanym w lesie przez imbecyla na motorku to już troszkę zakrawa na kpinę.

Musiałem gdzieś o tym napisać, bo mnie szlag trafia jak sobie przypomnę. Wywalcie to w cholerę, bo nie na temat i bez sensu.
-------------------------------------------
Pzdr.

Odpowiedz
łylma z kaskiem to bym nie przesadzał, bo generalnie jest się na górze robiąc OP ;-). No i z OP jest trochę jak ze skałami - tyle ludzi już tamtędy przeszło, że co miało spaść, to spadło. Chyba, że ktoś zaraz po zimie się wybiera ;-). Tak czy siak chłopaki mają rację - dajmy sobie spokój, bo ferraty i tak nie będzie.

Odpowiedz
~dand rozumiem ten problem...też mnie to denerwuje, teraz to już nawet w dziewiczych Gorcach prują po szlakach, hałasują itd. Chamstwo...
A swoją drogą powiedzcie, czy można się poruszać na łańcuchach będąc do nich przypiętym, podobnie jak do ferraty? Bo tak się właśnie zastanawiam, czy w te wakacje nie wziąć szpeju dla rozsądku...Po tylu historiach śmiertelnych jednak zacząłem coraz bardziej myśleć o tym, można przy okazji dać dobry przykład.

Odpowiedz
bylo o tym chwile wczesniej ;)
-------------------------------------------
http://www.toya.net.pl/~kazzperr/SPISGAL.htm

Odpowiedz
~Simba ~ Tia ale jak odpaniesz i wułapie Cię lonża to raczej niezbyt miło jest obijać się o skałkę gołą głową.
~quarol~ Ten atek to ''Orla Perc via ferrata APEL / + dyskusja'' więc raczej chyba nie gubię. Wcześniej była dyskusja, że można się zabawić w samoróbki by oszczędzić i wejść na ferratę. Ja nie widzę sensu ponieważ właśnie za tych 400 parę zł można się wyposażyć. Jeśli ta cena będzie zaporowa to w takim razie właśnie zginie mniej ludzi. Jeśli chcesz gaworzyć o skokach do wody na główkę to musisz zapodać tematem do WOPR a nie tutaj :)))
Poza tym ja raczej nie brałbym nastoletnich synów na OP chyba, że rzeczywiście są niesamowitymi góralami, więc Twój rodzinny wywód jest jakoś nie na miejscu.
-------------------------------------------
każdy ma swoją górę, która czeka na niego!!!

Odpowiedz
~królik~ myślę, że twarzowe są bardziej baletki.
Poza tym nie widziałeś mnie jak chodzę po górach więc z łaski swojej oszczędź sobie takie dziwne uwagi.
-------------------------------------------
każdy ma swoją górę, która czeka na niego!!!

Odpowiedz
lylma, moj komentarz byl do postu krolika, a nie Twojego! dodatkowo odnosil sie tylko do pewnego watku calej dyskusji o OP, a nie calego watku Orla Perc...

400zl to jest zaporowa cena, ale mniej ludzi nie zginie bo moim zdaniem niewiele osob wyposazy sie w taki sprzet na jednorazowa wycieczke (nie wspominajac juz braku wiedzy, co z danym sprzetem zrobic, jak uprzaz ubrac, jak sie wpinac - oczywiscie to nie trudne, ale mysle, ze stanowi dodatkowa bariere czysto psychologiczna), zatem dopoki lancuchy sa tam, nic nie zmieni poprowadzenie dodatkowo metalowej linki - ludzie generalnie nie beda z niej korzystac i pojda tak, jak chodza teraz.
natomiast na wywalenie wiekszosci lancuchow nie zgodza sie pewnie 'prawdziwi turysci', bo po prostu spora czesc nie bedzie sobie radzic przy samej tylko metalowej lince i niklych ulatwieniach.

watek o wopr to dla zabawy zaproponowalem, niemniej jednak wydaje mi sie, ze to naprawde jest powazniejszy problem niz OP w sensie wypadkow.

nie wiedze problemu w braniu nastolatkow na szlak - domyslam sie, ze spora czesc z nich radzilaby sobie lepiej niz niejeden dorosly.

ok, ja sie wycofuje z dyskusji.. ferraty nie bedzie i uwazam to za dobra decyzje - tyle.
-------------------------------------------
karol

Odpowiedz
I znowu ''śmiertelnie niebezpieczna okazała się orla perć''...poczytajcie komentarze no onecie,dużo się można nauczyć o szacunku do śmierci człowieka, a co drugi to ''znawca'' Tatr bo był tam już parę razy...(pewnie na sylwestra)
-------------------------------------------
dlsr

Odpowiedz
a ja podam NIE MÓJ punkt widzenia, ale taternika z 37-letnim starzem... (mojego instruktora dokładniej)
sprawa jest taka że na Orlej się ludzie zawsze zabijali, a każdy wchodzi tam na własną odpowiedzialność. Można ubezpieczyć lepiej, linka stalowa jest dużo lepsza niż łańcuch. Natomiast propozycja zamknięcia jest idiotyczna i kierowana przez przewodników tatrzańskich - którzy najchętniej by tam po prostu prowadzili klientów za pieniądze. ot, tyle...


podkreślam, to nie moje zdanie, je już wypowiedziałem wyżej w tej dyskusji. niemniej dało mi to trochę do myślenia.

Odpowiedz
ze tak powiem na poparcie moich wczesniejszych teorii...

http://tiny.comm.pl/?Vw
-------------------------------------------
http://www.toya.net.pl/~kazzperr/SPISGAL.htm

Odpowiedz
Jestem zwolennikiem ponoszenia kosztow ratownictwa przez poszkodowanych. Jak jeden czy drugi zabuli za wylot smigła, to zacznie to dzialac na wyobraznie amatorów

Odpowiedz
a moze po prostu,,, jak to w wielu innych krajach bylo z trudnymi, zatloczonymi szlakami,,,, wprowadzic oplatę (jakies 100 - 200 zlotych od glowy) albo/i obowiazek posiadania odpowiedniego wyposazenia - kask, odpowiednie buty no i koniecznosc bycia pelnoletnim - aby ograniczyc ''wycieczki rodzin z dziecmi''. Od razu frekwencja ''siądzie''.

Odpowiedz
A propos ograniczen wiekowych... kazda osoba winna byc swiadoma tego co robi,,, oczywiscie tego nie gwarantuje zaden wiek, a juz na pewno nie ustawowe 18 lat, ale ten limit sprawilby ze nie spotkalbym na szlaku matki z dwojgiem dziesieciolatków.

Odpowiedz


Skocz do: