To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] The North Face Buildering
#21
-> Base
super, masz rację
tylko, że w 5-10 na Stealth guma nie pęka na podeszwie po 6 miesiącach
zresztą trudno traktować te TNF w kategorii prawdziwych butów podejściowych - miałem je w reku i na nogach, bo zwróciły moją uwagę fajnym designem, ale ich nie kupiłem - bo na pierwszy i drugi rzut oka są za delikatne, nie wzbudzają żadnego zaufania
szukając tego typu butów naturalnym jest wybór firmy sprawdzonej na sprawdzonej podeszwie, np właśnie fiffeten czy lasportiva
oczywiście brak membrany itp w takich butach dla mnie nie jest wadą, a raczej zaletą
ale z racji na konstrukcję i delikatność traktowałbym te TNF raczej jako buty ogólno outdoorowe, do lekkich wycieczek poza miasto :)
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#22
nie no, jasne ze nie neguje tutaj opinii odnośnie jakości prezentowanego buta. Nie miałem tych konkretnie więc nie bronię ani nie oskarżam ich odeszwy, pękania itp.
Chciałem raczej zwrócić tylko uwagę na różnorakie typy butów i żeby nie oceniać ich wszystkich wedle tej samej miarki.
A ocenę tego czy Builderingi są dobre czy nie, i dlaczego, to już pozostawiam innym :-)
-------------------------------------------
Base

Odpowiedz
#23
~Base wszystko fajnie tylko nie wziąłeś pod uwagę tego, że ja wypowiadałem się o konkretnym modelu butów na podstawie konkretnie opisanego testu.

Zapiętek wytarty po 3 miesiącach to raczej wina konstrukcji buta.
But nie trzyma sztywno pięty i ona w nim ''pracuje'' wycierając materiał.
To, że but nie trzyma stopy jest wadą chyba największą i dyskwalifikuje go całkowicie wśród obuwia podejściowego.
3 pary sznurowadeł w 10 miesięcy to też dużo, nie wspominając o pękającej podeszwie...

Ja też korzystam z niskich butów w lekkim terenie, na rowerze czy na kajakach. Specjalnie wybrałem buty bez membrany z wiadomych powodów.

No i na koniec wydaje mi się, że mój świat nie jest aż tak mały jak Ty uważasz...

Odpowiedz
#24
~Rumcajs.
To, że Ty czegoś nie kupujesz lub nie poważasz, nie oznacza, że to od razu jest chłam. Firma która robi wszystko, robi w rzeczywistości nic i to dotyczy przede wszystkim Mercedesa, ale pewnie i tak chciałbys go mieć?
TNF nie należy do czołówki, ani w odzieży, ani w plecakach, ani tym bardziej w obuwiu, ale ten but jest dosyć ciekawy, a wycieranie zapiętki składam na karb nie delikatności (widzę, że nie zrobiłeś ani kroku w tych butach), ale zbytniej sztywności. Może to ta blaszka w podeszwie, a może za gruby otok? Nie wiem.

Po 15 miesiącach użytkowania moje buty się jeszcze nie rozpadły, a chodziłem w nich dzień w dzień (odliczając niedziele :D), a jedynie sznurówki się 2 razy przetarły i otok odkleił się na czubku, co jest NICZYM, gdy np. po kontakcie ze śniegiem od razu poddawane są działaniu dmuchawy ogrzewania w samochodzie.

Nie zachęcam nikogo do zakupu tego modelu, ale śmiem wątpić, czy za tą cenę inny but w tej klasie, wytrzyma użytkowanie przez 4 pory roku.

Odpowiedz
#25
po czym widzisz, że nie zrobiłem ani kroku?
nie napisałem, że but nie jest sztywny tylko, że sprawia wrażenie delikatnego
nigdzie też nie napisałem, że nie poważam TNF
mają kilka zacnych produktów, np. spodnie letnie i kilka kurtek
podobny stosunek (masówka, ukierunkowana na marketing, a nie na solidną jakość i dobry projekt) mam do firmy Nike, co nie zmiena faktu, że kilka ich kurtek i spodni z serii ASG bije na głowe większość dostępnych na rynku konstrucji
w zeszłym roku szukaliśmy zimowych spodni hs dla mojej kobiety i wybraliśmy właśnie Nike - świetne rozwiązania kostrukcyjne, wygoda, solidne wykonanie - dostały parę razy krawędzią nart BC i rakami, a zocnienia przetrwały bez szwanku
gdybym szukał kurtki hs to na pewno popatrzyłbym też na ofertę Nike i TNF
jednak butom TNF trudno dorównać do wyrobów innych producentów specjalizujących się w butach, dla tego też nikomu bym ich nie polecił
chyba źle mnie zrozumiałeś - nie krytykuję producenta, tylko poszczególne wyroby, nie krytykuję ludzi używających TNF, tylko bezkrytyczne podejście do zakupu
pękająca podeszwa - sorry facet, ale to nie świadczy o dobrej jakości
przetarta wyścióka zdaża się często i o tym nie pisałem ani słowa, nie świadczy to jednak o sztywności, tylko również jakości użytych materiałów i od konstrukcji, choć przy sztywnych butach zdaży się szybciej
w moich keenach zaczęłą się przecierać po ponad roku używania również 4 sezonowego - cena ta sama co TNF
dyskusja jest jałowa, każdy kupi co kocha i będzie szczęśliwy mimo ewidentnych wad...
naszą rolą na NGT jest wskazywanie tych wad, żeby kolejni kupujący mogli podjąć świadomy lub lepszy wybór
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#26
Się tu bzdur naczytałem, bzdur napisanych przez postaci które nie miały tych butów na nogach, a sie rozpisują -absurdalne nieprawdaż :-)

Kupiłem te buty UWAGA -głównie do biegania w trudnych warunkach, jak się sprawdzają -rewelacyjnie.
Ktoś napisał, że model ten nie nadaje się wcale do biegania. Ja biegam w nich co 2/3 dzień trasy ok 10km. Po takim treningu stopy nie bolą mnie wcale!

Twarda podeszwa jest - a jak! i tak ma być, bardzo dobrze trzyma się podłoża. Co nie oznacza, że but nie nadaje się na przechadzki po miastowych chodnikach, chodze po mieście -muszę przyznać, że i często, a i często nawet w tych butach i dyskomfortu żadnego nie odczuwam.

Wygoda -idealnie, rozwiewam wątpliwości -mi pięta nie lata absolutnie, jest dobrze trzymana, ba nawet bardzo. Pięta/Kostka moja również nie wyciera zapiętka. Czy moja kostka oraz pięta są cudowna? Uważam, że takie raczej ludzkie bardzo.

Ludzie, nie kupujcie butów za dużych kostka Wasza latać nie będzie, nauczcie się również wiązać buty -powinno pomóc. Jeżeli nie potraficie dobrze związać -to jest na forum ten temat poruszony.

Odpowiedz
#27
tere fere, mylisz dwie rzeczy - to co sie Tobie wydaje na temat tych butow z tym, co o nich mysli producent.
Na stronie TNF but ten jest w kategorii 'backpacking and hiking' (jest odrebna kategoria 'multisport and trail running' i tego buta tam nie ma!).
http://tiny.pl/dl31
Oto co TNF o nich pisze:
Engineered to fit comfortably while hiking and provide a precision fit when scrambling and edging your way to the rock, the new Buildering incorporates the essential performance of an approach shoe with the stability and comfort of a hiking shoe.

Mozesz sobie w nich biegac, ale to nie zmienia faktu, ze te buty nie sa do tego stworzone. Czy myslisz, ze solidna amortyzacja w okolicach piety w przypadku butow do biegania, to tylko bajer?!
Kupiles je do biegania - Twoja sprawa. Jesli sam wpadles na to, ze one do biegania beda dobre, to tez Twoja sprawa. Jesli Ci ktos doradzil, to doradzal zle.
Nie wiem, gdzie biegasz, w jakim terenie. Chcialem tylko zauwazyc, ze nawet buty do 'trail running' nie nadaja sie do biegania po asfalcie, bo nie maja odpowiedniej amortyzacji. W kazdym razie nie sa zalecane.

Wyraziles swoja opinie i ok. Nie pisz jednak, ze ktos bzdury pisze, bo najwieksza bzdura w tym watku byloby sugerowanie, ze to buty do biegania.

-------------------------------------------
karol

Odpowiedz
#28
Przetestowalem je przed kupnem i sam podjalem decyzje i jestem zadowolony :-) Czego wiecej trzeba? A po asfalcie nie biegam :-) Lecz outdoor i te buty naprawde sprawdzaja sie.

Odpowiedz
#29
sprawdzaja sie Tobie, wiekszosci wypowiadajacych sie jednak nie.
tyle w tej kwestii.

a juz ogolniej:
wczoraj rozmawialem z kumplami na temat biegania. jeden z nich chce zaczac biegac po parku i chcialby za rok sprobowac wystartowac w maratonie. szuka teraz butow i wkladek, bo ma plaskostopie. doszlismy wszyscy do wniosku, ze bieganie generalnie nie jest najlepsze dla ciala, b. mocno obciaza stawy, kolana itp i odeslalismy go do profesjonalnego sklepu dla biegaczy, gdzie robia specjalne badania, jak biegasz, jak ukladasz stopy (zaprzezone komputery, kamery), na ktora czesc stopy kladziesz najwiekszy nacisk. tam mu dobiora wkladki i ewentualnie buty. drogie to, ale jesli sie biega powaznie, to pewnie warto.

tere fere, pomysl o tym, bo mozesz sie powaznie uszkodzic biegajac takie dystanse w nieodpowiednich butach.
-------------------------------------------
karol

Odpowiedz
#30
w 776 p.n.e odbyly sie 1 igrzyska olipijskie, ludzie wtedy nie tylko biegali na boso... a trwalo to jeszcze kilkasetek lat... ;-) sport nie jest dla wszystkich, a jezeli ktos uwaza ze bieganie jest zle dla ciala... oj ;-)

Komputery nie musza mi analizowac mojego ciala abym mogl sobie spokojnie pobiegac, uprawiam amatorsko sport a w tych butkach jest to dla mnie bardzo przyjemne.

pozdrawiam :-)

Odpowiedz
#31
domyslalem sie , ze sie ktos doczepi.. a jesli odnosisz sie do biegania boso, bo kiedys tak robiono, to znaczy ze niewiele z tego rozumiesz - nasi ojcowie i dziadowie wiekszosc rzeczy robili inaczej niz my. jesli chcesz, mozesz robic to, co oni. ja nie chce.

bieganie jest zle dla ciala w sensie takim, ze b. obciaza kolana i inne duze stawy. to samo np. z nartami - pogadaj z zawodnikami, to dowiesz sie, ze sporo z nich ma problemy z kolanami.
nie mowie tu o jakims krotkim joggingu, ale o powaznym bieganiu (moj kumpel chce wystartowac w maratonie - to nie jest dreptanie z i-podem po osiedlu).
wiele dziedzin sportu uprawianych intensywnie jakos tam moze uposledzic poszczegolne czesci ciala. ja mam problemy ze stawami w palcach od wspinania i teraz za kazdym razem bandazuje sobie prawego 'fakera'.
nie zycze Ci niczego zlego, ale jesli bedziesz mial kiedys jakies problemy ze stawami, to moze Ci sie przypomni ta rozmowa.
-------------------------------------------
karol

Odpowiedz
#32
Wspólczuję Ci... i dziekuję za troskę :-)

Odpowiedz
#33
A ja tak w temacie... czy myślicie że oryginał?

http://allegro.pl/item220972363_buty_the..._45_5.html

Odpowiedz
#34
Byc moze, ale jak masz wątpliwości to przecież mozesz kupic w sklepie gdzie masz 100% pewnosci

http://www.8a.pl/index.php?str=prod_big&...at=&subkat=

i taniej

Odpowiedz
#35
No właśnie cały problem w tym, że mnie zupełnie nie pasuje ten czarny kolor tylko właśnie ten shroom brown :)

Odpowiedz
#36
zreszta w sklepie jest tańczy o 30 zł:D

Odpowiedz
#37
no najnormalniej nigdzie nie do dostania w rozmiarze 41, ani na zamownie ani w zaden inny sposob - moze wy macie jakis pomysl gdzie i jak kupic tgo bucika, obdzwonilem warszawe, zakopane, 8a i niestety... na allegro tez poszly jak swieze cieplutkie buleczki... spoznilem sie chyba... rzuccie jakis pomysl na zakup tych bucikow...

Odpowiedz
#38
~kefirz. Popatrz jeszcze po decathlonach, tam moze maja. Przed wakacjami widzialem jeszcze ich calkiem sporo.
-------------------------------------------
yaro

Odpowiedz
#39
niestety w decathlonie nie ma... i jestem w kropce bo w poznaniu tylko jest w sklepie interentowym trekker no ale nawet ich nie przymierze... :) heh... no nic cos chyba innego wybiore - jakie polecacie buciki wlasnie na vibramie i w stylu wlasnie tych buildingerow...??

Odpowiedz
#40
Millet boulder sa podobne i firma sprawdzona.
-------------------------------------------
yaro

Odpowiedz


Skocz do: