To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Buty na miasto + wędrówki - np. zimą
Wiem, że z takim pytaniem warto się zwrócić do Was, ale za Chiny nie wiem, czy dział wybrałem prawidłowo:
Buty już mam (Protektor trzewik zimowy wz. 022 czy jakoś podobnie- bo chciałem wesprzeć lokalnych producentów i tylko taki model udało mi się w miarę szybko dopasować po zajechaniu poprzednich zimówek ;-)). Niby ciepłe, nie przemakają... ale podeszwa jest diabelnie śliska na lodzie (trudno się dziwić) i ubitym śniegu- a te rodzaje nawierzchni są w moim mieście najpopularniejsze każdej zimy (np. dozorcy maniakalnie zdrapujący śnieg pokrywający warstwę lodu na chodniku, albo głębokie na niemal 0,5m zaspy o przekroju miniaturowej doliny V-kształtnej... oczywiście wszystko posypane tylko kosmetycznie...)
Czy jest jakiś''patent'' który pozwoliłby choć trochę zwiększyć przyczepność ?

Odpowiedz
Jedyne co przychodzi mi w tej chwili do głowy to tzw. raczki (wpisz w grafice gogle 'raczki do butów' to zobaczysz o co chodzi). Osobiście nie wiem jak to to się sprawdza i czy nadaje się do miasta bo nie używałem, ale z tego co słyszałem daje radę.

Odpowiedz
Raczki ''Rapeks'' (znajdziesz w necie) - za tę kasę dają radę i się całkiem nieźle trzymają buta. Polecam.

Odpowiedz
Raczki na miasto;-) Świat się kończy, a my, forumowcy, chyba się niźle zafiksowaliśmy na outdoorze;-)
Bez bicia przyznam się, że takie było i moje skojarzenie, a nasze mamy i babcie podklejały trzewiczki plastrem bez opatrunku na zimę;-)
-------------------------------------------
see ya somewhere... someday...

Odpowiedz
Masz rację niedługo bez szpeju ani rusz...;-)

Odpowiedz
Skoro potrzeba jest, to tylko wypada poczekać na jakiś zgrabny model miejskich raków i czekana. ;)
Ale, pomijając nowomodny sznyt, sporo moich znajomych ma realną potrzebę i używa raczków do pracy - odśnieżanie, rozładunek, itp.

Odpowiedz
maclaska, możesz się śmiać, ale przeszłoby ci, po zobaczeniu jak się dzielnie spisują służby miejskie (i inni odpowiedzialni za utrzymanie chodników zdatnymi do użytkowania)- ile razy stłukło się cztery litery (cud, że dotąd, poza telefonem, niczego sobie nie połamałem) bo cieć zebrał warstwę śniegu, ale o gładkiej jak lustro warstwie lodu pod nim zapomniał... Jak się idzie tylko do przystanku, to nie ma kłopotu, gorzej, kiedy przyjdzie zrobić w ciągu dnia kilka kilometrów.

Co do plasterka- działa, ale zdecydowanie za szybko się zdziera... i za dużo z nim roboty.

Raczki ? Naprawdę nie da się inaczej ? No nic, dzięki.
---
Edytowany: 2011-09-30 17:12:44

Odpowiedz
Raczki są mało eleganckie i pierdliwe w zakładaniu, bywają jeszcze buty z kolcami, np: http://tnij.org/nmzk
Nie dam sobie ręku uciąć, ale jestem prawie pewna, że taki patent widziałam w jakichś zimówkach z decatchlonu.

Odpowiedz
Witam, mam problem. Zastanawiam się nad kupnem butów zimowych za kostkę. Chce na nie przeznaczyć 400 zł. Muszą być wodoodporne. Tydzień w lecie chciałbym w nich przechodzić w górach, Tatrach. Muszą mieć podeszwę vibram. Poprzedniej zimy chodziłem w butach HiMountain Bernina, lecz chwilami bywało mi w nich zimno. W butach, zimą zamierzam chodzić tylko i wyłącznie w mieście. Proszę o jakieś propozycje. Zastanawiałem się nad: http://allegro.pl/wojas-8380-24-vibram-s...18572.html , http://allegro.pl/buty-zimowe-trekkingow...29032.html . Z góry dzięki za odpowiedzi ;)

Odpowiedz
Na zimę do miasta i jednocześnie na lato w Tatry? Takie rzeczy to chyba tylko w Erze ;)
Buty na zimę w mieście dobrze, żeby miały jakąś ocieplinę, w końcu aktywność ruchowa w mieście jest mniejsza. W tym momencie życzę powodzenia z wyjściem w takich autach w Tatry latem, np. przy +30 stopniach...

Z moich doświadczeń wynika, że taki kompromis jest trudny i osobiście używam różnych butów na miasto zimą i różnych w góry.
Rozwiązaniem mogłyby być buty bez ociepliny, ale wtedy musisz starannie dobierać skarpety na różne okazje.

Poza tym upierasz się przy podeszwie marki Vibram. Ja się pytam - przy którym modelu Vibrama? Bo są ich dziesiątki, jedne lepsze, drugie zdecydowanie gorsze, Vibram to nie magiczne zaklęcie, które czyni cuda w zakresie przyczepności, np. na niesławnym modelu Bifida można się zimą zabić na chodniku.
---
Edytowany: 2011-10-08 13:20:13

Odpowiedz
Witam specjalistów.
Napiszę krótko - Potrzebuję butów nieprzemakalnych w których będę mógł chodzić w jesieni i na wiosnę gdy jest bardzo mokro, a także w zimie, aby podeszwa się nie ślizgała. Buty powinny być za kostkę, cena najlepiej nie większa niż 300zł. Miałem kupować Nike Rongbuk ale wątpię że zaspokoją moje oczekiwania.
Pomóżcie coś doradzić nie znam się na dobrych markach.
Przede wszystkim nieprzemakalne, wytrzymałe, no i jakoś żeby wyglądały w miarę :) Buty do miasta nie w teren.
-------------------------------------------
fake4r

Odpowiedz
A jakie są Twoje wstępne wnioski po przeczytaniu tego wątku? :)

Odpowiedz
fake4r napisał:
''Przede wszystkim nieprzemakalne, wytrzymałe, no i jakoś żeby wyglądały w miarę :) Buty do miasta nie w teren.''

To może jakieś forum ''moda miejska''? :-)

Odpowiedz
~fake4r, poszukaj na przecenie butów Keen Pyrenees, ja widziałem je po jakieś 350 zł.

Odpowiedz
Witam
Moje caterpillary po 6 latach zimowego używania wyglądają jak nowe. Niby super sprawa jednak chciałbym kupić coś nowego lżejszego i wyglądającego bardziej neutralnie. Sporadycznie przydawała się ta toporność i możliwość wejścia wszędzie. Jednak znowu waga dokucza, do tego twardość podeszwy.

Myślałem o merrelach ale opinie o nich mnie odstraszają. Zostają mi znowu caty. Czy przez te lata jakość produktów zmieniła się znacząco? Mam model second shift czy jakoś tak.

Cena jaką planuje wydać to około 400zł.

Odpowiedz
Piotrunio!
Mogę prosić o krótkie info, gdzie widziałeś KEEN Pyrenees za 350PLN? Mój mąż rozważa ich kupno, ale kosztują 550! Chętnie przejedziemy się po nie nawet kilkadziesiąt kilometrów, jeśli różnica w cenie miałaby być tak znacząca...
-------------------------------------------
Barbara

Odpowiedz
Łoj, to było już chwilę temu i nie pamiętam, ale na pewno w Katowicach.

Odpowiedz
Cześć

Jak pewnie większość poszukuję jesienno-zimowych butów na miasto (do pracy, autobus, tramwaj itd - bez wycieczek w góry itp).
Ogólnie poszukuje butów wodoodpornych (śnieg), żeby było w nich ciepło (chociaż przy -20 trudno będzie o takie) i żeby wytrzymały ze 3 sezony (zaznaczam że butów raczej nie niszczę i potrafię sporo w nich przełazić :)
Cena - hmm - celu w granicach 500zl ale fajnie jakby dało się ustrzelić coś poniżej.
Obecnie pogrzebałem po forach/sklepach/necie no i zacieśniłem wybór do:
- kupczaki mon928 - sporo opinii pozytywnych, wytrzymałe jednak waga chyba robi swoje i czy nie będzie przesadą kupowanie takich butów do użytku codziennego/miastowego ?
- keen pyrenees - też sporo dobrych słów o tych butach, cena podobna
- Adidas Holtanna Boot CP - ale o nich to nie znalazłem nawet słowa opinii więc do tych podchodzę z dużą rezerwą - jedynie wyglądem mnie przyciągnęły :)
- i jeszcze wspominane tutaj przez salleh'a Trezeta Tiwanaku Pro NV - tylko są to niby buty do trekkingu i lekkiej wspinaczki - pytanie czy jest sens brać je na miasto ?

Z góry dzięki za jakąś wskazówkę - zima się zbliża a tu ciężko się zdecydować ;)

Pozdrawiam
-------------------------------------------
nelreth

Odpowiedz
''- i jeszcze wspominane tutaj przez salleh'a Trezeta Tiwanaku Pro NV - tylko są to niby buty do trekkingu i lekkiej wspinaczki - pytanie czy jest sens brać je na miasto ?''
Te buty maja sztywna podeszwe wiec jesli do miasta to chyba szukalbym innego buta.
---
Edytowany: 2011-10-14 06:45:30
-------------------------------------------
salleh

Odpowiedz
~nelreth
Co do Keenów, to masz tutaj obszerny opis z prawie rocznego użytkowania.
http://www.forum.outdoor.org.pl/keen/kee...-starcie!/

Odpowiedz


Skocz do: