20-09-2006, 06:58
Dołanczając się do testów Keylanda Contact 1000 muszę stwierdzić że jeżeli chodzi o wygodę to są do tej pory najwygodniejsze buty w jakich chodziłem (a chodzę już bardzo długo) Contact 1000 są trzecią parą zachodzoną w moim domu dwie pary zachodził mój syn jedna ja . Co do wodoodporności to stwierdziłem po wielu prubach z rużnymi impregnatami że trafiłem na impregnat który mnie satysfakcjonuje czyli pięcio godzinne marsze w deszczu spokojnie wytrzymuje przez wiele dni tylko z lekką wilgocią w środku .Natomiast jeżeli chodzi o wady to wibram jest bardzo mięki i w takich górach jak gorgany góry norwegi ściera się po 2-tygodniowej trasie o połowe . Czyli na intesywnyn chodzenie po górach skalistych wystarcaja na jeden rok .Następnie szwy na zapiętku się ścierają we wszystkich trzech parach i kolejna sprawa to odklejanie się wykończenia gumowego .Uwaga problemy z gwarancja na przecierające się szwy i odklejającą sie gumowe wykończenie nie chca uwzględnić gwarancji (ale będe walczył) Podsumowująj w/w buty są bardzo wygodne ale mało trwałe ciekaw jestem jak jest z innymi modelami tej firmy.
-------------------------------------------
Andrzej
-------------------------------------------
Andrzej