|
Lekka kurtka outdoor
|
03-02-2008, 22:27
Bax - ja nie mam Rusha :( mam Deluge
tu napisałem kiedyś wiecej: https://ngt.pl/thread-4012-page-1.html W razie czego służę pomocą. ------------------------------------------- taterki :D 
03-02-2008, 23:12
bax - ja mam LA RUSH'a ale używam jej tylko jako kurtki awaryjnej podczas deszczu, większość czasu spędza w plecaku. Co do wykorzystania przy aktywniejszej formie rekreacji (bieganie, rower) to jej nie polecam, za słaba wentylacja (brak wywietrzników pod pachami), można co prawda otworzyć te kieszenie ale nie na wiele się to zdaje, bo jest tam jeszcze mocny rzep, który dalej domyka je dość szczelnie. Czasami ratuję się jeszcze niezamykaniem zamka głównego, a jedynie rzepów na przedzie kurtki.
Krój RUSH'a zbliżony jest do PreCipa - taki trochę worek. Jak ją kupowałem to porównywałem właśnie z PreCipem i wybór padł na LA.
04-02-2008, 08:36
Warzyn >> ok, sorki cosik namotałem z tem rushem, byłem pewien że opisujesz w tym poście właśnie rusha ... mea culpa ;)
kleszcz >> dzięki, właśnie o takie info mi chodziło :) hmm będę musiał się jeszcze rozejrzeć za czymś innym...
07-02-2008, 15:41
HEj odnowie temat bo mam okazje kupić te kurtkę w cenie 599zł nówkę
http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/id/...context=15 ...chciałbym zasięgnąć Waszej opinii...czy ktoś już używał podobnego rozwiązania -czyli leciutki gore-tex -jak jest z ich wytrzymałością?? ... dzięki za wszelkie info... Pozdrawiam ------------------------------------------- W środku jest człowiek... 
07-02-2008, 16:43
Nie za te pieniądze. Takie kurtki lepszych firm można kupić o 1/3 lub nawet o połowę taniej.
07-02-2008, 16:58
za 600 złotych to już można o niej poważnie pomyśleć. za tyle kasy jest jeszcze np. Tilak Atack http://www.tilak.cz/detail.php?lang=en&id=18
--- Edytowany: 2008-02-07 17:01:34 ------------------------------------------- bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
07-02-2008, 17:10
No właśnie nawet 600zł wydaje mi sie sporo...dotykałem ja jest strasznie ''delikatna'' ..wiadomo lekka...ale jakoś tak nieufnie ..chociaż nigdy nie używałem takiej lekkiej kurtki gore ...myślę że świetnie sie na daje na rower, trekking czy zwyczajnie do miasta...(chociaż jak czytam w tym wątku-istnieje ryzyko przetarcia od plecaka)
Janie , jakie kurtki innych firm miałeś na myśli (połowę taniej? 400zł za goretex ?) ------------------------------------------- W środku jest człowiek...
07-02-2008, 17:52
Widziałem coś z Paclite przecenionego na 100 euro w RFN. Za 600 czy 700 (nie pamiętam dokładnie), to kupiłem mój TNF Paclite, który waży 308 gramów, a nie pół kilograma. Można jeszcze taniej, np w USA.
HiMountain z tymi cenami to oferta skierowana dla mieszkańców zadupia, którzy nigdy nie widzieli cen za granicą. Zaściankowa marka z cenami droższymi od najlepszych i uznanych firm światkowych.
07-02-2008, 18:42
za 400 złotych w Polsce nie kupi się nic na Gore Paclite, chyba że kurtkę stricte rowerową. Inna sprawa że Attack to nie jest kurtka stworzona z myślą o bieganiu w mieście. Lepiej kupić jakieś Milo w promocji albo coś w podobie.
Panie Janie oglądał Pan tę kurtkę, mierzył, chodził w niej że takie rzeczy wypisuje ? ------------------------------------------- bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
07-02-2008, 19:28
Tzn...nie do końca miałaby ona mieć zastosowanie do biegania, ale myślę że tu też dała by rade...generalnie od dawna nosiłem sie z zamiarem zakupu jakiejś solidnej kurtki przeciwdeszczowej- lekkiej- taką którą można w góry zabrać ..ale i na rower i do miasta wyjść wiosną...
Goretexy są drogie trafiła sie ta w cenie 599zł i zastanawiam sie czy zainwestować...myślałem ze himountain jest całkiem dobra firmą... p.s. jak jest z wytrzymałością takiej kurtki> to jest chyba tylko jedna powłoka 1L? nie znam się na tym ;/ Czym ona sie różni od wspominanego wcześniej Precipa ?(poza różnicą w cenie kolosalną) ------------------------------------------- W środku jest człowiek...
07-02-2008, 19:38
o wytrzymałości PacLite tu dużo już napisano - poczytaj
1L to była by sama membrana ;) to jest 2,5L czyli materiał zewnętrzny+membrana+napylone od wewnątrz kropki czy krateczka dla zabezbieczenia membrany przed tarciem od PreCipa rózni się użytą membraną i powłoką wewnętrzną, krojem, ale wytrzymałościowo raczej będzie zbliżona (choć ja mam ogólnie złe doświadczenia z trwałością gore) HM do jakiegos topu nie należy - robią wiele szajsu, co do tej kurtki to nawet nie widziałem - nie wypowiadan się więc ------------------------------------------- ... nemo me impune lacessit ...
08-02-2008, 01:06
Mamy UE i możecie kupować w całej Europie bez cła. Transport to maksymalnie 100 zł. Płaciłem ostatnio 16 euro za kuriera z kilogramową przesyką z RFN do Polski. Jak masz szczęście to i z USA można kupić bez cła. Nawet z cłem i VAT jest w USA dużo taniej. Kurtki za 100 euro nie mierzyłem, tylko przeglądałem ciuchy w sklepie. Już taką mam i nie potrzebuję następnej.
W tej sytuacji nie ma sensu przepłacać w Polsce. Z rzeczy HiMountainowych dobrą wg mnie wartość mają kijki trekkingowe. Kumpel kupił i sprawowały się dobrze. Za 130 dostał je z talerzykami zimowymi. Doskonała relacja ceny do jakości. Kiedyś już pisałem, że kurtkę się 95% czasu nosi w plecaku. Prawie nikt nie wyrusza podczas ulewy. Większość próbuje ją przeczekać. Kurtka jest potrzebna tylko żeby awaryjnie przez te 3-4 godziny w deszczu dotrzeć do bazy. Lub podczas obozowania. Nie rozumiem ludzi, którzy zapoceni chodza w kurtkach z goreteksem, kiedy nie pada. W takiej sytuacji np ja nie używam membrany ale idę w bieliźnie (ostatnio w Tatrach tydzień temu) ewentualnie z polarem, a podczas wiatru zakładam lepiej oddychający od gore windstoper.
08-02-2008, 13:28
Może zakazać używania gore? Ja równie dobrze zapociłem się precipie, który ma oddychalność dryona Hima. Masakra. Od kiedy mam gore, wiem za co płacę. Tak samo windstopper (gore). Dry on lepiej też sprawdza się na rowerze. No i kosztuje 100 zł, a nie 399.
Po prostu jak kogoś nie stać na gore to zawsze będzie wypisywał, że po co to kupować, i w ogóle bez sensu, że ktoś to używa. Wszystkie sponsorowane wyprawy (np. hannah, bergson i inne syfy) idą w tych ciuchasch ew. do I obozu. Później normalnie - czyli z gore. ------------------------------------------- mlody
08-02-2008, 13:36
żarty, zużyłem 4 kurtki goretexowe, przeważnie 3L, większość ciekła po roku
oddychalnośc znośna, ale jedynie zimą podobno ostarnio poprawili coś i gore jest trwalszy... może, ale ja więcej nie zapłacę za akcje marketingowe i piękne metki Gelanots i Dermizax spisuje się pod względem trwałości dużo lepiej, odczuwalna paroprzepuszczalność taka sama nie stać mnie na wyrzucanie kasy, na dobry produkt wydam bez wachania - np.techniczny model na dermizaxie w cenie jak za gorek ;D PS dyskusja o wartości sprzętu, ich cenach vs kosztach produkcji była już wielokrotnie - dla mnie stosunek jakości i oferowanych zalet gore-texu w stosunku do ceny jest marniutki ------------------------------------------- ... nemo me impune lacessit ...
25-03-2008, 10:15
Hej,
Szukam jakiejś lekiej kurtki przeciwdeszczowej na lato w góry zimowe wersje mam(narciarskie ale sie sprawdzaja podczas trekingu:)) ale nie mam nic letniego przeciwdeszcxzowego, potrzebuje jakiejś lekkiej kurtki która pozwoli mi pozostać sucym podczas deszczu w tatrach czy beskidach(no i w miescie jak bedzie padać). Ogólnie najwazniejsza jest taniość;p a potem wodoodporność i oddychalnosć;p Mozecie mi cos polecić? ------------------------------------------- Kanet
25-03-2008, 11:33
w lidlu dziś jest :)
25-03-2008, 11:56
Która z wymienionych przez Arniego jest w Lidlu?
:D ------------------------------------------- www.outdoor.org.pl
25-03-2008, 12:39
hehe jade do lidla zobaczyc coto tam mają:D
wie ktoś coś o tym lidlowym cudzie za 99zł?:D albo o kijaszkach?,jeszcze pooglądać spodnie ''do walkingu'' chce;p a wracając do kurtek to wszystko pieknie ladnie ale to juz 400zł nie lepiej kupić np. milo khimbu? w koncu to 100zł wiecej a kurtka wydaje sie pancerniejsza, tylko wlasnie czy nie za bardzo pancerna na lato?:D --- Edytowany: 2008-03-25 12:41:44 ------------------------------------------- Kanet |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
