To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi
Co do thermoballa, to wybralem L i jest przyzwoicie. Kroj nie jest dopasowany, luzny ale nie jest to worek. Lezy calkiem przyzwoicie, na brzuchu najluzniej jest. Mniejszy rozmiar bylyby pewnie ok choc juz moglby nie byc tak wygony, ale przedewszystkim rekawy pewnie bylyby ciut krotkie, bo teraz sa idealne. W porownaniu do cumulusa Climalite Full Zip leza dosc podobnie, choc cumulus ma dluzsze rekawy. Maja powiedzmy zblizona mase, i po spakowaniu moga zajmowac podobna ilosc miejsca. Dlaczego moga, a nie zajmuja? Cumulus ma worek w ktory bardzo mocno upycha sie kurtke i jest ona zbita. Tnf pakuje sie do wlasnej kieszeni i jest tam raczej luzno wsadzona i wtedy zajmuje wiecej miejsca, ale po dodatkowym scisnieciu objetosc wydaje sie podobna. Po rozprezeniu cumulus zajmuje wiecej miejsca co moze wskazywac na lepsza izolacje, ale jeszce thermoballa nie uzywalem, ale z cumulusa jestem szalenie zadowolony. Cumulus wydaje sie bardziej puszysty, a north face bardziej zbity.Tnf nie ma sciagacza w kapturze, z glowy moze i nie zwieje ale bedzie podwiewac na pewno , w cumulusie mozna sobie dobrze dopasowac sciagaczem.

Odpowiedz
@dominzky
Wziąłbym lekkie spodnie z membraną + wełna jako pierwsza warstwa. Byłem tam w czerwcu, więc warunki nie do porównania z marcem. Na pewno jednak możesz się spodziewać częstych opadów (śnieg, deszcz) i często silnego wiatru (dlatego membrana). Statystyki z marca 2014 pokazują, że temperatury wahały się od -11 do +9. Także może być różnie.

Odpowiedz
@dominzky
Leśna sporo jeździ do skandynawii, jej @ znajdziesz w profilu
ew. pytaj przez
http://acrossthewilderness.blogspot.com

robbasw tam mieszka, więc też wie ;-)

możesz też pytać uzytkownika rzez, z tego co kojarze mieszka ostatnio i pracuje w Szwecji

może kogoś innego znajdziesz w wątku użytkowników ngt na farfurowej mapie
https://ngt.pl/thread-8214.html

no i na koniec, zależy co innego już masz z ubrań i bielizny, i co Ci się sprawdza, moje membranówki nie działały (na gore-tex paclite shell), lekkie spodnie softshell też mi się nie sprawdziły, na takie poważne minusy brałbym bieliznę Power Stretch Pro i jakieś ciepłe softshelle, ale to wszystko kwestia gustu ;-)

Odpowiedz
U mnie na Uniwersalny Zestaw Skandynawski składają się: lekkie spodnie trekkingowe (nylon+elastan), getry Power Stretch i spodnie membranowe (paclite też mi zdechły, wymieniam w tym sezonie na hybrydę paclite+pro shell). Na marzec raczej ciepłe softy zamiast lekkich nylonów, ale ja marznę w nogi.

A wracając jeszcze do poruszonego tematu skarpet - mam prawie wyłącznie Smartwoole, do najwytrzymalszych raczej nie należą, bo zaczynają się przecierać tak po 500km, ale są bardzo miękkie i miłe, nie zbijają się zupełnie. Jestem specyficznym użytkownikiem, bo cenię sobie swobodę i lubię skarpetki nieco za duże. Smartwoole doskonale się dostosowują, nie rolują. Icebreakery były pod tym względem do niczego, rolowały się i nie były takie elastyczne.
Mam chyba co najmniej połowę modeli jakie wypuścili, a moje ulubione PHD Outdoor (lub Run - różnią się tylko nazwą) od wiosny do jesieni, na lato wersja krótka i Hike Light lub Medium do spania i na zimę + linery.
Ostatnio zabieram ze sobą dwie pary skarpet - jedną do noszenia, drugą do spania. Jeśli nie są stale przemoczone to wytrzymują dwa tygodnie bez prania, jeśli noszę mokre to tydzień (w butach biegowych). Suszenie przebiega szybko na butelce z gorącą herbatą, tak rozwiązałam problem zakładania rano mokrych i zimnych. Można nawet wypłukać wieczorem i też wysychają, ale szczerze mówiąc robię to tylko jak się mocno zapiaszczą lub zabłocą.
-------------------------------------------
http://www.acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
W tym roku pod choinką znalazłam pojemnik na wodę MSR DromLite bag, ''w praniu'' okazało się, że koszmarnie zmienia smak i zapach wody, nawet po przegotowaniu czuć chemią z worka.
Wiem, że Sołtys używa cięższej wersji (trochę żałuję, ze i mi się taka nie trafiła, wersja Lite ma tylko jedno oczko do mocowania), może ktoś jeszcze - czy ten worek powinno się jakoś wyparzyć przed użyciem?


[Obrazek: 3394-13779-1.jpg]

Odpowiedz
Rozgladam sie za gps em, w zasadzie chodzi mi o zasieg by był zawsze nawet w najciezszych warunkach, pogodowych i by bateria nie padala przy minusie, w sazadzie pytanie brzmi od czego zaczac szukanie i jaka kwota jest potrzebna bo wiem ze wacha sie od kilkuset zl do znacznie wiekszej, chodzi mi o cos niezawodnego ale bym nie kupił bubla ??
-------------------------------------------
adiadzio

Odpowiedz
Woda z wiekszosci plastikowych pojemnikow, worko czy buklakow przechodzi zapachem. Mozba probowac wyczyscic soda czy kwaskiem cytrynowym czy innymi czyscidlami ale moze to nie pomoc jesli ten typ tak ma. Wyparzac moim zdaniem nie warto bo goraca woda moze uszkodzic worek (jesli nie ma podanej temperatury, czy mozliwosci wlewania goracego plynu to lepiej nic goracego nie lac), albo uszczelki jesli takie ma.

Odpowiedz
~adiadzio
Jest tu cały wątek o GPS'ach.
Ja polecam Etrexa 30. Mały, lekki, ma co trzeba i długo ciągnie na bateriach.
---
Edytowany: 2015-01-13 15:02:16
-------------------------------------------
Piotrunio

Odpowiedz
@skrzyplocz:

Poszukaj przedstawiciela MSR w Polsce i opisz problem. Czytałem gdzieś kiedyś, że jeżeli coś śmierdzi, to albo jest robione z przetworzonego wtórnie granulatu (śmierdzą dodatki barwiące np.), albo ma datę produkcji z okresu kiedy w TVP1 chodziły dobranocki. MSR bez problemu wymieni zapewne jeżeli to ich zbiornik i w ogóle ma rzetelny atest dopuszczający do kontaktu z wodą pitną.

Ja kiedyś dostałem składane kubki silikonowe i śmierdziały niemiłosiernie. Kubki jakieś firmowe outdorowe. Wrzuciłem je dwa razy do wrzątku i chwilę gotowałem. Potem w wodzie stały całą noc.
Smród się ulotnił, ale niesmak do silikonu pozostał. Mimo iż czekają nieużywane na nie wiem co, to zapachu nie wydzielają już żadnego.

Do wszelkich bagów stukrotnego użycia podchodzę z rezerwą.

Odpowiedz
Mojego Dromedary Baga używam od 8 lat. Nigdy nie nadawał wodzie żadnego zapachu, nie wiem czym to może być spowodowane. Zrób jak radzili koledzy - przepłucz ciepłą woda z dodatkiem sody/kwasku, jeśli nie - reklamuj.
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
Ja do przenoszenia wody używam bukłaków i butelek Platypus - mam w sumie 5 sztuk. Ani starsze sztywniejsze ani nowsze elastyczniejsze nie zmieniają smaku wody. Odporne na wrzątek i zamarzanie. Do czyszczenia z osadów z różnych źródeł, używam ...Corega Tabs! Patent z zagranicy nieźle działa.
-------------------------------------------
Yatzek - bieszczadnik z doskoku...

Odpowiedz
Drodzy,

Stoję przed trudną decyzją. Obdarowany zostałem wolnymi dniami od czwartku do niedzieli i wielką ochotą potuptania. Początkowo chciałem jechać w Tatry, ale wzrastające zagrożenie lawinowe spowodowało, że pomyślałem o skitourach w Karkonoszach poczynając od wypożyczalni w Samotni. Teraz jednak widzę, że w Tatrach robi się coraz ładniej i prognozy nieco się ''uśmiechnęły'' - a w planach mam Karb, Świnicką Przełęcz, Zawrat, Szpiglas - lub przy gorszych warunkach, zachodnie z Chochołowskiej. Czy macie rozeznanie w sytuacji w którymś lub obu z tych pasm?

Odpowiedz
Po przepłukaniu sodą, woda z worka nadal śmierdzi i smakuje chemią. Na szczęście Mikołaj znalazł paragon, najpierw spróbuję uderzyć do sprzedawcy.

Odpowiedz
@Cyrd, aleosochosi, pytanie zbyt ogólne.

Odpowiedz
@Leśna dziękuję bardzo za pomoc. :) Mi z kolei zawsze jest super gorąco i w związku z tym chyba skuszę się na te spodnie:

http://www.zajo.net/pl/inne-spodnie-mezc...36-13.html

+ bielizna termiczna.
-------------------------------------------
Dominik

Odpowiedz
Mam taki mały, ale dość nieprzyjemny problem, mianowicie jakiś czas temu kilka cienkich polarów (nie wszystkie) złapało mi nieprzyjemny zapach. Po praniu wszytko ładnie pachnie, ale wystarczy, że trochę się w nich spocę to pachnę jak wielka cebula :). Zapach utrzymuje się tylko jak polar jest wilgotny, gdy wyschnie zapach wraca do normy. Miał ktoś podobny problem? Jakieś rady jak się tego pozbyć? Jakiś specjalny środek do prania polaru?
-------------------------------------------
http://blizej-nieba.blogspot.com/

Odpowiedz
U mnie wszystkie stare polary (i generalnie sztuczne ciuchy) tak mają z tym, że zapach nie ustępuje - muszę prać. Nawet lekkie spocenie i jest szambo. Nowe syntetyki tak nie mają, dopiero nabierają takich właściwości po iluś tam praniach. I to niezależnie od ceny.. jedynym wyjściem była by wymiana :/
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Pyt:

Używał ktoś może gogli z decathlonu z wymiennymi szybkami?
http://www.decathlon.pl/gogle-narciarski...86087.html
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Polartec Power Dry czy Meryl Skinlife co lepsze na bieliznę termoaktywną?

Odpowiedz
Ern - termoaktywną czy termiczną - dwa różne pojęcia PPD będzie szybko odprowadzał wilgoć i szybko sechł - jak sama nazwa wskazuje co do termiki to raczej słabo, Meryla - nie znam, skład to poliamid więc zadanie podobne ma.


Qho - w czym pierzesz ? czasami jest tak że wilgoć w syntetyku jeżeli chodzi o zapach aktywuje się przy cieple ( bawełna nawet jak sucha ''daje'' wilgocią) ja pozbyłem się takich zapachów piorąc w olejku sosnowym i później cleanerze do odzieży technicznej
-------------------------------------------
sprzedawca HiM'a Rzeszów

Doradca ds. sklepu internetowego Mammut Polska, absolwent Turystyki i Rekreacji
Odpowiedz


Skocz do: