Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi

[zając]

Pomóżcie podjąć decyzję w sprawie zakupu wiatrówki:
Patagonia Houdini, na plus recenzja Pima czy Rab Vital Hoody, na plus dwie kieszenie?

Zamów obydwie i zostaw tę, która lepiej leży (ważny zwłaszcza kaptur). Mnie np. przeszkadzają szerokie rękawy które łopoczą na wietrze (przy jeździe na rowerze czy rolkach to mi szczególnie przeszkadza), dlatego nie lubię starej wiatrówki HiMa. Mam dwie kurtki przeciwdeszczowe Patagonii i obie mają akurat luźny krój, który dla wiatrówki jest słaby, ale ta Houdini wygląda całkiem nieźle.

[migotka]

Dziku i zając dziękuję za sugestie.

[bzyk69]

Witam.
Przeglądam sobie właśnie stronę hilleberga, i tam, w sekcji Tips, w punkcie "Dealing with condensation" jest (m.in) taka porada:
"Jacket Over Your Bag

Before going to sleep, zip your waterproof/breathable jacket over the foot of your sleeping bag. This will help keep any condensation from getting to your insulation."

Przyznam że brzmi przekonująco, ale nigdy to tym nie słyszałem. Ja bardzo często mam problem z wilgotnym śpiworem właśnie w okolicy stóp.
Co sądzicie o tym tipie? Próbował ktoś coś takiego?

[traszan]

Jak jesteś za długi, albo namiot jest ustawiony tak, że nogi są niżej i zjeżdżasz nimi do ścianki namiotu to wtedy możesz mieć mokry śpiwór w nogach.

[Szwędacz]

Witam.
Przeglądam sobie właśnie stronę hilleberga, i tam, w sekcji Tips, w punkcie "Dealing with condensation" jest (m.in) taka porada:
"Jacket Over Your Bag

Before going to sleep, zip your waterproof/breathable jacket over the foot of your sleeping bag. This will help keep any condensation from getting to your insulation."

Przyznam że brzmi przekonująco, ale nigdy to tym nie słyszałem. Ja bardzo często mam problem z wilgotnym śpiworem właśnie w okolicy stóp.
Co sądzicie o tym tipie? Próbował ktoś coś takiego?

Jak się luzem ułoży jakieś rzeczy między nogami, a ścianką, to jest szansa że je przez sen skopiesz. Jak naciągniesz cokolwiek na nogi (czy kurtka tak jak polecają, czy plecak), to szansa jest nieporównywalnie mniejsza. Przydatna i prosta sztuczka na wilgotne warunki.

[grendel]

"Before going to sleep, zip your waterproof/breathable jacket over the foot of your sleeping bag. This will help keep any condensation from getting to your insulation" (...)
Co sądzicie o tym tipie? Próbował ktoś coś takiego?

Tego nie ale mam nakładkę na śpiwór z Tyveka (model z czerwonym zamkiem) i skutecznie zabezpieczała zimą cały śpiwór przed sporą wilgocią z zewnątrz. Zwykle od wydychanego powietrza śpiwór na wysokości ust był wilgotny. W tym wypadku nic takiego nie miało miejsca, suchutko do samego rana.

[Arek]

Potrzebował bym zrobić/wysłać depozyt w Ustroniu i Jeleniej Górze, albo zostawić tam samochód na około miesiąc, ma ktoś jakieś pomysły jak to zrobić, ew. namiary na jakiś parking dozorowany w którym nie zostawię worka mamony ?

[grendel]

W Jeleniej jest szpital MSWiA, mają tam parking, który jest zamykany na noc.
Parking służy pacjentom ale jak sprzedasz odpowiednią legendę, to może ożenisz tam auto na miesiąc.

W pobliżu jest też plebania. Przyjmują na pokoje gości pacjentów szpitala. Za opłatą oczywiście. Może zgodziliby się też na pozostawienie tam auta.

[Piotr Fitek]

Szybkie pytanie Drodzy

czapka na lato z osłoną na kark. Nie kapelusz a czapka z daszkiem z osłoną na kark.
Polskie sklepy pokazują: Buff, Salomon, Craghoppers, Lafuma, Viking i Decathlon.
Po sprawdzeniu dalszym w grze zostają Buff i Salomon.

Kojarzycie inne marki/modele?
Ważne, aby było na lato, czyli cienkie, oddychające (Dlatego Craghoppers odpadł).
IDEALNIE - sam daszek i osłona na kark, ale czegoś takiego nie znaleźliśmy.

[grendel]

Na AliExpress pod hasłem "cap with neck cover" poszukaj.

Może znajdziesz też osłonę z samym daszkiem albo model z siatką zamiast materiału.
   

Są też kapelusze...

   

[Don Diego]

W Decathlonie były takie czapki, nazywały się bodajże folcraz dezert 90. I jak nie lubię tego typu sklepów, to złego słowa nie powiem na tą czapke

[Szwędacz]

Jak dla mnie, to ten Decathlonowy materiał w czapkach i kapeluszach kompletnie nie oddycha. W upał fatalnie się to nosi. Zawsze jakimś pomysłem jest dorobić sobie rzepy w daszku / czapce / kapeluszu w rozstawie takim, jak mają te osłony karku w czapkach z Deca i samą osłonę sobie przełożyć.

[Paulus Sremiensis]

Witam.
Piszę z pytaniem o polecenie sandałów damskich. Żonie schodziły się iluś letnie sandały Ecco model Kana i szukamy czegoś za nie - czyli wygodnych sandałów z zacięciem turystycznym, ale nie aż takim "agresywnym", chodzi o to, aby były choć lekko klasyczne, które będą pasować "do sukienki".

Z konkretów, to patrzyliśmy już w Ecco, jest za nie inny model, Offroad, są podobnoż bardzo wygodne, ale bardzo drogie (tzn. stać nas na nie, ale wolelibyśmy cos choć trochę tańszego). Druga sprawa, że w miarę możliwości szukamy czegoś wyprodukowanego w Europie, a najlepiej w Polsce (Ecco są z Indonezji).

W jakimś wątku widziałem firmę Source, o której nic nie wiem, natomiast może ktoś byłby w stanie coś podpowiedzieć :-) .

[grendel]

Cześć. O sandałach - a Source w szczególności znajdziesz na forum cały wątek. Zapoznaj się.

Na marginesie - dwa lata temu również zaopatrywaliśmy się w sandały. Żonie przypadły do gustu właśnie Source (model Classic Blue). Eksploatowane zarówno "w mieście", na rowerze jak i na trekkingu. Szybko schną i do dziś pachną wanilią. Cena w promocji wyniosła 207 zł.

[zając]

Witam.
Piszę z pytaniem o polecenie sandałów damskich. Żonie schodziły się iluś letnie sandały Ecco model Kana i szukamy czegoś za nie - czyli wygodnych sandałów z zacięciem turystycznym, ale nie aż takim "agresywnym", chodzi o to, aby były choć lekko klasyczne, które będą pasować "do sukienki".

Z konkretów, to patrzyliśmy już w Ecco, jest za nie inny model, Offroad, są podobnoż bardzo wygodne, ale bardzo drogie (tzn. stać nas na nie, ale wolelibyśmy cos choć trochę tańszego). Druga sprawa, że w miarę możliwości szukamy czegoś wyprodukowanego w Europie, a najlepiej w Polsce (Ecco są z Indonezji).

W jakimś wątku widziałem firmę Source, o której nic nie wiem, natomiast może ktoś byłby w stanie coś podpowiedzieć :-) .

Sprawdźcie ofertę Decthlona, mam od kilku lat (>5) sandały Quechua - były tanie, wygodne, uniwersalne i w miarę wyglądające jestem z nich bardzo zadowolona, takie mniej-więcej podobne do tych w aktualnej ofercie:
https://www.decathlon.pl/p/sandaly-turys...R-p-126645
Edycja: niestety ten model już niedostępny, ale może coś podobnego będzie pasować

[dziku]

Kochani, prośba o szybkie polecajki: potrzebne damskie buty do wakacyjnego chodzenia po górach typu: łatwiejsze szlaki w Tatrach, może coś w Małej Fatrze, raczej bez większych obciążeń na plecach (jednodniówki).
2 aspekty które są dodatkowo punktowane:
1. Cena (idealnie do 250 zl, ale jak warto dołożyć pln to tak będzie)
2. Możliwość użycia w późniejszych msc w miescie (np. jesień).

Myślałem o podejściówkach (no bo jednak skały mogą być + wolę aby podeszwa się nie ślizgała) i butach poniżej kostki. Pewnie jakiś decathlon bedzie grany, ale online tez moge obadac.
Rozmiar to: 40-41.

Gdyby to ode mnie zależało, dałbym radę sobie coś wybrać.

Z nizin dziękuję,

dziku

[zając]

Cześć, do 250 zł będzie dosyć trudno. Jeśli mają być tez do miasta na jesień, to raczej nie podejściówki, tylko niskie trekkingowe z membraną GTX, najlepiej podeszwa Vibram żeby przyczepność była dobra, choć np. Contagrip Salomona też nie jest najgorsza. Buty muszą być wygodne i dobrze dobrane do tęgości stopy (szerokość, wysokość podbicia), wtedy stopa nie będzie latała w trudniejszym terenie.
Ciekawe wg mnie np. takie:
https://8a.pl/buty-turystyczne-damskie-d...-gtx-black
aczkolwiek są powyżej budżetu i mają podeszwę własną producenta (nie miałam, nie znam).

[miniu8222]

Kochani, prośba o szybkie polecajki: potrzebne damskie buty do wakacyjnego chodzenia po górach typu: łatwiejsze szlaki w Tatrach, może coś w Małej Fatrze, raczej bez większych obciążeń na plecach (jednodniówki).
2 aspekty które są dodatkowo punktowane:
1. Cena (idealnie do 250 zl, ale jak warto dołożyć pln to tak będzie)
2. Możliwość użycia w późniejszych msc w miescie (np. jesień).

Myślałem o podejściówkach (no bo jednak skały mogą być + wolę aby podeszwa się nie ślizgała) i butach poniżej kostki. Pewnie jakiś decathlon bedzie grany, ale online tez moge obadac.
Rozmiar to: 40-41.

Gdyby to ode mnie zależało, dałbym radę sobie coś wybrać.

Z nizin dziękuję,

dziku

Ja i moja żona używamy Evadictow MT2 Decathlonowskich, jej mają 3, moje 2 lata, buty były w Tatrach na średniozaawansowanych szlakach i masę innych pasm górskich w tym wędrowania plażą, za swoje 2 lata temu płaciłem jakoś 250/299zł. Dosłownie tydzień temu na przejściu Beskidy/Pieniny żonie przetarła się siatka w jednym miejscu od strony śródstopia, mi lekko naderwała się pięta, buty będziemy naprawiać bo nie są to duże uszkodzenia i jesteśmy z nich zadowoleni. Dodatkowo używamy tych butów do biegania przełajowego. Myślę, że  moje zrobiły już z 1000 km.

Mam buty wysokie z Aku na wibramie przyznam, że Evadict znacznie lepiej trzyma się mokrego/śliskiego

[dziku]

Bardzo Wam dziękuję.

[Paulus Sremiensis]

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie sandałów. Byliśmy z żoną w Decathlonie i w sumie były tam tylko śmierdzące chińskie wyroby i niektóre z Wietnamu. Zamówiliśmy polskie firmy Nagaba i byłyby całkiem całkiem, skórzane w normalnej cenie, ale niestety jakość samych podeszw przypomina kiepskie tanie wyroby.

Może komuś przyszło by coś jeszcze do głowy? Najlepiej europejskiej produkcji.


Odnośnie pytania dziku - może jakieś Wojasy? Korzystam z ich półbutów trekingowych niecałe 2 lata, głównie są to buty codzienne i do pracy, nierzadko wtedy mam je 12 godzin na nogach i przyznać muszę, że sprawują się bardzo dobrze właściwie we wszystkich porach roku. Można popatrzeć na allegro, w sklepie firmowym często są droższe.