20-03-2013, 19:29
Swego czasu trochę narzekano na Wales'y, szwy puszczały.
|
Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi
|
20-03-2013, 20:24
''aczkolwiek Hanwagi sa zadziwiajaco wygodne''
I to jest rozwiązanie Twojego dylematu :) Wiele osób narzeka na producenta lub konkretny model, a tak naprawdę powinni mieć pretensje do siebie, że źle dobrali buty. Oczywiście trafiają się jakieś niedoróbki, ale to raczej kwestie jednostkowe i od tego masz gwarancję. 
21-03-2013, 10:02
Hej
Szukam jakiejś fajnej wagi do ważenia szpeju. Na allegro jest mnóstwo tanich wag haczykowych. Mimo atrakcyjnej ceny jakos nie wzbudzaja zaufania i nie chce kupować w ciemno. Szukam wagi, która: - wazy z dokladnoscią do 1 grama albo lepiej :-) - w zakresie 50-5000 gram - daje powtarzalne pomiary (a najlepiej z mozliwoscią kalibracji) Czy ktoś mógłby polecić jakiś sprawdzony produkt? 
21-03-2013, 10:08
Cyfrowa waga kuchenna z marketu, są takie do 5kg, tylko trzeba wybrać odpowiedni kształt, żeby szpej nie zasłaniał wyświetlacza.
21-03-2013, 11:29
No widzialem takie, ale te do 5 kilogramow mialy dokladnosc tylko 5 gram :/ Poza tym nie za bardzo jest jak np wazyc plecak na takiej wadze, skoro ważony szpej jest duzo wiekszy od calej wagi. Dlatego myslalem o haczykowej.
21-03-2013, 13:05
Bleys, z haczykiem widziałem wagi ''wędkarskie'', znaczy w sklepach dla wędkarzy. również takie z wyświetlaczem cyfrowym. ale nie wiem jaką one mają dokładność.
21-03-2013, 15:22
Bleys, te wagi najczęściej zaczynają się od 5g ale podziałkę mają co 1g... co do wielkości to się zgadzam.
21-03-2013, 18:20
Wagi do 500g mają podziałkę 0,1g. Do 5kg podziałkę 1g. Precyzyjniejszą podziałkę okupisz, Pi razy oko, ceną 10 razy większą.
W zasadzie waga do 5kg powinna wystarczyć. Chyba żaden element ekwipunku nie waży więcej jak 5kg. Ostatecznie można go rozłożyć (na ogół). Czyli waga do 50kg powinna mieć podziałkę 10g. Z kolei wagi łazienkowe mają podziałkę 100g. Podziałka to nie to samo co dokładność, bo ta może być tylko gorsza :-) 
22-03-2013, 01:25
hejka. Szukam forum a'la pomysly na gorskie wypady. Miejsce gdzie ludzie opisuja i proponuja wypady w gory, szlaki i schroniska.Jestescie w stanie polecic cos konkretnego? Chodzi mi glownie o polskie gory. pozdrawiam
22-03-2013, 06:34
Jest takie sąsiednie forum.outdoor.org.pl, tam zajrzyj
--- Edytowany: 2013-03-22 06:34:35 
22-03-2013, 07:14
22-03-2013, 15:48
22-03-2013, 18:44
W ktorym z wroclawskich sklepow Skalnik (na stronie sa 3) sa buty trekkingowe?
23-03-2013, 17:18
Arni, Mirek, Nathaniel! Dzięki!
O coś takiego mi właśnie chodziło. Przy okazji szybkie pytanie w Waszą stronę. Po świętach chcę uderzyć gdzieś na południe Polski. Kierunek nie ma większego znaczenia aczkolwiek z racji położenia wolałbym zachodnią część Polski. Tatry odpadają ze względu na warunki które tam obecnie panują i pewnie niewiele na lepsze się zmienią w przeciągu tygodnia. Polecicie jakiś kierunek a nawet może i miejscówkę? Myślałem coś pokroju schroniska Szwajcarka w Rudawach gdzie można swobodnie podjechać autem, a ze schroniska łazić po okolicy. Stamtąd podjechać pod Śnieżke i machnąc jakiś szlak. Polecicie coś z własnego doświadczenia? Konkretniej: schronisko lub kwatera niezbyt oddalona od ''cywilizacji'' gdzie można zostawić auto. W sumie jest też opcja zostawienia auta w konkretnym miejscu i wybycia np. na 2 dni i powrót. Ciężko mi nawet jak widac sprecyzować. :) Fakt jest taki, że jak nie wyjadę z blokowiska to będę chory ;))
23-03-2013, 19:18
Rudawy to na jeden dzień, nie warto tam nocować. To co jest do zwiedzenia to obskoczysz w 1 dzień. Ale przy tym stanie śniegu na pewno przydadzą się rakiety, już nawet w Rudawach.
Na Śnieżkę którędy? Jeśli od Smotni to OK ale jeśli przez Czarny grzbiet to bez rakiet nawet o tym nie myśl. Ale proponuję ci coś innego jeśli masz łańcuchy. Podjedź od strony Czeskiej na Przełęcz Karkonoską i 2 dni zanocuj w tamtejszym Odrodzeniu. Jednego dnia pójdziesz w lewo, drugiego w prawo tylko dowiedz się co zrobić tam z samochodem ale chyba nie powinno być problemu. Kolejna opcja to rejon Szrenicy do Śnieznych Kotłów ale tak samo, bez rakiet możesz daleko nie zajść. 
24-03-2013, 16:55
hej ho!
słuchajcie, widział ktoś kiedyś na oczy produkty firmy Mount&Wave? Czytałem gdzieś, że kurtki 7 lat temu mieli dobre, a kurtka ich rowerowa jest świetna. Ale czy spodnie(któreś z tych(cordura itp): http://www.mountwave.com/category/20/odz...rdury.html ktoś macał kiedyś i może powiedzieć że warto? Bo dzowniłem do nich, bardzo mili ludzie, pani mi nawet chciała mierzyć ubrania żebym zamówił dobry rozmiar. Ale zdjęciami prawie, że niestety nie dysponują...oferują natomiast zobaczenie na żywe oczy pod Poznaniem. ------------------------------------------- pozdrowienia
24-03-2013, 18:11
Jakiś czas temu były dość popularne. Szczerze mówiąc myślałem, że firma przestała działać - jakoś ich produkty zniknęły ze sklepów, stronka nie zmieniała się...
Sam mam ich koszulkę z power-dry'a i polar setkę, w rodzinie była kurtka membranowa a nadal jest windbloc i chyba jakaś czapka. Generalnie nie mam zastrzeżeń co do jakości wykonania, materiały markowe, więc też nie ma na co narzekać. Nie wiem co to za tkanina, sam nosiłem stretchową cordurę odzieżową i membranę na cordurze. I generalnie byłem zadowolony. Ale pewnie jest z 500 rodzajów cordur odzieżowych, więc... ------------------------------------------- m
25-03-2013, 00:17
Mam portki z tej firmy.Nie znam modelu bo kupiłem je co najmniej 5 lat temu.Jest to cienka cordura i chodzę w nich tylko latem w chłodniejsze dni.Jedyny mankament to taki że są jasne i pralka już jest z nimi na ''Ty''. Jak trafie podobne z tej firmy to zakupię kolejne.
------------------------------------------- Nie ma dublera dla sapera |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|