Hejka, kiedyś czytałem o sposobie gotowania polegającym na krótkim gotowaniu (5 min?) i zostawieniu pod przykryciem garnka. Miał jakąś specjalną nazwę, albo był używany przez specyficzną grupę ludzi;p
Szukam źródła, wpadłem na to przy okazji kuchenki na denaturat (chyba) i oszczędzaniu paliwa. Kojarzy mi się wiki, Zielona kuchnia lub Zen Stoves, ale na żadnej z tych stron nie mogę znaleźć.
Zna to ktoś?
Pzdr
ja tak makaron gotuję na przykład :)
A moja babcia ryż. To żadna nowość. Cyba, że nazwiemy to Babciną Kuchnią, zamiast Zen Stoves ;P
Załaduj co masz go gara zagotuj a później zawiń całość w koc. Problemem jest zimą w terenie bo zawinąć musisz a syntetyki ci się potopią.
-------------------------------------------
m
~semow: 5min gotowania wystarczy? kiedyś spróbowałem skrócić czas, ale od drugiej strony, zostawiając go w wodzie przed gotowaniem. Nie dało się tego później jeść :/
~m: z ryżem to wiem:) jestem ciekaw jak zupy, ziemniaki, jajka itp, może coś było na tej stronie której szukam. Nawet latem nie owinąłbym bezpośrednio w syntetyk, mam od tego worki bawełniane używane do noszenia jedzenia, ubrań, stuffu, dopiero na to syntetyk
Liczba postów: 1189
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.02.2006
różne makarony różnie się gotuje. Kwestia wprawy.
Witam
Szukam plecaka do transportowania dużej ilości ciuchów, tj. 3-4 koszulki, 2-3 bluzy, 2 pary spodni długich,kilka par majtek i skarpet, a także jedzenia w postaci kilku, litrowych słoików.
Nie wiem ilu litrowy plecak jest mi potrzebny, czasem będę musiał wziąć więcej jak np. prześcieradło, laptop.
Sadzę jednak że 60-70l wystarczy spokojnie z nawiązką. Nigdy nie widziałem w realu plecaka 60l, i nie wiem ile można w niego zapakować ciuchów, np, bluz polar w rozmiarze L?
Plecak nie będzie używany w górach czy też nad morzem, także ciężkie warunki atmosferyczne odpadają. Używany będzie tylko i wyłącznie w celu transportowania rzeczy z domu do stancji, także większość drogi będzie leżał na podłodze autobusu, a resztę drogi, tj. jakieś kilka kilometrów na moich plecach.
Mam do wydania 200zł.
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 1
Dołączył: 26.09.2007
Kup sobie walizkę i nie marudź.
Za to ja mam pytanie za 100 punktów; czemu ostatnim czasem mamy wysyp głupkowatych i niepotrzebnych tematów?
Jak kogoś uraziłem, to przepraszam :-)
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 7
Dołączył: 16.04.2010
Bo forum ngt staje się coraz bardziej dostrzegalne w sieci i trafiają tu takie pomysły. Co nas obchodzą studenci poszukujący plecaka który nie musi być nawet specjalnie wygodny, wodoodporny czy też masakrycznie funkcjonalny? Albo panienki szukające kurteczki na miasto? Powoli zaczynam się pienić ;)
Dlatego szukam czegoś wytrzymałego a nie bardzo wygodnego. To dość dziwne podejście do tematu plecaków.
Liczba postów: 84
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.09.2007
wisporty są znane z wytrzymałości natomiast konstrukcyjnie jednak trącą myszką, będzie pan zadowolony..
Rynio myślę że pełna rejestracja załatwiłaby sprawę.
-------------------------------------------
Grzesiek.
Liczba postów: 485
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2007
Wszystko byłoby spoko i pytania o kurtki na miasto, i o zwykłe plecaki też by przeszły- gdyby były pisane w tym wątku a nie w nowo otwartych. Mnie tam nie przeszkadzają tego typu pytania, byle tylko znajdowały się w odpowiednim miejscu. W końcu to nie jest forum tylko dla profesjonalistów.
Piotrek- tak jak ktoś wyżej wspomniał- poszukaj w wisportach, ja parę lat temu kupiłam u nich 50l plecak za 2 stówy. Nadal jest sprawny.
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 7
Dołączył: 16.04.2010
Czemu sharp uważasz, że ich konstrukcje są przestarzałe? Lepsze to niż na siłę pchane, ''nic nie wnoszące'' nowości.
Liczba postów: 1189
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.02.2006
przestarzałe oznacza ni mniej ni więcej tylko to, taki Osprey jest jakieś 10 lat do przodu pod względem rozwiązań i materiałów.
Liczba postów: 221
Liczba wątków: 2
Dołączył: 25.06.2009
ruchomy pas biodrowy jest takim ''nic nie wnoszącym'' dodatkiem, ehe...
-------------------------------------------
Polarsport - piszę w swoim imieniu
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26.07.2010
mam pytanie, niby banalne ale tak właściwie to nie wiem jaka jest odpowiedź i liczę na pomoc.
Czym różnią się kurtki 2w1 od tych 3w1 albo i nawet 4w1.
Proszę bardzo o pomoc bo tak właściwie to nie wiem co to za oznaczenia. Z góry dzięki!
-------------------------------------------
monka91
Liczba postów: 1189
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.02.2006
generalnie sprowadza się to do tego, że kurtka przeciwdeszczowa jest sprzedawana z podpinką polarową. Obie rzeczy możesz też nosić osobno.
Liczba postów: 221
Liczba wątków: 2
Dołączył: 25.06.2009
2 w 1 = hardshell + podpinka
3 w 1 = hardshell + podpinka z odpinanymi rękawami (kamizelka)
4 w 1 - nie mam pojęcia.
-------------------------------------------
Polarsport - piszę w swoim imieniu
Liczba postów: 1189
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.02.2006
4 w 1 to jak możesz np. z hardshella zrobić worek na ziemniaki (kurtki campusa się świetnie do tego nadają).
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Foxtrott - hard z podpinka to 3w1 - hard/polar/hard z polarem ;)