04-09-2010, 21:56
Ale to nie softshell, tylko hardshell ;)
Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi
|
04-09-2010, 21:56
Ale to nie softshell, tylko hardshell ;)
04-09-2010, 23:45
Cześć
poszukuję kurtki jesienno-wiosennej. Na miasto. Dotychczas nosilem bluzę jeansową, jak było za zimno lub mokro wkładałem kurtkę skórzaną, a przy jeszcze gorszej pogodzie jeans+skóra. Ale to rozwiązanie niewygodne i ciężkie. Co możecie zaproponować na okres wrzesien-listopad? ------------------------------------------- wojtek
04-09-2010, 23:58
05-09-2010, 00:10
Blatio,
kupno gorka na zime do miasta wg mnie jest idiotyzmem. Bo ile mogę się ruszać? Dom-samochód-praca-samochód-dom. Poza tym kurtkę na zimę do miasta mam, mam też ciuchy na zimę poza miasto, co prawda nie w góry, bo Wierzycy kaszubskiej nie można zaliczyć do gór :))) Ale na łażenie po kaszubskich lasach i pagórkach wystarcza. A mnie chodzi o kurtkę na późną jesień i wczesną wiosnę, gdy kurtka zimowa jest za ciepła, a nie mogę już/jeszcze biegać w swoim ulubionym moro wz-4652 ------------------------------------------- wojtek
05-09-2010, 00:26
vick, ani obcisłe ani luźne tylko dopasowane:), mają być wygodne i tyle. Inaczej ma się sprawa z opaskami (czy skarpetami) uciskowymi. Tutaj dobierasz je według obwodu łydki i stopnia kompresji. Są też przeciwwskazania, np. miażdżyca. Przykład z opisem;
http://www.runcentre.pl/Allsports-Compre...-p963.html Oczywiście są też inne np. Herzog-Tube z większą kompresją. Zalecany przez producentów czas używania takich opasek to najczęściej 2-4godz. podczas intensywnego wysiłku, typu trening czy zawody, Więc do trekkingu czy spania raczej się nie nadają. Jak spoczynek/spanie w spodniach dla biegaczy wpłynie na krążenie to nie wiem, nie próbowałem ale spokojnie mogę polecić taki odpoczynek czy spanie w opaskach czy skarpetkach kompresyjnych o mniejszym (I max II stopniu) ucisku. U mnie się sprawdza np. po pracy (pracuję fizycznie) czy po bieganiu.
05-09-2010, 11:23
Wojtek - kup ty sobie po prostu kurtke jesienna ze sklepu odziezowego, ktora bedzie ci kolorem i krojem odpowiadala. To jest z nazwy forum testingowe, dostales tematy gdzie szukac, nie odpowiadaja Ci, wyraziles swa opinie. Swietnie.
Ja Ci radze, idz do sklepu. ------------------------------------------- Field&Trek
05-09-2010, 11:28
Dobra Miśki. Szukam i szukam po sklepach butów górskich. I znaleźć nie mogę. Złośliwość no.... Jak czegoś szukasz to tego nie ma, a jak nie potrzebujesz to od groma tego wszystkiego jest. Nie chce kaczuch, Campusów, Alpinusów, chce buty.... normalnie normalne buty górskie na vibramie, mogą być z goretexem. Cena +/- 400zł. Obskoczyłem (nie)wszystkie sklepy w okolicy Zabrza. Nigdzie nic nie ma.
------------------------------------------- :-)
05-09-2010, 11:35
Jedz do Tychow. Himal Sport pod Hotelem. Sa dystrybutorem Scarpy.
------------------------------------------- Field&Trek
05-09-2010, 14:03
W katowicach masz mnustwo Asoli i zdje się nawet dystrybutora.
------------------------------------------- m
05-09-2010, 22:27
Dobra Dobra.... Zmieniłem taktykę. Szukając butów a dopiero potem patrząc na cenę, doszedłem do tych o bucików.
http://8a.pl/page,produkt,id,5448,vancouver-mfs.html Ktoś coś powie? 661zł to i tak nie mało jak dla mnie, ale jeśli promocja będzie trwać do końca miesiąca to będzie mnie na nie stać. :-D Wydaje mi się że gdzieś czytałem że firma meindl to jest taka całkiem całkiem, Dzięki Miśki.! :-) ------------------------------------------- :-)
05-09-2010, 22:38
nie chcę porównywać butów których nie miałem na nogach, ale w tej cenie lekko dostaniesz Asolo z porządnej licowej skóry, np. http://tiny.pl/hrh84
Nie sugeruję, że to ewidentnie lepsza opcja - po prostu warto zerknąc do sklepu Asolo, jak go masz pod ręką, przymierzyć i tyle. ;) po prostu o ile za 400 zł jest ciężko wybrac naprawdę konkretne buty, o tyle za 600 można już wybrać naprawdę wypaśny obuw i dobrze jest się zakręcić - przejrzałbym jeszcze La Sportivę w summicie na wolności. Że o Hanwagach i Garmontach w 8a nie wspomnę ;)
05-09-2010, 22:46
ewentalnie AKU
------------------------------------------- Polarsport
06-09-2010, 14:43
~rdk:
Uzupełniając informację o kompresji warto pamiętać jeszcze o jednym podstawowym i najważniejszym czynniku czyli sposobie prowadzenia. Aby produkt spełniał swoje zadanie i nie szkodził musi być to kompresja STOPNIOWA silniejsza przy kostce i stopniowo uwalniać się do stałej na łydce. Jeśli chodzi o opaski i skarpety to oczywiście tak jak piszesz opasek nie powinno się używać dłużej niż 4 h ale dobrze zaprojektowane skarpety jak np. Herzog czy CEP można nosić dowolnie. Czy to uprawiając sport czy po prostu na co dzień tak jak Ty stosujesz. Wybierając produkt tak specjalistyczny jak odzież kompresyjna akurat cena to ostatnie kryterium jakim powinno się kierować. Pierwsze i najważniejsze to to o czym pisałeś właśnie - klasa medyczna, stopień ucisku i sposób poprowadzenia kompresji. Ja w swoich CEPach trekkingowych śmigam ostro po górach i wszelkich szlakach dzięki czemu dolegliwości puchnąco- bolące u nóg zniknęły :)) pozdrw.
06-09-2010, 16:32
Tylko ta cena CEPów.
Nie wiem, jak teraz, ale jeszcze niedawno ubezpieczyciele do OC wycieczkowego ubezpieczali bagaż do wartości... 20 Euro. Tak - 20 Ojro. To nawet jednej skarpetki za to się nie kupi.
06-09-2010, 23:51
Maciej, oczywiście masz rację, że odpowiednie stopniowanie kompresji w skarpetkach uciskowych to pierwszy i podstawowy parametr który odróżnia te skarpetki od innych. Kupując sprawdzoną markę wybieram zastosowanie, klasę medyczną, stopień ucisku, walory estetyczne/użytkowe itp. (cenę niestety również) natomiast właściwy sposób poprowadzenia kompresji gwarantuje mi producent, nieważne czy będzie to Herzog, Medi/CEP, Sigvaris, Venosan czy jeszcze inny.
Może dasz się namówić na dłuższy opis z użytkowania swoich skarpet CEP. Jak intensywnie ich używasz, jak z trwałością, wentylacją, po jakim czasie nastąpiło osłabienie kompresji(jeśli nastąpiło), czy używasz innych skarpet uciskowych, jeśli tak, to jak wypada porównanie? Zbynek, znam ten ból! Tylko że używając takich skarpet i opasek ze wskazań medycznych, nie ma się wielkiej możliwości manewru. Płaczę i płacę. JOOO
07-09-2010, 09:59
Jasne chętnie napiszę parę słów jak tylko przypomnę sobie zasady ortografii ze szkoły podstawowej ;)
07-09-2010, 12:15
Kilka dni temu przemoczylem buty skorzane w morzu. Nie dalem rady ich wyplukac i schnac lekko stwardialy, i pokryly sie sola. Wpakowalem je do wody slodkiej i wyplukalem. No i teraz co powienienem zrobic? Wymoczyc je znowu w slodkiej wodzie? Zawoskowac wilgotne? Czekac az wyschna zupelnie i zawoskowac? Uzyc czegos innego? Mam kilka preparatow nikwaxa.
07-09-2010, 12:20
koniecznie zastosuj olej do skór, a po nim tłuszcz bo jeśli nie, to tak przesuszona skóra ci popęka. Śmiało możesz nałożyć nawet 3 warstwy oleju, nic się nie stanie
07-09-2010, 12:32
Dokładnie jako rzecze Arni. Żadnych Nikwaxów, bo to chemia, która nie odżywia skóry. Olej do skór (można dostać w sklepach z artykułami jeździeckimi), a potem tłuszcz do butów (ja polecam Coccine, nie wiem jak inne). Odżywi, nawilży i zmiękczy skórę, a do tego zaimpregnuje.
07-09-2010, 12:35
Oleju do skor nie mam. Nie mam w okolicy zadnego sklepu z takimi artykulami. Moge zastosowac oliwe? Spozywcza taka z olivek super dziewiczych :)
------------------------------------------- Field&Trek |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|