13-05-2010, 00:24
Ja bym się jeszcze zastanowił nad ''prawdziwymi'' butami made in Poland... Chyba, że Ci nie szkoda pieniędzy, to bierz Meindle :]
|
Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi
|
|
13-05-2010, 08:15
Czyli Lowa szyte w Kaliszu?
:P ------------------------------------------- m 
13-05-2010, 08:32
Niekoniecznie, ale nie będę pisał, bo i tak każdy wie co lubię :P
13-05-2010, 09:43
Witam.
Czy ktos by mi polecil jakas fajna kilkudniowa trase (pobyt w jednym miejscu lub nie) w gorach? Termin: nadchodzacy dlugi weekend czerwcowy. Ide z jedna osoba, ktora z powodu choroby nie moze sie za bardzo forsowac. Moze isc pare godzin, ale po raczej terenie latwym/srednim lub np. 1-2 godz. w trudniejszym. Raczej schroniska/bacowki. Namiot odpada. Myslalem o Gorcach, Beskidach czy Sudetach. Oczywiscie z racji terminu wiem, ze z miejscami moze byc krucho. Ale moze sa ciekawe miejsca z mniejsza iloscia ludzi? Druga mozliwoscia jest Slowacki Raj. Tam trasy sa dluzsze wiec mniej ciezkich podejsc. Moze ktos zna tanie, przyzwoite lokum i poleci jakies trasy na ok. 7 dni? Dziekuje i pozdrawiam. --- Edytowany: 2010-05-13 10:43:20
13-05-2010, 10:00
Trasy w Słowackim nie są długie.
Ale z racji drabin, ruchu jednokierunkowego w roklinach, i gwarantowanych tłumów w tym okresie- generujących korki (!) właśnie przy drabinach znacząco się wydłużają. Słowacki to najlepiej w maju, teraz, i w tygodniu.
13-05-2010, 10:16
Bede mniej wiecej od 30 maja do 5 czerwca. Czyli glownie w tygodniu.
EDIT. No ale jakies sprawdzone noclegi moze? :) --- Edytowany: 2010-05-13 11:18:09 
13-05-2010, 10:22
W Słowackim byłem teraz na weekendzie majowym, spałem w Hrabusicach u romów, 7 euro za nocleg, sami Cie zaczepiają i się pytają, jeśli nie masz obaw to polecam spanie u nich, często jest sporo taniej jeśli wygód nie potrzebujesz.
13-05-2010, 10:39
Byłem w ubiegłym roku i bardzo polecam. Wprawdzie lało i korków nie było, ale mimo deszczu stalowe i drewniane ''atrakcje'' okazały się być w miarę bezpieczne, a jedyne na co trzeba było uważać to ściekająca z łańcuchów, brudzaca ciuchy rdza.
Trasy można bardzo łatwo dostosować do potrzeb, nie ma problemu z zapętleniem szlaku czy wcześniejszym odwrotem, ich sieć jest gęsta. Natomiast co do długości przejścia, zaskoczyła mnie duża rozbieżność czasów podawanych na mapie[kupionej w PL, nie pamiętam niestety wydawnictwa], a tymi widniejącymi na miejscowych tablicach, sporo krótszymi, które okazały się w naszym przypadku właściwsze. Tu jednak zaznaczam, że o żadnych korkach na szlaku nie było mowy, choć miejsc dogodnych do takiego zjawiska rzeczywiście jest pod dostatkiem. W każdym razie nam schodziło znacznie mniej czasu niż podane na mapie. Podejść też nie ma wiele, tyle że są raczej strome, wszak cała z tego atrakcja. Tak, skoro nie napisałem na początku to wypadałoby napisać jeszcze, że zwiedziłem północno-wschodnią część raju, z przejściem przełomu Hornadu i tras w okolicy Klasztoriska. Bardzo polecam szlak bodajże żółty, w kulminacyjnym momencie jednokierunkowy, odchodzący od ruin klasztoru, wiodący przez bardzo wąski, przepaścisty wąwóz z masą atrakcji. Noclegu polecam szukać albo w miejscowości Cingov[chyba najbliżej], albo w Spiskiej Nowej Wsi, czy Smiżanach. Oczywiście jeżeli planujesz wypady od północnej strony. Z tego co pamietam sporo jest tez miejsc gdzie mozna rozbic namiot. Poniżej wklejam link, który w moim przypadku okazał się pomocy podczas planowania wycieczki: http://krupnik.pl/galeria/Slowacki.Raj.s...urystyczne
13-05-2010, 10:47
W Słowackim Raju są mniej uczęszczane miejsca np. Velky Sokol,
można podjechać samochodem. Po godz 15-16 szlaki robią się pustawe. Nocowałem w Cingowie w Autokempingu Tatran (w 2008), cena 8zł/za dobę od osoby w domku plus 5 zł za auto. Poziom proporcjonalny do ceny. Nie wiem jak z wyżywieniem, bo zakupy robiłem np. w Cingowie i sam przyrządzałem posiłki. Cingow jest b.dobrym punktem wypadowym na przełom Hornadu, punkt widokowy Tomaszowski vychlid. Do Suchej Beli, Piecky trzeba już podjechać, kawałek dalej jest Dobszanska Lodova Jaskynia. Teren SR to szereg dolin, jeśli idziesz jedną to o.k., ale przejście między dolinami oznacza strome podejście i zejscie - z tego co pamiętam to nasze wycieczki były całodniowe. Zajrzyj do przewodnika po Słowacji np. wydawnictwa Bezdroży, jest też mapa SR chyba wydawnictwa Sygnatura. Trasy jednokierunkowe z wyjątkiem przełomu Hornadu, przy pustych szlakach można iść pod prąd, ale ułatwienia są tak zrobione że z prądem bezpieczniej. Drabiny zwykle występują pojedynczo, jednak w Sokolej Dolinie jest ich kilka, jedna po drugiej. Nawet po 10 dniach będzie gdzie chodzić po SR. Jednak z tą łatwością byłbym bardziej ostrożny, choć można planować 1 dzień = 1 dolina. ------------------------------------------- Robert
13-05-2010, 10:48
Ok, Cingov. A Hrabusice? Tez podobno blisko do szlakow.
W miare mozliwosci wolalbym dochodzic do szlaku niz dojezdzac. :) EDIT. Oczywiscie niska cena moze usprawiedliwiac dojazd do szlaku. :) --- Edytowany: 2010-05-13 11:50:09
13-05-2010, 10:51
Hrabusice na dodatek są świetnym miejscem wypadowym. Praktycznie można z nich ''zrobić'' wszystkie trasy (oczywiście te po północnej stronie Raju). Polecam
13-05-2010, 10:52
Aha, jeszcze jedno. Dobrze jest zabrac ze soba dobre sandaly albo inne buty na wode. Nie wiem czy to do konca legalne ale spora frajde daje lazenie po kamieniach w plytkiej, wartko plynacej wodzie rzek, ktore czesto biegna wzdluz szlaku. Czasem nawet bezpieczniej przejsc w wodzie po kolana niz sliska, drewniana kladka.
13-05-2010, 11:02
Jeśli nocujesz na pn-wsch części SR np w Cingowie to na przejscie np. do Suchej Beli, Piecków czy Wielkiego Sokoła jest wg mnie za daleko.
Popatrz na mapę i wszystko będzie jasne. Innym rozwiązaniem jest nocleg przy Klasztorisku - widziałem tam schronisko, domki kempingowe, ale nie rozważałem tam noclegu i nie wiem jak tam jest z dojazdem samochodem. Sensowne są dwa rozwiązania - zwiedzasz okolicę zakwaterowania, do dalszych miejsc podjeżdzasz samochodem (i tak musisz zrobić pętlę) drugie - zmiana zakwaterowania po kilku dniach, ale pierwsze rozwiązanie wydaje mi się lepsze. ------------------------------------------- Robert 
13-05-2010, 11:16
Koło Hrabusic fajny camping Podlesok- dobry punkt wypadowy w północny rejon Słowackiego Raju. W Hrabusicach też spałem raz u Romów. Wbrew pozorom ludzie gościnni, bez obaw zostawialiśmy cenne rzeczy na wierzchu. Wystrój trochę ''odpustowy'' ale było bardzo wygodnie. Wspólnie nawet ''muzykowaliśmy''. Z samych Hrabusic też do szlaków można dojść na piechotę :)
--- Edytowany: 2010-05-13 12:17:40 --- Edytowany: 2010-05-13 12:19:09 ------------------------------------------- Moje poglądy są subiektywne i tylko moje:)
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
13-05-2010, 11:21
W Klasztorisku jest pole namiotowe i domki.
1. Cignov-Biały Potok- odbicie na zachód na Sokolą dolinę- i powrót zielony, żółty do Białej Dolina , jest 2kierunkowa, nią do Klasztoriska i tam nocleg. 2. Klasztorisko- Vielki lub Maly Kysel- i na północ >niebieski> żółty, czerwonym na wschód do Klasztoriska- zółtym napółnoc do przełomu Hornadu. Przełomem powrót do Cignova, zahaczając koniecznie o Tomasowski vyhlad, strome podejście. 3. Przeprowadzka do Podlesoka (zachód)- roklina Sucha Bela -powrót czerwonym na zachód i doliną Pilanską- monotonne - lub jak w dniu 2gim do Klasztoriska i przełomu Hornadu, można wtedy zrobić 2gą połowę przełomu w kierunku na zachód do Podlesoka
13-05-2010, 11:26
http://slowacja.hej.pl/map_sr_pn.jpg - północna część, to co opisałem.
Do Klasztoriska nie można dojechać autem, jest w środku parku. Spokojnie można tam namiotować. Miałem gdzieś wizytówkę do domków w Klasztorisku, mogę sprawdzić w domu, najwcześniej sobbota, ale gwarancji nie daję.
13-05-2010, 11:36
Super, bede szukal w Hrabusicach. :)
Widze, ze ceny nie sa najgorsze. Miedzy 10 a 20 euro za osobe. @ptb Bede wdzieczny. :) Pozdrawiam. --- Edytowany: 2010-05-13 12:37:08
13-05-2010, 12:33
Wiec temat sie rozwiazal.
http://www.ascona.sk/ubytovanie_ascona_pl.htm Miejsce klepniete. Ceny wyborne!!!! Kontakt przez GG bezproblemowy po polsku. Dziekuje za rady i pozdrawiam. P.S. Moze zrobic z tego watek o Slowackim Raju? Pozdrawiam i dziekuje wszystkim. 
13-05-2010, 12:53
A może beskid niski. Idzie w miare po równym a ludzi w ogóle nie ma. Można nocować w mniejszych miejscowosciach.
------------------------------------------- maciek |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|