Witam,
Warto dołożyć ok 100 do petzl myobelt 5 czy kupić petzl myo 3, kupuje dzisiaj i nie wiem czy warto.
dzięki
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.11.2007
Powiem tak sam mam myobelta XP od jakiegos czasu i mialem to samo zmartwienie, lecz szybko dostalem odp. TYLKO MYOBELT XP , gdyz 3 jest juz starym modelem i nowy system petzla z jedna silna dioda zdaje egzamin na 5.
Mialem ten problem, gdyz myslalem, ze myo 3 majac 2 zrodla swiatla jest bardziej uniwersalna, lecz wszedzie pisza ze glowna wada czolowek to kable, wiec jak kabel pojdzie bez roznicy czy masz 2 czy 1 zrodlo.
Jakbym mial teraz wybierac znowu wybralbym XP.
Pozatym roznica cenowa wynosi ok 50 zl, a nie 100 jesli dobrze poszukasz XP mozna dostal sporo ponizej 200zl.( ja za swoja zaplacilem 190 z przesylka)
---
Edytowany: 2010-03-11 13:48:40
---
Edytowany: 2010-03-11 13:52:41
-------------------------------------------
Żeglarstwo jest koniecznoscia, zycie nia nie jest
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.12.2009
buty:)
prosze o opinie i propozycje na temat butow niskich trekingowych
zastanawiam sie m.in. nad: Keen i mcarthut
http://moda.allegro.pl/item952240981_kee...ja_60.html
oraz
http://moda.allegro.pl/item953495579_wyp..._r_42.html
-------------------------------------------
agata
keen
-------------------------------------------
m
Liczba postów: 158
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23.01.2010
pomidor
BTW ponawiam pytanie czy jest ktos kto ma regulamin GOTu razem z mapkami i może mi pdoać ilość punktów? Ewentualnie zeskanować strone z własnie tą częscią mapy?
---
Edytowany: 2010-03-14 16:27:36
-------------------------------------------
:-)
wielki:
http://gotki.w.interia.pl/gotpttk1.html#GR1
polecam: google.pl ;P
-------------------------------------------
m
Liczba postów: 158
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23.01.2010
Dziękuję bardzo lecz nadal nie ma tam mojej trasy którą przeszedłem. :-(
-------------------------------------------
:-)
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25.05.2008
Witajcie
Zna ktos moze via ferrata centenario ,sklasyfikowna jest jako D+ ,na ile trudna to trasa ,jak ma sie jej trudnosc np do naszej orlej
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25.05.2008
Wielki E
Niestety nie mam mapy opawskich wiec nie wiem dokladnie jaka trase zrobiles ,ale podaje pkt odcinkow w okolicy Biskupiej kopy :
- Biskupia kopa - schr pod biskupia - 2/1
- Biskupia kopa - przel pod Kopa -3/1
- przel pod Kopa - schr.pod kopa -2/1
Liczba postów: 158
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23.01.2010
Chyba nie ma już tematu o hannah troll s
Tak wiec Mam pytanie. Czy jest jakaś możliwosć? Może ktoś ma jakiś patent na to żeby zmontować stelarz z tropikiem nie używając wnętrza. Nie ukrywam że pasowałoby mi takie właśnie rozwiązanie... Jako oszczędność miejsca w plecaku a mieć zapewnienie jakiejkolwiek ochorny w przypadku deszczu.
Czy wbicie stelarza w ziemie i naciągnięcie na nim tropiku i przymocowanie śledziami wystarczy...? Znaczy sie... próbował ktoś tak? Nie chodzi mi o wiatr który będzie podmuchiwał... chodzi jedynie o schronienie przed deszczem.
---
Edytowany: 2010-03-18 22:10:58
-------------------------------------------
:-)
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24.02.2010
Mam pytanie o szlak z Morskiego Oka przez Świstówkę
do Doliny Pięciu Stawów. Chodzi mi czy mogę się wybrać na ten szlak z dzieckiem 5 letnim (nie teraz dopiero w czerwcu). Z tego co wiem jest tam jeden kawałek z łańcuchem dla asekuracji czy będzie bezpieczny ten odcinek dla 5 latka?
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
IMHO żaden odcinek szlaku z łańcuchem nie jest bezpieczny dla 5latka.
tym niemniej, na szlaku przez świstówkę nie ma żadnego łańcucha. (mylisz być moze z szlakiem przez Szpiglasową Przełęcz?)
A czy będzie odpowiedni dla tak małego dziecka... nie mam zielonego pojęcia. Ja bym miał poważne wątpliwości, tyle że dzieci nie mam ;)
Liczba postów: 4268
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.11.2004
jeśli rodzice wytrzymają kondycyjnie to większego problemu nie widzę. Oczywiście znaczną część trasy maluch raczej przejdzie na grzbiecie taty niż na własnych nogach, szczególnie chodzi mi o pierwsze podejście z MO na szczyt. Na 100% nie da rady podchodzić pod tak wysokie kamienie sam, trzeba będzie go wnosić samemu, a przy zejściu już do 5 mocniej trzymać za rękę by nie poszedł sam w dół ze zbocza (dzieci ruchliwe są i nie mają wyrobionego zmysłu równowagi ani leku czy odpowiedzialności itp). Oczywiście jest tu cały czas mowa o samej trasie MO=>5, nie wyobrażam sobie ciągnięcia 5 latka z Palenicy asfaltem do MO i górą z powrotem na busa. Podejście na grzbiet zajmie do 1h dłużnej niż normalnie, a całość ok. 7/8h, to dla 5 latka może i raczej będzie za dużo.
Generalnie dla 5 latka to nie wybierał bym Tatr na spędzenie wakacji a góry typu beskidzkiego, Bieszczady itp. W takich łagodniejszych górach jak dziecko się potknie o kamień to co najwyżej kolano i rękę zedrze, a nie sturla się w dół 20, 50 czy 200m. A uwierz mi, potykać się będzie bardzo często i schizy rodzicom będzie przynosić.
---
Edytowany: 2010-03-18 22:51:35
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 4
Dołączył: 21.07.2004
Po doświadczeniach z własną córką - prędzej rodzice ''spuchną'' niż pięciolatek.
Liczba postów: 4268
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.11.2004
O tym właśnie mówię, jeśli rodzicom starczy sił wchodzić z dzieciakiem na 50cm stopnie z kamieni.
Liczba postów: 5526
Liczba wątków: 7
Dołączył: 05.11.2006
Ja pamiętam (o dziwo...), co jeszcze mi potwierdzają opowieści ojca, że jak miałem 5 lat, to mnie zaholował na Giewont pierwszy raz, ale musiał mnie podsadzać non stop (i ten moment akurat naprawdę pamiętam - łańcuchy, wdrapywanie się po skałach). Generalnie dał radę, obaj daliśmy, co nie znaczy że każdy musi i powinien tak robić. Ale frajdę miałem ogromną.
Jeśli już Tatry z dzieckiem to może raczej nieco łagodniejsze szlaki. Z Piątki do MOka przez Świstówkę przeszedłem mając już ok. 9 lat i pamiętam, że było bardzo mokro, deszczowo, foliowe peleryny były itp., ale jeśli chodzi o samo chodzenie to generalnie bez problemów. Ale 9-latek a 5-latek to już spooora różnica :)
---
Edytowany: 2010-03-18 23:02:11
Pomijając kwestie bezpieczeństwa warto się zastanowić czy przypadkiem taki wyjazd w góry nie będzie dla dziecka nieatrakcyjny. Trudno stawiać jakieś ogólne tezy jednak z moich doświadczeń wynika, iż maluch może wcale nie dostrzec sensu ''nudnego'' chodzenia przez cały dzień, a piękno, widoki, cała magia gór jeszcze do niego nie docierają. Wprawdzie by się o tym przekonać nie pozostaje nic innego jak wziąć dzieciaka ale trzeba liczyć się z tym, że zamiast szumu wiatru, plusku potoku i śpiewu ptaków będziemy słyszeć niestrudzone ''daleko jeszcze?'', a najprzyjemniejszym wspomnieniem górskiego wypadu będzie dla bachora przedzieranie się przez Krópówki.
Z drugiej strony, zahaczając jednak o bezpieczeństwo, może się i tak zdarzyć, że dziecko bardzo entuzjastycznie będzie poczynało sobie na szlaku, a przy typowym dla małych istotek braku odpowiednio wykształconej wyobraźni może się to źle skończyć.
Tyle defetyzmu z mojej strony. Co bym jednak nie wyszedł na obrzydliwie racjonalną pokrakę napiszę tylko, że będąc na miejscu naszego małolata cieszyłbym się móc na starość oglądając zdjęcia powspominać swój jakże wczesny górski chrzest.
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24.02.2010
Zgadzam się Arni że 5 latek to wulkan energii i ciężko takiego pilnować. Jednak znajdzie się sporo bezpiecznych miejsc do obejścia. Kondycji mojego bąbla się nie boję ponieważ duuuużo chodzimy razem i daje radę. Natomiast jak trzeba by go wziąć na barana to też spoko bo tylko 16kg waży.
Do ''ludz'' w opisie trasy jest że ten łańcuch jest :http://www.tatry.info.pl/wysokie/morskie/swistowka.php
Myślę jeszcze o trasach takich z dzieckiem:
1. Z kuźnic na Giewont (na sam szczyt raczej nie) powrót przez dolinę małej łąki.
2. Z kuźnic do murowańca potem kasprowy o powrót kolejką.
3. Z kuźnic do murowańca potem czarny staw i powrót.
Liczba postów: 874
Liczba wątków: 1
Dołączył: 30.05.2007
Może mnie pamięć zawodzi... nie ma na trasie przez Świstówkę czasem małego ubezpieczenia łańcuchem ścieżki nad Głębokim Żlebem (in. żleb żandarmerii)? Przynajmniej kiedyś chyba był :)
Vaako- Jesli to jest to co pamiętam, to odcinek jest bardzo krótki i myśle że przy odpowiedniej asekuracji doświadczonego dorosłego nawet 5-latek da radę, przydałby się jednak drugi dorosły :)
---
Edytowany: 2010-03-19 00:08:22
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24.02.2010
Będzie nas 4 dorosłych i 5 latek.
|